#problemy z którymi się zmagamy#w oczekiwaniu na dwie kreski@#
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli wrote:Nikt nie zleci ich od tak, mnie długo trzymali, bo jednak operacja to duża ingerencja. Ale ja miałam ogromnego guza, który miażdył mi macice... A jeszcze na szczęście/nieszczęście pękł i dostałam krwotoku wewnętrznego w szpitali i szybciej mnie wzięli na stół...
Ojej kochana aż współczuję ja ogólnie podsunę lekarzowi tą endomerioze żeby pamiętał i coś mi o niej powiedział. Kurcze to też musiałaś przeżyć
-
Jus@tyna wrote:Powiem lekarzowi o tym badaniu CA125 to jest badanie z krwi??to może i ja sobie zrobię choćby nawet dla samego sprawdzenia.
U mnie okropny ból prawego jajnika się pojawił i te piersi mnie tak okropnie bolą i teraz jak kochaliśmy się z mężem to miałam tyle śluzu że aż mój mąż się zdziwił. Kurde chyba jednak ten wiesiołek cos daje przez te 12 miesięcy starań tyle śluzu nie miałam i to jeszcze przy stosunku u mnie normalnie wow.
Nie ma sensu, nic może nie wykryć, to jest badanie z krwi, to marker nowotworowy -
Jus@tyna wrote:Ojej kochana aż współczuję ja ogólnie podsunę lekarzowi tą endomerioze żeby pamiętał i coś mi o niej powiedział. Kurcze to też musiałaś przeżyć
Ale przeżyłam pamiętam, że było to dla mnie okropne... Zrezygnowałam ze studiów, pół roku z życia wyjęte przez ból i dochodzenie do siebie po laparo... 5 lat mija od operacji. Mam nadzieję,że ona się wyciszyła i nie pojawi się prędko znów. -
Seli wrote:Ale przeżyłam pamiętam, że było to dla mnie okropne... Zrezygnowałam ze studiów, pół roku z życia wyjęte przez ból i dochodzenie do siebie po laparo... 5 lat mija od operacji. Mam nadzieję,że ona się wyciszyła i nie pojawi się prędko znów.
Teraz kochana będzie tylko lepiej trzeba być dobrej myśli a na pewno wszystko się uda. Ja też mam nadzieję że ten nowy rok przyniesie nam same dobre rzeczy -
nick nieaktualny
-
Wiem Właściwie, wszystko co mnie męczyło, nie tylko zdrowotnie pożegnałam rok temu, odetnęłam się od wielu toksycznych osób i rzeczy Wszystko wspominam z dystansem i wyciągam wnioski, nie żale
-
nick nieaktualny
-
stresant wrote:w piersiach powiadasz, to mąż zadowolony ja znów mam zawsze na brzuchu ciasne, taka figura 100% tłuszczu na brzuchu........ale zobaczymy zawsze można oddać
No zadowolony zadowolony stwierdzil ze za zadne skarby nie oddalby tych cycuszkow ;p hihi Tylko dla mnie to nie takie proste bo tp uciazliwe dla kregoslupa.Czekamy... -
nick nieaktualnyJa w brzuchu tez mam sporo A jestem wysoka i szczupła bardzo. A co do piersi mam małe bo rozmiar stanika 75A. I może chciałabym ciut większe ale mojemu to nie przeszkadza. Mój mąż pod tym względem lubi naturalne dziewczyny. Nie podobają mu się te wymalowane z kilogramami tapety na twarzy i sztuczne "gwiazdy" w tv czy w gazetach zresztą mi też nie. Mogła bym mieć ciut większe piersi ale pasujące do figury.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 23:17
-
No ja mam 85D wiec duze.. Ale nie moglab6m miec mniejszych do mojej figury bo bym wygladala okropnie.. Ja od dziecinstwa nie bylam szczupla od pieluch faszerowali mnie sterydami i lekarz mamie powiedzial ze nigdy nie bede szczupla bo jak to powiedzial endokrynolog jak juz bylam troche starsza ze mnie rozepchali w dziecinstwie.. Ale mojemu mezowi sie podobam a nikomu innemu nie musze.. Jestem wysoka wiec tez tego az tak nie widac bo mam 175cm wzrostu.Czekamy...
-
malutka_mycha wrote:Mój mąż też lubi naturalne, tylko podejrzewam (chociaż się zapiera) że gdyby tak natura dała mi trochę większe to by się nie pogniewal
Hihi no napewno ! Ale kazdy ma jakie ma.. Nie zrobilabym sobie zadnej operacji gdybym miala male..malutka_mycha lubi tę wiadomość
Czekamy...