prof. B Chazan - klauzula sumienia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania_84 wrote:Ja jestem osoba wierzaca ale nie praktykujaca bo nie chodze co tydz do kosciola, kochalam sie przed slubem z przyszlym mezem.. nie raz zaklne, nie raz zazdroszcze innym, nie raz nie zgadzam sie z tym co mowia ksieza.. mam swoja wolna wole i postepuje zgodnie ze swoim sumieniem.. nikomu nigdy nie zaszkodzilam kiedy moge pomagam.. dla mnie wiarą jest postepowanie tak aby nikomu nie szkodzic.. kiedy chce to rozmawiam sobie po cichu z kims ponad tym wszytskim.. i wiem jedno.. skoro Bog dał mozliwosci wspomagania rozrodu poprzez rece czlowieka ( in viro) .. to dal rowniez ludziom mozliwosc leczenia chorób i stworzyl ludzi do pomocy innym (lekarze) to dal tez mozliwosc do decydowania.
pozatym znam wielu uczonych i nie tylko lekarzy niby tacy wierzacy.. ale tylko na pokaz ;/ bo chodza do kosciola wszedzie sie pokazuja...a jak przyjdzie co do czego to czlowieka gnoja, ponizaja i kradna, i kłamia.. ;/
dlatego jak dla mnie wiara powinna byc w nas a nie na pokaz w pracy ;/
Bóg dał człowiekowi własną wolę a nie możliwości. Równie dobrze można powiedzieć , że Bóg zesłał np wojnę w Iraku.
Może właśnie dzięki nie przeprowadzonej aborcji dziecko zostało ochrzczone i teraz jest w niebie gdzie przy przeprowadzonej aborcji pewnie szans by nie miało. Skoro to Bóg dał temu dziecku życie to może niech on mu je odbierze. Może właśnie miało się urodzić i męczyć po to, żeby tam po drugiej stronie mieć lepiej. To tyle jeśli już katolicyzm jest w to zamieszany.
Ja gdybym dowiedziała się, że to moje dziecko dotknęło chyba nie zdecydowałabym się na aborcję.
vanessa, zuZic lubią tę wiadomość
-
wiecie co?? czytam was na bieżąco i nasuwa się jedno....skoro Bóg chciał aby dziecko się urodziło i umarło to może tak samo chce postępować z ludźmi chorymi??? a lekarze wpieprzają się wprzedłużanie ludziom życia na siłę?po co w ogóle ich leczymy? po co przedłużamy cierpienia ludziom chorym nieuleczalnie????
skoro są chorzy to niech umierają wedle tego o czym rozmawiacie?? niech się męczą bo przecież po drugiej stronie będą mieć lepiej.kapturnica, gosiunia, Elfik, SunSun, amelia04072006, Gunia lubią tę wiadomość
-
Ja tez czytam ten watek od początku na poczatku mnie to szokowało i wywołało emocje mocno skrajne...
od momentu kiedy zauważyłam że niektóre osoby nie czytają dokładnie wypowiedzi innych osób do tego przytaczaja szczątkowe wypowiedzi stwierdziłam ze szkoda w ogóle wchodzić w dyskusje...
a na koniec powiem ze ostatnimi stronami to się nawet troche ubawiłam...
wszystkim życze szczęscia i powodzenia w dazeniach do celu...kapturnica, mik82 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Robotka1 wrote:wiecie co?? czytam was na bieżąco i nasuwa się jedno....skoro Bóg chciał aby dziecko się urodziło i umarło to może tak samo chce postępować z ludźmi chorymi??? a lekarze wpieprzają się wprzedłużanie ludziom życia na siłę?po co w ogóle ich leczymy? po co przedłużamy cierpienia ludziom chorym nieuleczalnie????
skoro są chorzy to niech umierają wedle tego o czym rozmawiacie?? niech się męczą bo przecież po drugiej stronie będą mieć lepiej.
Kasia lepiej bym kurde tego nie ujela..Skoro Bog naszym losem kieruje to nic w sensie medycznym nie robmy..Bo przeciez ingerujemy w plan bozy....gosiunia lubi tę wiadomość
-
Fedra wrote:Ja tez czytam ten watek od początku na poczatku mnie to szokowało i wywołało emocje mocno skrajne...
od momentu kiedy zauważyłam że niektóre osoby nie czytają dokładnie wypowiedzi innych osób do tego przytaczaja szczątkowe wypowiedzi stwierdziłam ze szkoda w ogóle wchodzić w dyskusje...
a na koniec powiem ze ostatnimi stronami to się nawet troche ubawiłam...
wszystkim życze szczęscia i powodzenia w dazeniach do celu...Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKażda z nas ma PRAWO decydować o sobie i ciąży w granicach ustalonych przez prawo. Nie chcę żeby ktoś, kto mnie nie zna, nie zna mojej sytuacji i emocji decydował za mnie zmieniając całe moje życie w piekło. Bo zmuszanie kogoś do urodzenia nieuleczalnie chorego dziecka wbrew jego woli jest okrutne. A to czy któraś z was zdecydowałaby się na aborcję w tak dramatycznej stytuacji to jest sprawa sumienia, wiary i przekonań każdej z osobna. Ważne żeby samemu podjąć taką decyzję w zgodzie ze sobą.
kapturnica, Fedra, Robotka1, gosiunia, amelia04072006, Mimbla, Gunia, Hrabina lubią tę wiadomość
-
Myślę, że po prostu warto zmienić kościół tak jak czasami lekarza. Człowiek człowiekowi nie równy, są problemy z księżmi, z lekarzami, z nauczycielami itp.
Myślę, że ci ludzie którzy wyszli z tego kościoła a są praktykującymi katolikami na pewno do niego wrócą - nie koniecznie w tym samym budynku i z tym samym księdzem.zuZic lubi tę wiadomość
-
Tez bym wyszla , gdyby nie to , ze to kosciol trzasnelabym drzwiami za soba.... ...
A co do pedofilii jak ??ze co??alez jak mozesz??Pedofilii nie ma w kosciele no cos ty??To ci co sa przeciwko kosciolowi tak mowia...Tak wlasnie jest tlumaczona pedo i homo w kosciele...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2014, 13:25
-
I ja sie wypowiem bo az mnie telepie. Zgadzam sie z wiekszoscia, ze tego doktorka, nie mozna nazwac lekarzem. Nie uwazacie, ze on juz uczac sie zawodu, wiedzial na czym polega opieka ginekologiczna? Jesli ktores z badan, czy zabiegow, nie bylo zgodne z jego sumieniem, religia itp, to mogl wybrac inny kierunek. Nikt go nie zmusil do tego zawodu. To byla jego decyzja, wiec teraz powinien sie liczyc z konsekwencjami i robic to, co do niego nalezy. Ja sama osobiscie stracilam 2 aniolkow i nie jestem zwolenniczka aborcji, ale uwazam, ze ani lekarz, ani ksiadz nie maja prawa decydowac o decyzjach, ktore maja wplyw na nasze i dziecka zdrowie. Kazdy z nas ma prawo byc katolikiem, buddysta, muzulmaninem czy ateista. I kazdy z nas ma na rozne sprawy, rozne zdanie, wiec kazdy ma prawo robic co chce? Lekarz przede wszystkim ma byc lekarzem, bo to, ze on jest katolikiem nas wcale nie musi interesowac. Tak jak dziewczyny pisza, odprowadzamy skladki na ich pensje, wiec jakim prawem oni nam odmawiaja czegos, co sie nalezy? Jak to nie jest zgodne z jego sumieniem, droga wolna, niech zmieni zawod.
gosiunia, Fedra, amelia04072006 lubią tę wiadomość
-
Chodzę do kościoła i nigdy nie usłyszałam takich tłumaczeń
Wracając do lekarza Ch. nie wnikam ile aborcji w życiu przeprowadził bo za rękę go nie złapałam, nie wnikam też czy zrobił to czego nie zrobił było zgodne z jego sumieniem czy dla rozgłosu .
Pewnie gdyby dokonał tej aborcji było by tyle samo dyskusji co teraz. A sama aborcja jest raczej rzadko zgodna z czyimkolwiek sumieniem. Gdyby nie kościół i lekarze to co trzecia usuwała by niechcianą ciążę a tak to niektóre zanim zaczną płodzić dwa razy się zastanowią.vanessa, santoocha, zuZic lubią tę wiadomość
-
aniafk wrote:Gdyby nie kościół i lekarze to co trzecia usuwała by niechcianą ciążę a tak to niektóre zanim zaczną płodzić dwa razy się zastanowią.
No tak bo kosciol ciemne masy postraszy ogniem piekielnym i wiecznym potepieniem . Rece opadajapaaatiii87, gosiunia, Nasturcja, Fedra, mik82 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:No tak bo kosciol ciemne masy postraszy ogniem piekielnym i wiecznym potepieniem . Rece opadaja
Miałam na myśli legalną aborcję której dzięki właśnie kościołowi w Polsce nie mamy.
Ręce opadają jak niektórzy rozumują
vanessa, zuZic lubią tę wiadomość
-
aniafk wrote:Miałam na myśli legalną aborcję której dzięki właśnie kościołowi w Polsce nie mamy.
Ręce opadają jak niektórzy rozumują
No rece opadaja jak niektorzy chca byc jak barany za rogi wodzeni We wszytskim tak sie sluchasz ksiezy??????? ..Hmmm wstyd mi , ze nie domyslilam sie co tam kminilas w swojej glowceWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2014, 13:56
Nasturcja lubi tę wiadomość
-
aniafk wrote:Gdyby nie kościół i lekarze to co trzecia usuwała by niechcianą ciążę a tak to niektóre zanim zaczną płodzić dwa razy się zastanowią.
kapturnica, Robotka1, gosiunia, Nasturcja, Fedra, mik82, amelia04072006 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie jestem ochrzczona, nie wyznaję żadnej wiary, mieszkam w Polsce, płacę podatki, nie wnikam w dyskusje ideologiczne. Państwo polskie gwarantuje mi,że jeśli ktoś mnie zgwałci, albo ciąża będzie zagrażała mojemu życiu, albo jeśli dziecko będzie bardzo uszkodzone, mogę tę ciąże legalnie usunąć.I tyle. Cała reszta to są dyskusję, które do niczego nie prowadzą. Skoro jest kompromis aborcyjny (jakkolwiek to brzmi) to znaczy, że w tych 3 przypadkach przerwanie ciąży jest legalne.
Lekarz może odmówić, ale nie może oszukiwać pacjentki nie ujawniając wyników badań, przeciągając wizyty, odmawiając wykonania badań prenatalnych. I tu jest sedno całej afery.
Sama nie usunęłabym chyba dziecka, poza tymi 3 dozwolonymi prawem przypadkami...bo mam do nich prawo i uważam kompromis aborcyjny za ok, nie uważam łamania praw pacjenta za ok.kapturnica, Robotka1, gosiunia, Nasturcja, Fedra, Elfik, SunSun, momo1009, mik82, amelia04072006, Gunia lubią tę wiadomość
-
lauraa oczywiście, że w tych trzech przypadkach jest legalne. Gdyby tak nie było to nie jeden by już za kratkami był. Dyskusja może i zbędna ale autor tematu chyba nie liczył na zostawienie go bez odpowiedzi. Więc kto nie ma ochoty na dyskusję to niech tego nie robi
zuZic lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo dyskusja jest chyba o tym,że prawo tej kobiety do usunięcia ciąży zostało złamane....gdyby lekarz mi odmówił w takim przypadku, a do tego zwodził mnie i zwyczajnie okłamywał to skończyłoby się to w sądzie. Ja zwyczajnie jestem za państwem prawa, jeśli to prawo jest łamane to budzi to we mnie sprzeciw, w każdym przypadku.
gosiunia, Nasturcja, Fedra, amelia04072006, Gunia lubią tę wiadomość