Przedciążowe rozmowy Gabi i Paulette
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGabi zaczęłam robić testy owulacyjne w 12 dc wcześnie no ale tak jakoś hehe żeby nie przegapić owulki bo nigdy nie wiem ile będzie trwał cykl. w 12 i 13 dniu cyklu jedna kreska dziś czyli 14 dnia cyklu powoli pojawia się druga ale jest delikatna więc jeszcze nie to ;P ale powoli się chyba zbliża no i ćwiczymy codziennie heheh
-
nick nieaktualny
-
Kreska testowa musi być takiego samego koloru jak kontrolna albo ciemniejsza ale testy pokazują tylko, że następuje wyrzut LH ale nie potwierdzają tego czy pęcherzyka pęka. Ja w zeszłym cyklu robiłam testy od 9dc do 30dc i żaden test nie był tak intensywny. Po za tym tylko raz test miałam pozytywny a testy stosuje 8 miesięcy. Nie sugerujcie się nimi zbytnio
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Ja kupowałam raz na allegro za 1 za sztukę. Ale onw chyba felerne są. Nie wiem sama.
Kuzwa dziewczyny jak mnie szef dziś wkurzyl. Oskarżył mnie o cos czego nie zrobiłam a jak sprawa się wyjaśniła to nawet noe przeprosił. A opierdol zebrałam za darmo. Jesli miałam jakies wątpliwości to juz dziś sie ich całkowicie pozbylam i jutro z samego rana ide zlozyc cv w biedronce, bo takie zachowanie u niego to nie jakos wyjątek tylko coraz częściej sie zdarza..
A jak mija Wam dzień? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej :* Gabi to celowa robota jest, bo kończy Ci się staż i chce Ci pokazać mimo, że to już mówił, że miejsca tam dla Ciebie nie ma u mnie w mieście jest Mila i Biedronka, ale każdy by wolał pracować w biedrze. Mimo, że trzeba się napracować ale jest lepsza płaca i w ogóle. z tego co słyszałam od znajomych.
Mój problem nadal nie mija. chociaż już mi się poprawiło. Wczoraj z narzeczonym chcieliśmy trochę poćwiczyć, ale tak mnie zaczęło piec, że sobie odpuściliśmy
i chyba na prawdę ta jesienna aura mnie dopada chociaż Gabi trochę ten Twój obrazek podniósł mnie na nogi, ale cóż nie ten cykl u mnie. Jeszcze nie pora na mnie.
Zaczynam się przyswajać i godzić z tą myślą, że może uda nam się dopiero za półtora roku.. -
nick nieaktualnyKarola0704 wrote:a słuchajcie bo zostao mi 7 dni darmowych tutaj potem musze płacic no wąłścnie i czy musze to zrobić przelewem nie idzie tego zrobiś smsem by mi z konta na telefonie zabrało ? bo jestem spłukana a na tel mam ful kasy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaula wlasnie ja od piątku mam już umowę na 3 miesiace. Także wiesz - jemu juz sie to wczesniej zdarzało ale dzisiaj przegięcie totalne. sam źle wbił na kasę klienta i zle mu policzyl a jak przyszło co do czwgo to na mnie zwala. A chyba widziałam ze on to robił bo to mały sklepik jest na wioseczce, 4 km od mojego miasteczka, w którym mieszkam. a ja w tym czasie robiłam bukiecik ze sztucznych kwiatow z szefowa. Masakra... dzisiaj siadam do kompa i pisze cv jutro lece je zanieść. A ta biedronka co szukaja pracowników to jest ode mnie jakies 400 metrów, skrótem będzie maksymalnie 300. Takze kolejny plus bo nie musiała bym dojeżdżać
Paula no to niedobrze. A kochana bierzesz te tabletki po 2 sztuki? Jak Ci nie przejdzie to będziesz musiała skoczyć do lekarza. Wiesz - ja miałam tak jakies 2 lata temu, ze po kazdej miesiączce zaczynalo mnie piec przy oddawaniu siusiu no i tak sie meczylam z pol roku. W końcu poszlam do internisty i on mi rozpisal kuracje na cale 2 miesiace. Najpierw dal jakis antybiotyk zeby wytępić bakterie?, potem furagina rano, wieczór, a w południe żurawit. Potem sam żurawit przez kolejny miesiąc no i na koniec cos tam jeszcze. Troche trwało ale dalo efekty. Mialam spokój na ponad rok. A potem złapałam az po lyzeczkowaniu, ale kupiłam żurawit i uro furaginum i przeszło. Teraz ra zurawina w herbacie i czasem mnie piecze to od razu dzialam.
Kochana nie zalamuj sie wiesz, mnie tez chandra dopadła. Głowa boli, smutno za oknami. I ja smutna. Ale jak sobie rutaj wejdę to widze ze nie jestem sama w tym wszystkim. Poza tym pozs ciąża ( niedoszla) mam jeszcze męża, dach nad głową, pieniądze na życie. I tyle wystarczy. A reszta przyjdzie z czasem.
A na poprawe nastroju kupilam sobie oczojebne, różowe rękawiczki i rozgladam sie za żółtym szalikiem zeby przełamać tę jesienna szarość.Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarola będziesz mogła tylko nie będziesz miała wszystkich funkcji, nie bedzie wyxnaczalo dni plodnych, nie bdzie głupich punktów ciążowych.
Ja zawsze mowie ze nie wykupie, ale wykres wtedy yaki szary jest i mi smutno
Paula mnie tez w tym miesiacu nie czeka ciąża. Na pewno nie. Bo cos owulki ni widu, ni slychu ale co poradzę? Nic. Trudno, trzeba jakoś żyć. -
nick nieaktualnyGabi jak poczytałam o tym że dostałaś opierdzielkę za darmo to przypomniała mi się moja sytuacja z pracy w biedronce... siedzę na kasie stówki odkładałam do boksu...koniec zmiany przychodzi podliczenie kasy i brakuje 400 zł... kierownik się mnie pyta czy nie wymieniałam się kasą z klientem albo koleżanką obok na kasie. mówię że NIE..bo się nie wymieniałam...mnie się aż głupio zrobiło bo ja żadną złodziejką nie jestem a tak się w tym momencie poczułam jak zaczęło brakować 400 zł...no to kierownik powiedział zastępcy kierownika czy ktpo to tam był żeby poszedł sprawdzić do boksu może taka Kaśka ( kierowniczka ) nie wyciągnęła wszystkiego.. i co się okazało ? 400 zł w boksie zostało... ale co ja się zawstydziłam i co im przyszło do głowy bo pewnie pomyśleli że ukradłam albo coś...to moje..
a ja te testy co kupiłam wykończę i je pierdziele... wczoraj druga kreska była jasna a dziś nie ma żadnej do dupy z tym wszystkim
temperatury też nie mam jak mierzyć bo na zmiany robię i ciężko mierzyć..a śluz raz jest raz go nie ma i dupa z moich całych obserwacji... po prostu chyba zaczniemy się serduszkować codziennie i tyle :PP -
IIkaH niestety sama czesto zadaje te pytania kasjerom kiedy mają braki, nie robię tego, żeby udowodnić im, że kradną, bo znam ich i im ufam, ale jeśli okazałoby się, że sobie nawzajem rozmieniali to trzeba to wyjaśnić i drugą osobę skręcić i przeliczyć ta kasetkę, żeby potem nie okazalo się, że ta ma brak a ta ma nadwyżkę zapewniam Cię, że nikt sobie nie pomyślał, że to ukradłaś. Ja przynajmniej nigdy tak nie pomyślałam, sama byłam kasjerką i wiem, że łatwo można się pomylić kasując kilkaset osób dziennie fakt nie na 400 zl ale 50 zl to pikuś
życzę owocnego cyklu -
Ja też miałam taką sytuację. Pojechałam na szkolenie na sklep i była kierowniczka sklepu ze mną (teraz moja najbliższa osoba)a potem jej współpracownica. Kierowniczka poszła do domu no i z tą drugą laska liczymy kasę jak ja miałam kończyć i co? 200zl brakuje.. Wiecie jak ja się czułam? No i ta laska dzwoni do kierowniczki czy brała ona mówi że nie i co się okazało? Przełożyły 200zl pod kasetke.. Masakra ale dobrze że się wyjaśniło
-
Tak jak mówię, jak chodzi o grubsza kase to musi się wyjaśnić, cudów nie ma, a ukraść? każdy kto pracuje w takich firmach jak lidl czy biedronka to wie, że siedząc na kasie ciężko byłoby ukraść jakąś kasę, choćby dlatego, że są kamery i widać czy robisz jakieś "krzywe" ruchy a przyczyn braków może być wiele, obowiązkiem kierownika jest sprawdzić każdą możliwość jaka mogła spowodować brak.