przeszkoda w zajsciu-słabe nasienie, babeczki łączmy sie i wspierajmy!!
-
WIADOMOŚĆ
-
http://www.kobieta.diagnostyka.pl/#!lpmt/cyz3
piszecie dlaczego dbacie o sowjego faceta i dostajecie bon badania w cenie bonu zamiast 200 zl placicie 60 : PSA, Lipogram, glukoza, proby watrobowe m morfologia, testosteronm TSH Kreatyninam CEA CPR ilosciowy i kwas mocznaowy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Magda trzymam kciuki
Ania fajna ta promocja co nie my to wykorzystamy przy okazji dodamy FSH i LH zobaczymy jak w ciagu II etapu kuracji -
nick nieaktualnyno super:) a powiedz mi co my musimy do tego pakietu dodac? bo jeszcze nic nie robilismy
moj miał isc teraz po pełnych 3 miesiacach suplementacji ale ząb go bolal i pewnie to sie odbiło na plemnikach , zła jestem jak nie wiem przez toagus3004, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, my mamy od wczoraj zamrożone słomki z plemnikami, w klinice potwierdzili przed mrożeniem, że są w tym nasieniu formy prawidłowe, więc jesteśmy przeogromnie szczęśliwi i odetchnęliśmy z ulgą. Dzisiaj świętujemy, rzecz jasna bez alkoholu, tylko z domową szarlotką i sokami wyciskanymi - bo jestem już stymulowana a chcę mieć modelowe piękne, ekologicznie wyhodowane jajeczka w dużej ilości, niczym nie podtruwane .
Myślę teraz, że u mojego małża zaniżony testosteron to nie jest największy kłopot jeśli chodzi o nasienie. Tylko najwyraźniej są nim okresowe kłopoty z ejakulacją - które się pogłębiają gdy do głosu dochodzi stres/ presja czasu itp. Chyba dlatego mój małż nie zawsze osiąga takie same wyniki oddając swój materiał do badań. Teraz jesteśmy tak podbudowani, że planujemy ponowne mrożenie .Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:no super:) a powiedz mi co my musimy do tego pakietu dodac? bo jeszcze nic nie robilismy
moj miał isc teraz po pełnych 3 miesiacach suplementacji ale ząb go bolal i pewnie to sie odbiło na plemnikach , zła jestem jak nie wiem przez to
Mimbla super info trzymammega mocno kciuki -
aipoite wrote:hej dziewczyny! któryś z Waszych mężów/partnerów miał wyniki badań genetycznych? jakoś się leczy złe wyniki genetyczne? jak to w ogóle wygląda?
Kariotyp - u nas wyszedł zle.. i to on jest głównym winowajcą braku plemników poniewaz maz ma dodatkowy zenski chromosom wiec ma 47 XXY - tu jedyne lecenie polage na uzupełanianiu testosteronu i blokowaniu zenskich hormonow.. ( jednak jest toprzypadek bardzo rzadki)
Mutacja CFTR - daje wam tylko infoermacje czy maz posiada gen mutujacy mukowiscytoze - jest wyjdzie ze go ma Ty musisz tez zrobic poniewac w przypadku kiedy i u meza jest ta mutacja i u ciebie wasze wspolne dziecko na 100% odziedziczy te chorobe juz uaktywniona..
Mutacja AZF zalezy ktora..sa trzy A,B, C -
Mutacja A - nie daje szans na znalezienie plemnikow -
Mutacje B i C daja szanse i plemniki moga byc w nasieniu .. jednak jesli wyjdzie ta mutacje najprawopodobniej dziecko plłci meskiej odziedziczy ja ..
generalnie genetyki sie za specjalnie nie leczy daje ona informacje co moze odpowiadac za zaburzenia plodnosci
Mutacja CTRF - moze wplywac na sklejanie nasienia.. na niedrozne nasieniowody
to tyl e co zapamietalam mmniej wiecej od naszego genetyka -
Raczej nie ma świnki .. mogł ja przechodzic w okresie dojrzewania .. a to ma wplyw na nasienie.. androlog w wywiadzie na penwo pytal czy nie przechodzil
co do wnetrostwa to przy badaniu fizykalnym by wyszlo ..
jesli chodzi o genetyke.. jesli wsio bedzie ok to tylko andrologowi pokazujecie i tyle
my z racji tego ze mielismy na NFZ mielismy od razu wuzyte u genetyka bo to on zlecl badania i on nam je omawial
Maka chciala napisac ze jej to przechodzil swinke i ma wnetrostwo bo znam ich sytuacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 10:27
aipoite lubi tę wiadomość
-
aipoite wrote:Mimbla trzymam kciuki żeby wszystko się udało!
Dzięki.
My nie robiliśmy żadnych badań genetycznych.
Żaden lekarz u którego byliśmy przez ostatnie lata o tym nie wspominał, androlog też nie. Prowadzący nas teraz gin powiedział, że nie ma potrzeby sprawdzać genetykę.
Być może, przy oligozoospermii to nie zawsze jest konieczne.
aipoite lubi tę wiadomość
-
Mimbla wrote:Dzięki.
Być może, przy oligozoospermii to nie zawsze jest konieczne.
Niepłodność męska (azoospermia, oligozoospermia) - badanie molekularne regionu AZF
http://www.genesis.pl/oferta-badan-genetycznych/pokaz/391
sa wskazane przy tych rozpoznaniach
pozatym nam przed in vitro kazali zrobc genetyke zarowno u mnei jak i u mezaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 11:39
-
Mimbla wrote:Dzięki.
My nie robiliśmy żadnych badań genetycznych.
Żaden lekarz u którego byliśmy przez ostatnie lata o tym nie wspominał, androlog też nie. Prowadzący nas teraz gin powiedział, że nie ma potrzeby sprawdzać genetykę.
Być może, przy oligozoospermii to nie zawsze jest konieczne.
właśnie słyszałam że genetykę lepiej sprawdzić, nam androlog powiedział że przy każdych słabych wynikach nasienia powinno się zrobić badania genetyczne, u mnie gin powiedział też żeby żadnych badań nie robić i czekać w nieskończoność na dziecko a wyszły wyniki fatalne, więc już zmieniłam gin.Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Raczej nie ma świnki .. mogł ja przechodzic w okresie dojrzewania .. a to ma wplyw na nasienie.. androlog w wywiadzie na penwo pytal czy nie przechodzil
co do wnetrostwa to przy badaniu fizykalnym by wyszlo ..
jesli chodzi o genetyke.. jesli wsio bedzie ok to tylko andrologowi pokazujecie i tyle
my z racji tego ze mielismy na NFZ mielismy od razu wuzyte u genetyka bo to on zlecl badania i on nam je omawial
Maka chciala napisac ze jej to przechodzil swinke i ma wnetrostwo bo znam ich sytuacje -
aipoite wrote:właśnie słyszałam że genetykę lepiej sprawdzić, nam androlog powiedział że przy każdych słabych wynikach nasienia powinno się zrobić badania genetyczne, u mnie gin powiedział też żeby żadnych badań nie robić i czekać w nieskończoność na dziecko a wyszły wyniki fatalne, więc już zmieniłam gin.
bo twierdzil ze to tylko infekcja ;/
jakby mi pokazal wyniki to bym odrazu zmienilaagus3004 lubi tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:tak nam ginekolog bez plemnikow przez 9 miesiecy hcial robic IUI
bo twierdzil ze to tylko infekcja ;/
jakby mi pokazal wyniki to bym odrazu zmienila
I w tym jest problem... znaleźć odpowiedniego rzetelnego lekarza, gdybym posłuchała się mojego gin nie wiedziałabym że mój mąż ma tak kiepskie wyniki, a tak chociaż wiemy na czym stoimy i działamy, mam nadzieję że z pozytywnym skutkiem.