Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyobrażam sobie że trudno walczyć z nałogiem (oprócz słodyczy to chyba innego nie mam) ale jak pierwszy raz zobaczyłam paląca ciężarna co miało miejsce rok temu (zona kuzyna) to sama się zdziwiłam jak bardzo mnie to poruszyło.
Nadzerke miałam w 2008 roku wypalana czy coś w tym stylu (nie wiem dokładnie na czym polegał zabieg, miałam narkoze) i po tym zabiegu dostałam krwotoku i zaczęły mi się plamienia w czasie cyklu. Zmieniłam więc lekarza na tego co teraz i on od początku nie był zachwycony moją szyjka. Teraz mam mieć krioterapie, czyli wymrazanie jakimś super nowoczesnym sprzętem. Ma też mi coś zrobić z tą szyjka, rozszerzyć bodajże, co ma ułatwić zaciazenie. Tego planu się trzymam. Potem idę na hsg, jak nie pyknie do końca roku. A potem to nie wiem, może iui, może poszukam innego lekarza żeby chociaż skonsultować się. Czasem jakaś drobna sprawa może umknąć. Potrzebne jest świeże spojrzenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 15:11
Eni_gma lubi tę wiadomość
-
Teraz to i ja jestem anty-papierosowa, do rzucenia nałogu podchodziłam kilkanaście razy, aż doszło do tego, że źle zaczęłam się czuć po fajeczkach i odstawiłam bez żadnych wspomagaczy z dnia na dzień, później skręciłam paskudnie stopę więc byłam uziemiona na kanapie i tak mi leci 2 rok bez fajek.
Wiem/ pamiętam natomiast jak było w ciąży i dziękuje Bogu, że Jula jest zdrowa.
Enigma kiedy będziesz testowała?Karoluś81, Eni_gma lubią tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
A ja mam mały problem Pojawiła się opcja wyjazdu w góry z moim mężem i znajomymi w weekend za niecałe dwa tygodnie. I teraz nie wiem, powinnam w miarę szybko podjąć decyzję czy się piszę na to. A co jeśli uda się z ciążą i mój zarodeczek będzie dopiero co zagnieżdżony? Z tego co czytałam, to właśnie te pierwsze tygodnie należy się oszczędzać i nie wysilać się ponad to co zwykle się robi. Rzadko chodzę po górach i taka wyprawa trzydniowa na pewno będzie wysiłkiem większym niż zwykle. I co tu robić? Do niedzieli powinnam dać odpowiedź. Może w piątek (8 dniu po owulacji) powinnam zrobić zrobić test bety we krwi? A jeśli pokaże 0 to i tak nie będę pewna, bo to może być za wcześnie. A znowu głupio pisać się na wyjazd zakładając, że nie ma ciąży, a tuż przed odwołać, jak już wpłacę zadatek, bo nagle wyjdzie pozytywny. A znowu szkoda rezygnować z wyjazdu jak nic nie mam w brzuszku. Eh te dylematy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 17:53
Maggia lubi tę wiadomość
37+0tc 09.10.2020..... córeczka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek 28.02.2017 -
Ja bym pojechała, jak krotko przed wyjazdem będziesz miała super informację o ciąży to przecież nie musisz aż tak bardzo się forsować, mały spacerek, odpoczynek i ten nieziemski widok...
Papierówka lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Hej!
nikt dzisiaj nie testowal?
U mnie pecherzyk mniejszy 2,3x2 (większy to gigant 3,2cm, juz bezuzyteczny), o godz 16 dostane pregnyl, wieczorem staranka i odliczanie do terminu testowania...Karoluś81 lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Bertha oby te staranka były skuteczne. Przyjemnego rozmnażania życzę
Moja wizyta u endo przełożona za dwa tygodnie. Mam nadzieję że wystarczy mi tabletek. Wejdę po drodze z pracy odebrać wreszcie ten wynik tsh. Liczę że jest między 1 a 2.
Eni_gma, Alicja81, bertha lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny
Czytam Was na bieżąco i oczywiście każdej kibicuję.
Ostatnio miałam małego doła, bo poza cukrzyca przyplątało się nadciśnienie. Wprawdzie lekkie, bo tak do popołudnia mieszcze się jeszcze w normie, ale na wieczór mi trochę skacze powyżej 140. Dostałam leki w małej dawce i mam nadzieję ze się unormuje. Choć muszę czekać na to uregulowanie parę dni.
Cukrzyca opanowana, cukry w tej chwili książkowe. Do częstotliwości posiłków i pomiarów cukru już się przyzwyczaiłam, tylko od tego klucia paluchy mnie bolą. ..
No i dziś dopadł mnie wirus (jakby tego było mało). Mąż mój przyniósł i rozprzestrzenił po calym mieszkaniu, nie wystarczylo wygonic go do drugiego pokoju
Poza tym ok, trochę mnie kręgosłup boli, ale ... jest do wytrzymania.
W czwartek mam wizytę u neurochirurga - oj ciekawa jestem jego opinii dot porodu, czy sn czy cc.
DUSZKA, nie odpuszczaj wizyty u prof Putowskiego. On jest specjalistą i naprawdę zna się na endokrynologi. Ja nie miałam z nim do czynienia, ale na fiolecie mam dziewczynę co zaszła u niego bodajże w 2 cyklu, a starała się naprawdę długo. I albo wcześniej nie wychodziło, albo miała ciąże biochemiczne. Teraz jest już w 22 tc i wszystko jest ok. Wpadnij na fiolet i popytaj o niego
https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/lublin-lubelskie,10274,124.html
ENIGMA, trudny czas przed Tobą, te ostatnie dni i odliczanie. Dużo siły Ci życzę na przetrwanie. Zaciskam kciuki, dawno Tu był test pozytywny, wiec któraś musi się przełamać.
No i jest Tu więcej Dziewczyn oczekujących i będących w tej ostatniej fazie: DUSZKA, BERTHA, PAPIEROWKA ...
PAPIEROWKA, Dziewczyny dobrze piszą, nie rezygnuj z gór, najwyzej się trochę poograniczasz jeśli sikaniec wyjdzie pozytywny, czego Ci oczywiście życzę.
KAROLUS, szkoda, ze wizyta przełożona, 2 tyg... Długo trochę, ale siła wyższa, Mam nadzieje ze wyniki dobre
Pozdrawiam wszystkie Piękne Panie I życzę spokojnego wieczoraWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 18:43
Karoluś81, Papierówka, Eni_gma, bertha lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, miłego pozytywnego dnia Wam życzę z rana
Karoluś81, Maggia lubią tę wiadomość
37+0tc 09.10.2020..... córeczka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek 28.02.2017 -
Witajcie:)
U mnie temperatura po jednodniowym spadku idzie do góry:) Nie chcę sie nakręcać, robię wszystko, zeby nie zwariować, ale strasznie ciężko to zrobić. Teoretycznie szanse są niewielkie póki co, ale my mamy chyba zdolność do przenoszenia wszystkich objawów na tylko jedyną słuszną stronęEni_gma lubi tę wiadomość
Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
Hej
Veni też tak miałam w ostatnim cyklu, nakręciłam się na maksa, nie udało się ale u Ciebie miejmy nadzieję że będzie inaczej. No nie da się nie myśleć, nie doszukiwać objawów itp. Tak to działa
Duszka ja mam zawsze po owu mniejsze lub większe bóle, rozciągania, bulgotania itp. w brzuchu. I też różnie to jest. Czasem świadczy o ciąży i tej nadziei się trzymajmy
Hewa już tak mało Ci zostało tej ciąży. Niech szczęśliwe biegnie do dobrego finału, obyś zażegnała wszystkie słabości. Zdrowia i spokoju życzę fajnie że o nas pamiętasz, choć przypuszczam że na fioletowej stronie jest ciekawiej:-)
Nie poszłam wczoraj do laboratorium bo musiałam po pracy pędzić do domu - kurier czekał z moim orbitrekiem. Mąż ustrojstwo złożył, teraz moja kolej - będę ćwiczyć
Tak się zastanawiam ostatnio czy robię wszystko co powinnam w sprawie dzidzi, czy może inaczej powinnam się leczyć, może to co robię jest za słabe? Nie wiem. Czasu coraz mniej... w sobotę mija rok od rozpoczęcia starań. Bezowocnych...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 10:03
-
Veni, Twój wykres wygląda bardzo obiecująco na tle innych tych ciążowych. Trzymam kciuki! Co to za plamienie? Tyle dni ciągle plamisz? Zawsze tak masz czy to jakiś wyjątkowy objaw? Ja pewnie bym już nie wytrzymała i zaczęła testować Zawsze masz tak późno owulację? Szkoda, że nie robiłaś testów owulacyjnych, bo nie jestem pewna czy nie miałaś jej wcześniej niż pokazuje wykres (antybiotyk może chyba zaburzyć temperaturę)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 12:36
Veni lubi tę wiadomość
37+0tc 09.10.2020..... córeczka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek 28.02.2017 -
Papierówka wrote:Veni, Twój wykres wygląda bardzo obiecująco na tle innych tych ciążowych. Trzymam kciuki! Co to za plamienie? Tyle dni ciągle plamisz? Zawsze tak masz czy to jakiś wyjątkowy objaw? Ja pewnie bym już nie wytrzymała i zaczęła testować Zawsze masz tak późno owulację? Szkoda, że nie robiłaś testów owulacyjnych, bo nie jestem pewna czy nie miałaś jej wcześniej niż pokazuje wykres (antybiotyk może chyba zaburzyć temperaturę)
To jest wykres z cyklem po HSG. I stąd pewnie te plamienia. BYłam u gina swojego, dała duphaston i nic nie zauwazyła niepokojącego. Być może to efekt stresu, napięcia itp. Czasem miewam plamienia ale nigdy takie długie. Odpukać drugi dzień jest czysto.
P.s. Nie pomagasz mi;) Usiłuję zejść na ziemię, żeby po upadku tyłek nie bolał Owulacja też mi sie chyba dlatego przesunęła - zawsze między 13 a 15 dniem mam. Choć ja ja jestem zdania, że wykres się pomylił, że owu była dwa dni wcześniej.
Zobaczymy... Bardzo bym chciała, żebyś miała racjęPapierówka lubi tę wiadomość
Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI