X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 24 stycznia 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak robilam wszystke juz kilkakrotnie, wszystkie poza jednym. Poniewaz wszystko pod wzgledem hormonalnym u mnie jest ok, odkad sie badam ( pierwsze badania po niecalym roku staran ) progesteron za kazdym razem ksiazkowy, owulacja bez problemu u mnie wystepuje, wielokrotnie mialam monitoringi i zawsze byla, nawet ja mowilam lekarce kiedy bedzie:) bo akurat moje cialo wyraznie mi to sygnalizuje:). Nie zrobilam tylko jednego badania droznowsci bo sie boje po prostu, ze uslysze ze sa biedrozne i ze moge zapomniec o ciazy. I co wy na to? Aaa i jeszcze dodam, ze moj maz na poczatku staran mial kiepskie wyniki, ktore potem sie znacznie poprawily, w tym tygodniu znowu idziemy na "przeglad", zobaczymy co tym razem badania pokaza

    Dakota
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 24 stycznia 2017, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie tak zastanawiam na ile psychika moze miec na to wplyw, czesto slysze, czytam "ze jak odpuscilismy to sie udalo" i tak mysle jak to zrobic? :) jak odpuscic? Lata leca i czlowiek sie tylko coraz bardziej stresuje:(

    Dakota
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 24 stycznia 2017, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raczej nie da się odpuścić, ja przynajmniej nie potrafię, a jak ktoś tak może to szacun.
    Z tą glową to od wielu lekarzy słyszałam, że nie wolno zbyt mocno się nakręcać bo daje to odwrotny efekt.
    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wiadomo z czym walczyć skoro wszystko w porządku, tyle lat starań a tu nic.

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Kajka81 Autorytet
    Postów: 353 221

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, trochę sobie przeanalizowałam ostatnie półtora roku i cykl, w którym się udało (przez "się udało" rozumiem widok bijącego serduszka na monitorze usg) i doszłam do następujących wniosków:

    1) pomogło to, ze zastosowałam luteinę dwa dni po owulacji, a nie wedle zaleceń od 16 dc,
    2) pomogło to, że po poronieniu biochemicznym zbadałam homocysteinę i kwas foliowy, a gdy okazało się, że go nie przyswajam zaczęłam brać metylowane formy kwasu i wit. B6 i B12,
    3) pomogła nieudana październikowa ciąża, która pozwoliła mi nabrać dystansu do sprawy,
    4) pomogła umówiona wizyta u lekarza naprotechnologa, w oczekiwaniu na nią wyluzowałam jeszcze bardziej;-)
    5) pomogła modlitwa (w tym nowenna do Matki Bożej o rozwiązanie węzła niepłodności i do św. Józefa o potomstwo), ale to oczywiście sposób tylko dla tych, którzy w to wierzą.

    Anulka, jesteś pewna, ze owu nie było? Z tego co pamiętam normy laboratoryjne dla cykli bezowulacyjnych są znacznie niższe.

    Alicja, zbadaj męża, bez tego nie wiadomo czy rzeczywiscie wszystko w porządku.

    Karoluś - szacun za odwagę;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 00:14

    Karoluś81, Papierówka lubią tę wiadomość

    bl9cdf9hkw0u9qp5.png

    ug37zbmhqu79tb2c.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajka dzięki za informacje. Przeanalizuje i coś dla siebie wyciagnę. Modlitwy to teraz dla mnie bardzo ważna część starań o dziecko. Modlę się do św Rity i św Dominika. W ogóle dużo więcej się modlę i rozwinęłam duchowo przez tę sytuację. Jako osoba wierząca mogę myśleć, że może właśnie o to chodzi?
    Mam w planach sprawdzenie jak to u mnie z poziomem witamin i przyswajaniem.
    Dakota u mnie też została drożność ale ciągle coś po drodze wyskakuje. A to krioterapia szyjki macicy, a to torbiel jajnika ostatnio. Jeśli teraz będzie ok w środku to poproszę o skierowanie na hsg. Ja wolę wiedzieć, nawet najgorsze. Wtedy jakoś się z tym uporam i pójdę do przodu. Męczy mnie i Ciebie pewnie też ta niemoc i to silne pragnienie i to że za nic nie umiem odpuścić :-)
    We wtorek idę po jakieś zioła dla siebie do bonifratrów. Położna sugerowała mi właśnie zioła i akupunkture. Z tym drugim może być problem bo u mnie w mieście nikt się tym nie zajmuje.
    Dziewczyny ta retroskopia to jak czytałam nic strasznego i tej wersji się trzymam. A jeśli w środku coś jest to można przy okazji usunąć np polip.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 07:56

  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka0407 wrote:
    Dziewczyny mam wyniki progesteronu - 7,55 ng/ml (20dc)
    Czyli owulacji nie było :(


    Anulka a jak długie masz cykle? Może owu była np w 17 dc więc progesteron jeszcze rośnie. Badanie progesteronu powinno się robić w 7 lub 8 dobie po owulacji.

    Dakota witaj :) My mieliśmy podobną sytuację (wszytko w normie, łącznie z wynikiem hsg)
    Zaszłam w ciążę dzięki trzeciej IUI. Jedyna różnica między pierwszymi a ostatnią to to, że wiedziałam, że jeśli się nie uda to kolejna będzie na cyklu stymulowanym więc teoretycznie szansie większe. I tej myśli się trzymałam.

    Alicja rówież uważam, że podstawa to przebadać M. Jego wynik może wiele wyjaśnić w waszej sytuacji, bo może walicie głową w mur tyle czasu a wystarczy odpowiednio zasuplementować Mka.


    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja81 ja tez się właśnie zastanawiam jak to jest? A najlepsze, że ten rok to będzie wysyp dzieci u naszych znajomych, nawet ci, którzy mieli problemy zostaną rodzicami w tym roku:) a u nas cisza:(
    Kajka81 modlitwa również mi towarzyszy, oczywiście św Rita, św Dominik tak jak u Karoluś81:), ja nie tracę w ogóle nadziei nie wiem jakim cudem to się dzieje ale nie tracę:)tylko jak czasem pomyślę o tym czasie, który tak szybko płynie to mnie ściska normalnie w klatce piersiowej.
    W każdym razie maż idzie dziś na badania, zobaczymy co pokażą, ja mam wizytę w piątek u ginekologa, aktualnie mam 9dc wiec zobaczymy czy owulacja będzie?

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    Dakota
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enigma, super, że Wam się udało:) tylko, że mi lekarka nawet nie wspomina o IUI, ostatnio byłam w sierpniu co prawda, ale byłam wtedy "w ciągu" monitoringu cyklu w końcu przyszły wakacje i jakoś tak mi się dni płodne pokrywały z wyjazdami, wiec teraz idę po przerwie dłuższej.

    Dakota
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota nie ma sensu robić iui bez hsg. Bo jeśli jajowody niedrozne to i tak nie dojdzie do zapłodnienia. Ja też liczę że może iui pomoże, ale najpierw hsg trzeba uskutecznić.
    Dakota fajnie że Twój M. nie ma problemu z badaniem :-) trzymam kciuki za męża Alicj żeby się odważył :-)

    Eni_gma lubi tę wiadomość

  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś81 jeszcze do Ciebie:)ja mam tylko jakiegoś malutkiego mięśniaka, jak to nazwala moja lekarka "mięśniaczek",trzech niezależnych lekarzy stwierdziło, że to jest tak maleńkie i w takim miejscu, że nie ma prawa mieć wpływu na zajście w ciążę. A z tym odpuszczeniem to u mnie też jest tak, że to mój mąż ma z tym chyba większy problem, tyle się naczytałam jak to kobiety kiedy są dni płodne to na facetów swoich naskakują, że dziś, że teraz itd. U mnie to mój mąż tylko mnie dopytuje kiedy mam dni płodne, czy dziś, to że trzeba itd. Nie wiem czy to ma znaczenie ta psychika, ale jeśli ma to myślę,. że w naszym przypadku ten problem stoi bardziej po stronie męża, ja nawet potrafię się wyluzować:)

    Dakota
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś81 wiem właśnie, że to HSG to teraz najważniejsze, porozmawiam o tym w piątek z ginekolog. A mój mąż nie lubi tego oczywiście, tzn badań, on w ogóle nie znosi chodzić po lekarzach, ale podejście ma takie, że jeśli trzeba no to pójdzie.

    Dakota
  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś, Alicja, Enigma

    Moje obserwacje cyklu trwają dopiero 4 cykl. Wcześniej byłam na antykoncepcji hormonalnej i nad niczym się nie zastanawiałam.

    Cykle mam 28, 29 dni, choć pierwszy po odstawieniu antykoncepcji trwał 49 dni. Według moich obserwacji owu jest około 18-20dc (jeśli w ogóle jest) i potem krótka fl (8-10dni). Dzisiaj temp. skoczyła do 36,83 ale noc miałam ciężką (często się budziłam, nie mogłam potem zasnąć), a testy owu biel vizira. Od przedwczoraj mam objawy jak po owu, tzn. bolące piersi i to tak mocno, że nie mogę położyć się na brzuchu.
    Macie rację, że najprawdopodobniej mogłam proga zrobić za wcześnie.
    Chyba muszę przestać o tym myśleć (ale jak?) i czekać na nowy cykl i do gina na wizytę.

    Dzięki Wam wszystkim za wsparcie i zainteresowanie moim przypadkiem ;)

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka możliwe że jeśli dłuższy czas bralas tabletki anty to organizm potrzebuje czasu żeby sobie teraz ten naturalny cykl poustawiać. Jednak w naszym wieku lepiej nie czekać za długo i zrobić badania.
    Fajnie że mierzysz temp i się obserwujesz bo już wiesz o czym rozmawiać z ginekologiem.
    Dakota choćby ze względu na mięśniaka warto zrobić hsg. Bo to badanie chyba sprawdza też stan macicy o ile się nie mylę?
    Ja miałam 11 lat temu operację ginekologiczna i stwierdzono wtedy endometrioze więc tym bardziej hsg się przyda. Może nawet czeka mnie laparoskopia. Zobaczymy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 09:52

  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś81 tak, to badanie sprawdza nie tylko drożność jajowodów ale tez budowę, całkowicie. Anulka ja pierwszy cykl zaczęłam mierzyć temperaturę,zawsze mam śluz płodny wiec wcześniej tego nie robiłam, teraz pomyślałam, że a nóż te kilka nawet godzin się spóźniamy z wycelowaniem:)i tak wczoraj 8dc 36,29, a dzisiaj 9dc 36,47.

    Dakota
  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz tak siedzę i myślę, że może ta owulacja jednak była? Na forum lutówek i styczniówek Lola83 ma takie same testy owu jak ja i też jej wyszły bladziochy i myślała, że owu nie było, a teraz okazuje się, że jest w ciąży!
    Ja taki najmocniejszy bladzioch miałam 16dc wieczorem, a 17dc już był jaśniejszy. Śluz wodnisty rozciągliwy miałam tylko 15 i 16dc. Wyszło by, że proga zrobiłam 4dpo, więc za wcześnie...

    32zmjya.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 10:39

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka tak może być. U mnie testy owulacyjne nigdy nie wychodziły super wyraźnie a po monitoringu wiedziałam że owu mam. Policz dobrze i zrób jeszcze raz progesteron.
    Dakota jeśli chcesz to wrzuć swój wykres na ovu i udostępnij to będziemy podglądać i kibicować Ci na bieżąco :-)
    Magdusia a jak sytuacja u Ciebie? Lepiej się czujesz?

  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś81 wrote:
    Anulka tak może być. U mnie testy owulacyjne nigdy nie wychodziły super wyraźnie a po monitoringu wiedziałam że owu mam. Policz dobrze i zrób jeszcze raz progesteron.
    Dakota jeśli chcesz to wrzuć swój wykres na ovu i udostępnij to będziemy podglądać i kibicować Ci na bieżąco :-)
    Magdusia a jak sytuacja u Ciebie? Lepiej się czujesz?

    Karoluś, w którym dc teraz powinnam powtórzyć proga, tak żeby już nie było wątpliwości :-/

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sama jestem właścielką przynajmniej dwóch mięśniaków, ale lekarz mówi, że są małe i w takim miejscu, że nie powinny przeszkodzić w zajściu w ciąże- natomiast trzeba je sprawdzać i kontrolować czy nie rosną.

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OK:) Karoluś81, to mój pierwszy cykl z pomiarem temperatury, zobaczymy jak mi to pójdzie:) pomyślałam o mierzeniu tej temperatury bo ostatnie cykle mi się lekko zmieniły, zazwyczaj mam regularne z odchyleniem max 2-/2+, ale ginekolog twierdzi, że do 3 dni rozbieżności (czyli jak w moim przypadku między 27 a 30) to jest regularny cykl. Natomiast zdarzyły mi się ostatnio takie cykle, że jeden 26, a następny 31. W ogóle od jakiegoś czasu zauważyłam, że jak jeden jest np krótszy czyli powiedzmy te 27 to następny jest zawsze dłuższy. Ech zagmatwałam to:)
    Alicja81, wiem, że trzeba kontrolować tego mięśniaka, dzięki temu, że się staram o dziecko to chcąc nie chcąc jest on pod stałą kontrolą:) Zobaczę w piątek czy coś się zmieniło od sierpnia. Nie mam przy sobie tych wyników z usg ostatniego, ale w piątek będę mieć świeży obraz to sprawdzę, w którym miejscu jest ten mięśniak, bo nawet nie pamiętam:)

    Dakota
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka najlepiej 7 dpo.
    Dakota znasz zasady co do mierzenia temperatury żeby wykres był miarodajny? Rano, po przebudz pierwsza czynność o tej samej godzinie, tym samym termometrem cały cykl po min. 4 godz snu. I zawsze w tym samym miejscu trzymamy termometr. Zresztą w bazie wiedzy na ovu są wszelkie wskazówki. Powodzenia :-)
    A co do cykli, to się zmieniają. Na pewno teraz nie będzie tak jak 10 lat wcześniej :-)

‹‹ 204 205 206 207 208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ