Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla tych dziewczyn, ktore maja problem ze sluzem - procz wiesiolka, siemienia, ziol, zelu wspomagajacego zaplodnienie polecam wit B6 w ilosci 200 - 500 mg. Tam, taka ilosc jest wskazana przy problemach sluzowych. I nawet jesli macie ladny I prawidlowy sluz, to on pod mikroskopem moze slabo krystalizowac, co utrudnia ruch plemnikow. Wit B6 pomaga. Osobiscie polecam. Ja wszystkiego sprobowalam na sluz I malo co Dali efekt. Aha I jeszcze medargin oraz deflegmin.
Moze Wam sie na cos przyda moje info. Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 20:39
Dakota, Karoluś81, bertha lubią tę wiadomość
Tuli
Synuś ur 08.2017 - 3 lata starań
Córcia ur 11.2019
PCO, Hashimoto, hiperprolaktyn., celiakia. -
Tulipanka ciekawe o tej wit.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 22:38
-
Tulipanka ciekawe to info ale ja juz biore: femibion 1, koenzym q10 ubichnol, magnez, wit d3 1000, pije codziennie tez wit c 1000. Myslisz (myslicie), ze moge jeszcze dorzucic ta b12? Alicja zazdrosze nastawienia tez bym tak chciala, ja owulacje bede miec za jakies 4 do 6 dni. Od jutra zaczynam starania. Kropka z UK wiem, ze tam jest bardzo dziwne nastawienie jak chodzi o leczenie i w ogole, na wszystko daja paracetamol jak czlowiek z goraczka przychodzi wiec domyslam sie, ze czesto mizesz sie jeszcze wkurzac.Dakota
-
Kompleks witamin B dobrze brać przy staraniach, ale gdy należy się do tych szczęściar, które nie przyswajają kwasu (w końcu też witamina z grupy , to lepiej brać je formie zmetylowanej. Mnie pomogło w zajściu.
Dakota, 1000 j.m. wit. D3 to dość mała dawka (dla przykładu tyle to ja w lecie biorę). Zachęcam szczerze, by przy okazji zbadać poziom, bo niedobór działa jak naturalna antykoncepcja.
Krrropka, Ty możesz wiedzieć, że obraz usg jest w porządku, ale to, że nie wie tego lekarz, który wysyła Cię na drożność, to jednak z polskiej perspektywy dziwne.Dakota lubi tę wiadomość
-
Kajka a jaką dawkę wit D3 bierzesz o tej porze roku? Ostatnio zakupiłam 5000 i doszłam do wniosku, że to może być za dużo i będę brała co kilka dni (wg ulotki to 1250 proc dziennego zapotrzebowania.
A co do leczenia w uk to generalnie jest dziwne z polskiej perspektywy. Jednak zdecydowałam sie na nie i pewnych rzeczy nie przeskoczę, oni mają swoje procedury, które są dla nich ważne i się ich trzymają. Zresztą wszyscy znajomi, którzy się tu leczyli (myślę o powaznych, przewlekłych schorzeniach, a nie przeziębieniu:)) ostrzegali mnie, że cierpliwość to to, co będzie najbardziej potrzebne, bo oni mają swój styl leczenia mający się nijak do polskiego. -
Kajka czyli brać 2 kapsułki dziennie tej wit d3? I jaką w takim razie kupić b12?
W ogóle napisz proszę co konkretnie brałaś, jaki zestaw suplementów przed zajściem w ciąże.
Na pewno zbadam te witaminy, mogłabyś mi napisać, które powinnam zbadać? I czy trzeba je na czczo? Bo mogłabym dziś z pracy wyskoczyć - mam tu obok laboratorium.
Dakota -
Dakota raczej wszystkie badania powinno się robić na czczo. Zbadaj wit d i kwas foliowy. Wit b6 też można, ale to kosztuje u nas ok 100zl.
Ja biorę d 2000 zimą. B6 dwa razy do roku, miesiąc jesienią, miesiąc wiosną.
W przyszłym tygodniu zbadam wit d i kwas foliowy.
Kajka od dwóch tygodni biorę femibion i nie wiem czy właśnie to badanie kwasu foliowego ma teraz sens, ale zrobię. Zawsze coś pokaże, a przy femibionie już zostanę, skoro lepszy od zwykłego kwasu foliowego. Zawiłe to wszystko
Wczoraj wieczorem oglądaliśmy komedię w tv "Seksualnie niebezpieczni". Dawno się tak nie uśmiałam. Łzy leciały, brzuch bolał a ja nie mogłam przestać
Dakota polecam na odstresowanie -
Dakota ja biorę co drugi dzień 2000 wit d. Jak kupiłam 1000 to brałam codziennie. Nigdy nie badalam poziomu wit d. Dlatego w poniedziałek wreszcie pójdę, żeby wiedzieć jak jest. Jeśli będzie w normie to od maja do września zrobię przerwę, a jeśli będzie za niski poziom to poproszę lekarza żeby mi ustawil odpowiednią dawkę.
Co do wit b6 to biorę ja na własną rękę ale bardziej ze względu na skłonność do zajadow w okresie przesilenia jesiennego i wiosennego. I pomaga. Stąd ten miesiąc jesienią i wiosną. Przy okazji dowiedziałam się że dobrze pomaga przy staraniach więc tym chętniej ją zazywam.
Pewnie kupię jeszcze jedno opakowanie skoro Tulipanka pisze że jest dobra na śluz.
Tylko tu się pojawia wskazanie Kajki, że przecież wit b6 jest w tej grupie co kwas foliowy. Jeśli ktoś nie przyswaja kwasu to z witaminami z grupy b może mieć problem jeśli dobrze rozumiem?
Tym bardziej warto zbadać poziom witamin.
Dzwoniłam do położnej. Wynik czystości mogę odebrać nawet dzisiaj. Jestem w szoku że tak szybko. W poniedziałek odbiore, we wtorek pojadę do szpitala umówić się. Możliwe że jeszcze raz będę musiała powtórzyć to badanie przed samym badaniem. Dobrze że tylko 30 zł kosztuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 11:17
-
Karoluś, ja badałam poziom kwasu po dwóch miesiącach suplementacji Actifolinem (0,4 mg kwasu metylowanego+0,4 mg kwasu syntetycznego). Wyszedł podwyższony prawie dwukrotnie.
Krrropka, nie powiem ci jaka dawka D3 jest dla Ciebie najlepsza, bo nie kogę tego wiedzieć. Zachęcam do zbadania. W zeszłym roku (w maju) po półrocznej suplementacji dawką 2000 j.m. i trzytygodniowej 4000 j.m. mój poziom wyniósł 35 - w normie, ale do zaciążenia optymalny jest 60-70. W lecie suplementowałam się dawką 1000 j.m. (obecną w Ovarinie, który wtedy łykałam),od października wróciłam do 4000 j.m. Witaminę D trudno przedawkować (ale z uwagi na to, że jest to możliwe, warto sprawdzić jak się przyswaja). Teraz w ciąży biorę 2000 j.m. (zalecenie lekarza naprotechnologa).
Kompleks witamin B chyba jest w Femibionie (?). Witamina b12 jest co najmniej tak samo ważna jak b6 (o ile nie ważniejsza, bo jej odpowiedni poziom przekłada się na zdrowie dziecka). Mój naprotechnolog polecił mi zbadać jej poziom jeszcze przed wizytą, więc ja również polecam (koniecznie na czczo, badanie nie jest drogie). Nie wiem Dakota w jakiej postaci powinnaś ją brać, bo skąd mogę to wiedzieć Ja przy mojej mutacji mogę (muszę) brać tylko metylowaną (i to do końca życia).Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Dakota wrote:W ogóle napisz proszę co konkretnie brałaś, jaki zestaw suplementów przed zajściem w ciąże.
Na pewno zbadam te witaminy, mogłabyś mi napisać, które powinnam zbadać? I czy trzeba je na czczo? Bo mogłabym dziś z pracy wyskoczyć - mam tu obok laboratorium.
Dakota, już to pisałam (i to chyba 2 razy).
-
A to ciekawe, bo z tego co pamiętam zareagowałaś wtedy na mój post.
Mogę się powtórzyć pod jednym warunkiem: nie zechcesz, bym pisała o tym po raz kolejny - to, by znaczyło, że mam nerwy ze stali, a zwłaszcza w ciąży, nie mamDakota lubi tę wiadomość
-
Już jestem spokojna (dobra herbata czyni cuda):
-komleks witamin B (od 22 listopada metylowane),
Szeroko pojęte antyoksydanty, czyli:
- Ubichinol (czasem 50 mg, czasem 100),
- witamina E 1000 mg z Selenem (Swanson),
- witamina C 500 mg z dzką różą (Swanson),
Coś pod kątem badania AMH, którego robić nie chciałam i strasznie się go bałam, ale podejrzewałam, że mnie nie ominie:
- DHEA 25 mg (z tym ostrożnie, zapytaj lekarza i zbadaj poziom DHEAS),
-jak mi się przyomniało to także melatonina 3 mg (zaleca się 5 mg, ale taką dawkę kupiłam zanim to doczytałam),
- witamina D3 (dawki jw.),
- czasem magnez, czasem nie,
- wiesiołek, woda i czasem olej lniany na śluz,
- w szczęśliwym cyklu piłam Miovarian (z metylowaną formą kwasu i zwykłą B12),
- można brać Acard na zagnieżdżenie w drugiej fazie cyklu (ja czasem brałam, na stałe włączyłam w ciąży z polecenia lekarza).
Chyba tyle. Teraz biorę podobną ilość tabletek, ale w większości już innych
Dakota, Karoluś81 lubią tę wiadomość
-
Dzięki Kajaka za przypomnienie. Też skorzystam
Z tego co czytałam w Internecie o produktach firmy Swanson to mają dosyć prosty i naturalny skład. Z tego wnioskuję że warto w nie zainwestować.
Mam wynik czystości. Jest dobry. Teraz tylko muszę ustalić termin hsgWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 13:16
Kajka81, Dakota, Annie1981 lubią tę wiadomość