Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolus po wysiłku fizycznym uwalniają się hormony szczęścia,wiec to pewnie dlatego złe emocje zniknęły i masz dobry humor-dobrze zrobiłaś,ze sobie basenu nie odpuściłas.Taki relaks jest potrzebny każdej z nas:)
Karoluś81 lubi tę wiadomość
IMSI 26.06.2018
Beta 10dpt 157.7 12dpt 278.7 -
Bertha życzę Wam owocnych starań
Magi sprawdziłam ten mój q10 i ja mam firmy kenayAG
Karolus dobrze znam to uczucie po porządnym treningu ruchowym, uwielbiałam je, chyba nic nie sprawiało mi większej przyjemności jak takie właśnie zdrowe zmęczenie fizyczne.
U mnie 8dc do owulacji jeszcze kilka dni, a stres mnie nie opuszcza niestety.
Karoluś81, bertha lubią tę wiadomość
Dakota -
MamaLili współczuję Ci, to pewnie jest frustrujące, że nie możesz w pełni zająć się "staraniami", szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę
Mnie na szczęście - odpukać!!! - choroby omijają ostatnimi czasy, do tego stopnia, że nie pamiętam kiedy byłam ostatnio choćby przeziębiona. A teraz tfu tfu i jeszcze raz odpukuję!
Annie ten mój koenzym to właśnie 100mg, jakoś nie wiem czemu ale mam takie wrażenie, że być może to będzie klucz do sukcesu - zakładając, że jajowody mam drożne, i ze wszystko inne tez jest ok. Wszystkiego się już chwytam myślowo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 13:14
Dakota -
Dakota. Ja tez duza nadzieje pokladalam w Q10 i szybko sie udalo Tyle, ze jak pisalam, w szczesliwym cyklu tez byl urlop, ktory mogl sie przyczynic, wiec tak na prawde nie wiadomo co pomoglo Trzymam kciuki za Ciebie
Dakota lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Karolus dzięki za radę. Pierwszy raz słyszę o tych okładach, co jest o tyle dziwne, że choruje przewlekle i setki razy przeglądałam internet w poszukiwaniu różnych sposobów na to jak sobie pomóc na pewno wypróbuję, a musi to być sól gruboziarnista czy taka zwykła drobna może być?
-
MamaLili zwykła kuchenna sól wystarczy. Ja grzeje taką ilość, którą wsypuję w podwójną skarpete, albo w ściereczkę lniana. Kładę sobie na czole, nosie i leżę dopóki jest ciepło. Codziennie przez tydzień wieczorem. Tylko uważaj z solą, bo szybko się podgrzewa. Nie poparz czoła! I nie wychodz na zimno po tym. Aha, sól na czystej patelni podgrzej
Byłam dzisiaj na czystości. Peha w porządku więc mam nadzieję że w środku też będzie ok. W piątek mam dzwonić kiedy będą wyniki.
W przyszłym tygodniu pójdę do szpitala ustalić jakiś termin.MamaLili, Dakota lubią tę wiadomość
-
Dakota, faktycznie spokój na forum. Widocznie nic ciekawego się nie dzieje
Dakota polecam melise na nerwy. Piłam zanim zaczęłam pić zioła. Teraz mam ją w składzie mieszanki. W ogóle po tych ziołach śpię jak dziecko. I z wyjątkiem krótkiego czasu związanego z @ jestem raczej spokojna. A już trzeci dzień to tryskam humorem i wielką chęcią do starań, które dzisiaj myślę zacząć,więc na hormony działają te ziolka jak trzeba
Dakota wymyśl coś co odciagnie Twoje myśli od starań. Tak żeby na codzień normalnie i pogodnie żyć.
Anulka nie pisałaś co u Ciebie po ogłoszeniu dobrej nowiny
Alicja, Veni, Bertha jak starania? Już jesteście na etapie czekania na efekt?
Dakota jeszcze jedno. Wczoraj zrobiłam czystość ale nie wiem czy nie będę musiała powtórzyć, bo okazuje się że każdy szpital ma swoje wymagania co do okresu ważności badania. 31 idę się w każdym bądź razie umówić na jakiś termin. Zobaczymy co osiągnę bo przez telefon wszystko ładnie pięknie, a jak będzie w rzeczywistości?
Położna mówiła że w niektórych szpitalach nie wymagają czystości przed hsg, tylko zapisują antybiotyk i po sprawie. Nie wiem jak lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 13:08
-
Hej
A ja mam dzisiaj nerwa, bo odwołali mi wizytę w klinice. Następna dopiero za miesiąc
Dakota Ty chyba powinnaś się cieszyć a nie stresować, w końcu u Was poprawaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 13:19
-
Karoluś, u mnie w szpitalu jest tak, że mam przynieść jak najświeższe wyniki czystości, a w dniu badania zrobią mi jeszcze raz w szpitalu biocenozę, bo maja jakieś laboratorium tam, że na szybko mogą sprawdzić czy aby się coś nie przyplątało. Tak mi przekazała moja ginekolog, a przy mnie dzwoniła do szpitala w tej sprawie. Dlatego ja pójdę na czystość dopiero pod koniec tego cyklu przed HSG. Melisę piję, ale to nie tyle nerwy mam co taki jakiś wewnętrzny stres.
Kropka szkoda z tą kliniką. Bo Ty miałaś mieć badanie drożności?
Tak, u nas poprawa i na nas oboje takie coś przyszło, że większy stres teraz. Nie wiem o co z tym chodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 13:38
Karoluś81 lubi tę wiadomość
Dakota -
Dakota, tak, miałam mieć. Nic, podejmujemy dzisiaj starania, a w następnym cyklu chyba będzie trzeba odpuścić. Wkurza mnie że cały cykl mi przepadnie, tym bardziej, że się na kwietniowy bardzo napaliłam.
A co do stresu to chyba rozumiem, teraz kiedy wiecie, że wyniki lepsze to nadzieja większa, no i stres też. W każdym razie trzymam kciuki
Muszę jeszcze napisać że jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy dziewczyny. Kurcze to takie wkurzające, że czasem na forum można sie więcej dowiedzieć niż od lekarzy.Dakota lubi tę wiadomość
-
O właśnie Kropka idealnie to określiłaś, nadzieja większa nas tak stresuje
I nie martw się z tym badaniem, ja tez w momencie jak zadzwoniłam, gdybym miała wtedy badania potrzebne do HSG to już w lutym byłabym po, a tak to dopiero termin na 21 kwietnia mieli. Tez byłam na siebie zła przez chwilę ale co się odwlecze...Dakota -
Niestety Kropka, nie mamy wyjścia, jak same się nie zainteresujemy, to nikt nie pomoże. Ja słucham mojego gina, ale opinie Dziewczyn z forum też analizuję. Staram się słuchać swojej intuicji.
Przykro mi z powodu przesuniętego terminu. Człowiek się frustruje bo wydaje nam się, że w naszym wieku każdy miesiąc się liczy. Mam tylko nadzieję, że skoro czasem życie pisze zaskakujące scenariusze to na koniec wszystko będzie dobrze
Rozmawiałam z Mężem o przeniesieniu leczenia do Łodzi po zrobieniu hsg. Zgodził się, dobry z Niego chłopak
Teraz trzeba się wziąć do roboty. Dobrze że owulacja wypada w weekend, bo wtedy więcej sił, czasu i chęci na seksEni_gma, Annie1981, Dakota lubią tę wiadomość
-
No tak, nie ma co marudzić tylko brać się do roboty!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 22:38
Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Krrropka, to faktycznie ciekawy porządek diagnozy, że nie sprawdzili jeszcze jajników, a już za jajowody się biorą...
Zanim tu przyjedziesz i porobisz te badania, porozglądaj się za jakimś zorientowanym lekarzem (chyba nigdzie nie jest o takiego łatwo).
-
Krrropka-faktycznie wkurzające:( Gdzie w UK mieszkasz?
Czy orientujecie się, czy progesteron zawsze bada się w 22-23 dniu cyklu? Chodzi mi o to, czy tak samo jest w sytuacji, gdy ma się długie cykle/pozna owulacje?
IMSI 26.06.2018
Beta 10dpt 157.7 12dpt 278.7 -
Maaggi wrote:Krrropka-faktycznie wkurzające:( Gdzie w UK mieszkasz?
Czy orientujecie się, czy progesteron zawsze bada się w 22-23 dniu cyklu? Chodzi mi o to, czy tak samo jest w sytuacji, gdy ma się długie cykle/pozna owulacje?
Z całą pewnością nie.
edit: Doprecyzowuję (nie miałam warunków do dłuższej wypowiedzi). Progesteron badasz 7 dni po owulacji (nie ma więc żadnego uniwersalnego terminu dla wszystkich kobiet). Żeby mieć pełen obraz (wzrostu, spadku) warto zrobić to badanie 5,7 i 9 dpo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 17:51
-
Progesteron sie bada 7-8 dni po owulacji, ale moja GP chciala go zrobic w 21dc jak dla cyklu 28-dniowego, a ja mialam krotsze, wiec tez owulke wczesniej. Uparlam sie, ze chce wczesniej i dobrze na tym wyszlam Takze wiele musimy same wiedziec, szczegolnie tu w UK.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 18:29
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja też w tym cyklu zamierzam zbadać progesteron, myslałam też o prolaktynie- ale nie wiem czy w 7 dpo można.
U mnie chyba już po owulacji, wydaje mi się, że była w 13 dc- nie robiłam testów owu bo mi się nie chciało. I wiecie co jak na razie wcale się nie stresuję, staram się nie myśleć o ciąży (zobaczymy jak będzie bliżej@).
Karoluś81, Dakota lubią tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3