Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja musiałam robić sobie zastrzyki po cc, przeciwzakrzepowe
w sumie żadna filozofia, Karoluś sama też byś dała radę ale jak masz pomocną dłoń w pobliżu to korzystaj
Ja dziś już mam lepszy nastrój choć trochę mnie kolejne niepowodzenie podłamało. Ale jak widać nie można się poddawać
Dakota, Karoluś81 lubią tę wiadomość
-
Dakota. Dziękuję W Polsce o wiele szybciej mówią płeć niż tutaj, chociaż pewniejsza jest właśnie od 20 tc. Wcześniej to sie może zmieniać, co obserwuje na wrzesniowkach. Może i dobrze, że tak późno poznam to przynajmniej będę nastawiać sie na jedną płeć a nie co chwilę zmiana
Ja jak poszłam na pierwsza wizytę do gin to miałam całą listę pytań także Tobie wcale się nie dziwię. Nas też możesz pytać śmiało. Jak będziemy umiały to pomożemy
Z witamin na pewno Femibion i Wit D, bo jej tam nie ma a jest ważna dla maluszka.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Karoluś czujesz jajniki bo masz podwójną ja jak miałam takie owulacje to czasem chodzić było ciężko. Trzymam bardzooooo mocno kciuki !
MamaLili za Ciebie też trzymam mocnooo, początek cyklu jednak jest lepszy niż końcówka Coś czuję dziewczyny, że maj będzie super!!!
Ktosiowa a czemu na NFZ? I na kiedy kalendarz wyznaczył ci termin porodu, chyba, że tylko ja jestem taka walnięta i to sprawdziłam
Annie, Kajka, to mam do Was pytań kilka, bo nie będę zawracać gitary lekarce, jak do niej pójdę to wszystko wypytam. A teraz Was pomęczę
Miesiąc temu robiłam poziom d3 i wyszedł mi ledwo w normie, czyli brać na razie te 4000? 2000? czy 1000? Czy mogę len w tabletkach zażywać? Wyczytałam, że len można pić ale ja akurat mam w pastylkach, a dopadły mnie zaparcia
I czy mogę rozjaśnić włosy? Robię to co 1,5 miesiąca i już tak za tydzień przydałoby się iść do fryzjera. I czy ten magnez dalej zażywać czy tylko femibion i wit d3? Uff jest tego trochę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2017, 15:12
Dakota -
Karolus, Pregnyl w odróżnieniu do ovitrelle i przeciwzakrzepowych podaje się domięśniowo.
Wiec musi być to zastrzyk w pośladek lub jeśli sama to w udo. Mnie instruowała położna jak to robić.
Jak stoisz na nodze to nad kolanem w górę idzie z zewnętrznej strony mięsień. Siadziesz na czymś twardym i chwytasz ta cześć uda, ja tak w połowie albo trochę niżej chwytalam, wydawało mi się ze to wciąż tłuszcz a nie mięsień ale ból następnego dnia uświadomił mnie ze dobrze trafiłam chwytasz i wbijasz igle. Ja miałam igle 4mm, NIC nie bolało wbicie aż się dziwiłam i bałam ze zle robię. Ale tak jak mówię, następnego dnia cholernie bolało to miejsce
Dziewczyny, u mnie źle. Dostałam dzisiaj wiadomość, ze zarodki nie wykazują podziału... nie mam czego transferować. Koniec.
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Bertha, przykro mi bardzo. Może to po prostu nie był "ten" cykl, może trzeba zwiększyć suplementację pod kątem dobrych komórek (więcej witaminy D, q10, DHEA)? Nie wiem czy stosowałaś.
Dakota, magnez zostaw, a już na pewno go bierz, jeżeli zacznie Cię boleć brzuch (w końcu ma na celu zapobiegać skurczom). Co do witaminy D, to nie miałaś niedoboru, coraz więcej można będzie jej teraz czerpać ze słońca, więc możesz ograniczyć do 2000 j.m. (ja tak zrobiłam, to dawka zalecona przez naprotechnologa). Możesz jeszcze dołączyć DHA (ja to zrobiłam w drugim trymestrze).
Aha, co do bezpieczeństwa farbowania włosów w ciąży opinie są podzielone, ja zarówno teraz, jak i 5 lat temu poczekałam z tym do drugiego trymestru.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2017, 15:31
Dakota lubi tę wiadomość
-
Bertha bardzo mi przykro ( a może jeszcze ruszą???)
Karoluś super, że wizyta dobrze wyadła, teraz się kłuj a za dwa tygodnie proszę o pozytywną betę.
Ja przycięłam włosy i farbowałam na rudo- kasztanowy.
Już po @, wymieniłam baterie w termometrze i temperatura równiutko. Zresztą nie modlę się już o cud poczęcia- wola Boga, jak będzie tak dobry to zostanę mamą, a jak nie to i tak mam za co mu dziękować.
MamaLili- kochana nie poddajemy się tylko staramy.
Fajnie, że się nasze roccznikowe ciężarówki odzywacie:-)
Dakota, Karoluś81, Annie1981 lubią tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Dzięki Kajka za informacje. Kurcze to w takim razie tez poczekam z farbowaniem do drugiego trymestru. Ale będę mieć odrost! A ten len w tabletkach mogę? Czy lepiej kupić taki do zaparzania?
Alicja ja nie mam zamiaru się stąd nigdzie ruszać Jeszcze będziecie mnie miały dość.
Alicja81 lubi tę wiadomość
Dakota -
Dakota na zaparcia polecam babke płesznik. Można zażywać w ciąży. Nasionka. Ja na czczo biorę łyżkę i popijam. Można zalać wodą i pić. Rewelacja. Do tego codziennie kefirek
Bertha bardzo, bardzo mi przykro. Nie poddawaj się. Na pewno jeszcze można wiele zrobić. Akupunktury nie przerywaj.
Zastrzyk zrobię w pupę. W tamtym roku położna mi tak zrobiła i było ok. Nie bolało. Tylko nie wiem jak szybko wyciskać ten płyn ? Powolutku chyba ?
Dakota lubi tę wiadomość
-
Powolutku raczej. Powodzenia.
Ja się nie poddaje.. tylko teraz nie wiem ile muszę czekać...
Dakota lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Hej
Jejku Dakota!!!! Bardzo, bardzo gratuluję!!! Ale mi humor poprawiłaś, najpierw ktosiowa, teraz Ty, no dajecie dziewczyny nadzieje
Bertha a ja dalej kciuki zaciskam, oby ruszyło.
Karoluś no to zaliczaj męża, oby skutecznie hihi.
U mnie drugi miesiąc przerwy, już nawet nic nie piszę bo nie chce zapeszac, zobaczymy co będzie. Chyba ten przestój sprawia, że trochę odpuszczam.
Mama Lili ja bardzo dlugo miałam takie krotkie cykle, 23, 24 dni i zawsze lekarze mowili, że ok. Ale połtora roku temu dostałam dupka, brałam przez pięć miesięcy i potem mi sie cykle wydłużyły.
Karoluś81, ktosiowa, Dakota lubią tę wiadomość
-
Bertha tak mi przykro niby wszystko pod kontrolą, ale każdy embriolog powie, że zapłodnienie to loteria. Niby dojrzałe jajeczka, najlepsze plemniki a mimo to czasem nie powstaje prawidłowy zarodek. Mam nadzieje, ze macie możliwość spróbować ponownie, może z innymi lekami byłoby więcej komórek. Miałaś teraz krótki protokół?
https://www.maluchy.pl/li-73053.png
