X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9221 8119

    Wysłany: 18 listopada 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby właśnie się to zmienia, ale chyba bardzo po cichu i wolno
    http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/programy-zdrowotne/wykaz-programow/program-kompleksowej-ochrony-zdrowia-prokreacyjnego-w-polsce/ na Mazowszu ruszyło w tym roku, z tego co udało mi się doczytać, nie wszędzie niestety już działa ten program... Ale jest rozpisany na kilka lat, warto trzymać rękę na pulsie, może z początkiem nastepnego roku coś się polepszy. Ale obyście nie były już wtedy zainteresowane :-)

    krrropka lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 18 listopada 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pytałam się jak jest w Łodzi. I powstał taki oddział, gdzie ten rządowy program miał ruszyć ale stoi pusty bo w Łodzi rządzi inna opcja polityczna, która woli dofinansować in vitro. Tak więc osoby, które in vitro chcą, skorzystają, te które leczą się w inny sposób, muszą płacić za wszystko same.
    Każdy kij ma dwa końce.
    Wczoraj sobie uświadomiłam, że gdybym straciła teraz pracę, to leczenie musialabym przerwać.
    Miesięczne koszty są spore. Wizyty plus badania średnio 300-400 zł. W takim przeciętnym miesiącu, czasem mniej, czasem dużo więcej. No i leki plus suplementy 200zł.
    Nie ma co narzekać, cel jest piękny, warto, ale lekko nie jest.
    Planuje próbować do 40-tki. Później będę chodzić do gina 2x do roku na kontrole i koniec.

    krrropka, Szyszka1 lubią tę wiadomość

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9221 8119

    Wysłany: 18 listopada 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech... A podobno jest demokracja, ale jak widać niekoniecznie :-( u nas na Mazowszu przeznaczono 300 tys. na ten program (samorząd). Dla mnie to kpina przy takich kosztach, które podałaś. Programy in vitro dostają dużo większe dofinansowania. Naprotechnologia jakieś ochłapy, albo sztuczne twory. Chyba po to, żeby można było odchaczyc, że zrobione.

    Edit: ma ruszyć u nas też dofinansowanie do in vitro. Planowane koszty to ok. 10 mln. rocznie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2017, 12:52

    preg.png
  • krrropka Autorytet
    Postów: 999 566

    Wysłany: 18 listopada 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli te wszystkie placówki: invicta, gameta czy jak tam one sie nazywają, są prywatne i działają na zasadzie chcesz lekarza specjalistę to musisz zapłacić? A tak normalnie to trzeba samemu szukać lekarza, który zna się na leczeniu niepłodności? I albo trafisz na pasjonata tematu, albo sie bujasz od jednego do drugiego?

    Polubiłam Wasze odpowiedzi, ale treści nie lubię!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2017, 13:06

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 18 listopada 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak poszłam do lekarza rodzinnego po skierowania na badania bo mówię że się lecze z niepłodności to dostałam na tsh. Resztę prywatnie musiałam robić.
    A i hsg miałam na NFZ.
    To tyle po dwóch latach leczenia.

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9221 8119

    Wysłany: 18 listopada 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krrropka wrote:
    Czyli te wszystkie placówki: invicta, gameta czy jak tam one sie nazywają, są prywatne i działają na zasadzie chcesz lekarza specjalistę to musisz zapłacić? A tak normalnie to trzeba samemu szukać lekarza, który zna się na leczeniu niepłodności? I albo trafisz na pasjonata tematu, albo sie bujasz od jednego do drugiego?

    Polubiłam Wasze odpowiedzi, ale treści nie lubię!
    Dokładnie tak jest. W prywatnych typu Medicover, Luxmed itp. też nie lepiej. Ja przez rok słyszałam, że starać się a potem zapraszamy do kliniki naszej siostrzanej... Taka polityka, mimo że w pakiecie mam wiele różnych badań, to lekarz nie mógł mi ich zlecić, bo musiałby rozpoznanie niepłodność wpisać, a tego już w pakiecie nie ma, zwykły gin ma ręce związane. Porąbane to wszystko. Choć oczywiście z finansowego punktu widzenia ma sens. Szkoda tylko, że nie pacjentów a klinik...

    preg.png
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 18 listopada 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaLili ja jestem z powiatu kwidzyńskiego- na samym końcu województwa. Do Gdańska mam 100 km w jedną stronę. A z pracą to niestety niby pownnam byc 8 godzin a często wraca m po 10-12. Nie ma czasu dla rodziny a co dopiero jeździeć po klinikach. Tym bardziej, że wizyty i badania kosztują.

    Karoluś w telewizji byl ten program o tej klinice napro w łodzi- piękny nowy oddział a pusto, to chyba było połaczone z reportażem o cesarce na zyczenie. Doszło podobno do tego, że powstają kliniki, gdzie 100 procent porodów to cc- podobno wszystkie ze wskazaniem- nawet lekarze lapali się za głowy.

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 18 listopada 2017, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krrropka wrote:
    Dziewczyny, a tak z ciekawości to jak w Pl wygląda leczenie niepłodności w klinice? Płaci nfz czy trzeba prywatnie?

    To może ja Ci powiem jak było u mnie. Diagnozowanie mojego problemu rozpoczął mój "zwykły" gin na nfz. Dał mi skierowanie do szpitala na profil hormonalny, hsg i histeroskopię. Sama się przeniosłam do prywatnej kliniki licząc na jakaś szerszą wiedzę, ale tam nastawieni na wyciąganie kasy, zapłaciłam 1800 zł za same badania do IUI, miałam tam 2 nieudane IUI. Zmieniłam lekarza który jest zastępcą ordynatora oddziału leczenia niepłodności w w wojewódzkim szpitalu położniczym. Zależało mi na terminach więc chodziłam do niego prywatnie, ale oczywiście mogłam zapisać się do niego na nfz. On dał mi skierowanie na laparoskopię, oraz na bezpłatną IUI w szpitalu. Poza przygodą w prywatnej klinice i wizytami prywatnymi u profesora całośc mojego leczenia była na NFZ

    krrropka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • krrropka Autorytet
    Postów: 999 566

    Wysłany: 18 listopada 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To co piszecie to jakieś żarty, już nie mówię o jakimś zaawansowanym leczeniu, ale żeby podstawowych badań nie móc zrobić, albo prosić sie o nie. Makabra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 14:25

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • MamaLili Ekspertka
    Postów: 174 166

    Wysłany: 18 listopada 2017, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rząd wycofał dofinansowanie in vitro z nfz proponując w zamian właśnie napro. Tylko, że napro nie hest tak dostępna i rozpowrzechniona. Dodatkowo samorządy mogą przeznaczyć własne srodki na in vitro i tak jest w Gdańsku. Jeżeli mieszka się w Gdańsku co najmniej rok i płaci podatki można uzyskać dofinansowanie 5 tys.do jednej próby. Można trzy razy otrzymać takie wsparcie. No i pozostałe koszty, nie małe zresztą, trzeba ponieść we własnym zakresie.
    Według mnie wszystko powinno być finansowane czy to in vitro czy napro. Często ludzie nie próbują właśnie przez brak pieniędzy a tu z jednej strony rząd chce aby ludzie mieli jak najwięcej dzieci a z drugiej nie wspiera tych którzy chcą a nie mogą.

    Alicja81, Annie1981 lubią tę wiadomość

  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 18 listopada 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co to jest 5.000 z 15.000 resztę trzeba z własnej kieszeni zapłacić. A i tak człowiek nie ma pewności czy się uda. Podejrzewam, że 90% par bierze kredyt na to by móc spróbować być rodzicem- super jak wszystko ładnie idzie i za pierszym razem się uda a ile jest par, którym niestety się nie udaje.

    Państwo ma pieniądze na wspieranie patologii, która nigdy nie będzie pracować i ich dzieci (które zapewne po skończonej podstawówce też pracować nie będą) a nie może dofinansować normalnych par i dać możliwość na nfz korzystać z napro albo in vitro- kto co chciałby.

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 18 listopada 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To się nam ulało Dziewczyny :-)
    Ale nic, trzeba w tym wszystkim myśleć pozytywnie, nie tracić nadziei i zdrowego rozsądku :-)
    MamaLili jak sytuacja na froncie? Jest szansa na testowanie?
    Jutro chyba sobie pośpię dłużej więc pewnie nie zmierze temperatury. No chyba że z przyzwyczajenia sama się przebudze w okolicach 6 rano.
    Cycuchy dzisiaj mocno bolały, poza tym zero odczuwać, przeczuć i raczej takie ambiwalentne wrażenia. Nastawiam się na testowanie ale żelu conceive plus w następnym cyklu ;)

    Alicja81, MamaLili lubią tę wiadomość

  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 18 listopada 2017, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mamaLili jak u Ciebie?

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Szyszka1 Ekspertka
    Postów: 218 189

    Wysłany: 18 listopada 2017, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrabiam nadrabiam pomalutku... przepraszam, że się wcinam z nienacka raz na jakis czas... ale dzisiaj zakupiłam abonament na 3 miesiące... więc ... ;)
    pozdrawiam was serdecznie

    szysza

    kattalinna, Karoluś81 lubią tę wiadomość

    c6bc98262226b9dff363104a7b4a8939.png
  • krrropka Autorytet
    Postów: 999 566

    Wysłany: 19 listopada 2017, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaLili siedzi cichutko i może nam niespodziankę szykuje :)

    Szyszka hej :)

    Enigma czyli jednak coś sie da, tylko trzeba na odpowiednich specjalistów trafić. Ale fajnie, że jakiś pozytywny wpis się znalazł :)

    Dziewczyny, co myślicie o jodze na niepłodność? Na you tube można trochę filmików znaleźć z pozycjami, które ponoć pomagają. Próbowała któraś z was? Karoluś, Ty chyba jesteś taka fit dziewczyna, masz jakąś opinię? Ja mam zamiar zacząć ćwiczyć. I jeszcze wynalazłam informacje, że okłady z oleju rycynowego pomagają. Też zamierzam spróbować, czekam tylko aż mi sie ranki wygoją.

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • Szyszka1 Ekspertka
    Postów: 218 189

    Wysłany: 19 listopada 2017, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Krrropka:)
    Co do jogi to ja sceptycznie.
    A u mnie zonk, bo ostatni okres zaczłą mi sie w marcu 2016... to był cykl kiedy zaszłam i nie miałam jeszcze okresu, chlip, chlip... karmię jeszcze piersią... ale myślę, że skoro ograniczam i miewam jakies dziwne objawy (jak to my staraczki, hehe) tomoże warto by było zacząć mierzyć temperaturę... do tego miał mnie zmobilizowac abonament, no ale ja nie mam jak stworzyć wykresu, bo do wykresupotrzebny okres; P ;P ech... to trzeba siegnąć po kartkę i ołówek???

    c6bc98262226b9dff363104a7b4a8939.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 19 listopada 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja o jodze nie słyszałam, ale stosowałam wizualizacje razem z mężem. Może to przypadek, ale do zaszłam miesiąc po ich rozpoczęciu ;)

    http://www.jestemplodna.pl/stres-a-plodnosc-faza-4-poowulacyjna/

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 19 listopada 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czytałyście zalecenia o. Sroki??- kobieta powinna byc umęczona tak więc przed seksikiem pranie, sprzatanie' mycie okien.

    Szyszka a przypomnij kiedy urodziłaś? od kiedy nie masz @

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9221 8119

    Wysłany: 19 listopada 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tak off topic zupełnie muszę Wam napisać, że bardzo się cieszę, że jesteście :-) na fiolecie na moim wątku majowym strasznie się zdołowałam: roczniki 94 albo młodsze. Po 30 to chyba mało która tam jest. Nie odnajduję się w takiej sytuacji...

    Karoluś81, Szyszka1 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • MamaLili Ekspertka
    Postów: 174 166

    Wysłany: 19 listopada 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    24 dc, czuję się normalnie, @ :) no może podbrzusze mnie nie boli ale ostatnio też nie bolało a @ przyszła więc niespodzianki nie zakładam. Lilka się pochorowała, jutro idziemy do lekarza, byłyśmy na świątecznej opiece ale lekarka poprawiła receptę i nie przybiła pieczątki. W aptece problem, dostałam tylko nakmniejsze opakowanie antybiotyku i muszę iść jutro znowu :/
    Co do jogi to nie słyszałam żeby pomagała na płodność ale generalnie polecam. Kiedyś cwiczyłam. Uspokaja, wycisza, poprawia gibkość :)
    Wizualizacji nie próbowałam, może warto by było :)

‹‹ 309 310 311 312 313 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ