Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaLili, Alicja - dzięki, wy jesteście doświadczone wszystkie etapy niemowlęctwa za Wami.
Alicja mam nadzieje, ze wizyta będzie owocna.
Kropka nawet myślałam, żeby się udać z tym do specjalisty, ale tez mówię o tym wszystkim i to chyba pomaga. A ponieważ jest lepiej to jeszcze się wstrzymam.Dakota -
kattalinna wrote:Greta, masz nowe konto?
Katalina sliczny i zgrabny brzusio ☺i zgadza się to moje nowe konto, założyłam bo nie mam dostepu do komputera tak jak wczesniej a telefon raczej pod ręką. Podczytuje Was a nie mialam możliwości odpisać. Już nadmienialam, że namieszalam z haslem że nie mam opcji zalogować się na stare konto ale mam zamiar pisać z obydwu zależy gdzie będzie opcja korzystania.
Pisałam ostatnio i to dlugiego posta, ktorego mi wcięło02.02.2006 synuś cc 31tc 2015 Aniołek 05.01.2018 synuś sn 39tc
-
Greta jezeli piszesz z telefonu to nie wstawiaj tych gotowych buziek bo wtedy obcina.
Greta lubi tę wiadomość
-
Dzięki Kropka nie mialam pojęcia o tym.
Ostatnio się tutaj dzieje na tym watku, nowe ciążę sie pojawiły i czekamy na kolejne.
Teraz chyba Bertha pierwsza di testowania. Ty Kropka, Alicja, Mama Lili, Streisant, Annie, Doty i jesli kogos pominelam to sorki aaa Ktosiowa.
Podczytuje forum codziennie jak naly na reku koniecznie "musi być", a pisze dopiero teraz. W wolnej chwili to staram sie ogarniac to co konieczne i tak nie starczylo czasu na pisanie.
Annie Emilka sliczna i powaznie wyglada, a te fotki z okresu ciazy super. Ja mam tylko 2, zrobilam jak mi zaczeli mowic ze mi sie brzuch opuscil a ja tego nie odczuwalam, musialam sama to zobaczyc.
Jesli chodzi o zbedne kg po ciazy to po cc raczej tak jest ze gorzej jest ich sie pizbyc niz po sn. Ja rowniez po 1 porodzie dlugo mialam ciazowy brzuszek i do tej pory pozostala mi faldka nad cięciem, ale to juz bardziej wynika z samego cięcia bo u mnie wyglada to jak nie 1 a 2 i na szarpanego mam Z nad podbrzurzem he he taka pamiatka po cc.
Teraz po sn czuje sie o niebo lepiej i przy kp schudlam ladnie, jeszcze 2kg i tyljo ćwiczenia mi zostaną. Wazylam sie przed samym porodem i okazalo sie ze w ciazy przytylam 11kg a schudlam juz 14kg.
Przymierzam sie do wstawienia zdjecia ale najpierw muszę telefon ogarnac bo mam nowy i obskugi trzeba się naumiec.
Karolus super wygladasz z tym swoim brzuszkiem i nie mozna go ujrywac tylko z duma trzeba nosić, zadne luzne ciuchy tyljo eksponowanie. W konxu eaz sie jest w puerwszej ciazy i to takiej wyczekiwanej. I jeszcze wszystkiego najlepszego zycze z ojazji urodzin. Zdrowka i szczesliwego rozwiązania.
Dakota u Ciebie tez katarek, walczycie? Co di nastroju to jesli masz mozliwosc lepiej skorzystac z pomocy fachowca, pomoze na dluzej niz na chwile.
Pozdrawiam
bertha, Dakota, kattalinna, Karoluś81, Annie1981 lubią tę wiadomość
02.02.2006 synuś cc 31tc 2015 Aniołek 05.01.2018 synuś sn 39tc
-
MamaLili- wystarczy jeden dobry seksik. Już i takie szczęsliwe cykle widziałam tu na ovu. Trzymam kciuki, może akurat to będzie ten cykl... Na kiedy masz termin @?
Mi wypada kolejna miesiączka na 8 marca, jutro idę zobaczyć czy coś urosło, zobaczę co powie doktor na prolaktynę.
Bertha jak u Ciebie???, robiłaś test??Dakota lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
MamaLili, Alicja, tak się zastanawiam jak to będzie jak pomyślimy o drugim dziecku. Właśnie sobie uświadomiłam, ze jakby były problemy to najlepiej byłoby już zacząć choć ostatnio powiedziałam mężowi, ze chyba na jednym skończymy, ale już na szczęście wraca mi chęć do życia i wszystkiego. Naprawdę Was podziwiam w waszych staraniach i trzymam kciuki .
Greta przypomnij mi jaki miałaś odstęp czasu między jedna a druga ciąża? A ten katarek u nas to taki zapchany nosek, raz sucho raz mokro. Używam tylko soli morskiej i wyciągam tak 2 razy dziennie. Największy problem mam z paznokciami bo się boje obciąć krótko i cały czas się drapie.
Dakota -
Z paznokciami u nas to pomagała mi mama na początku- ja też się bałam obcinać. Dakota mi się marzy trójeczka dzieci, nie chcę jedynaczki. Sama widzisz ile czasami trzeba czasu aby zajść w upragnioną ciążę, a my młodsze nie jesteśmy.
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Mam termin na 28/02.
Dakota - ja nie myślałam o drugim ponad trzy lata i nie miałam baby bluesa, po prostu Lilka zaspokoiła moją chęć posiadania dziecka. Szczerze to myślałam że nie pokocham kolejnego dziecka :)takie to głupotki w głowach mamuś gdybym wiedziała to co teraz wiem to starałabym się szybciej...no ale nikt nie przewidzi przyszłości.
-
U mnie jeszcze chyba ovitrelle w moczu, jutro zobaczymy na teście jak wyglada sytuacja. Czy pojawi się porządny cień czy będzie biało już. Jejku, jak mi brakuje cierpliwości... już bym chciała testować!https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Bertha cierpliwości. A kciuki mocno zaciśnięte
Dakota nie mam potwierdzonej płci na usg. To tylko przeczucia.
Mam nadzieję że szybciutko wrócisz do formy i będzie Ci towarzyszyć tylko radość macierzyństwa. Dzisiaj z Mamą rozmawiałam o Jej doświadczeniach i ponoć dwa pierwsze miesiące najtrudniejsze, później z górki
Też się zastanawiam jak to u mnie będzie. Póki co nie mam jakiś gorszych dni. Np Mąż mnie nie denerwuje, wręcz przeciwnie, zacałowałabym Go w nocy się budzę i dziękuję Bogu za Niego i myślę o tym jak bardzo Go kocham. Takie moje ciążowe schizy plus mega dziwne sny o lekkim zabarwieniu erotycznym
Dzisiaj też czułam kilka razy ruchy dziecka. Wyczekuje na te chwile a i tak jestem zaskoczona za każdym razem
bertha lubi tę wiadomość
-
Karoluś teraz te ruchy są takie delikatne i przyjemne, ale jeszcze troche i jak dostaniesz dwa szybkie w żebra-to juz mniej fajnie
Kattalina twoja mała lubi tak przyłożyc??Karoluś81 lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Moja mała jest delikatna, jak na kobietkę przystało czasem szarpnie, kopnie albo wypchnie jakąś część ciała (nie potrafię rozróżnić co gdzie ma) ale nie było jeszcze takiego bolącego. Nieprzyjemne są szturchnięcia w pęcherz dziś zaczęłyśmy III trymestr więc i kopniaki pewnie będą silniejsze niebawem
Ps. Dziś zdałam wewnętrzny egzamin teoretyczny, jutro zapisuję się w wordzie jakoś przyszły tydzień pewnie egzamin praktycznyKaroluś81, krrropka, Alicja81, Greta, Dakota, bertha, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny najlepsze jest to, ze zastanawiałam się jak byłam w ciazy czy mnie dopadnie „ depresja poporodowa” i byłam pewna, ze nie, bo po pierwsze nie jest to w moim stylu, po drugie wymarzona, wyczekana córeczka - cud - a tu jednak. Ale drugi dzień jest lepiej, teraz mi się przerzuciło na stan lękowy, nie wiem czy to znacie takie niefajne uczucie w klatce piersiowej. Ale i to musi minąć.
Karoluś jak piszesz o ciazy i co ci towarzyszy to jakbym o sobie czytała. Ja nie miałam tylko wymiotów za to nerwy przez jakiś czas. Ale z mężem miałam tak samo, tez dziękowałam Bogu za niego itd . To chyba z potrzeby poczucia bezpieczeństwa. Ale żeby nie było, dalej mam podobnie .
Alicja ja tez uważam, ze człowiek nie powinien być sam, to a propos rodzeństwa dla naszych dzieci. Na pewno bedziem6 się starać o drugie dziecko tylko nie wiem kiedy. Mi się marzyła czwórka .
A propos wieku, na porodówce z pierworodnej była 39, 36, 35, 37. Tak, ze to się naprawdę zmienia. Były tez młodziutkie dziewczyny i myślałam o nich, ze to dzieci jeszcze . Tak, ze drogie koleżanki starające się - wiek jest ostatnia rzeczą, która się powinnismy przejmować .
MamaLili ciekawe to co piszesz z ta miłością do drugiego dziecka, ale moja znajoma tez tak miała a teraz ma trójkę. Te wszystkie nasze uczucia, odczucia to zapewne hormony tak na nas działają po porodzie.
Bertha mam nadzieje, ze zobaczysz nie cień a tłusta krechę!
Katalina moja Domińika tez była delikatna, ruszała się jak szalona ale nigdy nie bolało .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 01:03
Dakota -
Dakota ja myślę, że skoro znalazłaś siły żeby pisać na forum to znaczy że organizm wraca do normy, sił przybywa i wkrótce będziesz się dobrze czuła. Jakby co, to pamiętaj że z takimi stanami można sobie poradzić, że to mija.
Mój Mąż jest piłkarzem, więc spodziewam się solidnych kopniaków od maleństwa, zwłaszcza jeśli to jest chłopiecDakota lubi tę wiadomość