X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 1 marca 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze zatoki bolą.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 1 marca 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa, wysyłam Ci duuużoooo dobrej energii i słonka!!

    ktosiowa lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 1 marca 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosiowa głowa do góry. Ja poprzedni miesiąc miałam taki podły z chorymi zatokami i totalnym brakiem energii. Nawet nie mogłam porządnie wykorzystać magicznej siły moich urodzin: dziewczyny różnie piszą, że wtedy łatwiej się zaciaza :-) podobno ;)
    Kattalinna aż mnie ciary przeszły na tę dobrą wróżbe. Takie pozytywne. Ach te emocje. Jak je trzymać na wodzy i zachować równowagę? :-)

  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 3 marca 2016, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, a co tu się dzieję, że aż nasz wątek spadł na 2 stronę??

    Hewa - czekamy na wiadomość, jak tam u Was :)

    my z M działamy intensywnie Choć zaczęły mnie niepokoić bóle macicy i jajnika podczas stosunku .. :( nie miałam tak nigdy. Zastanawiam się, czy po zabiegu nie zrobiły się cholerne zrosty..

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 3 marca 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza ja myślę że to przejdzie. Raz na jakiś czas różne części ciała bolą. Nie myśl o tym za dużo. Jeśli faktycznie będzie się ból utrzymywał to sprawdź to u lekarza. Ja zauważyłam po sobie że często różne bóle są efektem stresu,przeważnie nieświadomego. Jak mnie coś pobolewa dłuższy czas to najpierw zastanawiam się czym aktualnie się przejmuję,później staram się przestać przejmować i ból mija. Tzw.nerwobol :-)
    Dzisiaj śniło mi się że mam córeczkę,ze razem z Mężem karmimy ją,bawimy. Słodki sen i jednocześnie emocjonalnie trudny. Bo zaczynam się zastanawiać czy to nie znaczy że za bardzo się nakręcam. A wiadomo że jak się za bardzo chce to bla bla bla. Jak mówią wszyscy dookoła, którym łatwo mówić :-)

    Nanatasza lubi tę wiadomość

  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 3 marca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie tak Karoluś, staram się nie zastanawiać nad tym, ale pierwszy raz mocno mnie blizna po operacji bolała wczoraj podczas <3 (rok temu miałam laparotomię mięśniaków)

    a sen faktycznie słodki :)
    weź go, jako dobrą wróżbę na przyszłość :)

    ja dziś dziwne sny - krew z nosa i miesiączka, leciało mi i leciało.. nie nadążałam zmieniać podpasek. Czytałam rożne interpretacje, ale uczepiam się tych pozytywnych - szczęście i pomyślność :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 10:40

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Babcia mówiła zawsze " sen mara, Bóg wiara". Czy jakoś tak co miało znaczyć że nie trzeba się snami przejmować. Ja zresztą należę do osób,którym śni się dużo,intensywnie i co noc. Jakbym miała to analizować to chyba nawet Freud by nie pomógł :-)
    Po operacji zawsze jakieś blizny zostają i od czasu do czasu bolą. Ja np.po usuwaniu torbieli mam blizne od jajnika do jajnika i choć minęło 10 lat to też czasem boli. Zwłaszcza jak podzwigam.
    Nanatasza coś nas koleżanki opuscily ostatnio. Pewnie zajęte staraniami Staraczki :-) :-) :-) ja biorę się do roboty od niedzieli ;)

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj kryzys...

    Myślę, że mnie się jednak nie uda... :(


    (Musiałam się wyżalić, a nie chciałam plakać ani u Wiedź ani w marcowym wątku)

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza wrote:
    ktosiowa, wysyłam Ci duuużoooo dobrej energii i słonka!!
    Dziękuję :*

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosiowa <3 Też parę dni temu tak miałam. Zawsze się oburzam, kiedy słyszę w domu, że to normalne - mam @ i jest kryzys, płacz, zgrzytanie zębami... I jakoś parę dni mija i wszystko wraca do normy. Musi się w końcu udać.
    Przytulam Cię mocno.

    PWZJp2.png
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 4 marca 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem jak wasi mężowi i partnerzy, ale mój jakoś nie rozumie jak comiesięczny okres jest dla mnie powodem do płaczu. On po prostu "nie zyskuje" dziecka, a ja przy każdym okresie czuję jakbym dziecko traciła :(
    Ot taka różnica między nami :(

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 4 marca 2016, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tylko tak co miesiąc bardzo przeżywać @ to się psychicznie można wykończyć, a przy okazji zblokować na zaciążenie. Tak mi tłumaczył lekarz, że jak kobieta zbyt mocno chce i przeżywa to trudniej jest jej zajść,trzeba na spokojnie, aleja wiem tak spokojnie się nie da.

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9461 8503

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bo ci lekarze to głównie faceci i im to łatwo mówić... :/

    ale ale dziewczyny, głowy do góry, idzie wiosna i jest weekend :) nie ma co zasmucać tylko nastrajać się pozytywnie i do przodu :D

    preg.png
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 5 marca 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh no właśnie, niby wiadomo, że nie można się spinać, ale ciężko oderwać myśli.

    W końcu będzie dobrze dziewczyny, musi być! :D

    Alicja81 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • Maggia Ekspertka
    Postów: 237 343

    Wysłany: 6 marca 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eni_gma wrote:
    Ja nie wiem jak wasi mężowi i partnerzy, ale mój jakoś nie rozumie jak comiesięczny okres jest dla mnie powodem do płaczu. On po prostu "nie zyskuje" dziecka, a ja przy każdym okresie czuję jakbym dziecko traciła :(
    Ot taka różnica między nami :(

    Moj ukochany powiedzial kiedys bardzo madra rzecz, kiedy po raz kolejny marudzilam, ze mam miesiaczke, ze mnie boli brzuch, ze krwawie - wprawdzie wtedy jeszcze nie staralismy sie o dzidziusia, ale ta rzecz utkwila mi na dobre w glowie od tamtego czasu. Powiedzial, ze powinnam sie cieszyc z tych "objawow kobiecosci i plodnosci, ktore do mnie przychodza co miesiac". Dla niego fakt noszenia przeze mnie podpasek (jak gdzies ujrzal skrzydelko wystajace z majtek przypadkiem) to byla najwieksza radosc, bo to bylo takie w 100% kobiece i tylko kobiece (w koncu faceci nie nosza podpasek ze skrzydelkami, lol). Mysle, ze takie jego podejscie zmienilo mi cos na stale w glowie i zaczelam bardziej celebrowac "miesieczne objawy kobiecosci i plodnosci", przestalam to traktowac jak masakre, tragedie, cierpienie i w ogole fe i ble. Cieszylam sie z tej regularnosci, bo to oznaczalo zdrowie i ze wszystko tam w srodku dziala, jak nalezy. Psychika faktycznie odgrywa mega wazna role w plodnosci. Wiekszosc z nas jest, jesli nie wszystkie, jest plodna, a trudnosci z poczeciem wynikaja z psychiki. Ale te psychike najtrudniej zmienic, wiem. Ale od tego warto zaczynac kazda przemiane, od siebie...

    Wybaczcie te sentymenty z rana w niedziele, tak mnie jakos zebralo...

    Caluje Was Kobiety kochane! Doceniajmy swoje miesiaczki, bo to znaczy ze jestesmy zdrowymi zdolnymi do posiadania potomstwa, kobietami :-)) i tak musimy o sobie myslec!!! :D

    Greetta, kattalinna, Lianna, Karoluś81 lubią tę wiadomość

    Olaf - okaz zdrowia i szczęścia 10/10 urodzony 7.05.2016 <3
    f2w3ugpjd54wqphk.png
    atdcwn151udni0f0.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 7 marca 2016, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, chwile mnie nie było. Dopadł mnie jakiś kryzys, czarne myśli i scenariusze odnośnie mojej potencjalnej ciąży.
    Dziś czuję dziwny spokój, wyciszenie... sama nie wiem skąd takie uczucie. Dawno tak nie miałam, a weekend burzliwy był. Oczekuję @ bo objawy zwiastują przyjście. Jeśli do czwartku nie będzie to mam zamiar zrobić test. Nie spodziewam się dodatniego ale tak proforma bo po południu mam wizytę u stomatologa i wolę mieć pewność, że wszystko można stosować. Tak więc mój kolejny post to albo rozpoczęcie nowego cyklu albo... II kreski ( i tu jestem dziwnie pogodzona, że ich nie będzie spodziewam się @ ).

    Pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 23:07

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretto, tak, czy siak, trzymam kciuki :)
    Ja dziś poleciałam zrobić badania - kontrolnie, żeby sprawdzić, czy wszystko ok, morfologia, lipidogram, tarczyca, przy okazji progesteron i prolaktynę. Dziś 21 dc więc badania ni z gruszki ni z pietruszki :P

    miłego dnia!!!

    Greetta lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 8 marca 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretto dobrze że jesteś spokojna. Ja ostatnio też raczej nie spinam się zbyt mocno. Dominuje u mnie myślenie co będzie to będzie. Ale z przewagą optymizmu :-)
    Jestem teraz w połowie cyklu i cieszę się tym,że jesteśmy z Mężem razem. Cieszy mnie to,że On też się stara,że chcemy tego samego. To poczucie baaaardzo pomaga i dodaje sił oraz nadzieję na to,że co by nie było to mamy siebie :-)
    Ja mam dzisiaj wizytę u stomatologa więc fajnie że tak wypadło bez stresu.
    Powiem Wam, że olej z wiesiolka naprawdę daje radę. Plus litry wody,którą wypijam codziennie. Można się przyzwyczaić,już nawet nie biegam co 5 minut siku :-)
    Oby te naturalne wspomagacze były skuteczne.
    Miłego Dnia Kobiet Wam życzę kobietki! :-)
    Ciekawe jakie kwiatki będę dziś wstawiać do wazonu :-)

    Greetta lubi tę wiadomość

  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 8 marca 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A więc Kochane nie muszę czekać do czwartku sprawa się wyjaśniła już teraz bo właśnie rozpoczęłam nowy cykl :) i dziękuję za kciuki a teraz ja za Was trzymam ;) życzę powodzenia :D

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 8 marca 2016, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greetta dobrze że przyjmujesz to ze spokojem. Trzeba mieć nadzieję i próbować od nowa. Plusem jest to że starania same w sobie są bardzo przyjemne :-)
    Greetta trzymam kciuki!
    Ja czekam na owulke,głupie testy nie pomagają tylko zaczynają stresować. Póki co trzy negatywne. Jutro 13 dzień cyklu. Śluz całkiem całkiem. Temperatury jeszcze z tych niższych. Może jutro test będzie pozytywny. Tak czy siak działamy bo testy robię pierwszy raz i nie wiem czy przestrzegam wszystkich zasad. Między innymi to że dużo piję a w instrukcji piszą że mocz nie powinien być rozrzedzony a przecież powinno się pić dużo bo to jest korzystne ze względu na śluz płodny.
    Szaleństwo z tym rozmnażaniem :-) bardzo bardzo chciałbym żeby się udało jak najszybciej.

    Greetta lubi tę wiadomość

‹‹ 35 36 37 38 39 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ