Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Greta próbuj, próbuj!
Greta lubi tę wiadomość
-
Streasnt jak sytuacja u Ciebie? Napisz bo jestem strasznie ciekawa.
Dzisiaj rano w laboratorium byłam. Badania przed jutrzejsza wizytą u gina robiłam. Tsh ładne 0,92, mocz ok, morfologia raczej dobra, tylko trzy parametry lekko poniżej normy, ale to jutro lekarz oceni bo na morfologii się nie znam.
A w ogóle to dzisiaj jest strasznie ponuro. Niby idzie wiosna, ale bardzo powoli.
Zapisałam się do diabetologa. Wizyta dopiero 23 kwietnia, ale w sumie pasuje bo będę wtedy po krzywej cukrowej więc zobaczymy na bieżąco co się dzieje. Oby nic złego.
No i zaczyna mnie zżerać ciekawość czy poznam jutro płeć dziecka. Póki co zwracamy się do Niego per "Mały" i zastanawiamy się czy nie wyrządzamy tym krzywdy ewentualnej dziewczynce -
Ja po wizycie, wyglada że wszystko ladnie i prawodlowo sie goi choć nadal zdarza sie ze " brudze" i z tego wzgledu mam usg za tydzien to bedzie wiadomo skąd ono jest lub moze skonczy sie do tego czasu. Co gorsze nie mogę sie z cukrzyca rozstac bo krzywa wyszla ponad norme. Dalej dieta i kucie 4xdziennie no i do rodzinnego z tym.
Kropka będę próbować02.02.2006 synuś cc 31tc 2015 Aniołek 05.01.2018 synuś sn 39tc
-
Gerta z Tą cukrzycą to kiepsko obys jak najszybciej sie jej pozbyła...
Karoluś super ze wyniki tych waznych rzeczy sa w normie, a morfologia kiepska moze ze wzgledu na pore roku, wirisuow i bakterii wszedzie pełno to organizm tez bardziej wyczerpany jest...ja jakos dziwnie zaraz wiedziałam ze bedzie syn a w drugiej ciazy corka....takie przeczucie miałam i sprawdzilo sie na usg
Pare razy w zyciu juz tak miałam, ze mi sie wyśniło bądź sprawdziło.... We wrześniu jak byłam w 10TC na wizycie to wiedziałam ze coś bedzie nie tak, ze dziecka nie bedzie widać....i diagnoza puste jajo płodowe....nawet sie nie zdziwiłam i przyjełam to ze spokojem az lekarz sie dziwił ze scen nie robie....
Taka czarownicaGreta lubi tę wiadomość
-
Stresant, gratulacje!!! Powtarzałas test dzisiaj??
Gretą, śliczny bobasek
Ja chora dogorywam. Dzisiaj byłam na długo wyczekiwanej wizycie u nowego gina w Invimed. Bardzo pozytywne wrażenie. U niego zrobimy kolejne ivf. Następny cykl antykoncepcja a potem krótki protokół agresywny z dużymi dawkami. Będziemy iść w stronę hiperstymulacje żeby jak najwiecej moich pęcherzyków uzyskać, a transfer odroczymy i przygotujemy się immunologiczne do transferu. Antralnych mam ok 20, wiec gin ma chrapkę na nie wszystkie Na dotychczasowe stymulacje słabo odpowiadałam dlatego tak szalejemy teraz.
A ten cykl naturalnie. Oby się udało w ogóle podziałać bo ja teraz chora, a jak zaraz M złapie to nie podziałamy. Owu ok soboty-niedzieli, dzisiaj peccherzyk 15mm, endo ładne 9mm.Greta, Eni_gma lubią tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
A co do mojej obecnej sytuacji ....bez zmian, @ sie nie pojawiła, nie testowałam poraz drugi.
Dopadły mnie jak zwykle moje "ulubione" sędzące dolegliwości....dziś smaruje clotrimazolem, jak mi do jutra nie przejdzie no to bede musiała isc do gina....niechętnie, bo tak wczesnie, no ale pojdę, wieknd przed nami a w piątek nie przyjmuje.
W tym cyklu byłam przeleczona, pózniej co drugi dzień lactovaginal do tego provag i zakwaszanie organizmu...3 tygodnie miałam spokój i znów... -
Stresant, co do twoich strat, to dziwie się ze żadnych badań nie zlecił ci gin. Chociaż ginowie nie znający się na poronieniach zawsze gadają ze to przypadek. Ja po pierwszym poronieniu od razu zrobiłam wszystko.
Przede wszystko trombofilia, zespół antyfosfolipidowy - czy nie masz problemów z krzepliwością. Trombofilie możesz zrobić wysyłkowo na testDNA.pl. Pakiet trombofilia. 330zl.
A potem immunologia - czy organizm nie traktuje zarodka jak intruza do zwalczenia. Tu można zrobić: przeciwciała Ana, przeciwplemnikowe, komórki nk i ich aktywność, potem cytokiny.
Kariotypy robiliście? Bo kozę rzeczywiście jakieś wady genetyczne i trzeba trafić na te właściwe dna licząc się ze stratami.
Generalnie po 3 poronieniach zaleca się już profilaktycznie heparynę i acard (aspirynę małocząsteczkowa), oraz steryd.
Heparyna i acard poradzą sobie z krzepliwością a steryd powinien poradzić sobie z odrzucaniem zarodka. Jak pójdziesz do gina to zapytaj o te rzeczy może.https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Bertha super, że wizyta udana i macie plan. Wydaje się on bardzo sensowny. Oj będziemy trzymały kciuki, będziemy
-
Tak. Słuchaliśmy serduszka. Wszystko na tą chwilę ok. Kolejna wizyta za cztery tygodnie.
Przytylam 4 kg przez miesiąc. I muszę jeść więcej produktów zawierających żelazo. Jadę zaraz po sok z buraka do biedronki, a w sobotę na obiad wątróbka. Troszkę mi hemoglobina spadła.
Mam się zapisać do szkoły rodzenia.
Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet
doty22, bertha, Annie1981, krrropka, Greta lubią tę wiadomość
-
Karoluś cieszę się, że wszystko dobrze, oby tak dalej. A udało się podejrzeć kto u Ciebie mieszka?
Również wszystkiego najlepszego drogie Paniebertha, Greta lubią tę wiadomość
-
Karoluś super, że wszystko dobrze, a co do tego żelaza to dużo też ma podobno szpinak i szczaw....za chwile wiosna, to na łące szczaw będzie można znaleść...a dowiedziałaś sie kto siedzi w środku?
Ja byłam u gina, na swędzenie przepisał pimafukort, zrobił wymaz w poniedziałek wyniki, gołym okiem nic nie było widać....jestem przekonana ze w wymazie bedzie czysto....smaruje, objawy tfu tfu powoli ustępuja.
Czasami myśle, ze to mam w głowie
Kazał stanowczo ograniczyć cukry...tabliczka goplany dziennie to stanowczo za duzo Dla mnie to jak narkotyk, max 2 tygodnie bez czekolady wytrzymam....
Za namową Berthy zadałam parę pytań ale powiedział ,że najpierw musi zobaczyć zarodek zeby mógł wdrożyć leczenie....
Zrobił usg ale jeszcze nic nie było widać dzis 33dc....owu chyba była później (tłumaczyły by to te testy które nie wychodzily w 28 dc)
Za tydzień w czwartek kolejne USG.bertha lubi tę wiadomość
-
Niestety dalej nie znamy płci.
Stresant koniecznie zero słodyczy przy tego typu infekcjach. Masz pewnie zakwaszony organizm i przez to powracające stany zapalne. Pij wodę po ogorach i kwas z kapusty
Ja zakupiłam zapas soków buraczanych. Ciekawe czy wejdą -
Stresant, gratulacje kciuki za nudną ciążę cukier przy infekcjach to pierwsze do eliminacji. Przejdziesz detox i organizm się odzwyczai. A odstawienie słodyczy i ograniczenie ogólnie cukru dobrze wyjdzie ogólnie;-)
Karoluś, pamiętaj o łączeniu "żelaznych" produktów z tymi z witaminą c - zapewnia lepsze wchłanianie. Ja się w ciąży o tym dowiedziałam dopiero. Polecam natkę pietruszki do wszystkiego, ma dużo żelaza zdania co do buraków są podzielone, ale na pewno nie zaszkodzą. Sok z buraków pasuje do pomarańczowego szpinak i żelazo to podobno kolejny mit, że wcale nie jest takim super źródłem. Przy Hashimoto chyba trzeba z nim uważać. Ja już teraz mam włączone żelazo do łykania, trochę mi spadła hemoglobina ale też faktem jest, że ostatnio nie było w mojej diecie zbyt dobrze pod względem żelaza.
Karoluś, to była zwykła wizyta czy z USG połówkowym? -
Stresami to kciuki żeby już wkrótce się ciąża ujawniła!
Szkoda ze do leczenia gin ma takie podejście bo przy tak wczesnych stratach to właśnie na samiutkim początku organizm może z zarodkiem walczyć lub krzepliwość przeszkadzać. Ale oby sobie maluszek poradził i był silny!!
A grzybek żywi się cukrem. Wiec zawsze przy grzybicy lub braniu antybiotyku trzeba cukier wyeliminować!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 20:40
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Kattalina co do usg polowkowego to nie wiem czy w ogóle będę miała u tego lekarza. Spytalam się czy będzie na następnej wizycie to powiedział że nie jest zdrowo robić za często usg bo fale czy promieniowanie jest szkodliwe. Później jak wyszedł to położna poleciała mi jednego lekarza, który robi dobre usg i zna się na tych pomiarach dziecka. I nie wiem co robić.
Wizytę mam 5 kwietnia, to będzie 23 tydzień. 14 kwietnia mam wizytę u napro-gina to będzie 24 tydzień ciąży. Czy iść wcześniej na usg do tego trzeciego lekarza? Czy poczekać na wizytę u napro-gina?
Jestem trochę zła, że wróciłam do starego gina z prowadzeniem ciąży. Teraz to już tam chodzę tylko po zwolnienie. On się zachowuje tak: wszystko jest dobrze, nie ma co szukać chorób i problemów. Lepiej za dużo nie ruszać, nie zaglądać, bo jeszcze coś popsujemy. No ręce opadają.
Jak się sama o coś nie spytam to nic nie wiem. Według niego tarczyca ok, z cukrem panikuje jakbym się o żelazo nie spytala położnej, to bym nie wiedziała że powinnam uzupełnić braki.
Jestem zła na siebie że do niego poszłam.
Nic, jakoś mam nadzieję szczęśliwie dotrwam do końca ciąży.
Położna poleciała mi szpital w Łodzi do rodzenia. Koło 30 tygodnia da mi namiary, umowie się tam na wizytę i dostanę skierowane do nich na poród.
Nic, staram się być spokojna. Wiem że dużo zależy od mojego nastawienia, tego jak będę dbać o siebie. Musi być dobrze