Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się piszę na kwietniowe dziecię Zawsze chciałam, żeby miało urodziny wiosną. Sama mam w maju i uwielbiam ten miesiąc
Dziś zaczęły się płodne a ja złapałam przeziębienie i sił trochę mało. Chciałam zacząć mierzyć temperaturę tylko do wyznaczenia owu, ale czy jest sens podczas choroby?
Ktosiowa. Co się stało z gondolą, że już spacerówka?
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie zależy jak bardzo źle się czujesz, czy masz gorączkę. Mimo wszystko działajcie.
Stresant niech Mazury przyniosą Wam szczęście. Dla nas każdy pobyt jest udany, to takie nasze magiczne miejsce
Alicja i Kropka, powodzenia, niech te Wasze przyszłe dzieciaczki nadchodzą.
Mecz słabo. Nie mam sił oglądać. Za dużo nerwów.
Sierpniowki zaczynają się rozpakowywac. Już dwie cesarki były w tym tygodniu. Chyba czas spakować torbę do szpitala. Naprawdę mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Tyle już wytrzymałam, ponad dwa lata starań, 34 tygodnie ciąży, dalej też musi być dobrze.
Jutro idę do diabetolog na kontrolę. Moje cukry ok. Po prostu muszę później wstawać. Wtedy rano cukier niższy.
Jutro chcę też podjechać z Mężem do miejscowego szpitala, który jest moim planem B i zorientować się co i jak. Oj zaczynam się coraz bardziej nakręcać i stresować porodem.Papierówka, kattalinna, Dakota lubią tę wiadomość
-
Karolus. Mam dziś 37,6 temperatury. Zmierzę jutro rano, zobaczę co pokaże. A dziś postaram się zmobilizować do serduszkowania, w końcu choroba zwiększa szanse na zagnieżdżenie
Rozumiem Twoj niepokój. U mnie było tak samo jak wrzesniówki zaczęły się rozpakowywać. Teraz już będziesz to obserwować co jakiś czas, ale postaraj się zachować spokój. To Wam teraz najbardziej potrzebne Będzie dobrzeKaroluś81 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Co do meczu- żenada.
Karoluś, nie nakręcaj się, naprawdę pierworódki mogą mieć lekkie porody (mój trwał 1,5 godziny). Będzie dobrze, jeszcze trochę i Rita będzie z Wami.
Annie- jeżeli masz siłę to podziałajcie z mężem-trzymam kciuki za rodzeństwo EmilkiKaroluś81, Annie1981 lubią tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja, aż szkoda było na to patrzeć Strasznie słabo zagrali.
Annie, działajcie, działajcie, pełnia się zbliża, najlepszy czas na robienie bejbika
Stresant, udanego i owocnego urlopu!Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Annie, kciuki za działania
Stresant, długo będziecie na Mazurach? Może jeszcze będzie poprawa pogody.
Karoluś, myśl pozytywnie, to pomaga. A Twoje obawy to normalna rzecz. Ja na tym etapie też panikowałam. Bliżej terminu nadchodzi spokój. Już niedługo
Ja mecz częściowo spędziłam na utulaniu Ani bo nie mogła zasnąć mimo ogromnego zmęczenia, a jak w końcu usnęła na mnie, to ja zasnęłam teżKaroluś81, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
U diabetologa ok. Cukry pod kontrolą. Teraz wizyta po porodzie, jak zrobię krzywą między 6 a 12 tygodniem po porodzie.
Byłam w szpitalu, dostałam listę co mam spakować. Poród rodzinny bez problemu, nie trzeba wcześniej zgłaszać. Nic nie kosztuje. Kiedyś to koleżanki opowiadaly, że kilka stowek trzeba było zapłacić za ten luksus. Coś na plus się zmieniło. No i nie muszę brać swoich ubranek dla dziecka, tylko pampki i coś na wyjście.
Trochę mi raźniej. Idę się zaraz pakować.
Dziwnie mnie dzisiaj boli brzuch. Jakby się rozciągał, a jak dziecko kopie to pierwszy raz nie jest to miłe tylko boli. Tak jakby się inaczej ułożyła i kopie we wrażliwe miejsca. Mam nadzieję że to normalne. W środę wizyta. Będę miała ktg i usg.
Dzięki za słowa otuchy
Brakuje mi 2 kg żeby powiedzieć że przytylam w ciąży 20 kg. Szok :0bertha, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Karoluś, to zrozumiałe, że stresujesz się. Normalny stan, ale to nie znaczy że zaraz się rozpakujesz, spokojnie Życzę Ci aby ten poród był o czasie i krótko trwał Brzuch musi się rozciągnąć, więc boli, czasem są to skurcze przepowiadające, ale nie muszą. Jeśli kontrolujesz KTG to nic się nie martw. A malutka się rusza, więc na pewno wszystko jest dobrze jeszcze kilka tygodni i minie ból kopniaków.
Annie, mimo gorączki działajcie powodzenia. Jakże Ci zazdroszczę, że możecie.
Stresant, ale fajnie masz, urlop, Mazury, czas na wypoczynek, seksik... Powodzenia
Ja z seksem muszę jeszcze poczekać. Nerw na męża mi się skończył i chętnie bym się przytuliła. Jeszcze plamię. Wizyta za dwa tygodnie, wtedy się dowiem co i jak i czy możemy już działać i kiedy ewentualnie. Tymczasem zbliża się wolne od starszego syna, bo za tydzień wyjeżdża na 10 dniowe kolonie, a potem na wyjazd z ministrantami do Zakopanego, więc w sumie nie będzie go 3 tygodnie.Annie1981 lubi tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Karolina, 34tc! Kiedy to minęło!! Wow....
Karoluś81 lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Hej dziewczyny. Ależ nam się żałośnie pogoda popsuła. Nie mam ciuchów coazowyc na taką jesień, w kurtkach się nie dopinam
Karolus ale ten czas leci, lada chwila i się rozpakujemy i ktoś musi nas zastąpić
Annie, doty, stresant, kropka, bertha, Alicja kibicuje wam, pora na nowe pozytywne testy
Ja zaczęłam nareszcie rosnąć i przybierać kształtów konkretnie ciazowych. Na razie waga 2.5 na plusie w porównaniu od wyjściowej Ale teraz już rośnie pół kg na tydzień. Zaczęłam się robić wiecznie głodna i mały kopie codziennie mocniej.
Wrzucam Wam fote mojego prawie 6 miesięcznego brzucha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2018, 08:49
Karoluś81, krrropka, kattalinna, Alicja81, doty22, Dakota, bertha, Greetta, ktosiowa, Annie1981 lubią tę wiadomość
37+0tc 09.10.2020..... córeczka Kornelka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek Oliwierek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek Ignaś 28.02.2017 -
Papierówka jaka sexi mama prawdziwa laseczka.
Nie ma co, nasz rocznik wymiata
Ja dopiero od 5 miesiąca zaczęłam tyc, wcześniej schudłam 2,5 kg. Przez mdłości. Ale jak apetyt wrócił to wszystko smakuje 10 razy bardziej.
Dzisiaj brzuch nie boli. Widocznie wczoraj intensywnie rósł, bo rano zauważyłam że mi pępek wyskoczył od góry na zewnątrz. Śmieszny jest
Lepiej się poczułam psychicznie mając spakowana torbę do szpitala. Warto było się zmobilizować.
Za chwilę znowu mają wrócić upały. Ja się nie cieszę, ale urlopowiczom się należyPapierówka, doty22 lubią tę wiadomość
-
Papierówka, wow! Super wyglądasz. I jaki zgrabniutki brzusio.
Karoluś, super że z cukrem dobrze i gratuluję spakowanej torby. Teraz tylko czekać aż Rita postanowi się wykluć (wcale nie pośpieszam, niech jeszcze dziewczyna posiedzi ten miesiąc).
Doty, mam nadzieję że szybko dostaniecie zielone światło od gina.
U Was zimno, za to nad uk nadciągneły upały. Wcale mi to nie przeszkadza, takie lato może trwać do października, jak dla mnie.Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Papierówka, Ty chudzinko! Brzuszek piękny teraz będzie rósł sukcesywnie
Karoluś, super, że cukry ok. Stres Ci minie, jeszcze będziesz jak ja, czekała z niecierpliwością na poród a to już tuż tuż ja też przytyłam 18 kg, na koniec połogu zostało mi z nich jakieś 6. Gdyby mąż co drugi nie robił pizzy i gdyby nie chipsy na meczach to byłoby może mniej. Ale i tak jestem zadowolona, przedciążowe jeansy już wchodzą. Gorzej będzie nadbagaż sprzed ciąży zrzucić...
W sobotę mam wizytę u ginekologa, liczymy też na zielone światło bo mąż już po ścianach chodzi, a i u mnie ochota wracaKaroluś81, doty22 lubią tę wiadomość
-
Papierowka!!! LOVe!!! PRZEPIEKNIE wygladasz!
Alicja81 wrote:Papierówka, ale z Ciebie zgrabna babka
Kroluś no pochwal się brzucholem.
Bertha w stopce doczytałam, że jesteś mamą aniołka- to była ciążą naturalna??
Tak! naturalna, po roku staran naturalnych sie udalo. wtedy jeszcze takiej wielkiej presji nie bylo, bo bylismy przed slubem. To bylo w czerwcu 2015. pomoglo moze wlasnie to ze wesele przygotowywalam, szczesciem oddychalismy, zmiana diety zeby do slubu lekko schudnac.
takze jeszcze wierze ze moze sie naturalnie udac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2018, 23:07
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Właśnie dlatego że raz zaszlas w ciążę naturalnie, uważam że warto żebyś Bertha spróbowała napro. I wierzę, że Ci się uda
Wróciłam z wizyty u ginekologa. Ktg ok, nie widać żadnych skurczy. Usg ok, dzidzia główką do dołu, ma w czym pływać, serduszko ładnie bije. I o dziwo szyjka 35 mm zamknięta. Czyli się wydłużyła po luteinie o centymetr. Pytałam czy to możliwe, podobno tak. Teraz co tydzień ktg a wizyta 25 lipca o ile wcześniej nie urodze.
Jest dobrze. Nawet mniej się boję porodu.
bertha, doty22, Alicja81, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Annie, wyrósł mi Synek z gondoli ;(((
Mnie sie trzyma 10 kg na plusie i nie puszcza. Niestety chodź w ciążowych ciuchach. Stwi3rdzam, ze mieszanka cc+kp to masakra dla figury.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 20:14
Karoluś81, kattalinna, Alicja81, doty22, Greetta, Papierówka lubią tę wiadomość
-
Ktosiowa synus jest przesliczny. Normalnie do jakiejs reklamy jakies ze slodziakami.
Kp pobudza glod i najlepiej, gdy dzidzia przy cycku jest, miec pod reka wode i ja popijac u mnie sie to zawsze sprawdza i po kazdej ciazy w ciagu 6 m-cy waze mniej niz przed ciaza.
Bertha przykro mi, ze nie wyszlo tym razem.
Papierowka - wygladasz pieknie. Masz ladna karnacje skory. Ja to nawet jak sie opale to i tak jestem najwyzej co to rozowo-bezowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 21:41
kattalinna, ktosiowa, bertha lubią tę wiadomość
29.10.2016 dwa aniołki w niebie Adam i
Dawid (18 tc) ♥️♥️
11.2018 synek Daniel