X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś,AQua nie smutać się tylko dzielnie trzymać- a napić się raz na jakiś czas jest dobrze (mówie to ja abstynent:).
    Natasza trzymam kciuki- mam ogromną nadzieję, że uda wam się.

    Pozdrawiam

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Szyszka1 Ekspertka
    Postów: 218 189

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh - nie mam pojęcia czy to Salfazin, czy nogi w górze, leżenie "po" czy własciwa częstotliwość, myślę, że najbardziej to "zwiastowanie";P czyli na górze zaplanowano ten moment;) Ale pamiętam jak się cieszyłam z tego Salfazinu przykładowo że coś orbimy konstruktywnego i jak się nakręcałam pozytywnymi o tymże opiniami. Wiadomo, że wszystkie staramy się pomóc szcześciu.
    Aqga - jak dobrze Cie rozumiem, doskonale. Mimo, że staraliśmy się krótko, to niepowodzenia u mnie owocowało mega dołem, płaczami, mimo, że to było nieracjonalne, to czułam takie rozczarowanie, jak mniej więcej 10 lat temu po rozstaniu z chłopakiem...
    Ale za każdym razem się zbierałam do kupy wraz z każdym dniem nowego cyklu i tego Tobie życzę (jeśli to nie tym razem).
    Karoluś - nie chcę Ci robić złudzeń, ale tez miałam plamienie/brudzenie przed samym terminem okresu i wzrost temperatury zamiast spadku w TYM cyklu. (wcześniej jak już było plamienie, to był i spadek). Dlatego wtedy od razu poszłam na betę...

    a ja dziś ostatni dzień 14. tygodnia - a wciąż męczą mnie mdłości, zwłaszcz wieczorami... :( ale wiem - warto, warto... cały czas sobie to powtarzam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 23:58

    doty22, hewa81, Karoluś81, AQga lubią tę wiadomość

    c6bc98262226b9dff363104a7b4a8939.png
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyszka dzięki :-) i bardzo się cieszę że nie musieliście długo czekać na swoje szczęście. Wierzę, że nam też się uda. Co do plamienia, to wiem że nawet w ciąży się zdarza. Szatynka rozwaliła system :-) moja kuzynka to nawrt trzy "@" miała zanim się zorientowala że jest w ciąży. Moje plamienie było maciupkie. A wieczorem po bzykanku czysciutko, co mnie zdziwiło. Hmmmm, jutro się wyjaśni. Jeszcze dwa dni tortur psychicznycj, brrrr :/
    Szyszka a nogi w górze to podobno faktycznie działają. Muszę zacząć tak robić bo już nie jedna zaciazona potwierdza skuteczność metody :-)

    hewa81, doty22 lubią tę wiadomość

  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podejrzalam wykres Szatynki i zaznaczyła betę na plus więc jest dobrze.
    SZATYNKA pochwal się jak to zrobiliście :-) :-) :-)

    hewa81, doty22 lubią tę wiadomość

  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AQga nie mogę napisać pod Twoim wykresem więc proszę przyjmij stąd słowa wsparcia. Jutro będzie nowy dzień. Wróci siła i nadzieja. I wreszcie się uda :-) :-) :-)

  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chcę Was martwić, ale ja tez stosuję tą metodę, i o porannych zbliżeniach pamiętam, że przynoszą lepsze rezultaty, ale obawiam się, że jeśli jest jakaś "inna-zdrowotna" przyczyna, to wspomniane przez Szyszkę metody niewiele zdziałają, czego właśnie jestem przykładem :(

    Niestety wczoraj zaliczyłam mega doła, dziś jak zauważyłam krew poczułam się ciut lepiej, i wiem, że za dwa dni będzie już całkiem dobrze...

    Postanowiłam spotkać się tez w tym cyklu z moim drugim lekarzem, który już jakiś czas temu proponował mi badania w szpitalu, umówię się na wizytę a w czwartek pójdę na badania krwi, w piątek mam kontrolę u endokrynologa i... tak to się będzie kręcić jak zwykle :)

    No i oczywiście w między czasie tak zwanym działamy :)

    Karoluś81, Szyszka1, hewa81, doty22 lubią tę wiadomość

    Aqga
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Dziewuszki :)

    Muszę się przyznać, że ja też często po bzykanku niemalże świecę robiłam - uznawałam, że prawa fizyki są takie a nie inne i że zadziała siła ciężkości :P Ile w tym słuszności to nie wiem, ale czasem to komicznie wyglądało :)
    Ja czuję, że nam się udało głównie dlatego, że M poprawił wyniki specyfikiem o nazwie FERTILMEN, no i wytępił e.coli co wyszła w posiewie. Ja łykałam niepokalanka od dwóch cykli. A szczęśliwy cykl został odpuszczony na maxa - nie mierzyłam temp., odpuściłam monity. A czy to miało znaczenie??? Być może ....

    SZATYNKA i ja się dołączam jeszcze raz do gratulacji :) Historia niezła :) Ale jak to Ci do głowy przyszło żeby testować po "@"??? To dlatego, że Ci się tak w miarę tempka utrzymywała?? Trzymajcie się cieplutko i rośnijcie zdrowo :)

    NATASZA - fajnie, że chociaż teraz mąż jest i będzie Cię wspierał w czwartek. Powodzenia i oczywiście czekamy na relacje :)

    AQGA - nie smutaj się - wiem, że łatwo tak mówić, ale ... Przecież sama wiele cykli przez to przechodziłam - smutek, płacz, złość, bezsilność. Musisz wziąć się w garść, ze zdwojoną siłą wejść w kolejny cykl i przeć dalej do przodu, nie poddawać się i mocno wierzyć, że w końcu się powiedzie. Ściskam Cię mocno <3
    A z tymi hormonami to tak jak Karoluś pisała: najlepiej 3dc - LH, FSH, ESTRADIOL, 7dpo - PROGESTERON, PROLAKTYNA. TSH chyba miałaś robione z tego co pamiętam, a jak z FT3, FT4 i przeciwciałami aTPO, aTG??? To też warto zrobić.

    KAROLUŚ - ja trzymam kciuki cały czas, pomimo tych Twoich plamień :)

    Karoluś81, Eni_gma, AQga lubią tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ENIGMA - a jak tam u Ciebie?? Jutro wielki dzień, już Cię stres łapie???
    Będziemy mocno trzymać kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło :)

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa Kochana właśnie zostałam przyjęta na oddział i jutro operacja. Z jednej strony się boje a z drugiej ciesze się, że przynajmniej będzie wiadomo :)

    Szatynka gratuluję :*

    Reszcie dziewczyn przesyłam uściski :*

    Karoluś81, hewa81, AQga, Szyszka1 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enigma trzymam kciuki. Jak będziesz po to daj szczegółowe sprawozdanie, bo ja coś czuję że jesienią też mogę mieć laparo jak mi wyjdą jakieś zrosty na hsg :/
    Hewa fajnie że nas tu cały czas wspierasz. To bardzo pomaga :-)

    hewa81, Eni_gma lubią tę wiadomość

  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ENIGMA, cieszę się, że nie kombinowali po raz kolejny z terminem i już jutro będziesz po :) Osobiście nie mam pojęcia jak to jest po takim zabiegu, ale ostatnio 2 znajome przeszły i całkiem nieźle się czuły po wszystkim i dość szybko doszły do siebie. Także głowa do góry - teraz już musi być dobrze, to krok do przodu. Wszystkie TU jesteśmy z Tobą i jutro od rana mocno zaciskamy kciukasy :) A tymczasem odpoczywaj i nie myśl o jutrzejszym dniu :) Buziaczki :****


    KAROLUŚ - wspieram jak tylko mogę :) Już pisałam kiedyś, że jak choć trochę mogę być pomocna to bardzo się z tego cieszę, bo kiedyś inne dziewczyny mi pomogły :) A poza tym wielkie szczęście do mnie przyszło, więc i ja chcę się choć trochę odwdzięczyć i może w jakiś sposób pozarażam Was :)
    I tu mi się przypomniało, jak jakiś czas temu, któraś z Was wspomniała o zakładaniu wątku na fioletowej stronie. Muszę Wam powiedzieć szczerze, że zanim zaciążyłam to byłam za, ale teraz jakoś o tym nie myślałam, bo jest mi TU dobrze z Wami. Poznałyśmy się, jest fajnie to po co zmieniać :) Poza tym jakoś nie mam ochoty udzielać się po tej drugiej stronie, nie zaglądam na tamto forum, w żadnym wątku dotychczas się nie odezwałam. Tam poruszają bardzo różne tematy i te dobre i te złe - nie chcę się niepotrzebnie nakręcać. Ja jestem z natury taką osobą co szuka, szpera w necie i np. stawia sobie sama diagnozy hehehe. Obiecałam sobie, że jak uda mi się zajść, to nie zajrzę do neta żeby sprawdzić co oznaczają jakieś tam dolegliwości. Oczywiście niekoniecznie mi się to udaje :/ ale też nie przesadzam. No także jeśli o mnie chodzi to zastaję z Wami po różowej stronie :)

    AQga, Karoluś81, Eni_gma lubią tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    dziękuję za wszelkie miłe słowa otuchy... już mi trochę lżej na sercu, poumawiałam wizyty i nawet do gina udało mi się wbić na czwartek, będę miała wyniki z krwi, to je obgadamy.

    Enigma trzymam kciuki za powodzenie zabiegu, przyłączam się do prośby Karoluś, wszelkie informacje będą dla nas bardzo cenne :)

    Hewa ty dobra kobieto, gdyby tak sie dało nas pozarażać, już wszystkie byłybyśmy po fioletowej stronie, a tak wciąż tkwimy w różu... i w miejscu :(

    Aqga
  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tym miesiącu za punkty otrzymałam abonament Premium gratissss :)

    Będę szaleć na maksa :)

    Aqga
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc, czesc
    Wczoraj sie dowiedzialam, ze moja kuzynka (bratanica mojej Mamy) ma trombofilie :(. Stracila ciaze w 9 tygodniu i zaczela szukac dlaczego. Nasz rocznik.
    Zadzwonila do mnie jej siostra, ze mam wziac skierowanie do lekarza (nie pamietam jakiego, a i tak moja lekarka na urlopie) i musimy sie przebadac. Ona (czyli ta ktora do mnie zadzwonila) ma termin specjalisty w czerwcu.
    Zastanwiam sie, ze moze stad moja ciaza biochemiczna w kwietniu 2015 roku i brak rezultatow staran.
    23 M robi badanie nasienia, wiec chociaz tu bedziemy wiedziec na czym stoimy.

    Zmartwilam sie.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9219 8118

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, może głupie pytanie, ale o co chodzi z nieprawdopodobnością ciąży Szatynki? Przejrzałam posty i widziałam tylko informację, że jest po owulacji. Macie jakieś inne informacje? :)

    Edition: Dobra, zajrzałam na jej wykres i wszystko wiem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 20:17

    Karoluś81, Maggia lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny,
    zaglądam do Was, ale mało się udzielam, mam ciężkie dni.
    Wydaje mi się, że powinnam iść do psychologa, bo tyle lat leczenia, to ja sobie jakoś przestałam ze wszystkim radzić.. jestem taka nerwowa.. nosi mnie non stop. Z M się ciągle kłócimy, ja się ciagle czepiam.. do tego nie mam ochoty wychodzić z domu, spotykać się z nikim..siła mnie wyciągnął w niedzielę na rower. Praca mnie nie cieszy.. nawet czytać mi się jakoś nie chce..
    Miewałam już takie chwile, ale teraz jakoś wszystko silniej i dłużej..

    dobra, nie zanudzam

    co z Szatynką, kobieto odezwij się nam tu!!

    AQga szalej ile wlezie :)

    Ktosiowa, proszę, nie zakładaj czarnych scenariuszy. Ja wiem, że często syndrom studentów medycyny działa, co usłyszymy chorobę, to ją diagnozujemy u siebie :) Myślałaś o diagnostyce? Ja po poronieniu robiłam badania na zespół antyfosfolipidowy i toczeń.

    Karoluś, AQga, widziałam, że zaczęłyście nowy cykl, trzymam kciuki

    Hewa, Szyszka, jak znosicie upały? Puchniecie już? Mam nadzieję, że pogoda dla Was będzie łaskawa :)

    miłego dnia!!!

    Karoluś81, Maggia lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie zanudzasz, ale może warto pójść do specjalisty- tak poprostu żeby się wygadać.

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nataszko masz prawo tak się czuć. Dużo przeszlas... jeśli zdecydujesz się na pomoc to mam nadzieję że trafisz na dobrego specjalistę. Ja też czasem odczuwam potrzebę takiej rozmowy. Chciałbym po prostu żeby ktoś mi wytłumaczył czemu tak jest że mam problem z zajściem w ciążę. Wolałabym żeby wcale nie było tych wszystkich problemów. Żebym miała tak jak większość normalnych ludzi. Maksymalnie pół roku starań i sukces. Nie widzę sensu w tych trudnościach. Myślę że byłabym lepszą osobą gdyby była matką.
    Ale trzeba stać mocno na ziemi. Nowy cykl i kolejne badania. Po 9-tej dzwonie umówić wizytę na połowę cyklu.
    Uszy do góry :-)

  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak myślałam o psychologu, tylko jakos zebrać się nie mogę - to czasu brak, to kasy szkoda, bo kupa idzie na klinikę.. teoretycznie w klinice jest za free psycholog, ale tylko w piątki, a ja przeważnie jestem w inny dzień..

    Karoluś, a czemu na połowę cyklu chcesz się umawiać?
    Nie lepiej 3-5dc zbadać fsh, lh itd?

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro badam fsh, lh i estradiol. W połowie cyklu tez lh i fsh. A wizyta w połowie cyklu bo będzie badanie na wrogość śluzu i usg żeby jajka podejrzeć. I jeszcze te wszystkue hormony z tsh zbadam bo 28 idę do endokrynologa. I 21 dnia cyklu progesteron i prolaktyne sprawdze. Taki plan :-)
    Natasza jeśli sama się z sobą źle czujesz to nie zwlekaj. Bo jak się nie chce to do depresji niedaleko. Człowiek potrzebuje wsparcia fachowców. Czasem wystarczy jedna rozmowa, nie musisz mieć konieczne całej psychanalizy :-) jakbym miała taką możliwość to pewnie bym się z ciekawości skusiła :-) ciekawe co by wyszło :-)

    hewa81 lubi tę wiadomość

‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ