X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DOTY - tulę mocno :) Nie smutaj się. Najgorsze to to czekanie przed spodziewanym terminem @, wielkie oczekiwania, nadzieje. Ale jak to się mówi, póki @ nie ma to szansa zawsze jest. Tylko szkoda, że my tak znamy swoje organizmy ....
    Mimo Twoich odczuć, życzę Ci niespodzianki za tydzień <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 09:24

    doty22, Karoluś81, Maggia lubią tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa, dzięki :-)
    Fajnie ze jesteś u bardzo się cieszę że czujesz się dobrze i że córcia się dobrze rozwija :-) gratuluję połóweczki :-) i życzę szybkiego ustalenia imienia dla córki :-)

    hewa81 lubi tę wiadomość

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HEWA dziękuję za opinię o moich hormonkach. Jestem dobrej myśli. Wiem że już więcej tych jajeczek nie będzie tylko mniej z każdym cyklem. Ale przecież mi póki co wystarczy jedno więc będziemy działać :-)
    HEWA gratuluję córeczki :-) słodko :-) na pewno wybierzecie ładne imię. Toż to sama przyjemność mieć takie dylematy :-) najważniejsze że jest zdrowie i wszystko w normie.
    DOTY, musisz wytrzymać ten tydzień. Nie zazdroszczę. Ja się cieszę fazą przedowulacyjna (nawet lampka wina była wczoraj wieczorem) :-) przeczucia są złudne w oczekiwaniu na ciążę. I te wszystkie objawy. Na dwoje babka wrozyla. Masz spore szanse na bobaska:-)

    hewa81 lubi tę wiadomość

  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Karoluś, już mi przeszło. Przecież nie mam wpływu na to co się tam na dole dzieje i co ma być to będzie :-)
    Znów tryskam optymizmem ;-) będzie co ma być :-)

    hewa81, Karoluś81 lubią tę wiadomość

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa boziu córeczka!!!! Cudownie <3 Niech rośnie mała Księżniczka, a Ty przyzwyczajaj się do różu :D

    hewa81, Karoluś81 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa super wieści- córcia. Tylko, ze różnie z tym bywa,ja w zasadzie do 36 tc byłam przekonana, że będzie syn- lekarz na usg potwierdzał, że chłopak, a później w 36 tc ciąży okazało się, że jednak panna ( jeszcze po porodzie miałam problem z przestawieniem się na córcie).
    Dziewczyn trzymajcie się!
    Nanatasza powodzenia, trzymam kciuki za jajeczka,

    Dotty- do @ jeszcze tydzień więc spokojnie.

    hewa81 lubi tę wiadomość

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9219 8118

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa, brawo za córcię :) co do imienia, ja już jestem zmęczona zmęczona tymi modnymi obecnie i marzy mi się aby spotkać dziecko o imieniu np. Kasia :) wiem, wiem, w naszym pokoleniu co trzecia ale przez to obecnie jest rzadkością a to takie piękne imię :)

    hewa81, Maggia lubią tę wiadomość

    preg.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa, super ze wszystko z Mała w porządku!!!

    hewa81 lubi tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa pięknie, gratulacje dziewczynka to skarb :) wiem coś o tym... a ja teraz marzę o synku ...

    Mam dola dzisiaj, mega doła:( to wszystko przez tego 13...

    hewa81 lubi tę wiadomość

    Aqga
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa gratulacje!! cudownie, że mała zdrowa! :)
    A imię szybciutko wymyślicie :D

    Doty, dobrze, że już zawitał u Ciebie optymizm

    AQga, co się dzieje.. a czemu przez 13? Trzymaj się kochana, wysyłam słonko z Mazur!!

    Katta - Kasia ładne imię, ja z kolei lubię imiona nietuzinkowe ;) u nas pełno Zosi, Zuzi, Marysi, Julii ;)

    Tymon i nam się podobał, ale niestety mnóstwo znajomych ma Tymonów ;)
    Chociaż może zanim się doczekamy, to przestanie być modne :)

    Alicja, to trzymam kciuki za spokojne czekanie :)

    Ktosiowa, jak szkolenie? Chętnie i ja bym na jakieś skoczyła oderwać się od codzienności, poznać nowych ludzi i zjeść dobry obiad ;)

    co z resztą dziewczyn? co z Vesper??

    hewa81, Karoluś81 lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-) no właśnie Vesper nam zamilkla. Pewnie szykuje się do przeprowadzki. Może w tym zamieszaniu nawet nie zauważy kiedy zajdzie za daleko ;) tego Ci Vesper życzę :-)
    Powiem Wam że mam kolejny dzień totalnego zluzowania w sprawie ciąży. Nie wiem czy to przez ten proces badań, że dopóki ich nie zrobię i nie wyjaśnię wszystkiego to i tak nie zajde, czy może wewnątrz mnie jakiś proces psychiczny zachodzi, nie wiem. Ale najważniejsze że czuję się z tym dobrze. Jestem spokojna. Modlę się wciąż do św Rity, myślę że to Jej zasługa. Wierzę że jeśli nie uprosi dla mnie dziecka, to da mi właśnie akceptację całej sytuacji i spokój. Mam nadzieję że będę umiała cieszyć się życiem mimo tego co może wydarzyć się w związku z moją płodnościa.
    Czy któraś z Was miała badanie na wrogość śluzu? Nie znalazłam na forum takiego wątku. Zastanawia mnie czy jeśli jednak byłby ten śluz niesympatyczny dla mojego Męża to mamy jeszcze jakieś możliwości rozmnażania się czy nie bardzo. Hm....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 09:37

    hewa81 lubi tę wiadomość

  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś, koleżanka moja miała, ale to kilka lat temu i z tego, co wiem, to odchodzi się od tych badań
    Po współżyciu chyba 8 godz po musieli się stawić na badanie, z dokładnością do 20min.

    Generalnie jak jest wrogość, to i tak inseminacja, żeby to ominąć. Jak pytałam lekarza o to badanie, kiedyś tam, to mi powiedział, że po co mam płacić, jak i tak następny krok to iui.. w sposobie leczenia nic to nie zmieni

    Ja Wam powiem, że też mam w sobie spokój i jakoś pogodzona jestem. Wiem, że to ostatnie podejście (no, chyba, że będa mrożone zarodki, to ich tak nie zostawię), ale tak, to co ma być, to będzie. :)

    hewa81, Karoluś81, Alicja81 lubią tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś to się fachowo nazywa test postkoitalny, poszukaj po tej nazwie.

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    sorki za mendzenie... ale ja niestety nie mam takiego spokoju, ciągle coś się we mnie buntuje i nie mogę poradzić sobie z ta sytuacją :( Dziś już lepiej, choć i tak łapię się, że nie ma chwili bym nie myślała o ciąży...

    Wiem, muszę wyluzować, zwłaszcza, że ostatnie wyniki pokazały, że sytuacja nie taka najgorsza, tarczyca opanowana, miesiączka regularna, i owulacja też - w tym miesiącu sprawdzę progesteron :) - więc zamartwianie się w niczym nie pomoże...

    Szkoda mi tylko, że w tym roku ze wzgl. finansowych odpuściliśmy sobie urlop. Młoda zalicza wyjazd z dziadkami i dwa obozy, M ciągle w pracy a ja będę siedzieć sama jak ten kołek :(

    Muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie, koniecznie!

    Aqga
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AQga konieczne znajdź sobie pożyteczne i przyjemne zajęcie. Na wszelkie możliwe sposoby staraj się opanować nerwy. Na pewno znajdziesz coś dobrego i skutecznego dla siebie. Tym bardziej że jak piszesz, większych powodów do zmartwień nie ma. Może potrzeba tylko więcej czasu i spokoju? :-)

    Natasza życzę Ci z całego serca udanej procedury. Bardzo bardzo bardzo mocno :-)

    Znalazłam już coś o tym badaniu tylko zastanawia mnie to, że my mamy się zgłosić dwie godziny po stosunku, a nie 8 czy 7. Może jakieś inne narzędzia badawcze? Nie wiem. Często też dziewczyny piszą o posiewie. Badaniu np nasienia pod kątem bakterii. Że tutaj często jest przyczyna niepowodzeń. Muszę spytać o to gina. Jak będę po wizycie to oczywiście napiszę co i jak. Może czegoś nowego się dowiem :-)

    Eni_gma, Nanatasza lubią tę wiadomość

  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba jutro zadzwonię do gabinetu i spytam jeszcze raz ile godzin przed badaniem odbyć stosunek. Mam wątpliwości :/ wizyta o 15:30 w piątek.

  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAroluś, na pewno wiedzą, co robią, skoro 2 godz to 2 godz. Może ja coś z tymi godzinami pomyliłam;)

    AQga kochana, siły Ci dużo życzę.
    Mi pomaga jazda na rowerze, czytanie i praca.
    na pewno masz cos, co lubisz robic, a na co przeważnie czasu nie miałaś - haft krzyżykowy? :D
    śmiechem żartem, znajomi całą rodziną haftują, łącznie z panem mężem

    poza tym, nie zamartwiaj się na zapas, nie stawiaj się w sytuacji, w której nie jesteś, bo może M wymyśli Wam jakis wypad, nawet blisko, jak młoda wyjedzie z dziadkami? Może w końcu odpoczniecie po prostu leżąc na kanapie?
    wierzę, że powoli się wszystko ułoży.

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoluś, my zrobiliśmy posiew, była tam bakteria, która M przeleczył antybiotykiem.

    Gin powiedział, że w zasadzie nie było potrzeby bo tylko do inseminacji wymagaliby od nas wyleczenia tego dziada...

    Jednak na mój zdrowy rozsądek to bakteria powodowała, że więcej leukocytów było w nasieniu bo z nią walczyło i nasienie było za gęste, mały ruch postępowy - zalecenia ACC i witaminy, ale to już komentowałyśmy wcześniej :)

    Karoluś81, Maggia lubią tę wiadomość

    Aqga
  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza twoje rady są bezcenne :)

    Ja tam za haftem nie jestem, ale muszę wydziergać nowy komin na zimę, przyda się :) Poza tym mamy jeszcze taką niedużą działkę z własnymi warzywami i kwiatami, gdzie wakacyjna porą, przy suszy trzeba to wszystko podlewać konewką...

    A mój M pewno znajdzie dla mnie chwilkę... Tylko, że strasznie ciężko mi w tym roku z tego względu, że młoda bardzo się usamodzielniła, do tej pory byłam jej bardzo potrzebna, teraz już nie... i tak się porobiło dziwnie, że normalnie miejsca sobie nie umiem znaleźć. Dojrzewa, ma swoje sprawy a mama jest fajna, ale już nie przy koleżankach...

    Doty musiałaby się wypowiedzieć, ona ma nastoletniego synusia :)


    Aqga
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie AQga: jeśli wynik badania nasienia był dobry to jest sens robić posiew? Chyba za dużo zaczynam myśleć :-)
    Natasza zadzwonię, nie pomyliłas nic. Czytałam na necie i tam piszą o 8 godzinach. Muszę to sprawdzić bo 200 zł drogą nie chodzi a i owulacja raz w miesiącu. Nie będę powtarzać tego badania. Mam na lipiec plan z hsg :-)

‹‹ 87 88 89 90 91 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ