Rocznik 92-95 zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej hej Mona ) noo pochwal się zdjęciami bąbelka niecierpliwą już namówiłyśmy pokazała synusia ))))))) co słychać, jak się macie?
Ewa, ale ostatecznie podobało Ci się, czy średnio? Ja nie czytałam książki więc nie mam porównania
udało mi się wcisnąć P na dziś na badanie nasienia, bo do jutra nie wytrzymam a poza tym to już byłby 5 dzień wstrzemięźliwości i raz że wydaje mi się za długo( ma być 3-5) a dwa to i jego już nosi mam nadzieję, że dziś będą wyniki, a badanie o 9:30Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 08:24
-
nick nieaktualnyBył dobry, tylko dużo mnie wkurzało, ale zazwyczaj tak mam z filmem jeśli czytałam wcześniej książkę.
Film byłby duuużo lepszy gdyby dali dobrych aktorów, którzy potrafią mówić ciałem, bo poza tym film naprawdę zmysłowy, przyjemny dla oka, ale nie erotyczny, wyszedł jak melodramat. Nie można było się "rozanielić" i czerpać przyjemność z oglądania, bo często było trzeba być uważnym i wyłapywać to co aktorzy starają się przekazać.
Tutaj Christian wyszedł jako psychopata z rozdwojeniem jaźni, a ona jak nastolatka która nie wie co tak naprawdę chce. Raz jej się podoba, drugi raz ryczy, raz chce być chłostana, raz chce przytulania - w sumie każda kobieta tak ma, ale w filmie pokazali to tak, że mnie strasznie irytowało.
W książce oczywiście tez tak było, ale były jej przemyślenia, więcej dialogów, wszystko się zawsze wyjaśniało. Tutaj film jest jakby zarysem całości, tyle wątków zostało uproszczonych lub zupełnie pominiętych, że nie wiem jak wyjdą z tego w kolejnej części. Nie chcę tu robić spoilera
Ale czekam z niecierpliwością na cz2:D
No i kurka! Kate wygląda jak mama Any, a nie jak jej rówieśniczka!
-
nick nieaktualny
-
JagodaP wrote:Wiecie co, mnie po tych cudach ze staraniami antykoncepcja w ogole przestała mnie interesować. Szansa na ciążę bez leków jest bliska zeru. A jakby się udał dzidziuś sam z siebie zanim się zdecydujemy na kolejne leczenie, to tym lepiej... Może po czwartym się zastanowię nad jakąś metodą, gdyby jednak naturalna ciąża się nam przydarzyła po drodze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
u szymonka wszystko ok ma juz 7 ząbków,sam wstaje i raczkuje :)wredota mała z niego hihi<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW weekend pogadaliśmy z mężem tak na poważnie i obiecał, że jeśli znajdę laboratorium w okolicy pół h drogi, to zrobi badania, bo nie będzie sobie walił w szpitalnym pokoiku. Ewentualnie, możemy wynająć pokój w hotelu blisko kliniki - no wariat
Na początku straciłam nadzieję, bo najbliższa klinika 80-90 km od nas. Ale znalazłam punkt pobrań!
Tylko nie wiem jak z wiarygodnością wyników, bo pierwsze o nich słyszę szczerze mówiąc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 13:57
-
Ewa99 ja robilam w Synevo, i mój J. tam też badał nasienie. Bardzo dobre laboratorium, mają sieć w całej Polsce. śmiało możecie badać tam nasienie i wyniki będą wiarygodne.
Ja w ciąży badałam tam też glukozę - krzywa cukrowa.Ewa99 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW życiu go nie przekonam żeby tam oddał, ale w 30 minut jesteśmy w stanie być w laboratorium, także chyba nie jest źle.
Dzwoniłam tam i i tak prawie nic się nie dowiedziałam, na stronie piszą, że nie ma punktu pobrań, tylko laboratorium, babka mówi że jest (chciałabym zrobić kilka innych badań po prostu). Teraz muszę tylko domagać się spełnienia obietnicy… -
nick nieaktualny