Rocznik 92-95 zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
jeżeli bd miała w okolicach owulacji próbkę śluzu... i nie będziesz wiedziała czy to śluz czy to pozostałość po
to wtedy do szklanki z wodą wrzucasz takiego za przeproszeniem "glutka"
i mieszasz.. i tak jak w tym artykule widać co się dzieje z śluzem.. sperma itp opada a śluz płodny pływa i robi chmurkę tzw..
nie rozpuści się..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jaga bez znaczenia moze byc i zimna z kranu
aby było w czym zobaczyć..
ja to nie gmerałam.. tylko jak miałam wyspę śluzu a leciało ze mnie.. to wolałam sobie sprawdzić co to.. czy śluz płodny czy nie
Baby u mnie podobnie, mąż nerwy mi podnosi norma
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjaka piękna wyrośnięta Sylwusia
Ja już po pierwszej wizycie u nowego ginekologa.
Badanie nasienia P ocenił na 3+, w maju ma zrobić powtórkę. Najprawdopodobniej jestem przed owulacją, ale dokładnie nie był w stanie powiedzieć, bo pierwszy raz widział mnie na monitoringu. Niby jak przed owulacją bo pęcherzyk średniej wielkości a z drugiej strony był płyn, ale ten płyn może być z innych powodów. Więc albo vchwile przed albo po ale raczej stawia na "przed".
Mam skończyć z mierzeniem temperatury, robieniem testów owulacyjnych itd, bo mówi, że to bardzo źle wpływa na starania, bo kobieta się spina i stresuje. Więc koniec z mierzeniem do maja. Tak do maja. Jutro mam się z nim umówić na maj na laparoskopię, żeby sprawdzić, czy nie mam endometriozy, albo niedrożnych jajników, zrostów. Być może mówi uda się do maja i tego mi życzy, ale jeśli nie to w maju będziemy wiedzieć co i jak ze mną i dopiero wtedy podejmie leczenie, jak będzie wiedział dokładnie co i jak. Trochę się boję tej laparoskopii, nigdy nie miałam żadnego takiego zabiegu... Ale chociaż będę przebadana... -
a płyn w zatoce douglasa? ja mam zawsze go dużo i dlugo.. nawet w ciazy mialam i mnie straszyli ciaza pozamaciczna a po prostu taka byla uroda mojego cyklu ;p
ja znam forumowiczkę co miala wlasnie przeczyszczenie tych zrostów itp i zaszła w następnym cyklu zaraz.
teraz jest znieczulenie itp to myślę że nie będzie strasznie.
Czeka cie poród a to gorsze
ciekawe z tym nasieniem bo jednak byl zaziębiony wtedy i juz inne wyniki.. na pewno ma lepsze.. bo infekcja pokazała co nie co i zaraz jakość inna.
tylko szkoda że musisz czekać aż do maja, a moze sie uda bez tego oby
ale dobrze ze chociaz na tym monitoringu zobaczysz co dzieje sie z cyklem.. w razie co by mogł dopomóc czymkolwiek... jakaś stymulacja...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie wiem mizzelko gdzie bo nie mowil ale gdyby tam to chyba bylby przekonany ze juz po.. a i mam nie brac luteiny bo dopoki nie bd wiedzial co i o ile dolega to nie bedzie leczyl. Po to w maju ta laparoskopia. W sumie nie badala mi tamta prigesteronu po owulacji a lute kazala brac... aaaa juz sama nie wiem co mam robic.... nie bede mierzyc bo faktycznie wzbudza to zbyt wiele emocji... dobrze ze jestescie
-
sylwiaśta159 wrote:Ja go wysle juz za miesiac bedzie calkiem zdrowy, po miesiacu suplementacji nie wytrzymam az 3, gorzej jak sie pogorszy...
Mam nadzieje chociaz pod narkoza to jest to przezyje
ciekawe co on na to
na pewno na żywca ci tego robić nie będą nie te czasy... -
sylwiaśta159 wrote:Nie wiem mizzelko gdzie bo nie mowil ale gdyby tam to chyba bylby przekonany ze juz po.. a i mam nie brac luteiny bo dopoki nie bd wiedzial co i o ile dolega to nie bedzie leczyl. Po to w maju ta laparoskopia. W sumie nie badala mi tamta prigesteronu po owulacji a lute kazala brac... aaaa juz sama nie wiem co mam robic.... nie bede mierzyc bo faktycznie wzbudza to zbyt wiele emocji... dobrze ze jestescie