Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja daje to samo tyle że bez macy, bierze już pełne 3 miesiące, i ostatnio tak się dziejeMissKathy92 wrote:Kasia ja u swojego nie zauważyłam takiej zmiany po witaminkach
A mój bierze fertilman plus i mace
22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Miss no no extra to działajcie dzisiaj!
Byłam u ginekologa, strasznie niemiły, powiedział mi wprost po co do niego przyszłam skoro dostałam miesiączki, odpowiedziałam że ściągnąć szwy to lekarz do mnie z tekstem że mam pójść tam gdzie mnie operowali, oczywiście chamsko mu odpowiedziałam to powiedział położnej żeby mi je zdjela, do 6 grudnia mam L4 i powiedział że mam tego dnia pojawić się u niego to mi je przedłuży bo powiedział że przy pracy fizycznej powinnam jeszcze się oszczędzać.
Już nigdy do niego nie pójdę, jedynie po te L4 co by mieć to załatwione..
Gbur i prostak ale co się dziwić jak facet na moje około jest przed 70tką...
Taki to już powinien na emeryturze siedzieć.4 CS - ciąża pozamaciczna
Walka z endometriozą.
21.02.2019 - rozpoczenie leczenie endometriozy. -
Puchatkowa, Terka- troszkę już namieszalam ale w porę się kapnelam że źle i już poprawiłam
Kasia to mój bierze 2 miesiące, zaczyna 3 więc może jeszcze nie zaczęło działać
terka lubi tę wiadomość
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Ojej jaki cham... kuźwa jak ja nie lubię takich lekarzyButterfly92 wrote:Miss no no extra to działajcie dzisiaj!
Byłam u ginekologa, strasznie niemiły, powiedział mi wprost po co do niego przyszłam skoro dostałam miesiączki, odpowiedziałam że ściągnąć szwy to lekarz do mnie z tekstem że mam pójść tam gdzie mnie operowali, oczywiście chamsko mu odpowiedziałam to powiedział położnej żeby mi je zdjela, do 6 grudnia mam L4 i powiedział że mam tego dnia pojawić się u niego to mi je przedłuży bo powiedział że przy pracy fizycznej powinnam jeszcze się oszczędzać.
Już nigdy do niego nie pójdę, jedynie po te L4 co by mieć to załatwione..
Gbur i prostak ale co się dziwić jak facet na moje około jest przed 70tką...
Taki to już powinien na emeryturze siedzieć. jeśli ktoś chce być lekarzem to powinien mieć choć trochę empatii a nie jakiś gburowate odzywki stosować... idź po te l4 jak Ci się skończy i więcej nie wracaj ja też przerobilam kilku ginow dopóki na takiego spoko trafiłam A Ty prywatnie byłaś czy na nfz?
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Butterfly współczuję...
Ale nie każdy starszy lekarz jest zły.
Moj prowadzący ciąże też po 60 jest jak nie pod 70. A naprawdę fajny człowiek.
W sumie to idź tylko po te L4 i chrzan go grunt żebyś dostała to co potrzebujesz 
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Kochana jak bym czytałam o sobie haha poczułam się jak byś opisywała moje małżeństwoMissKathy92 wrote:Faktycznie nasmarowalyscie postów że hej zostawić Was na chwilę... Ale pokrotce przeczytałam bo pracy mam dużo
Mała sliczny maluszek
Lelek biedulo nie dość że wymioty to jeszcze krew z nosa
masakra
Butterfly chyba rozumiem co masz na myśli z tą agresją mi też się czasami zdarzało tak wybuchnąć i później odczuwałam ulge... Ale to że Ty nie jestes tez święta nie usprawiedliwia chłopaka i nie zezwala na używanie takich słów wobec Ciebie... my z mężem też mieliśmy takie kryzysy że się darlismy na siebie i wtedy też padały źle słowa i latały przedmioty (oczywiście z mojej strony) ale znaleźliśmy na to sposób teraz gdy dochodzi do spiecia to ja po prostu ukrywam temat i się nie odzywam a jak już wpadnę w szał to mąż mnie przytula i też się nie odzywamy żeby nie powiedzieć za dużo pomaga naprawdę... A uwierz mi że ja mam naprawdę ciężki charakter- zmienny jak chorągiewka na wietrze i pewnie żebym nie miała takiego męża jakiego mam to już bym dawno była sama, bo wiele razy chciałam wyjść z domu, trzasnac drzwiami i nigdy nie wrócić ale maż mnie powstrzymywał i wiem że robił to z miłości a ja pod wpływem emocji chciałam uciec
-
Moje też ostatnio właśnie prawie talerze latały a 15 minut później się przytulalismy. Albo zamiast wyć do księżyca z bezsilności mogę po prostu z mężem pogadać i wylać swoje smutki to jest cudowne
Paulins, terka lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Ja właśnie w termomixie zrobiłam zupę pomidorowa ale na boczku ... Mmm. W prawdzie nie ma się czym chwalić, bo to urządzenie gotowało nie japanipuchatkowa wrote:Laski robię pizzę. Której zostawić kawałek?
Butterfly92 skarbie tak mi przykro, że taki dziad Ci się trafił. Nie cierpię takich bezdusznych lekarzy.
Co do twojego niepanowznia nad agresją. Ja też tak miałam kiedy mie teść wykańczał. Prawie zniszczylam małżeństwo nasze. Wiesz co mi pomogło? Postawiłam się na pozycji wygranej nie ofiary. Powiedziałam sobie, że teraz koniec. Jestem silna i niezależna babka i nikt nie będzie wpływał na mnie. Powiedz sama sobie, że nie może wpływać na Ciebie twoja przeszłość. Jesteś dorosła i masz rozum. Sama dobrze wiesz że to było i minęło. Dopóki nie zamkniesz tego rozdziału nigdy nie zrobisz kroku na przód. Zaufaj mi. Przeszłam piekło z moimi teściami. Nie chciało mi się żyć ... Wszystko wyzywalam na mężu i miałam do niego pretensje o to co było mimo że stał murem za mną a nie za teściami, mimo że było po wszystkim i udowodnił sto razy że jestem jego całym światem. Miałam pretensje że w ogóle cokolwiek się wydarzyło. A on nie był winny ... To moja złość i żal o przeszłość niszczyło wszystko. Wiem łatwo się mówi...
Uwierz, uwierz w siebie ! To jakie miałaś dzieciństwo to było, minęło. Jesteś dorosła bądź taka jaką mamę sama chciałabyś mieć. Stwórz dom taki jaki sama chciałabyś mieć. Staraj się być lepsza sama dla siebie i dla twojego przyszłego maluszka ... Przecież nie chcesz żeby przeszłość rzutowała na to jaki dom stworzysz sama dla swoich dzieci ?
MissKathy92 lubi tę wiadomość
-
Kurczę dziewczyny ja też bym pizzunie zjadła ale nie można...
Właśnie wróciłam do domu i zaraz będę szukać w przepisach co na obiad zrobić bo dziś w rozpisce mam brokuła do obiadu a że wyszło w testach że nie mogę go jeść to nie będę także coś innego ugotuje
Najgorzej że posmakowalo mi risotto z curry a curry też nie mogę ech takie życie... zobaczymy jaką dietę mi teraz dietetyczka ułoży mam nadzieję że smaczną
Po pracy zaszłam do pepco i kupiłam sobie majteczki na wieczór hahaCzekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
panipuchatkowa wrote:Laski robię pizzę. Której zostawić kawałek?
A z czym? bo wiesz jako matka karmiąca... Haha bla bla bla pewnie ze mi!
Magdaa21, panipuchatkowa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
MissKathy92 wrote:Kurczę dziewczyny ja też bym pizzunie zjadła ale nie można...
Właśnie wróciłam do domu i zaraz będę szukać w przepisach co na obiad zrobić bo dziś w rozpisce mam brokuła do obiadu a że wyszło w testach że nie mogę go jeść to nie będę także coś innego ugotuje
Najgorzej że posmakowalo mi risotto z curry a curry też nie mogę ech takie życie... zobaczymy jaką dietę mi teraz dietetyczka ułoży mam nadzieję że smaczną
Po pracy zaszłam do pepco i kupiłam sobie majteczki na wieczór haha
Będzie, będzie się działo... I wieczoru będzie mało!
Bawcie się dobrze
MissKathy92 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm
