Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀
-
WIADOMOŚĆ
-
Cocolino1 wrote:Snowflake dzięki
A tak sobie jest. Presja mnie dobija po prostu. Dziś jest 7 dpo - zdążyłam już zrobić 2 testy 😳 No przecież wiem, że nie ma szans na dwie kreski w 6-7 dpo a mimo to je robię...
Nie bardzo sobie z tym radzę. Wiedziałam, że tak będzie, że psychicznie będzie mi ciężko. Żadne tłumaczenia samej sobie nie pomaga.
Ogólnie jestem nastawiona negatywnie nadal. Choć bardzo tego chcę to nie potrafię się nastawić pozytywnie.
Zaczynam myśleć co mamy robić jak się nie uda. Pogłębiać diagnostykę? Nie chciałam tego. Miało być kolejne dziecko jeśli jest nam dane a nie na siłę. Jestem już stara, mam prawie 40 lat. Może już po prostu mój organizm nie jest w stanie zajść ciążę? A może nawet nie powinnam próbować.
Oj różne myśli mi się kłębią.
Chętnie przespałabym najbliższy tydzień.
Trzymam kciuki za Wasze brzuszki a właściwie Maluszki. Niech rosną zdrowo i urodzą się bez problemów.
Wiedźma - co u Ciebie? Dawno Cię tu nie było.
Mam jeden problem o którym wiem, wiem też jak mogę próbować go obejść.
Próbuję nie tyle specjalnej diety co staram się zdrowiej jeść, plus kiełki,czarnuszka itp.
Z suplami też nie chcę za bardzo szaleć- zaczęłam brać saszetki z inozytolem jak poprzednio, Dorzucę od nowego cyklu nac. No i wjedzie stymulacja ale bez monitoringu niestety raczej.
No i wiadomo- witaminki ciążowe
Co ma być to będzie.
Największy problem będzie w seksach w te dni ...
-
Też staram się zdrowo odżywiać. Mój zawód i praca po nocy nie sprzyja bezstresowemu życiu, niestety.
Witaminki biorę: inozytol, cholina, D3, kwas foliowy i DHA. Czyli taka podstawa wydaje się.
Wiem z czym jest problem (marne endometrium po Mirenie). Ale może np. jeszcze mój mąż ma jakiś problem. Niby 3 x udało się bez problemów ale to było kiedyś. Teraz nie wiadomo.
Nie chcę wchodzić w diagnostykę ale bardzo chce tego dziecka. Jeśli się teraz nie uda to od przyszłego miesiąca włączę suplementację dla męża. Nie zaszkodzi a pomoc może. Zbadam też chyba progesteron w następnym cyklu. Ginekolog zalecił mi Duphasyon w dwóch pierwszych cyklach ale bez badania tylko tak że względu na endometrium.
Czyli jednak jakaś diagnostykę zrobię ale raczej na tym się skończy.
Z dobrych wieści: Wiedźma napisała na wykresie, że jest dzidziuś i serduszko. Tylko wymiotuje dużo - może dlatego się nie odzywa.
Ściskam Cię Wiadomo - wytrzymaj - będzie lepiejSnowflake lubi tę wiadomość
Ja 39
Mąż 43
Syn 13
Córcia 10
Synek 6
Starania o czwartego Maluszka -
Tak, już to odkryłam wczoraj. Cieszę się, że u niej w porządku. No dobra może wymiotowanie jak kot nie jest w porządku ale mi chodzi o samego Maluszka.
Mam jeszcze pytanie z innej beczki. Do tych Staraczek, które mierzą lub mierzyły temperaturę.
Niby miałam nie mierzyć w tym cyklu ale jednak mierzę. Nie zapisuję tylko patrzę czy spada czy nie.
Ostatnio śpię okropnie i ciągle się budzę w nocy. Nie ma szans na spanie >3 godzin ciągiem. Jak to wpływa na temperaturę? Obniża ją, podwyższa czy różnie? Rano zmierzyłam (noc zarwana) i kurcze 37,3 - jest 8 dpo (test rano ujemny, gdyby któraś z Was pytała). I teraz tak - czy nieprzespana noc może spowodować wzrost temperatury? Czy raczej byłby to spadek? Nieeee wcale się nie nakręcam, ależ skąd.
Z góry Wam dziękuję i pozdrawiamJa 39
Mąż 43
Syn 13
Córcia 10
Synek 6
Starania o czwartego Maluszka -
hej Stwierdziłam, ze napiszę do Was, pewnie będziecie bardziej "w temacie" niż osoby, które się starają o pierwsze dziecko
Staramy się z mężem o kolejną ciążę. Po 2 synach, marzy mi się, żeby udało się tym razem mieć córeczkę
Mam cykle różne, od paru miesięcy krótsze niż kiedyś, teraz miały od 22 do 28 dni. Czuję owulację boleśnie.
W tym cyklu miałam hsg i usg, ginka powiedziała, że w prawym i lewym jajniku jest po duzym dominujących pęcherzyku, będzie podwójna owulacja. Działaliśmy codziennie lub prawie codziennie, no i tak, m.in.: było 2.10 wieczorem, 4.10 po południu, tj. po pracy, a właśnie od wczorajszego wieczoru (czyli +/- jakieś 4 h po) czuje ewidentnie owulkę, zazwyczaj to trwa u mnie dobę, a dwa dni po tym mam już inny śluz, taki niepłodny). Wcześniej tj. od ok 9dc zaczął mi się płodny śluz, a w 10 dc czułam boleśnie jajnik. Teraz mam 13dc.
Zastanawiam się czy kochać się jeszcze jutro rano, jutro popołudniu czy wieczorem? W kontekscie tej dziewczynki -
Mamma-mia wrote:hej Stwierdziłam, ze napiszę do Was, pewnie będziecie bardziej "w temacie" niż osoby, które się starają o pierwsze dziecko
Staramy się z mężem o kolejną ciążę. Po 2 synach, marzy mi się, żeby udało się tym razem mieć córeczkę
Mam cykle różne, od paru miesięcy krótsze niż kiedyś, teraz miały od 22 do 28 dni. Czuję owulację boleśnie.
W tym cyklu miałam hsg i usg, ginka powiedziała, że w prawym i lewym jajniku jest po duzym dominujących pęcherzyku, będzie podwójna owulacja. Działaliśmy codziennie lub prawie codziennie, no i tak, m.in.: było 2.10 wieczorem, 4.10 po południu, tj. po pracy, a właśnie od wczorajszego wieczoru (czyli +/- jakieś 4 h po) czuje ewidentnie owulkę, zazwyczaj to trwa u mnie dobę, a dwa dni po tym mam już inny śluz, taki niepłodny). Wcześniej tj. od ok 9dc zaczął mi się płodny śluz, a w 10 dc czułam boleśnie jajnik. Teraz mam 13dc.
Zastanawiam się czy kochać się jeszcze jutro rano, jutro popołudniu czy wieczorem? W kontekscie tej dziewczynki
Cześć, rozgosc się przede wszystkim. Myślę,że ❤️ nigdy nie zaszkodzi, więc działajcie, na zdrowie 😁
W jakim wieku masz synów?👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Mamma mia, my sie chyba znamy z października 2018
A z tą dziewczynką i terminem ❤️ to pic na wodę. Nieważne kiedy trafisz. Ja robiłam to w dniu owu i jest dziewczynka. Poprzednio też w owu i urodził się chłopak. Także ten tego...Eve, sallvie lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Mamma mia, my sie chyba znamy z października 2018
A z tą dziewczynką i terminem ❤️ to pic na wodę. Nieważne kiedy trafisz. Ja robiłam to w dniu owu i jest dziewczynka. Poprzednio też w owu i urodził się chłopak. Także ten tego...👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
futuremama wrote:Mamma mia u mnie podobnie jeśli chodzi z celowaniem😁 no chyba że bym miała monitoring i się okazało że owu były w inne dni niż myślę ale na podstawie własnych obserwacji to totalnie się nie sprawdziło.
ok.17 pęcherzyk był nie pęknięty , na drugi dzień rano ok.10 już było po owu.
Więc inseminacja w dzień owu można powiedzieć, na kilka/kilkanaście godzin przed i jest córka
Z synem bez monitoringu ale 14, 15 dc tylko były seksy (tak mi właśnie zazwyczaj owu wypada 14/15 dc)
A pierworodna to kij wie kiedy i jak bo ja wtedy pi razy drzwi się interesowałam dniami płodnymi.
Mokro w majtkach to znaczy płodne 😂
Ach ta beztroska młodość 😉futuremama, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam że jestem zła na siebie bo miałam się nie spinać a już widzę że nie będzie łatwo...
Dziś, /jutro prawdopodobnie owu a na przytulanki się nie zanosi.
Oczywiście jakbym się uparła to by były, coś by człowiek wykombinował no ale właśnie chcę żeby to było bardziej naturalnie, spontanicznie...
Tylko jak zacznę brać leki to już średnio z tym spontanem będzie...
Ech
Do tego dopadł mnie strach żeby wszystko było ok jakby już się udało a ryzyko z uwagi na wiek czy to poronienia czy wad spore...
A przez 2 dni dowiedziałam się o ciążach 3 osób...
Z jednej bardzo się cieszę, bo to taka wystarana. Pozostałe to druga i 4 ciąża z kolei😉
Generalnie to mając już dzieci to odbieram to na luzie Oczywiście, choć takie lekkie ukłucie " czy mi się uda" jest... -
edka85 wrote:Mamma mia, my sie chyba znamy z października 2018
A z tą dziewczynką i terminem ❤️ to pic na wodę. Nieważne kiedy trafisz. Ja robiłam to w dniu owu i jest dziewczynka. Poprzednio też w owu i urodził się chłopak. Także ten tego...
Ja tak mam z obecną ciąża poprzednie się udało córka przed owulacja a syn w owulke ale teraz celowalismy bardziej w chlopaka i w dzień owulacji były seksy a jednak wyskoczyla dziewczynkaKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Witajcie Kochane!
Dzisiaj 9 dpo. Na teście biel Vizira. Temperatura dziś nadal wysoko więc szansa nadal jest. Wczoraj intensywne dolegliwości ze strony macicy - ból ale taki inny niż miesiączkowy.
Nastawienie o niebo lepsze - dzisiaj : co ma być to będzie.
Miłego dnia Wam życzęEve, futuremama, Snowflake lubią tę wiadomość
Ja 39
Mąż 43
Syn 13
Córcia 10
Synek 6
Starania o czwartego Maluszka -
Hej
Dzięki za odpowiedzi. Ostatecznie spontanicznie wyszło tak, że i wczoraj był seks, więc wychodzi na to, ze bzykalismy się od 8 do 13 DC włącznie, z jednym dniem przerwy tylko Wcześniej oczywiście też
Co ma być to będzie, to poza moja władza 🙈🤷♀️futuremama lubi tę wiadomość
-
Porządki ostatnio moja zmora, nie chce mi się totalnie,a wiem że sporo tego mam do przerzucenia żeby to miało ręce i nogi. Na razie znalazłam sobie wytłumaczenie że zwolniłam bo szyjka i czekamy co z nią dalej. Ale nawet teraz jak tak siedzę to coś zrobię bo u mnie podobnie cyrk na kółkach. Nie tyle syf ci bałagan.👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️