X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Roślinne staraczki - weganki i wegetarianki :)
Odpowiedz

Roślinne staraczki - weganki i wegetarianki :)

Oceń ten wątek:
  • Toczuszek Przyjaciółka
    Postów: 82 77

    Wysłany: 6 lutego 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna_blondi wrote:

    Moja faza lutealna trwała tylko 10 dni. Trochę krótko. Niedługo idę do mojej ginekolog i się jej podpytam czy to nie jest powód problemów z zajściem w ciąże i jednego poronienia.

    Z tego co wiem to może, idź koniecznie. Tak czy inaczej ściskam Cię z powodu wrednej @, trzymaj się :) wszystkie to co chwilę przeżywamy,ludzie sobie nawet nie zdają sprawy z tego jakie to trudne. Ja mam dostać w sobotę, też będę potrzebowała tulenia :) już sobie kupiłam wino i chipsy. Tym razem nie będzie histerii, zniose to z godnością :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 17:58

    3 lata starań, 29 lat
    04.2018- ciąża obumarła 9 tc- prawdopodobnie czynniki genetyczne
    Ja: niedoczynność tarczycy nieimmunologiczna, wszystkie badania ok
    On: badania nasienia ok
    kilka cykli z Lamettą- bez efektu
    09.2019- 1 IVF- 16 komórek, 0 zarodków- szukamy odpowiedzi dlaczego?????
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 14 lutego 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny. Mamy cudowny prezent na walentynki. Test pozytywny. Jutro beta.

    <3

    Kreatorka, Toczuszek, Rucola lubią tę wiadomość

    Nikusiia
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 14 lutego 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikusia, gratulacje!!!
    Bardzo się cieszę!!!

    Nikusiia lubi tę wiadomość

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
  • Joanna_blondi Ekspertka
    Postów: 249 95

    Wysłany: 14 lutego 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikusiia Gratulację!
    Super prezent walentynkowy :)

    Nikusiia lubi tę wiadomość

    Laura 6.11.2018
    km5suay3vjvn9wdg.png

    Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane)
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 14 lutego 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam drugi test wieczorem. Są dwie kreski <3

    Kreatorka lubi tę wiadomość

    Nikusiia
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12471

    Wysłany: 19 lutego 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikusiia wrote:
    Zrobiłam drugi test wieczorem. Są dwie kreski <3
    Gratulacje!! Informuj nas o postępach Kropka :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12471

    Wysłany: 19 lutego 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w czwartek już mam prenatalne, nawet nie wiem kiedy minęło :0 jak maluch będzie pięknie pozować jak ostatnio to wrzucę Wam fotkę :)
    A co u pozostałych Dziewczyny??

    Kreatorka lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 19 lutego 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, podejrzewam, że szybko leci czas :)
    I to, że z tygodnia na tydzień tyle zmian następuje... Koniecznie, podeślij nam fotkę maluszka :)

    Ja biorę metforminę tymczasowo, choć dziwny miałam skok temperatury tym razem, taki, że w następny dzień spadek, tak że nie wiem, czy ovu była. Choć teraz od 4 dni mam znowu fazę wyższych temperatur. No i miałam tym razem ewidentnie dodatni test ovu i mnóstwo śluzu w tym czasie.
    Jedziemy w środę do kliniki z M. Pierwsza wizyta. Przedstawię lekarzowi dotychczasowe badania moje i M. Zobaczymy też na USG czy była owu, zrobią mi jakieś dodatkowe badania...
    A teraz po urlopie mam przymusowy kolejny chill-out, L4, bo bóle w lędźwiach powróciły jeszcze mocniejsze niż przed wyjazdem. Także mam czas na regenerację dodatkowy.

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
  • Joanna_blondi Ekspertka
    Postów: 249 95

    Wysłany: 19 lutego 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tym cyklu miała mieć po raz pierwszy stymulacje CLO,ale jak byłam u gina 9dc okazało się, że jest pęcherzyk dominujący więc jest szansa na naturalną owulację (u mnie to rzadkość :) ). Co prawda teraz jest 14dc i nadal nie było skoku temperatury, a testy owulacyjne negatywne. No ale zobaczymy co będzie za kilka dni.
    Poza tym mój mąż zrobił badania nasienia i wyniki miał super! Tak więc problem jest u mnie.

    Laura 6.11.2018
    km5suay3vjvn9wdg.png

    Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane)
  • Joanna_blondi Ekspertka
    Postów: 249 95

    Wysłany: 19 lutego 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    ja w czwartek już mam prenatalne, nawet nie wiem kiedy minęło :0 jak maluch będzie pięknie pozować jak ostatnio to wrzucę Wam fotkę :)
    A co u pozostałych Dziewczyny??

    Tak z ciekawości się zapytam, jak Twój lekarz prowadzący ciąże zareagował na Twoją dietę roślinną?

    Laura 6.11.2018
    km5suay3vjvn9wdg.png

    Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane)
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12471

    Wysłany: 19 lutego 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna_blondi wrote:
    Tak z ciekawości się zapytam, jak Twój lekarz prowadzący ciąże zareagował na Twoją dietę roślinną?
    hm, bardzo neutralnie, skomentował to w ten sposób, ze od dawna wiadomo, że mięso wcale takie zdrowe nie jest :)
    ogólnie mam świetnego lekarza, mój emek też go uwielbia. Kulturalny, ostrożny, dobry człowiek

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 22 lutego 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    byłam wczoraj w klinice. Na bardzo miłego lekarza trafiłam, zobaczymy, czy jego działania się sprawdzą.
    Otóż przede wszystkim ucieszył mnie, że widział na moich jajnikach, że owu była, bo coś gdzieś w tym jednym się progesteron wydzielał (nie wiem, o co chodzi, ale miał bardzo dobry sprzęt). Także jakaś tam szansa jest. Chyba zatestuję we wtorek, będzie wtedy 13dpo. A jak nie to będziemy działać na moich naturalnych cyklach, czyli po 12dc zastrzyk, a w następny dzień <3
    Ogólnie powiedział mi, że z tymi wynikami męża, które dopiero w styczniu jako tako wyglądały, to mamy za sobą nie ponad rok starań, tylko kilka miesięcy, bo jakby po jego wyleczeniu się licznik zrestartował ;)
    Zobaczymy, zobaczymy...
    Ja chyba za dużo się naczytałam o wszystkich możliwych komplikacjach i sobie roję, że jeszcze gdzieś jakieś problemy nie zostały odkryte. Można od tego oszaleć, a jednocześnie muszę wyluzować z tym i cieszyć się tym, co powiedział ten lekarz.

    A co u Was Dziewczyny?
    Zafasolkowane i przed zafasolkowaniem? ;)

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
  • Toczuszek Przyjaciółka
    Postów: 82 77

    Wysłany: 22 lutego 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My ciągle walczymy :) w tym cyklu jeszcze się zwyczajnie staramy, ale z monitoringiem. Za to 5 marca mamy wizytę w klinice niepłodności, masa badań przed nami.

    Kreatorka lubi tę wiadomość

    3 lata starań, 29 lat
    04.2018- ciąża obumarła 9 tc- prawdopodobnie czynniki genetyczne
    Ja: niedoczynność tarczycy nieimmunologiczna, wszystkie badania ok
    On: badania nasienia ok
    kilka cykli z Lamettą- bez efektu
    09.2019- 1 IVF- 16 komórek, 0 zarodków- szukamy odpowiedzi dlaczego?????
  • Joanna_blondi Ekspertka
    Postów: 249 95

    Wysłany: 22 lutego 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz jestem po owulacji i za parę dni mam sprawdzić progesteron. Jak w tym cyklu nie zdaję w ciążę ma zrobić HSG i strasznie się tego boję.

    Laura 6.11.2018
    km5suay3vjvn9wdg.png

    Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane)
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 22 lutego 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna_blondi wrote:
    Ja juz jestem po owulacji i za parę dni mam sprawdzić progesteron. Jak w tym cyklu nie zdaję w ciążę ma zrobić HSG i strasznie się tego boję.

    Joanna, HSG do przeżycia... boisz się bólu przede wszystkim?

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
  • Joanna_blondi Ekspertka
    Postów: 249 95

    Wysłany: 23 lutego 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kreatorka wrote:
    Joanna, HSG do przeżycia... boisz się bólu przede wszystkim?

    Tak boje się bólu poza tym ja ogólnie strachliwa jestem :P

    Laura 6.11.2018
    km5suay3vjvn9wdg.png

    Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane)
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 24 lutego 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna, ból jest do zniesienia, jakieś ewentualne 2-3 min mocnego bólu, a potem lżejszy. Zależy też jak bardzo Cię znieczulą. Z tego co pamiętam to Rucola chyba miała nawet pod narkozą...

    Joanna_blondi, Rucola lubią tę wiadomość

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 7 marca 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ tu cisza... Co u Was dziewczyny? Dzidzie rosną? Pęcherzyki pękają i czekają na plemniki? ;)

    Ja w piątek jadę do gina na monitoring i zastrzyk na pęknięcie...

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
  • Joanna_blondi Ekspertka
    Postów: 249 95

    Wysłany: 8 marca 2018, 05:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś ujrzałam taki widok:

    https://zapodaj.net/f5ade99981b00.jpg.html

    Dwa dni wcześniej robiłam test i był negatywny, do tego zaczęło mi się delikatne plamienie więc myślałam, ze zbliża się okres. Jednak plamienie nie rozkręciło się, tylko przeszło w zwykły kremowy śluz. Dziś rano ujrzałam dwie kreski na teście. Jestem przeszczęśliwa, a jednocześnie bardzo się boję, że znowu poronię.

    W końcu udało się zajść w ciąże zupełnie naturalnie. Chociaż to był mój pierwszy cykl z inofemem. Może to pomogło, a może to był tylko przypadek.

    Wam też życzę takiej niespodzianki.

    Kreatorka, Rucola, Toczuszek lubią tę wiadomość

    Laura 6.11.2018
    km5suay3vjvn9wdg.png

    Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane)
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 8 marca 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna_blondi wrote:
    Ja dziś ujrzałam taki widok:

    https://zapodaj.net/f5ade99981b00.jpg.html

    Dwa dni wcześniej robiłam test i był negatywny, do tego zaczęło mi się delikatne plamienie więc myślałam, ze zbliża się okres. Jednak plamienie nie rozkręciło się, tylko przeszło w zwykły kremowy śluz. Dziś rano ujrzałam dwie kreski na teście. Jestem przeszczęśliwa, a jednocześnie bardzo się boję, że znowu poronię.

    W końcu udało się zajść w ciąże zupełnie naturalnie. Chociaż to był mój pierwszy cykl z inofemem. Może to pomogło, a może to był tylko przypadek.

    Wam też życzę takiej niespodzianki.


    Joanna, gratuluję!! To świetna wiadomość, bardzo się cieszę :)
    Trzymam kciuki, żeby ciąża rozwijała się pomyślnie!

    Coraz nas tu więcej zafasolkowanych, wierzę mocno, że wkrótce do Was dołączę ;)

    Joanna_blondi lubi tę wiadomość

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ