Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny! Pisałyście ostatnio o salfazinie na lepsze nasienie. Mój facet bierze już 3 miesiąc. Czy to trzeba czasem przerwać taka kurację, czy można brać ciągle żeby efekt się ładnie trzymał?
-
Skrzydlata - ja ci nie pomogę, nie mam pojęcia czy to trzeba przerywać, ale może któraś z dziewczyn coś będzie wiedziała
Robiłam test, ale nadal bez zmian. Gdyby ta owulka była to dziś jest 10 dpo. Jeśli to nie jest ciąża to coś niedobrego dzieje się z moim organizmem. Chodzę wzdęta, a mało jem. W podbrzuszu mam uczucie jakby mi ktoś kamień tam wsadził, tak mi tam rozpiera i ciąży, że czuję to w pochwie. Plecy bolą, szczególnie na dole. Chciałabym aby to się już wyjaśniło, bo ja po prostu zaczynam się bać, że coś jest ze mną nie tak
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka88 wrote:Skrzydlata - ja ci nie pomogę, nie mam pojęcia czy to trzeba przerywać, ale może któraś z dziewczyn coś będzie wiedziała
Robiłam test, ale nadal bez zmian. Gdyby ta owulka była to dziś jest 10 dpo. Jeśli to nie jest ciąża to coś niedobrego dzieje się z moim organizmem. Chodzę wzdęta, a mało jem. W podbrzuszu mam uczucie jakby mi ktoś kamień tam wsadził, tak mi tam rozpiera i ciąży, że czuję to w pochwie. Plecy bolą, szczególnie na dole. Chciałabym aby to się już wyjaśniło, bo ja po prostu zaczynam się bać, że coś jest ze mną nie tak
Kochana, a nie myślałaś, żeby zrobić betę? miałabyś bardziej wyraźny obraz. Kiedy masz kolejną wizytę u lekarza?Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Milka - chyba nie ma innego wyjścia jak zrobić tą betę. Ja już nie wiem jak to możliwe, że te testy tak Ci pokazują. Najwyraźniej w jakiś sposób wykrywają hcg i coś widać na teście. Swoją drogą jest szansa, żeby jakiś hormon poza hcg mógł pokazać coś na teście?
Ja muszę zwiększyć dawkę luteiny, bo coś kiepsko. -
milka a może jakiś lek który bierzesz powoduje te kreskę na teście?
Poproszę Cię o poprawienie mojej daty na pierwszej stronie bo ja się rodziłam 9 sierpnia czyli 09.08.1989 dzięki! -
Figulina - myślałam, ale u nas na wyniki każą czekać tydzień , więc pewnie test by wcześniej wyszedł. Teraz miałam brać duphaston przez 10 dni później odstawić i czekać na @, w 3 dc zacząć znowu zastrzyki przez 5 dni, i w 7 dc przyjechac do niej na monitoring.
K22 - chyba jedynym rozwiązaniem tego zjawiska byłyby felerne testy. Kreska jest tak lekka, że na zdjęciu nie wychodzi, więc dopóki nie będzie wyraźniejsza nie biorę tego na poważnie. Gorzej z objawami, bo plecy bolą, a podbrzusze rozpiera. Boję się, że to coś złego może być.
Skrzydlata - bardziej bym stawiała na felerne testy. Teraz tylko biorę kwas foliowy, witaminę D3 i duphaston.
Datę poprawiłam Najpierw napisałaś 9.08, a później 9.09 i wzięłam tą druga datęWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2016, 21:04
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Pytałam wcześniej i mówiła, że nie bo to jest czysty FSH i nie wpływa na to. Najgorsze to są te objawy, mam mega wzdęty brzuch, uczucie jakby mi ktoś tam kamień wsadził, bardzo ciąży. Ból pleców i miednicy.
Gdybym na monitoringach miała dużo pęcherzyków, pomyślałabym że to hiperstymulacja, która ma podobne objawy, ale ona na USG nic takiego nie widziała.
Gdybym miała pewność, że to ciąża nie musiałabym się martwić, w tej sytuacji martwię się że po tej stymulacji coś się ze mną dzieje. Myślę, że powyżej 12 dc już powinno coś pokazać, jak nie to będę musiała się z nią wcześniej skontaktować jak objawy nie ustąpią. Jutro byłby 11 dpo po przypuszczalnej owulacji. Mam testy z allegro, jutro mąż ma podjechać do rossmana po testy o czułości 10. Jeden zrobię od razu, a po jutrze z porannego drugi.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Czekam aż mąż mi testy przywiezie jeden zrobię po jego powrocie a drugi jutro rano z porannego tym allegrowym przestałam ufać. Patrzyłam na galerie testów to często sie zdarza że na tych z allegro prawie nic nie widać a z apteki wychodzą całkiem wyraźne, więc jak jestem to na tych co mąż przywiezie już powinno coś wyjśćStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1