Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 21 listopada 2016, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta macie dziewczyny ciekawiej z pracą niż ja, bo ja od poniedziałku do piątku od 7.00 do 15.00 w biurze siedzę i klikam myszką :D to chwilami usypiające :D

    Do tego jeszcze po weekendzie nie czuje się wypoczęta i wyspana, bo byliśmy w Poznaniu u teściów, a ja odpoczywamy tylko śpiąc we własnym łóżku i nie musząc wstawać po 8 w niedzielę. A u nich niestety trzeba bo do kościoła na 9.30 i broń Boże na inną godzinę! Trochę się tam czuje jak w przedszkolu ale cóż... teściów dostaje się w bagażu z mężem i trzeba to jakoś znieść, nawet jak się nie wszystko podoba...

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Aaagata85 Koleżanka
    Postów: 145 14

    Wysłany: 21 listopada 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam dziś test - negatyw i powiem Wam, że uwaga... ułożyło mi bo w weekend dorwalam się do kodeksu pracy i tu być może też dla was istotna informacja: pracodawca owszem nie może was zwolnić jeśli jesteście w ciazy, ale jeśli umowa się po prostu kończy (bo zawarta na czas określony ) to wtedy umowa zostaje przedłużona do dnia porodu TYLKO jeśli w momencie zakończenia umowy jesteście już po 3 miesiącu ciąży. A że mi się umowa kończy to bym została w ciemnej d****

  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 21 listopada 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka ja nie wiem, Ty co cykl to niespodzianki :D
    Ale oby pozytywne :D
    Pasów mi nie proponował, bo brzuszka z kolei nie mam wielkiego. Natomiast czekam niecierpliwie na 1.12, nie ukrywam...
    Aaagata85 zawsze plus czegoś w tej sytuacji. To się zgadza...

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 13:03

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 22 listopada 2016, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzydlata - ile km masz do Poznania?? ja 120 :) jeżdżę tam do gin :) Bardzo rygorystyczni ci twoi teście. Ja też nie wypoczywam w weekend jak jadę gdzieś w goście :)

    Agata - tak robią, aby tylko na tym zyskać i jak najmniej dać :( ech szkoda słów na to co dzieje się w tym naszym Państwie :/

    Shantelle - pomału te wszystkie niespodzianki zaczynaja mnie męczyć. Szkoda, że nie ma takich domowych USG aby sprawdzić czy owulacja była :D

    veritaserum - a jak długo miałaś monitorowany cykl?? masz potwierdzone, że owulacji nie było?? Ja przez 2 miesiące miałam monitoring bez owulacji, wtedy gin zastosowała u mnie stymulacje CLO przez dwa cykle bez rezultatów. Następnie 3 miesiące przerwy i znowu stymulacja zastrzykami gonal f. Ponownie bez rezultatów, teraz 2 miesiące przerwy i ponownie gonal z zwiększoną dawką. Chociaż podejrzewam, że w tym cyklu owulacja jednak była.

    Czy po owulacji cały czas was jajniki bolą?? Ja codziennie czuję jajniki.
    Po dzisiejszym malowaniu na budowie, wszystko mnie boli. A jutro ponownie muszę pomalować drugą warstwę. Taak bardzo mi się nie chce, ale muszę zdążyć przed mrozami :D A dodatkowo jak na złość jakiś katar mnie chwycił i czuje się jakbym miała się za chwilę rozłożyć :/

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 - ja mam do Poznania 50km. A powiedz mi jak się nazywa Twoja gin i gdzie przyjmuje, bo tak o niej mówiłaś, że taka przyjemna. Choć ja tu na miejscu mam jeszcze jednego lekarza do wypróbowania bo się nowy pojawił. 100% pozytywnych komentarzy na znanylekarz. Zamierzam porobić w końcu badania i się do niego wybrać tylko do kompletu potrzebuję jeszcze te badania męża.

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirosława Bednarek-Plewińska. Nie będziesz żałować, ona nawet w niedziele ciebie przyjmnie jeśli bedzie taka potrzeba. Mnie przyjmowała bo akurat tak wypadał dany dzień cyklu. Ja pojechałam do niej z polecenia, wszystkie kobiety z mojego rodzinnego miasta pozachodziły w ciąże pod jej opieką, nawet takie co wcześniej starały się 8 lat. Ja teraz przerwe od brania leków biore, dałam sobie czas aby chociaż troche schudnąć i w styczniu do niej pojade :)

    Dzwonisz bezpośrednio do niej, zawsze odbiera a jak nie może to oddzwania. Taki lekarz z powołania :) nawet jak w ciąży coś sie dzieje to każe przyjechać od razu na badanie albo do siebie do gabinetu albo do szpitala bo pełni czasami tam dyżur.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 10:22

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 13:03

  • Mia13 Ekspertka
    Postów: 543 65

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane wpadłam się tylko przywitać. Mimo 13 tygodnia męczą mnie dalej wymioty i okropne zaparcia. Od wymiotowania przez ponad 6 tygodni dostałam zapalenia żołądka. Teraz biorę torecan codziennie i leki na żołądek. Trzymajcie się ciepło kochane.

  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia super że się odezwałaś :) mi mdłości nie dokuczały także miałam farta :) życzę zdrowia :)!!

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 22 listopada 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia13 - super, że się odezwałaś.
    Wysłałam Ci zaproszenie. Mam do Ciebie kilka pytań :)

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 23 listopada 2016, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum - jeśli owulacja chociaż raz wystąpiła, a w kolejnej był brak pękniętego pęcherzyka to myślę, że stymulacja i zastrzyk na pęknięcie z pewnością przyniesie sukces :)

    Mia - dobrze, że się odezwałaś. Jeszcze troszkę a wszystkie dolegliwości miną, a ty odzyskasz pełnię energii :) Ja też zaczęłam mieć problemy z żołądkiem i tak niestety pozostało :(, ale to dopiero po ciąży zaczęły się dolegliwości. Wszystko przez zgagę, która mi towarzyszyła całą ciążę i coca colę, którą piłam bardzo dużo. Po ciąży już jej nie ruszyłam i zaczęłam pić tylko wodę :)

    Shantelle - szczęściara z ciebie :D Ty wiesz, że ja w tym tygodniu co ty już się szykowałam do porodu :D urodziłam równo w 37 tc :D

    Mam pytanko, jaki miałyście zawsze śluz po owulacji?? u mnie pojawił się taki kremowo- wodnisty, bywa dość uciążliwy, ponieważ jak wypływa to w takiej ilości, że czuję mokro w majtkach. Na mnie ta pogoda chyba też oddziałuje. O zęby bardzo dbam, co pół roku kontrola, oczyszczanie itp. A dziś mnie tak zaczęły zęby boleć, a jak wzięłam gumę do życia to nie szło jej żuć tak bolały. Jakby nadwrażliwość jakaś była, jeszcze mi tego brakowało :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Mia13 Ekspertka
    Postów: 543 65

    Wysłany: 23 listopada 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka miałam już kiedyś problemy z żołądkiem. Brałam wtedy Ranloc. Niestety refluks się kłania. Teraz typowo od wymiotów niestety. Gazowanego nie pije, bo nie lubię.
    Shantelle jak się czujesz na końcówce?
    K22 gdzie znajdę to zaproszenie? Pisze na telefonie i to jakieś skomplikowane dla mnie... jak się czujesz?

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 23 listopada 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba chyba wejść w społeczność, przyjaciółki.
    Czuję się średnio. Co jakiś czas plamienia, po południu mdłości. Mój żołądek nie jest zachwycony. Dziś straszne skurcze między łopatkami. Jakoś żyję:)

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 23 listopada 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka ja miałam po owulacji śluz biletu, wodnisty w dużych ilościach. Taki właśnie niepłodny był. Chociaż w ciąży jak czekałam na @ też taki był.. Ale mniej wodnisty.

    Mia no na wylocie ciężko hehe chodzić słabo, ale dajemy radę :)

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 23 listopada 2016, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia- ja też mam ciągłe problemy z refluksem. Słyszałam, że z tym trzeba nauczyć się żyć bo nie jest do całkowitego wyleczenia.

    K22 - Jeszcze trochę a poczujesz się jak nowo narodzona :D

    Shantelle - U mnie bardzo dużo tego śluzu jest. Ogólnie doszedł katar i czuje się jak kapeć :D Ciekawe czy @ dostanę w terminie bez duphastonu :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 24 listopada 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka nie dostaniesz @ bo będzie dzidzi :*

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 24 listopada 2016, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A sprawdzają ci się takie przepowiednie?? Ja sobie nawet nie robię nadziei, bo zbyt dużo razy się zawiodłam :) Oby mnie żadna choroba nie chwyciła, bo nie chciałabym teraz brać żadnych leków. Nos zatkany, wszystko mnie boli i nic mi się nie chce :(. Mam nadzieje, że rozejdzie się po kościach :)

    A co tu taka cisza??

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6466 2738

    Wysłany: 24 listopada 2016, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mnie dopadło właśnie gardło zawalone nos to samo do tego ból głowy na zmianę z zawrotami jak żyć ja się pytam jak żyć :D
    Ale za to mam dzwoneczki zrobione na szydełku do światełek efekt super wyszedł nawet nie myślałam że aż tak fajnie wyjdzie co prawda jeszcze jutro 10 muszę dorobić ale już jest spoko :)

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 25 listopada 2016, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potforzasta - widzę, że też jesteś fanką szydełka :) Ja kiedyś robiłam bardzo dużo. Obecnie mniej ale akurat jestem na etapie wykonania zamówienia na coś takiego
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e29da78ebb6f.jpg

    zem3j44jc7tr2m3s.png
‹‹ 166 167 168 169 170 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ