Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale śliczny aniołek. Kiedyś mi się tak bardzo spodobała choinka mojej znajomej była cała w ozdobach szydełkowych Podziwian Was obie za talent. Jak w tym roku ozdobie choinke to sie pochwale
U was też yak sennie? Ja najchetniej caly piątek bym przespała, a sprzatanie czeka
Shantelle nie znam cie osobiście, ale śniłaś mi się, że czekałaś na korytarzu aż cię zawołają na poród, a ja ci towarzyszyłam i tak bardzo się cieszyłam że urodzisz w tym samym tygodniu jak ja rodziłam Nie pytaj jak wyglądałaś bo nie pamiętam he heWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2016, 10:54
Shantelle lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Cześć dziewczyny mam do was pytanko... może , któraś z Was tak miała... Zrobiłam test ciążowy wczoraj, bo jakoś tak się dziwnie czułam ostatnio (nabrzmiałe piersi, aż dotknąć się sama przez kilka dni nie mogłam, ciągła senność itp.) I tak mi przyszło do głowy, że może się udało i oczywiście nie wytrzymałam i kupiłam test. Zrobiłam go rano zgodnie z ulotką. Pokazała się jedna kreska, zła na siebie odłożyłam test do pudełka i poszłam się kąpać itp. Po jakiejś godzinie wzięłam test z opakowaniem, żeby go wyrzucić, a tam niespodzianka 2 kreska słaba ale widoczna. Trochę mnie to zdziwiło i zrodziło nadzieję, poszłam do apteki po kolejny test ale innej firmy i zrobiłam dziś rani. Po ok 15 minutach pojawiła sie 2 kreska bardzo blada ale jest. Czy sądzicie, ze mogło się tym razem udać? Okres mam mieć 27 i oczywiście czekam z niecierpliwością abym go nie było... Tylko wiecie mam natłok myśli, że może tym razem udało się...
-
-
K22 - ale pomysły Ja muszę wygrzebać swoje zeszłoroczne ozdoby, też sama robiłam. Kokardki itp.
Karolcia - może będziesz następna Bardzo ci tego życzę Dużo czytałam i często się zdarza, że test po godzinie pokazuje drugą kreskę, i okazuje się po czasie, że to ciąża Jeśli dziś po 15 minutach pokazał się ponownie bladzioch to coś jest na rzeczy pojutrze powinna już być wyraźna Daj koniecznie znać
potforzasta - ale śliczne !!! Ja nie wiedziałam, że wy takie zdolne jesteście
Shantelle - ja ten twój poród będę przeżywała jakbym sama miała rodzićStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka my się mamy chyba na fb tak coś kojarzę Zaprosze Cię na moja stronę tam jest więcej moich rzeczy
Dzisiaj dorobilam bałwanka z ryżu i skarpety i bombke ze wstążek -
K22 - niestety nie umiem za cholerę dodać zdjęcia
Milka - powiem szczerze, że mam cholerną nadzieję, że tal będzie... modlę się wręcz o to Dam znać jak zrobię betę we wtorek... no chyba, że @ przyjdzie choć mam nadzieję, że jednak nie... -
Hey dziewczyny. Dość długo nie pisalam, bo (nie wiem dlaczego, ale az) sie balam....
....16-ego mialam transfer naszego (pierwszego) super zarodka (klasy A), doktor powiedzial, ze wspaniały (doskonały) )
I wiecie co? Jak mi go transferowal to spytałam go o to chole*ne endometrium co mi (w ogóle!!) rosnąć nie chciało. I wiecie co mi powiedział!?! Ze urosło!!!! Ze ma "z cała pewnością znacznie więcej" niż te (poprzednie) 5 mm!!! Znacznie!! Ze jest grube i ładne!! Wiec chciałam Wam podziękować za wszelkie rady odnośnie czerwonego wina, migladow, wiesiołka, itd. (tak przy okazji, wyczytałam gdzieś ze i obecność spermy tez pomaga na jego przyrost; ja dostawałam rownież progesteron, który ponoć tez sprzyja wzrostowi endo). Do wszelkich rad się sumiennie stosowałam, no i proszę jaki efekt!)
W naszym bądź razie, jak na samym początku wspomniałam, 16-ego miałam transfer naszego 5-cio-dniowego krio-zarodka. No i teraz niecierpliwie czekam na poniedziałek, kiedy to będę miała robiona betę. Do tego czasu nie chce nic robić (testować) na własna rękę, bo nie chce ani się rozczarować, ani sobie (być może niepotrzebnie) robic nadziei.
Tak czy owak, trzymajcie za mnie kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2016, 11:03
Basik83 lubi tę wiadomość
Kasita
16.11 - krio-transfer 5-dniowej blastki
05.12 - pozytywna beta
15.12 - bicie serca -
potforzasta - w takim razie czekam na zaproszenie
Karolcia - możesz na zapodaj wgrać i wkleić linka Ja mam planowo w czwartek dostać @ też żyję w niepokoju czy przyjdzie
Kasita - Trzymam mocno kciuki może znowu pójdzie po łańcuszku i będziemy odbierały same dobre wiadomości ty, Karolcia i która następna??
Basik - a ty miałaś w środę urodziny !!! Kochana wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, a szczególnie tego jednego, najważniejszego Spóźnione, ale szczere
Ja planowo @ mam mieć w czwartek. Bolą mnie sutki, i praktycznie od dnia plamienia caly czas czuje jajniki. Codziennie mam śluz wodnisto-kremowy. Praktycznie dnia suchego nie miałam. A najgorsze jest to, że zaatakował mnie mega katar, kicham jak nienormalna, a przy tym potrafię popuścić.Może to uporczywe przeziębienie przeszło na pęcherz, chociaż z drugiej strony nic mnie nie boli przy oddawaniu moczu. No cóż muszę to przetrwać, do czasu @ nie chcę brać żadnych leków. Nie sądziłam, że objawy po owulacji są tak uciążliweStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Hejka dziewczyny Dziś rano kolejny raz zatestowała (bo przecież sobą bym nie była hehe) i w ciągu 5 minut pojawiła się bladadziuśka kreska (podejrzewam, że tylko ja ją widziałam). Odłożyłam test na kolejne 5 minut i kreska jest słabiutka ale widoczna. We wtorek idę na betę i będę wiedziała co i jak no chyba, że jutro dostanę @
-
Kasita wrote:Hey dziewczyny. Dość długo nie pisalam, bo (nie wiem dlaczego, ale az) sie balam....
....16-ego mialam transfer naszego (pierwszego) super zarodka (klasy A), doktor powiedzial, ze wspaniały (doskonały) )
I wiecie co? Jak mi go transferowal to spytałam go o to chole*ne endometrium co mi (w ogóle!!) rosnąć nie chciało. I wiecie co mi powiedział!?! Ze urosło!!!! Ze ma "z cała pewnością znacznie więcej" niż te (poprzednie) 5 mm!!! Znacznie!! Ze jest grube i ładne!! Wiec chciałam Wam podziękować za wszelkie rady odnośnie czerwonego wina, migladow itd. (tak przy okazji, wyczytałam gdzieś ze i obecność spermy tez pomaga na jego przyrost). Do wszelkich rad się sumiennie stosowałam, no i proszę jaki efekt!)
W naszym bądź razie, jak na samym początku wspomniałam, 16-ego miałam transfer kroi-zarodka. No i teraz niecierpliwie czekam na poniedziałek, kiedy to będę miała robiona betę. Do tego czasu nie chce nic robić (testować) na własna rękę, bo nie chce ani się rozczarować, ani sobie (być może niepotrzebnie) robic nadziei.
Tak czy owak, trzymajcie za mnie kciuki
Trzymam mocnoo kciuki -
Katolcia - to coś jest na rzeczy Czekam z niecierpliwoscia na wyniki
Mia - teraz to już mdłosci pojda w zapomnienie i poczujesz sie jak nowo narodzona ja tez ok. 14 tc. zaczęłam wracać do normalności, a apetyt mi wrócił za 10-ciuStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka a miałaś w tych pierwszych tygodniach jakieś plamienia? Ja dziś zauważyłam kremowy śluz + jedną małą różową plamkę krwi boję się, że jednak @ przyjdzie Jutro powinnam dostać choć mam nadzieję, ze jej nie będzie
-
Karolcia a moze.to.zagniezdzenie?
MILKA dziekuje za zyczenia.
Ja tez mega chora jestem
Dzis mialam taki skurcz w macicy ze.az mi soe.gwiazdki pokazaly wczoraj zreszta tez.nie wiem o co chodzi.
No ja @ niby czwartek/piatek
O ile znnowu sie cos nie poprzesuwa przez chorobe