Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata - Jeszcze nie powiedziałaś?! Mnie by już chyba skręciło :P To ja trzymam kciuki, żeby mąż kwiczał z radości :)

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Aaagata85 Koleżanka
    Postów: 145 14

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia w sumie ten cykl nie roznil się niczym. A który to, to w sumie nie wiem.
    Co do objawów to silny ból podbrzusza (choć dziś jest lepiej), ból pleców całych, dużo żółtego śluzu, senność, spadek apetytu zwłaszcza rano. A no i w środę miałam na bieliźnie "kawałek "podbarwionego śluzu i przez dwa dni czułam się jsk by mnie w kościach lamalo.
    Mężowi jeszcze nie powiedziałam. Czekam na odpowiedni moment i musze wykombinować jak to zrobić

    Gagarek lubi tę wiadomość

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata, dzięki za info :)

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój termometr dziś wariował
    pokazał 36,9 póżniej 36,8coś i póżniej znowu 36,8ileś tam...
    xD więc nie wiem jaka była dokładnie ale ważne że wysoka

  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny urodziłam. Dałam radę sn. Syn Marek, 3830g, 57cm, 10pkt. Niestety był owinięty dwa razy pępowiną, więc na koniec spadło mu tętno i na szybko vacuum. Więcej napiszę, jak wrócimy do domu

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kciuki pomogły. Lekarz mówi, że ubytek się nie powiększył od czerwca więc nie ma potrzeby operowania na dzień dzisiejszy. Po wizycie poczułam się jakby mi zeszło z organizmu kilka kilogramów ciężaru. Mały szczęśliwy, tańczył w samochodzie. Kolejna kontrola za 8 miesięcy, więc mamy czas na odpoczynek :) U mnie wczoraj pojawił się rozciągliwy śluz przy podcieraniu zabarwiony na jasny kolor kawy z mlekiem. Po @ już dawno śladu nie ma, więc nie ma możliwości aby to były pozostałości, owulacja raczej też nie. Dla mnie to jedna, wielka zagadka...

    marciaa - ja nie musiałam przyjmować wspomagaczy, progesteron sam rósł :) Zobaczysz będziesz następna :)

    Karolcia - jak tam samopoczucie??

    Shantele- kciuki się przydały ;)

    Agata - ja też zaszłam w ciążę jak rozpoczęłam pracę, K22 miała tak samo, więc coś w tej pracy jest :D Boisz się jak mąż zareaguje??, może zacznij od tego, że troszkę zmian nastąpi w waszym życiu i los tak chciał. A wtedy to już nic nie będziesz musiała mówić, sam się domyśli :) A ile dni po owulacji robiłaś test??

    Wiedźma - Zacznę krzyczeć z radości :D, ale nam niespodziankę zrobiłaś !!! Ogromne gratulacje i ucałuj syneczka od cioteczki :*:*:* Dobrze, że wszystko się pozytywnie skończyło. Widzisz miałaś odpoczywać po przeprowadzce, a mały stwierdził, że sam chce zobaczyć jak wygląda nowy domek i zrobił a kukuk :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 16:53

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka, wow! jak się cieszę że nie musicie robić tej operacji :***
    wiedziałam że teraz dobry czas dla Ciebie :**

    co do pracy...
    ja podpisałam umowę o pracę haha xD



    Agata, to Ty pisałaś że mąż nie wie czy to dobry czas na bobaska? :)

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma - kochana gratuluje, a teraz zdrówka dla Was życzę i abyście szybko wyszli ze szpitala :) Jak się czujesz po sn?

    Agata - daj znać jak powiesz mężowi :)

    Marcia - a może ta temperatura wróży coś dobrego?

    Milka - strasznie się cieszę, że obejdzie się bez operacji :) Co do śluzu to może zwiastuje to zbliżającą się owulacje? Ja tam miałam przed ovu :)

    K22 - z ZUS-em coś się wyjaśniło? Jak się czujesz?



    Ja tak się martwiłam, że nie mam dolegliwości a teraz zaczynam odczuwać, że coś się dzieje hehe. Kilka razy delikatnie mnie zemdliło, czuję czasami taką gulę w gardle. Pewne rzeczy z jedzenia kiedyś mega mi smakowały a teraz patrzeć na nie nie mogę. I strasznie jestem zmęczona, nic mi się nie chce, ogarnęła mnie niemoc :( I senność. Spać to bym mogła ciągle.

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karooolcia :) wrote:
    Wiedźma - kochana gratuluje, a teraz zdrówka dla Was życzę i abyście szybko wyszli ze szpitala :) Jak się czujesz po sn?

    Agata - daj znać jak powiesz mężowi :)

    Marcia - a może ta temperatura wróży coś dobrego?

    Milka - strasznie się cieszę, że obejdzie się bez operacji :) Co do śluzu to może zwiastuje to zbliżającą się owulacje? Ja tam miałam przed ovu :)

    K22 - z ZUS-em coś się wyjaśniło? Jak się czujesz?



    Ja tak się martwiłam, że nie mam dolegliwości a teraz zaczynam odczuwać, że coś się dzieje hehe. Kilka razy delikatnie mnie zemdliło, czuję czasami taką gulę w gardle. Pewne rzeczy z jedzenia kiedyś mega mi smakowały a teraz patrzeć na nie nie mogę. I strasznie jestem zmęczona, nic mi się nie chce, ogarnęła mnie niemoc :( I senność. Spać to bym mogła ciągle.

    senność dla cięzarnej to chyba jedna z bolączek :D
    każda którą znam na to narzeka :D
    ja to chyba w takim razie jestem w wiecznej ciaży; p
    nawet dzisiaj trochę wymiotowalam ;/

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa wrote:
    senność dla cięzarnej to chyba jedna z bolączek :D
    każda którą znam na to narzeka :D
    ja to chyba w takim razie jestem w wiecznej ciaży; p
    nawet dzisiaj trochę wymiotowalam ;/

    hmmm a na kiedy masz termin @?

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata gratuluję dwóch kresek!

    Wiedźma gratuluję cudownego synka!! Trzymajcie się zdrowo :*

    Marcia tak myślałam, że przesunie Ci owulację na 15dc. W takim bądź razie prog jest dość przyzwoity. A co do objawów to zdecydowanie za wcześnie. Pewnie jajeczko jeszcze się nawet nie zagnieździło :P

    Milka strasznie się cieszę, że z synkiem dobrze. Teraz spokojnie będziesz mogła skupić się na sobie.

    Ja dziś wkroczyłam w nowy cykl, urodzinowy. Szkoda, że bez starań bo ponoć takie są najbardziej płodne. Ja jeszcze trochę muszę poczekać na swoją kruszynkę..

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Agata gratuluję dwóch kresek!

    Wiedźma gratuluję cudownego synka!! Trzymajcie się zdrowo :*

    Marcia tak myślałam, że przesunie Ci owulację na 15dc. W takim bądź razie prog jest dość przyzwoity. A co do objawów to zdecydowanie za wcześnie. Pewnie jajeczko jeszcze się nawet nie zagnieździło :P

    Milka strasznie się cieszę, że z synkiem dobrze. Teraz spokojnie będziesz mogła skupić się na sobie.

    Ja dziś wkroczyłam w nowy cykl, urodzinowy. Szkoda, że bez starań bo ponoć takie są najbardziej płodne. Ja jeszcze trochę muszę poczekać na swoją kruszynkę..


    ee co Ty jakie objawy xD zadnych objawow nie mam :)
    nawet o tym nie pomyślałam xD

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata - nie zwlekaj za długo, bo mąż się obrazi, że odwlekałaś nowinę :D
    Karolcia - a co masz się mieć lepiej niż my :P A tak serio to życzę Ci, żeby jednak ominęły Cię dolegliwości ciążowe.
    Marcia- ja tym razem miałam biegunkę zwiastującą ciążę już 6 dni po owu tak więc nic nie wiadomo.
    Milka - jeden stres z głowy. Teraz zabierać się za swoje zdrówko a to szybko.

    Ja dziś ledwo żyję. Brzuch mnie boli i jest dziś mega wielki mimo, że niewiele zjadłam. Jak siedzę albo leżę jest ok a jak wstanę to się wyprostować nie mogę. Może wzdęcia? Do tego pośladek mnie boli (pieron wie od czego) jakby mi ktoś tak porządnie w niego kopnął. Z dobrych wieści to ZUS dał sobie spokój. Napisali mi, że jednak słusznie miałam opłacone składki i wszystko mi się należy. To teraz czekam na przelew.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 wrote:
    Agata - nie zwlekaj za długo, bo mąż się obrazi, że odwlekałaś nowinę :D
    Karolcia - a co masz się mieć lepiej niż my :P A tak serio to życzę Ci, żeby jednak ominęły Cię dolegliwości ciążowe.
    Marcia- ja tym razem miałam biegunkę zwiastującą ciążę już 6 dni po owu tak więc nic nie wiadomo.
    Milka - jeden stres z głowy. Teraz zabierać się za swoje zdrówko a to szybko.

    Ja dziś ledwo żyję. Brzuch mnie boli i jest dziś mega wielki mimo, że niewiele zjadłam. Jak siedzę albo leżę jest ok a jak wstanę to się wyprostować nie mogę. Może wzdęcia? Do tego pośladek mnie boli (pieron wie od czego) jakby mi ktoś tak porządnie w niego kopnął. Z dobrych wieści to ZUS dał sobie spokój. Napisali mi, że jednak słusznie miałam opłacone składki i wszystko mi się należy. To teraz czekam na przelew.


    K22, ja już dawno mężowi mówiłam zanim się staraliśmy bo dla mnie objawy nie istnieją.. Nieraz zdarza mi się biegunki, rano mdłości czy czasem wymioty szczególnie ze stresu (na poprzednich studiach często). No różnie z moim organizmem. Czy w drugiej fazie uczucie choroby, żyłki też na piersiach. Dlatego objaw dla mnie nie istnieje haha

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcia - a może te wymioty itp., to coś jest na rzeczy :) kiedy zrobisz test? ja też praktycznie co cykl mam różne objawy ciążowe. Biegunki są na poziomie dziennym, też zawsze z stresu. Dodatkowo zyłki na piersiach, więc nie mam czym sie sugerować :)

    Karolcia - no widzisz mówiłam, że objawy jeszcze nadejdą tylko musi na nie przyjść odpowiedni czas :) Wszystko minie z przyjściem 4 miesiąca :)

    Bitter - a co zaplanował lekarz u ciebie na kolejne cykle??

    K22 - no w końcu ZUS da ci święty spokój, bo ileż można. Ból pośladka to może być wynik rozciągającej się macicy :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    marcia - a może te wymioty itp., to coś jest na rzeczy :) kiedy zrobisz test? ja też praktycznie co cykl mam różne objawy ciążowe. Biegunki są na poziomie dziennym, też zawsze z stresu. Dodatkowo zyłki na piersiach, więc nie mam czym sie sugerować :)

    Karolcia - no widzisz mówiłam, że objawy jeszcze nadejdą tylko musi na nie przyjść odpowiedni czas :) Wszystko minie z przyjściem 4 miesiąca :)

    Bitter - a co zaplanował lekarz u ciebie na kolejne cykle??

    K22 - no w końcu ZUS da ci święty spokój, bo ileż można. Ból pośladka to może być wynik rozciągającej się macicy :)

    No wlasnie nawet myślałam że ciąża okaże się cykl bez bólu piersi ale i taki jak się zdarzył nie był ciążowy =)
    Ja to jeszcze dobry tydzień do ewentualnego testowania

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22, gratulacje wygranej z najgorszą instytucją świata :)

  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka bardzo się cieszę z takich cudnych wieści :) wspaniale !!!!

    Wiedźma, gratuluję synka. Kolejny chłopak:) mówiłam że jest dużo chłopaków:)
    Życzę Wam aby mnie było kolek i aby Mały spał a Wam ciężarne radzę leżeć teraz do góry pępkiem i spać ile wlezie, jeść ile wlezie bo jak się dziecko urodzi to koniec ;) bynajmniej u mnie, początek macierzyństwa wacale nie był piękny i cudny jak z reklamy....:) Ale jest coraz lepiej.

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata, mąż wie ???

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Agata powiedziałaś mężowi? :P

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
‹‹ 204 205 206 207 208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ