Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
Figulina dziękuje za odpowiedź!!
Jesteśmy z Tobą, jesteśmy dobrej myśli i na pewno się uda. Nie sądzę aby lekarz celowo wprowadzał was w błąd, aż taki zły by był?
Kiedy masz jakieś badania, coś?
Karolcia!!!! Już tak blisko, ja nie wiem kiedy to leci?
Wiedźma, Nel? Jak u Was?
Sskorka, staracie się o maluszka?
-
U nas w porządku małą rośnie jak na drożdżach czas leci nieubłaganie moja znowu wszystko chce jeść tylko mleko ciężko wchodzi 2 butelki 180 ml ma dzień to Max . I też mega marudzi wszystko pcha do buzi a zębów narazie brak. Może to już wreszcie ten czas taka mam nadzieję bo też się wykończe tym marudzeniem.. A co do drugiego bobasa to u mnie się cos przestawilo chyba bo co miesiąc okres się spóźnia i nic z tego nie wychodzi. Jak tak dalej pójdzie to nie wiem kiedy się rodzeństwa doczekamy..
-
sskorka24 wrote:U nas w porządku małą rośnie jak na drożdżach czas leci nieubłaganie moja znowu wszystko chce jeść tylko mleko ciężko wchodzi 2 butelki 180 ml ma dzień to Max . I też mega marudzi wszystko pcha do buzi a zębów narazie brak. Może to już wreszcie ten czas taka mam nadzieję bo też się wykończe tym marudzeniem.. A co do drugiego bobasa to u mnie się cos przestawilo chyba bo co miesiąc okres się spóźnia i nic z tego nie wychodzi. Jak tak dalej pójdzie to nie wiem kiedy się rodzeństwa doczekamy..
A chodzisz może na monitoring? W przypadku takich zawirowań w cyklu to chyba najlepsza metoda na ustalenie daty owulacji, wtedy byłoby Wam łatwiej się wstrzelić w odpowiedni moment
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Shantelle bardzo dziękuję Kochana
Teraz nie mam żadnych badań w planach, muszę czekać. Ok. 14 dni po inseminacji mam wykonać betę, no chyba, że wyprzedzi mnie okres, który powinien się pojawić w tym czasie (ostatni cykl trwał 28 dni), więc wtedy sytuacja się sama wyjaśni. Jak się uda, to będę się umawiać na wizytę do mojej Pani doktor, a jeśli nic z tego nie wyjdzie, to tak samo, tylko że na wizytę pojadę już na nowy monitoring
Póki co w weekend jedziemy z mężem nad morze. Mam nadzieję, że odpocznę tam psychicznie, postaram się nie myśleć o wiadomej sprawie, tylko zresetować się i nabrać sił do dalszego działania.Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Milka mam do Ciebie pytanko, czy dobrze pamiętam, że Ty kiedyś na wykresie sama ustawiałaś sobie owulację. Ja teraz nie mierzę temperatur, więc system może mi nie zaznaczyć owulacji, chciałabym to zrobić ręcznie, a nie wiem jak. Jeszcze poszperam w ustawieniach, ale gdybym mi się to nie udało, to może mi podpowieszInsulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Figulina - to teraz trzymam kciuki, żeby wszystko się udało. U nas na forum jak nic to nic, a jak już komuś się uda to potem jak po sznureczku. Bitter zaczęła nowy sezon więc liczę na więcej takich wiadomości.
Ja dziś padam. Młody jutro kończy 8 tygodni a sen w dzień uznaje tylko jak podróżujemy. Dziś spał rano na zakupach i wieczorem jak byłam na chwilkę u koleżanki. Dosłownie 30 minut. Już nie mogłam się doczekać 20.30 żeby go wykąpać i położyć. Modlę się żeby tylko nie poztanowił się zbuntować z nocnym spaniem. Póki co wie co to noc. -
Shantelle - im bliżej rozwiązania to ja już doczekać się bardziej nie mogę... Tak naprawdę do terminu porodu pozostało mi 25 dni A ja już każdy dzień odhaczam Nie ukrywam, ze najchętniej to z początkiem 38 tygodnia chciałabym rodzić
Noo Bitter rozpoczęła nowy sezon więc Figulina myślę, że ty popędzisz za nią, a kolejno Milka -
Figulina - będziesz w tych 20% zobaczysz Klikasz na dzień gdzie chcesz zaznaczyć owulację wyskoczy Ci lista gdzie wszystko wpisujesz i tam na dole jest napisane zaawansowane wykrywanie owulacji jest włączone, musisz na to kliknąć i wyłączyć wtedy sama zaznaczasz owulacje
K22 - to odpoczywaj a nie ciasta pieczesz
Karolcia- ja to sobie pewnie jeszcze poczekam na swoją kolej
sskorka - podaj mi wagę, wzrost i dokładną datę urodzenia małej?? zrobię jej paseczek na pierwszej stronie, będzie jedyną królewną wśród wojowniczej drużyny naszych chłopakówWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2017, 01:31
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Mia - ja przy pierwszym synu tak miałam. Dosłownie zakola jak u starego chłopa
Na pocieszenie powiem Ci, że faktycznie to przechodzi. Włosy, które przez hormony nie wypadły w ciąży teraz wypadają że tak powiem hurtowo. Jakby wszystkie naraz i u niektórych głupio bardzo to widać. Ja też już tak mam a że mam długie to po myciu mam zatkany odpływ
Ja walcze z młodym żeby nie cmokał ale chyba sie nie da. Tak sobie chce i tak pije. W środę spróbuję go gdzieś wrzucić na wagę i zobaczę jak przybiera.
Wczoraj nasz smyk został ochrzczony i był mega grzeczny. W domu też super. Bałam się jak na niego zadziała całe to zamieszanie i tak dużo ludzi w domu ale bez zmian. Ostatnimi czasy jest mega grzeczny i tylko czasami zdarza się jakiś zły dzień. -
Karolcia to odpoczywaj
Mia kup sobie Biotebal. Jest mega! Ja już jem 4 opakowanie. Tylko nie kupuj zamiennika, bo to suplementy są a Biotebal to lek.
Ja w ciąży miałam piękne włosy a po.....3 msc po leciały że tragedia. Na szczęście powoli mam wszystko pod kontrolą.
-
Mia - one wypadną i zaczną znowu rosnąć musisz to przeczekać.
Karolcia - niech te Twoja słowa się spełnią Ja w tym tygodniu ciąży już młodego na świecie miałam Teraz u Ciebie nadszedł ten tydzień gdzie już pomału będziesz wyczekiwać kiedy się zacznie A mocno kopie??
K22 - super niech chłopiec zdrowo rośnie Mój to krzyczał całą Mszę, na jednej Mszy było chrzczonych 7 dziewczynek i on jeden chłopiec, wszystkie cisza a mój wrzask przez godzineStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Chwalę się swoim szczęściem - ciąża w macicy, kropek ma 6,9mm i pięknie bijące ❤
Oficjalnie pożegnałam się z kliniką. Następna wizyta 29.08. u zwykłego ginekologa. Wtedy założą mi kartę ciąży.
Nie mogę się napatrzeć na mojego kropusia :*
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0e88b29840a7.jpgBasik83 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Chwalę się swoim szczęściem - ciąża w macicy, kropek ma 6,9mm i pięknie bijące ❤
Oficjalnie pożegnałam się z kliniką. Następna wizyta 29.08. u zwykłego ginekologa. Wtedy założą mi kartę ciąży.
Nie mogę się napatrzeć na mojego kropusia :*
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0e88b29840a7.jpg
Gratulacje !!!
Zobaczysz, zanim się obejrzysz a będziesz tulić swoje maleństwo :*