Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
natt wrote:Też miałam problem z libido na tabletach anty. Pytałam gina czy mogę zmienić na inne np a on na to ,że nic to nie da bo tak one działają, że obniżają libido. Odstawiłam i po dwóch miesiącach w miarę ochota wróciła.
Są oczywiście dnie kiedy nic mnie nie ruszy ale i są też takie że aż mnie roznosi, dziś tak mam o.
To zazdroszczę CiHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualny
-
Kwiatuszku raczej nie wytrzymam... ja jestem z tych co się niestety katują...i jak w środę zobaczę I kreskę to i tak będę dalej się łudziła, że może @ nie przyjdzie...chociaż powiem Wam, że ciężko to opisać, ale jak zaszłam w ciąże po raz pierwszy, to czułam to...wiedziałam na 99% że noszę kropka...to było dziwne i nie wiem jak to wyjaśnić...i oczywiście nie chodzi o objawy jakieś...tylko po prostu wiedziałam...dziwneStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Dariaa wrote:dokładnie się nie orientuje ale gdzieś czytałam że może spadać dopiero parę dni po zaczętej @ obserwuj, jak nie to po krwieniu do lekarza bo czasem kobiety mają @ podczas ciąży, miałam kolezankę w szkole dopiero w 6 miesiącu zorientowała się o ciąży bo normalnie miesiączkowała a moja bratowa w pierwszym miesiacu tez miała normlanie w drugim jak sie spoźniła to się zorientowała.margoo89
-
czekolada wrote:Ja ogólnie też mam małe libido
nie chciałam o tym nic pisać bo mi wstyd było że moje libido jest małe ale dobrze wiedzieć że nie jestem sama
ale u mnie to chyba presja dziecko tak działają kiedyś nie miałam z tym problemu pare razy dziennie codziennie a przez tą presje (pewnie wiecie o co chodzi) przechodzi mi ochota na co kowlwiek niestety -
Moje libido też jest niziutkie. Myślałam, że należe do grona nielicznych ale widze, że wiele z nas ma ten problem... Kiedyś jeszcze za czasów szkolnych jak się z kumpelami rozmawiało na temat pierwszego razu:) to mi koleżanka powiedziała "spróbujesz to zobaczysz że będziesz chciała robić to codziennie". No i spróbowałam:) ale wcale nie jest tak jak mówiła. Czasami nawet sobie myślę, że gdyby nie starania o dzidzie to mogłabym żyć bez sexu...
-
nick nieaktualnyNie zrozumcie mnie źle. Ja wcale nie jestem nimfomanką ani nie chodzę wiecznie napalona.
Miewam dni [zazwyczaj wtedy gdy nie mam stresów, jestem wypoczęta i między mną a mężem jest sielankowo ] i wtedy mam ochotę robić to kilka razy na dzień. Ale też nie zawsze, zresztą widać to na moim wykresie.
Jak mi się nie chce to mi się nie chce, nic na siłę robić nie będę.
Niech bobas będzie owocem miłości , także tej fizycznej a nie tylko mechanicznego seksu tylko w owulację. Tak myślę ja ,o ! -
My jesteśmy ze sobą prawie 7 lat i pierwsze 2 lata, to było szaleństwo - w samochodzie najczesciej, bo innych warunków nie było Potem zamieszkaliśmy razem i zaczynało wszystko słabnąć - zaczeły sie problemy jakies w domu, kłótnie, płacenie rachunków i inne rutyny i strefa łózkowa nam sie strasznie rozjechała, tak naprawde kochaliśmy sie kilka razy w miesiacu. Strasznie zle sie z tym czułam, ze go kocham a mimo to nie mam zupełnie ochoty. I to wcale nie kwestia żadnych tabletek, bo ich nie brałam.
Ale ostatnie pół roku staramy się oboje odbudować nasze relacje, zaczynamy o siebie zabiegać, zapraszac się na randki
Na Walentynki mojemu N rozwiesiłam wszędzie karteczki ze strzałkami po kolei, musiał najpierw wejść po schodach, potem łazienka, potem w jednym pokoju musiał zabrać ze sobą moje majtki aż doszedł do kuchni i kolacji przy swiecachnatt lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaskółka! Właśnie tak! Trzeba o siebie zabiegać. Nawzajem próbować wznieć pożądanie bo w codziennym życiu łatwo to wszystko stracić.
Ja tydzień temu wysłałam M zdjęcie w samym biustonoszu jak był w pracy.
Chyba nie muszę mówić, że leciał do domu jak piesek z wywieszonym jęzorem... -
natt nie jest w tym nic złego, przecież jesteśmy jeszcze młode a to przecież normalna rzecz. Nawet nie wiesz jak ja bym chciała mieć ochote, której nie mam. Ale mówią, że dla kobiety sex jest najlepszy po 30stce:) więc może jeszcze nic straconego:)Idę spać bo późno już, a jutro kolejny ciężki dzień...
-
Dzien doberek
Wczoraj juz nie zagladalam bo chcialam sie polozyc wczesniej spac i wkurzylam sie na prace mojego bo przerzucili go na 2zzmianie czyli znowu sie mijamy kolejny tydz tak samo pewnie. Ja podczas owu chyba sobie wmawiam ze mam ochote na igraszki ale i tak nie codziennie. Moj mezu tak samo. Kiedys mpgl caly czas a teraz odzwyczail sie i tez czesto mnie nie molestuje nawet ostatnie serducho jak bylo to ledwo bidak dal rade bo jeszcze chory byl na antybiotyku. I od tej chwili az tak nie bedziemy sie zmuszac. A ciaza z mojego dlugiego cyklu odpada bo nie ma serduch. Wkladki zapachowe naturelli mi nie przypasowaly wiec nawet nie ma jak serduchowac.
Milego dnia -
witam się dziewczynki...to jak już mowa o libido, to ja niestety również średnio chętna...aleeee mam gorszy problem...po zabiegu przytulaliśmy się już tyyyle razy i mam zanik orgazmu ; / czytałam o tym, że po ciąży, zabiegach, operacjach może się takie coś zadziać..i że można to leczyć, ale puki co nie stanowi to aż takie problemu i mam nadzieję, że to powróci...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi jeśli chodzi Ci o orgazm pochwowy to pociesze Cię, że ja jeszcze nigdy w życiu go nie doświadczyłam. Ale jeśli mówisz o orgazmie w ogóle to faktycznie problem.
Z libido u mnie różnie. Najczęściej jest strasznie słabe i mogłabym miesiącami żyć bez seksu. Może to dziwnie zabrzmi ale świadomość, że może to jest właśnie ten moment kiedy pocznie się nasze dziecko mnie "nakręca". Nie wiem czy mam wtedy dodatkową motywację czy jaki czort Ale u mnie ogólnie jest tak, że mi ciężko zacząć. Jak się już "przełamie" żeby zainicjować zbliżenia albo zdecyduje się, że nie będę uciekać przed mężem tym razem to jest super ale czasem to mi się tak nie chce, że udaje że śpię.
-
kurde, a ja znowu plamię....już się powoli martwię, bo że się do mnie jakieś choróbsko przyplątało....znalazłam na wykresach tylko jedną dziewczynę, która 4 dni pod rząd plamiła, a potem pozytywny test ciążowy...ale ja miałam jeszcze wcześniej też plamienie i w tym miesiącu już kilka dni się tego uzbierało : (Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Ja mam tak samo jak ADK czyli najgorzej zaczac mi sie zwyczajnie tez nie chce tak po prostu, ze wole isc juz spac czy polezec i odpoczac. Rubi na majowkach dobrze pisza ze to moze byc implantacja wiec trzymam kciuki aby tak bylo
Do domuuuu juz chce a gdzie tu jeszcze do 16Rubi lubi tę wiadomość