Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny my jesteśmy po prostu ekonomiczne i tyle
Ja też należę do tej elity, jedna lampeczka, góra dwie i już humorek jest
Fajnie byłoby się tak spotkać w realu
Ja jestem z Gdańska, więc w sumie Łódź też byłaby ok
Nawet w sierpniu będę przez nią przejeżdżała, bo jedziemy z K na południe, pod Częstochowę
Asiu przykro mi, ale głowa do góry, może jeszcze za wcześnie i nie wszystko stracone
Jak u was w pracy? U mnie dzisiaj mniejszy zapierdziel, ale i tak dosyć spory.
Dorotka a jak Perełka? Już powróciła do zdrowia? -
nick nieaktualnykwiatuszek789 wrote:Ja jak piwko tylo tylko z sokiem podwojnym. A jak winko to slodkie. Wczoraj z półsłodkim meczyłam sie troszke. Ale fakt oszczędność spora
W prezencie ślubnym zamiast kwiatów zażyczyliśmy sobie z K alkohol i słuchajcie mamy dużo win wytrawnych i półwytrawnych <blee> i zastanawialiśmy się jak je wypić, bo nikt u mnie za tego typu winem nie przepada, więc mój genialny K wpadl na pomysł, żeby cukru dosypać do tego winka. I wiecie, że jest ok, da się wypić -
kwiatuszek789 wrote:Ja jak piwko tylo tylko z sokiem podwojnym. A jak winko to slodkie. Wczoraj z półsłodkim meczyłam sie troszke. Ale fakt oszczędność spora
Piwa wcale, wino - czerwone krzywiące ryj (czytaj mocno wytrawne).
Sake też mi smakuje, ale tylko ciepłaKiedyś piłam też Jasia z kolą, ale... teraz koli nie powinnam więc Jasia już nie piję
Rubi lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
Ana89 wrote:Dokładnie, ja najbardziej to z sokiem malinowym, a Ty?
W prezencie ślubnym zamiast kwiatów zażyczyliśmy sobie z K alkohol i słuchajcie mamy dużo win wytrawnych i półwytrawnych <blee> i zastanawialiśmy się jak je wypić, bo nikt u mnie za tego typu winem nie przepada, więc mój genialny K wpadl na pomysł, żeby cukru dosypać do tego winka. I wiecie, że jest ok, da się wypić
Myśmy też dostali dużo win i... sporej części już nie maOboje z mężem lubimy czerwone krzyworyje
Jeden kumpel jak mi wręczał wino przy życzeniach walnął tekstem - "jak bym Ci dał kwiaty to za 10 lat już dawno by uschły lub zgniły, a tak będziesz miała 20 letnie wino".Ana89 lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
nick nieaktualnyMarronek wrote:Myśmy też dostali dużo win i... sporej części już nie ma
Oboje z mężem lubimy czerwone krzyworyje
Jeden kumpel jak mi wręczał wino przy życzeniach walnął tekstem - "jak bym Ci dał kwiaty to za 10 lat już dawno by uschły lub zgniły, a tak będziesz miała 20 letnie wino".A wiadomo im dłużej stoi winko, tym lepsze...hahahaha
No my wyszliśmy z założenia, że kwiaty nam zwiędną i do kosza pójdą, a poza tym zawsze ktoś je przyniesie, totek to też marna szansa, a tak alkohol to każdy przyniesie jakąś flaszeczkę i będziemy mieli na wieczoryI rzeczywiście jakbym miała raz jeszcze decydować to też wybrałabym alkohol. Dużo nie piję, na dodatek mam słabą głowę, ale do smaku, od czasu do czasu fajnie sobie coś strzelić
-
Aniu Perełka moja ma sie juz calkiem dobrze, nie moge sie napatrzec jak biega szczeka i wcina z apetytem od niedzieli jedno i to samo
ze sie jej jeszcze nie znudzilo hihi ale narazie zoladek, trzustka i wątroba musza zaczac normalnie pracowac aby zaczela jesc jakies inne specjaly niz ryz z marchewka
ale moja radosc i szczescie jest nie do opisania
Ja jak soczek to tez malinowy. Kiedys jakis zielony wziełam bo ładnie wyglądał ale myślałam ze padne pijąc go. Bleeee ;/
Ja dostałam kwiaty bo nie pisalismy ze chcemy wina, jakos nie moglam sie przełamac i prosic o cos. Chociaz z perspetywy czasu troche żałuje ale juz po fakcie
Ja wczoraj półsłodkie winko troszke posłodziłam bo sie krzywiłam strasznie a wspomagam moje endo wiec trzeba sie przemoc jakosWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 11:02
-
Ana89 wrote:Dobre
A wiadomo im dłużej stoi winko, tym lepsze...hahahaha
No my wyszliśmy z założenia, że kwiaty nam zwiędną i do kosza pójdą, a poza tym zawsze ktoś je przyniesie, totek to też marna szansa, a tak alkohol to każdy przyniesie jakąś flaszeczkę i będziemy mieli na wieczoryI rzeczywiście jakbym miała raz jeszcze decydować to też wybrałabym alkohol. Dużo nie piję, na dodatek mam słabą głowę, ale do smaku, od czasu do czasu fajnie sobie coś strzelić
Myśmy od razu powiedzieli (podczas zapraszania), że w poniedziałek po weselu jedziemy w podróż poślubną i kwiatami się nie nacieszymy. Wolimy wino, albo książkę. Bukiety dostałam dwa... Jeden z ręczników, a drugi z rafaello
Rubi lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
pleasure wrote:No właśnie czytałam, że czerwone wino pomaga na endo a moje jest tak małe, że... Ale biorę metforminę i na ulotce jest napisane, że nie mogę nawet grama alkoholu pić ;/ Więc mam problem.
-
Marronek wrote:Piwa wcale, wino - czerwone krzywiące ryj (czytaj mocno wytrawne).
Sake też mi smakuje, ale tylko ciepłaKiedyś piłam też Jasia z kolą, ale... teraz koli nie powinnam więc Jasia już nie piję
ale od listopada nie piłam 3 miesiące i teraz okazjonalnie lampeczkę wódki wcale...więc kilka łyków i jestem gotowa : P
Marronek lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
ja też nie miałam kwiatów tylko winko : P bo jechaliśmy we wtorek po weselu się byczyć ; ) ale już dawno tych win nie ma..ślad po nich zaginął..nie wiem kto to wypił : PStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualny