X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    Moim zdaniem troszkę za bardzo starasz się wszystko zaplanować. Ja na Twoim miejscu poczekałabym tyle, żeby faktycznie dostać normalną umowę o pracę (nie wiem ile czasu będziesz jeszcze na zastępstwie) i potem się normalnie starała. Obje wiemy, że nie idzie tak szybko jak nam się wydawało, że pójdzie :) Poza tym to że zajdziesz w ciąże nie oznacza od razu, że pójdziesz od razu po pozytywnym teście na L4. Masz pracę biurową, tak jak i ja zresztą, i jestem przekonana, że uda się ją wykonywać nawet ze sporym brzuszkiem. Moje podejście do życia jest taki "90% problemów rozwiązuje się samo" i powiem Ci, że jak do tej pory się sprawdza :P
    Nie planuje isc od razu na L4. W tym przypadku niestety musze jakos to zaplanowac bo jak tego nie zrobie to gorzej bedzie. Niedawno mielismy przekonanie ze co ebedzie to bedzie a teraz jak wiem o szansie to juz trzeba czekac z dzieckiem. Prawdopodobnie by mnie zabrali z zastepstwa na inne miejsce ale kiedy by to mialo byc to moze jutro sie dowiem. Ale nawet jesli niedlugo to trzeba odczekac kilka miesiecy ze staraniami. Wiec tak czy siak musi byc to jakos zaplanowane wszystko

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również mam stałe godziny pracy, od 8 do 16 od poniedziałku do piątku :) i również praca biurowa :) Pasuje mi to i nie wyobrażam sobie np. pracy w soboty, szybko do dobrego człowiek się przyzwyczaja :) Aczkolwiek czasami wkurzam się bo po tej 16 to już mało dnia zostaje i załatwić niektóre sprawy też ciężko, więc czasami praca zmianowa by się przydała, ale nie narzekam :D
    Na chwilę obecną nie mam problemów z zasypianiem, tak jak napisała Magda, ledwo głowę do poduszki przyłożę i już kimam :) Odkąd śpię z moim K to już w ogóle, jak dziecko śpię :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 10:58

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 2 lata temu pracowalam 2 dni oporowo od rana do nocy i 2 dni kolejne wolne. Dobry taki ststem ale nie w rakim miejscu jak tamto ...

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    Chciałabym tak. Ja jak się tylko kładę do łóżka do zaczyna się u mnie niekończąca się gonitwa myśli i ciężko mi zasnąć. Mam już wypracowanych parę technik jak sobie z tym radzić ale niestety nie zawsze działają :( Wczoraj np. 1,5h leżałam i próbowała spać.

    Wiesz... nie wiem czy byś tak chciała :P To jeden z "objawów" chorej tarczycy, wieczne zmęczenie i senność.
    Może być też niebezpieczne... Kiedyś po pracy wsiadam do auta, ruszam i... budzę się na żywopłocie... Zasnąć umiem zawsze i wszędzie...


    Co do pracy to ja mam w pewnym sensie elastycznie. Tzn. muszę przepracować 40 godzin w tygodniu. I tak np. w czwartki siedzę 10 godzin a w piątki (jak mam uczelnie) to siedzie 6. Albo pracuje od 8 do 12, 2 godziny przerwy i od 14 do 18 :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Wiesz... nie wiem czy byś tak chciała :P To jeden z "objawów" chorej tarczycy, wieczne zmęczenie i senność.
    Może być też niebezpieczne... Kiedyś po pracy wsiadam do auta, ruszam i... budzę się na żywopłocie... Zasnąć umiem zawsze i wszędzie...


    Co do pracy to ja mam w pewnym sensie elastycznie. Tzn. muszę przepracować 40 godzin w tygodniu. I tak np. w czwartki siedzę 10 godzin a w piątki (jak mam uczelnie) to siedzie 6. Albo pracuje od 8 do 12, 2 godziny przerwy i od 14 do 18 :)
    To faktycznie niebezpiecznie. Dobrze, że Ci się nic nie stało. Moja mama ma podobnie, ona ma właśnie chorą tarczycę, ma niedoczynność i też potrafi zasnąć prawie wszędzie, dla niej nie ma problemu czy jedzie samochodem (jako pasażer) czy leci samolotem, śpi na zawołanie. A co do chorej tarczycy to może dlatego ja taka senna jestem, może też mam początki, patrząc na to tsh 3,16 to może mam początki niedoczynności :(

  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:50

    Marzec x 2 <3 <3
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana89 wrote:
    To faktycznie niebezpiecznie. Dobrze, że Ci się nic nie stało. Moja mama ma podobnie, ona ma właśnie chorą tarczycę, ma niedoczynność i też potrafi zasnąć prawie wszędzie, dla niej nie ma problemu czy jedzie samochodem (jako pasażer) czy leci samolotem, śpi na zawołanie. A co do chorej tarczycy to może dlatego ja taka senna jestem, może też mam początki, patrząc na to tsh 3,16 to może mam początki niedoczynności :(

    No to idź do lekarza - niech Cię zbada i zaleci podstawowe badania tarczycy.
    A tsh jak dla osoby starającej się masz troszkę za wysokie.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Aneczka98 Przyjaciółka
    Postów: 94 78

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pleasure, też nie mogę znaleźć pracy. A wcześniej prze 2 lata byłam nianią. A teraz siedzę w domu już drugi miesiąc i aż coś mi się dzieję. Nawet moja mama już mi mówi, żebym zaszła w ciążę, to przynajmniej na darmo w domu nie będę siedzieć...

    yuuds65gn1dknp0o.png
    scwz7xi.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:50

    Marzec x 2 <3 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    No to idź do lekarza - niech Cię zbada i zaleci podstawowe badania tarczycy.
    A tsh jak dla osoby starającej się masz troszkę za wysokie.
    Idę Kochana do lekarza w poniedziałek 23 czerwca. Miałam iść 11 ale niestety wizyta została przełożona :(

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana89 wrote:
    Idę Kochana do lekarza w poniedziałek 23 czerwca. Miałam iść 11 ale niestety wizyta została przełożona :(

    No to już za tydzień :) Więc chyba nie ma aż tak źle :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Aneczka98 Przyjaciółka
    Postów: 94 78

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie wkurza, że moja mam tak mówi. Jakby jej było łatwo zajść. Sama mówiła, że ładnych parę miesięcy sie i o mnie i o mojego brata starali, a teraz jej się wydaję, że ja hop siup i od razu w ciąży będę...

    yuuds65gn1dknp0o.png
    scwz7xi.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:50

    Marzec x 2 <3 <3
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Wiesz... nie wiem czy byś tak chciała :P To jeden z "objawów" chorej tarczycy, wieczne zmęczenie i senność.
    Może być też niebezpieczne... Kiedyś po pracy wsiadam do auta, ruszam i... budzę się na żywopłocie... Zasnąć umiem zawsze i wszędzie...

    No to sorry, nie zdawałam sobie sprawy. W takim razie już Ci nie zazdroszczę. Ale za to zazdroszczę mojemu mężowi, który z tarczycą ma wszystko w porządku a mimo to potrafi zasnąć zawsze i wszędzie :)

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    No to sorry, nie zdawałam sobie sprawy. W takim razie już Ci nie zazdroszczę. Ale za to zazdroszczę mojemu mężowi, który z tarczycą ma wszystko w porządku a mimo to potrafi zasnąć zawsze i wszędzie :)

    Nie masz za co przepraszać :)

    Aneczka98 wrote:
    Mnie wkurza, że moja mam tak mówi. Jakby jej było łatwo zajść. Sama mówiła, że ładnych parę miesięcy sie i o mnie i o mojego brata starali, a teraz jej się wydaję, że ja hop siup i od razu w ciąży będę...

    Mam to samo - mój ojciec leczył się na bezpłodność (w szpitalu też leżał, jakieś operacje miał czy coś). Wie, że jestem chora i że na ciąże na razie nie ma najmniejszych szans i co? A no to, że za każdym razem jak się widzimy MUSI co najmniej raz wspomnieć o tym, że powinnam być już w ciąży/on chce być dziadkiem... A niby powinien rozumieć jak się czuje...

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Aneczka98 Przyjaciółka
    Postów: 94 78

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pleasure wrote:
    Aneczka a Ty się leczysz bierzesz jakieś hormony czy na razie naturalnie bez pomocy medycznej??
    dopiero 3 cykl się staramy, więc na razie zdajemy się na naturę. Daliśmy sobie czas do końca roku. Jeśli nie zajdę, to zaczniemy wtedy szukać pomocy u specjalistów

    yuuds65gn1dknp0o.png
    scwz7xi.png
  • Aneczka98 Przyjaciółka
    Postów: 94 78

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Mam to samo - mój ojciec leczył się na bezpłodność (w szpitalu też leżał, jakieś operacje miał czy coś). Wie, że jestem chora i że na ciąże na razie nie ma najmniejszych szans i co? A no to, że za każdym razem jak się widzimy MUSI co najmniej raz wspomnieć o tym, że powinnam być już w ciąży/on chce być dziadkiem... A niby powinien rozumieć jak się czuje...
    to tym bardziej powinien Cię wspierać, a nie jeszcze tak Ci mówić.

    yuuds65gn1dknp0o.png
    scwz7xi.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:50

    Marzec x 2 <3 <3
  • Aneczka98 Przyjaciółka
    Postów: 94 78

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pleasure wrote:
    Ja na naturę nie mogę polegać niestety :(
    a długo się już staracie?

    yuuds65gn1dknp0o.png
    scwz7xi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    No to już za tydzień :) Więc chyba nie ma aż tak źle :)
    Aż tak źle nie jest, aczkolwiek, wiesz jak to jest, każdy dzień się liczy :)

‹‹ 196 197 198 199 200 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ