Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBędzie dobrze, ja również w to wierzę Nie wiem czemu, ale jakoś mocno wierze w te zioła, jakoś tak wewnętrznie czuję, że pomogą Nastawiłam się, że będzie dobrze i już Musisz nastawić się pozytywnie, myślenie pozytywne korzystnie na nas wpływa. Gdzieś czytałam, że kobiety nastawione pozytywnie szybciej zachodziły w ciąże niż te nastawione negatywnie. Więc odpędzam od siebie te wszystkie myśli, staram się czymś zająć, a jak gdzieś tam zabłądzę w myślach to zaraz siebie prostuje i zaczynam myśleć o czym innym Też nie mam z kim pogadać, czasami z mamą albo z mężem, ale ile można im marudzić. Mama zrozumie, wysłucha, wesprze, ale też nie chcę jej za bardzo martwić.
-
Rubi wrote:Cześć laski zrobiłam test o 5 rano...są dwie krechy nie mogę w to uwierzyć..nie mogę zasnąć z wrażenia..
Rubi wrote:ujawniam się tak jak obiecałam..
Ana89 wrote:Dorotka jak się dowiesz coś o tych aftach to napisz mi proszę. Niestety też mam to dziadostwo i nie mogę sobie dać z tym rady Po prostu to jest jakaś masakra, pytałam się już kilku lekarzy o to, ale żaden nic nie wskórał. Każdy gada że to osłabienie itp.
pleasure wrote:Ja dołączałam do Dorotki. Dzisiaj dostałam pracę (hurraaa) może nie za wielkie pieniądze ale na początek wystarczy. Więc zawieszam starania o dzidziusia. Muszę iść tylko do gin obgadać sprawę i zdaję się na los.
Pewnie sama niedługo zostanę po różowej stronie mocy
Ja szybko nie pójde z różowej stronki
adk_1989 wrote:Ale wam laski zazdroszczę.... Kurcze, pragnienie dziecka jest już we mnie tak silne, że nie miałam pojęcia, że w ogóle można coś takiego czuć... Eh...
Gdyby chociaż mój cykl po dongu i sroce jakoś lepiej wyglądał, ale nie... Dzisiaj 26 dzień i jakoś nie bardzo mi to wygląda Generalnie to mi za gorąco i trochę marudzę więc sorry
margoo wrote:ciekawość wygrała!!! Zrobiłam test JESTEM W CIĄŻY
ZDJ nie umiem wstawic to nie pokaze ale krecha jak malowana heh -
Smutno bedzie bez dziewczyn ale im bedziemy kibicowac bo na fioletowa stronke nikt nie zabroni zajrzec
Czyli masz takie podejscie jak ja. Skoro jest praca to trzeba narazie o nia zawalczyc. We dwójke ani Wy ani my nie zostaniemy. Tylko wszystko przesunie sie w czasie. Ja sobie bede wykresik uzupełniała bo chce unikać dni płodnych i miec wgląd w to jak wygląda mój cykl bez leków.
Powodzenia w pracy, aby była miła i przyjemna, dawała Ci satysfakcje i aby ludzie byli w porządku
Ja na tak fajną ekipe w pracy dawno nie trafiłam, mimo ze to kobitki w wieku mojej mamy są mega wyrozumiałe i cierpliwe przy uczeniu mnie a mnie to cieszy bo nie czuje na sobie presji. Chociaz u mnie praca generalnie nie jest trudna ale zaje***cie odpowiedzialna ale to mnie właśnie nakreca pozytywnie
A kasa też lichutka niestety za toWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2014, 19:48
-
Hej Dziewczyny! Chciałam się przywitać i dołączyć do Was Co prawda temperaturę mierzę już jakiś czas, ale to jest mój pierwszy cykl z ovufriend. Może nam coś pomoże Zeszły cykl to był pierwszy cykl typowo staraniowy Tylko my mamy nieco utrudnione działanie, bo Mąż za granicą pracuje i przyjeżdża na weekendy Ale może damy radę! Ściskam Was mocno i gratuluję świeżo upieczonym Ciężarówkom
-
Witaj karo_line rozumiem, że też jestes rocznik '89?
Jest na forum naszym jedna dziewczyna, która też miała mieć utrudnione zajscie bo mąż w rozjazdach a tu prosze, juz na fioletowej stronce jest (właśnie - ciekawe jak tam Asia )
Bedzie dobrze, obserwuj sie i dzaiłajcie jak tylko możecie powodzonka -
Dzięki Dorotko.. najgorsze jest to, że nie mam lekarza..;/ i nie mogę się na żadnego zdecydować...z mojego muszę zrezygnować, bo choć jest wspaniały to zero z nim kontaktu i nie można go prawie zastać w klinice...a ja muszę iść już zaraz do jakiegoś, bo martwię się czy wszystko ok...czy nie powinnam brać jakieś luteiny albo duphastonu...poprzednia ciąża przestała się rozwijać w ok 5tc boję się żeby to się nie powtórzyło...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi myśl pozytywnie! Nie uprawiaj czarnowidztwa Wiem, że pewnie łatwo mi mówić, bo nie mam żadnych przejść tego typu za sobą (tfu! tfu! i oby ich nie było!), ale wszystkie tu trzymamy kciuki, żeby było dobrze:) Na tym etapie, na którym jesteś, jeszcze wiele kobiet nie wie o istnieniu ciąży. Przepraszam jeśli zapytam, bo być może nie doczytałam, ale robiłaś już betę? Jeśli nie, to wybierz się na badanie, później sprawdź przyrost po 48 godzinach. Będzie dobrze, zobaczysz!
edit: o teraz doczytałam, że jutro idziesz na betkę. Powodzenia i czekamy na wieści!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2014, 20:14
-
Elcia zrób progesteron koniecznie. W Twojej sytuacji wskazane byłoby branie dupka lub lutki tak na wszelki wypadek. Może idz najpierw do swojego gina, pogadaj z nim o swoich obawach, ze ciezko sie dostac a chceesz miec lekarza pod ręką. Moze coś Ci doradzi. Ogólnie na usg to pewnie nic jeszcze nie zobaczysz. Ale warto zapytac o ten progesteron i ewentualnie dodatkowe badania