Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
Co do testów to ja kiedyś używałam - ginekolog kazał mi robić mi robić jak miałam robiony monitoring. Najpierw raz dziennie koło 17-18, a jak się pojawiła jasna druga kreska kazał robić dwa razy dziennie (10 i 17) tak aby nie przegapić skoku
A co do termometru to ja zawsze mierzę o tej samej porze - niezależnie od niczego. Nawet jak nad ranem wstawałam to nie miało to zbyt dużego wpływu.
I zawsze mierzę nie do zapipania termometru tylko 5 minut go tam trzymam - tak na ulotce termometru pisało.
Mrlenko - trzymam kciukiHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
O właśnie Madzia, też kojarzę, że była taka informacja, żeby trzymać dłużej. Sama po sobie zauważyłam, że po pikaniu jeszcze rośnie.
Dorotko, nie będę miała monitoringu w trakcie cyklu, ale mam przyjść na usg po wzięciu ostatniej tabletki dupka, żeby się upewnić, że nie robią się torbiele. A tak to między clo, a dupkiem mamy się starać, ale tylko co 2 dni
Edit:
A co do samopoczucia po clo, to u mnie nie wywołał żadnych skutków ubocznych. Czuję się normalnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 12:22
-
Cześć dziewczyny
Żadko tu zaglądam, bo wpadłam w wir świątecznych przygotowań.
Co do testów owulacyjnych to nie wiem czy pisałam, ale mi gin powiedziała, że z nimi to tak różnie. Mi nigdy nie wyszła ciemna druga kreska. Powiedziała, że to nie znaczy, że nie było skoku. Powinno się na przykład ok 3 godzin przed zrobieniem nic nie pić, bo kawa czy coś może oszukać wynik. Także mi powiedziała, żeby sobie z tym dać spokój, żeby się niepotrzebnie nie stresować. Natomiast temperaturę mierzyłam całe 3 dni. Różnie wstaje poza tym nie jestem systematyczna w tym
*
Marlena trzymam kciuki
*
Ja jutro idę na usg zobaczyć co tam się u mnie dzieje bez clo ba samym inofoliku i witaminach no i dongu i ziołach. Niby czuję jajniki jak mi pikają, ale nie nakręcam się. Już nie raz tak było i dupa. W każdym razie jutro się okaże co i jak. Jak kolejny cykl będzie bez szans na ciążę to chyba zapytam moją gin o in vitro. Żeby później się nie okazało, że przysługuje mi dofinansowanie, ale nie ma już pieniędzy i będę musiała czekać nie wiadomo ile. długo. -
Witajcie kochane...
co prawda na śnieg nie mamy co liczyć...ale w te nadchodzące święta, życzę Wam żeby spełniły się Wasze marzenia...żeby w rodzinnym gronie odpocząć i zapomnieć na chwilę o smutkach i rozczarowaniach, a żeby po nowym roku uzbroić się w nową siłę do nowych działań..a poza tym życzę Wam dużo zdrowia, spokoju i samych radosnych chwil w nadchodzącym roku 2015.
Ja już wszystko wysprzątałam nic nie muszę gotowć bo na święta nie ma nas w domku...kupiłam tylko słodkości i upiekłam mięsko do chlebka...jutro ubieram choinkę... pogoda średnio nastraja na te święta...ale pewnie gdy usiąde do mojej ukochanej grzybowej to poczuje magię świąt
ja testów używałam, ale nie za bardzo w nie wierzyłam..głównie opierałam się na temp. a to tylko był taki dodatek...nie mierzyłam też szyjki- bo nie umiałam...śluzu nie miałam wcale więc na nim też nie bazowałam...;/
Dorotko ja też to czytałam...że takie huśtawki i nieunormowane temp mogą być sygnałem, że nasze hormony fiksują...
mimo popapranej pogody miłego dnia...ja zaraz robię kawę i jem ciastka żeby jakoś podreperować tą depresyjną aurę...miszkaaa, Januszkowa, perelka89 lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
dziewczyny jestem po monitoringu. I uwaga. Dziś 13 dc i jestem po owulacji. Ciałko żółte na prawym jajniku więc wszystko na dobrej drodze. Przytulanki były w sobotę i czwartek. Mam nadzieję, że starczy. Ogólnie to jestem w szoku, bo nigdy tak wcześnie nie miałam owulacji. Przy moich 60-cio dniowych cyklach bez wspomagaczy to jest mega zaskoczenie. Przypuszczam, że to dzięki dongu. Na razie zbytnio się nie nakręcam (przynajmniej się staram) i czekam. Mam luteinę od dziś.
Dziewczynki bardzo Was proszę o trzymanie kciuków za mnie.Januszkowa, natt, miszkaaa, adk_1989, kwiatuszek789 lubią tę wiadomość
-
Ja również życzę Wam spokojnych, zdrowych i rodzinnych Świąt.
Dużo odpoczywajcie i niech pozytywne myśli będą z Wami cały czas!
Ściskam Was mocno :*
PS. Ja używałam testów ovu, najzwyklejszych, najtańszych z allegro. Pokazały owulacje (II grube krechy) w cyklu, w którym się udało.
We wcześniejszych miesiącach też pokazywały, ale nie udawało się wtedy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 19:16
czekolada, perelka89 lubią tę wiadomość
-
Jola bardzo sie cieszę z Twojej owulacji oby była owocna! trzymam za to mocno kciuki
Ja Wam wszystkim również życzę Wesołych świąt, przede wszystkim spełnienia marzeń oraz żeby przyszły rok byl pełen nowych nadziei koniecznie z zielonym finałem! a brzuchatym życzę zdrowych i pięknych maluszkówWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 21:01
natt, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
jolaaa89 wrote:dziewczyny jestem po monitoringu. I uwaga. Dziś 13 dc i jestem po owulacji. Ciałko żółte na prawym jajniku więc wszystko na dobrej drodze. Przytulanki były w sobotę i czwartek. Mam nadzieję, że starczy. Ogólnie to jestem w szoku, bo nigdy tak wcześnie nie miałam owulacji. Przy moich 60-cio dniowych cyklach bez wspomagaczy to jest mega zaskoczenie. Przypuszczam, że to dzięki dongu. Na razie zbytnio się nie nakręcam (przynajmniej się staram) i czekam. Mam luteinę od dziś.
Dziewczynki bardzo Was proszę o trzymanie kciuków za mnie.
Normalnie jak bym mogła to bym kliknęła "Lubię" z 1000 razy! Świetne wieści! Ale się cieszę! To teraz będziemy czekaćjolaaa89, natt lubią tę wiadomość
-
Ja też Wam życzę Radosnych Świat, pełnych Miłości i Nadziei no i oczywiście Zdrowych. Ciężarnym życzę zdrówka dla nich i maluszków i bezbolesnych porodów. A tym jeszcze nie zafasolkowanym żeby spełniło się ich największe marzenie w postaci dzidziusiów w brzuszkach
natt, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Jala świetne wiadomości! Ciesze sie bardzo i mam nadzieje, że bedzie owocnie u Was
Ja dzis lece na monit zobaczyc jak po CLO. Dopiero 7dc ale bede wiedzuala czy rosną
Dziewczynki i ja Wam życze spokojnych, radosnych i rodzinnych swiąt, odpoczynku i dużo miłości W sumie wszystko napisałyście w życzeniach aż nie ma co dodawać A życze wszystkiego co najlepszenatt lubi tę wiadomość
-
Jolu - super wiadomości Trzymam kciuki
Dorotko - powodzenia na monitoringu
A myśmy wczoraj wreszcie kupili choinkę Ledwo do mieszkania się zmieściła Teraz nam w sypialni cudnie pachnie
I ja wam również dziewczyny chciałam życzyć wesołych i spokojnych świąt A przede wszystkim tego jednego wymarzonego prezentunatt, jolaaa89 lubią tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Witajcie jak tu się świątecznie zrobiło
Życzę Wam Kochane wszystkiego, co najlepsze! Tym czekającym na swój mały-wielki skarb życzę nowych pokładów cierpliwości, nadziei i wytrwałości oraz, żeby każda z nas - nadal czekających doczekała się swojego maleństwa jak najszybciej. Tym brzuchatym życzę zdrowych, pięknych dzieci, lekkich porodów i sporo energii w momencie, jak dziecko się już pojawi
Jolu bardzo się cieszę, że owulka poszła po Twojej myśli Mam nadzieję, że będzie owocna
natt, czekolada, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEhhh... Wiecie co... chyba miękka pipa jestem bo czytając te wszystkie życzenie normalnie się wzruszyłam i zmoczyło mi się oko.
Ja życzę Wam żebyście były zdrowe, otoczone przez kochających Was ludzi i żeby spełniły się Wasze marzenia a wtedy na pewno będziecie szczęśliwe.miszkaaa, czekolada lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No to super Dorotko
Teraz się mocno starajcie na świętaHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka