Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tak jak pisałam, najchetniej bym nie robiła w ogole testu ale w tym cyklu zrobie maly wyjatek 10 stycznia to chyba bedzie 13dc wiec juz praktycznie pewny wynik powinien byc.
Jak sie nie uda to ze zdwojona siłą powalczymy w nastepnym cyklu wiec chwila smutku i trzeba bedzie brac sie w garsc Ja sie nastawiłam na 6msc stymulacje clo i jakos w glowie mi siedzi, ze w pol roku powinno sie udac a jak nie to wtedy bede sie martwic. Chyba ze za 2 msc zdecyduje sie na badanie drożnosci. Zobaczymy -
Zaciskam kciuki i dopinguje Was w testowaniu. DOROTKA mam nadzieję że dostaniesz najwspanialszy prezent urodzinowy w postaci dwóch kresek!
Pola nie zakładaj że sie rozczarujesz, bądź dobrej myśliWiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 18:42
kwiatuszek789 lubi tę wiadomość
-
Witam wszystkie dziewczyny z najlepszego rocznika
Dołączam do Was bo tak samo pragnę tego szczęścia. Wierzę że w Nowym 2015 Roku nam się uda
Życzę powodzenia i optymizmu na ten nowy rok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 22:21
dżelka lubi tę wiadomość
-
Witaj Jenny! I życzę powodzenia w Nowym Roku!
Dorotka, Te 26 lat zabrzmiało groźnie hihi pomyśl ile zostało nam jeszcze do emerytury to szybko zmienisz zdanie to tylko 41 lat....Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 20:47
JennyXS lubi tę wiadomość
-
Witajcie nowe Koleżanki
Dziewczyny, też tak macie, że jak wchodzicie w jakiś wykres to pola z objawami są podzielone? U mnie wyświetlają się w ten sposób, że jest 8 dni, taka grubsza różowa kreska pionowa, potem 9 dni, znów oddzielone różową grubszą kreską i 8 dni... Wiecie o co z tym chodzi -
Witam się i ja w Nowym Roku U nas zaczął się tak średnio. Wczoraj dostaliśmy mandat. Na szczęście nie dużo, bo na miłych policjantów trafiliśmy i tylko 100 zł, no ale nie ma to jak zacząć nowy rok od wydatków. Widziałam, że coś się przewinęło o snach... Cóż mi tej nocy śniło się, że robiłam test i wyszedł pozytywnie. No i rano nie wytrzymałam i zrobiłam jeden z tych co mam. Tak wiem, głupia jestem bo to wcześnie, bo dziś 24 dc, ale stwierdziłam, że skoro owulacja była 11-12 dc to powinien już wyjść. No i wyszedł...negatywny. Także ja już nie mam złudzeń co do tego cyklu. Kurcze, a takie miałam nadzieje. Mąż tak samo składał mi życzenia na nowy rok to powiedział, że przyszły sylwester najlepiej we trójkę i w domu... taaa jakoś już w to nie wierzę. Odstawiam dziś luteinę i czekam na @. Już mam jej dość. Testów już też mam dość. Nie wiem co mnie w ogóle podkusiło, żeby je kupić.
-
Ja clo biorę jakoś dziwnie. Nie mam ciągłych 6 cykli z clo. Brałam go przez 2 i miałam owulację z lewego jajnika co mnie nie urządza, że tak powiem. Ten cykl jest bez na samym inofolicu, dongu i ziołach (o dwóch ostatnich moja gin nie wie, bo pewnie by mnie wyśmiała, że wierzę w moc ziół) no i owulacja była z prawego, ale wcześnie jak na mnie. No i gin powiedziała, że kolejny cykl jak się nie uda to też bez clo na razie. Chociaż szczerze mówiąc ja do clo już nie mam takiego przekonania. To znaczy na mnie działa, bo owulacje mam zawsze, ale co z tego jak z tej strony gdzie brak jajowodu. Nie wiem czy sobie tak ubzdurałam sama, ale wydaje mi się, że u mnie on działa tylko na jeden jajnik. Puki co sama już nie wiem co dalej. Po każdym nie udanym cyklu mam dość i tak też jest dzisiaj. Chociaż pewnie jak zacznie się nowy to będę walczyła dalej, bo co innego mi zostało?
-
Magda może spróbuj tego donga. Nie wiem jak ja dostanę teraz okres, bo na razie czekam, ale skoro owulacja była to powinien się pojawić i to nawet przed 28 dc. I przypuszczam, że to jego zasługa ewentualnie ziół. Bo wcześniej jak byłam na samym inofemie to nie wyrównywał mi on cyklu musiałam brać luteinę na wywołanie. Później brałam clo, a przy nim mam regularnie @. Teraz jak się pojawi w terminie to pewnie dzięki dongu. Wcześniej też miałam cykle po 50- 60 dni.
-
Mi go kupiła mama w sklepie zielarskim. Jakieś 32 zł kosztował. Brałam po 3 tabletki dziennie, bo tak na nim było napisane. Dwie rano i jedną po południu. Popijałam szklanką mleka. Ja w każdym razie kolejny cykl też będę na ziołach, dongu i inofolicu. Mam nadzieję, że uda mi się jakoś oszukać mój organizm i owulacja będzie znów po prawej stronie.
-
Jooolaaaaa przywołuje cie do porzadku!!! Nie załamuj sie jeszcze bo dopoki nie ma @ jest nadzieja i szansa. Wiele wykresów widziałam gdzie juz wydawało sie niemożliwe a jednak poźniej konczyło sie zielona kropeczką. Trzymam kciuki żeby i u Ciebie tak było
miszkaaa lubi tę wiadomość