Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Blumen, moj na pierwszej wizycie, na tej co mu pow ze chce dzidzie to powiedzial jak dzialamy teraz a jesli beda 3 cykle z ladna owulka a bez ciazy to zaleci HSG. Dodal.ze to tez zalezy ode mnie czy chce jak najszybciej dziecko czy nie mam mega parcia. Jesli chce to bedziemy doglebniej mnie badac. Takze szukaj tego wlasciwego gina z konkretnym podejsciem bo to czesto polowa sukcsu
-
Jasne nie mogę stanąć w miejscu i czekam na cud ;/ jestem wkurzona podejściem lekarzy,którzy maja wszystko w dupie.Ja sama jestem po kierunku medycznym( masaż i fizjoterapia) i nie wyobrażam sobie ,żebym tak mogła traktować pacjentów..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 20:37
-
nick nieaktualnyJeżeli chodzi o lekarzy na nfz to mam odmienne niż większość doświadczenia, bo trafiłam na świetną Panią endokrynolog w przychodni przy szpitalu położniczym. Zdecydowanie nie oszczędza na badaniach a każdej pacjentce poświęca z pół godziny co najmniej. Z kolei lekarze w medicoverze gdzie mam wykupiony pakiet z firmy żałowali na głupią prolaktynę z obciążeniem na przykład. Trzeba dobrze trafić, nie jest to niemożliwe. Z moich doświadczeń wynika, że jeżeli macie możliwość chodzić na badania do specjalistycznych przychodni to wszystko odbywa się lepiej.
Ciastko, a kiedy miałaś owulację? -
Ciastko podejrzewam, zę to plamienie okołoowulacyjne. Chyba, ze miałaś wczesną owulke wiec moze implantacja ale to raczej mało prawdopodobne.
Blumen dawaj do mnie, mąż czeka na rehabilitację (na nfz prawie 2 msc czekania!) to podleczysz mi go a ja w zamian zaprowadze Cie do mojego gina? umowa stoi? -
Paprota tylko widzisz, niestety jak pójdziesz do specjalistycznej kliniki to zostawisz tam całą pensje bo wizyty kosztują sporo a jak zaczną zlecac mase badań to debetem na koncie się to skonczy. Takie czasy mamy - niewiele osób stac na prywatne PORZĄDNE leczenie a na nfz Cie oleją.
-
Dobrze sie sklada, ja sochaczew, jakies 50km od stolicy a maz ma zwyrodnienie kregoslupa, przepuline, wypukline, kręgozmyki i cos tam jeszcze. Takze ciekawie nie jest.
A moj gin jest z Wawy to zobacz gdzie przyjmuje bo ja teraz z tel pisze i ciezko mi szukac. Opinie sa o nim srednie, sporo negatywow bylo na niego w zwiazku z opieka okoloporodowa ale i tak nie zraza mnie to. Moze idz do niego na wizyte, nazywa sie Sławomir Warzęchowski. -
nick nieaktualny
-
Witajcie
Niedawno założyłam tutaj konto,ponieważ dopiero od połowy mca staramy się z mężem o dzidziusia.
Na razie próbowaliśmy podczas owulacji i będziemy już teraz starać się nieustannie
Okres powinnam dostać 11 lutego, ale moje cykle są baaardzo nieregularne i dość długie. Z tego powodu trudno jest określić mi dni płodne itp. Zawsze miałam nieregularne miesiączki, ale po odstawieniu tabletek (około rok temu) to już w ogóle masakra..
To może śmieszne, ale czuje kłucia w podbrzuszu i jestem jakby "wzdęta". Oczywiście to wszystko przypisuje zagnieżdżaniu się.. Bardzo pragniemy dziecka, ale z tego co u Was czytałam niestety nie raz nie wychodzi to tak szybko jakbyśmy tego chciały:(
Pozdrawiam przyszłe mamusie !Marti 89
Synek ur. 07.04.2016r.
-
Witaj Marti Życzę Ci, byś była jedną z tych szczęściar, którym udaje się zajść w 1-2 cyklu Jest sporo kobiet, które nie muszą się jakoś intensywnie starać o ciążę. Może właśnie Ty do nich należysz
Czy u Was też poranki są ostatnio takie ponure? Ja z dnia na dzień mam coraz większy problem ze wstawaniem Ale... w końcu mój nastrój odbił się trochę od dna Może nie jest jeszcze idealnie, ale już dużo lepiej niż w ostatnich dniach. Może ma to związek z tym, że mąż wróci dziś z pracy i będzie miał cały tydzień wolnyMarti89 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Przepraszam, że się nie odzywałam, ale musiałam trochę odreagować stres. Tak jak pisałam dopiero wczoraj wybrałam się do tego znajomego lekarza co pracuje w szpitalu, w którym miałam mieć zabieg. Zrobił mi usg, przejrzał wszystkie papiery i zdecydowaliśmy, że na razie z laparoskopią się wstrzymamy. Po miesiączce mam do niego przyjść do szpitala i zobaczymy co tam się dzieje. Torbiel jest duża, bo w największym miejscu ma 8 cm, ale na szczęście jest wypełniona płynem. Generalnie szanse na to, że sama się wchłonie są bardzo małe. Mam przyjść 12 lutego i jeśli do tego czasu nic się nie zmieni to zrobią mi punkcję. Mniej inwazyjny zabieg i następnego dnia jestem w domu. Tylko tu nie ma pewności, że torbiel się nie zrobi ponownie. Zazwyczaj się nie robi, ale gdyby tak się stało to wtedy laparoskopia. Trochę mi ulżyło i chyba boli mnie mniej. Pewnie od tego stresu bardziej bolało. Aaa i jak już pozbędę się problemu torbieli to wtedy zaczniemy myśleć co dalej. Także ja już z moją kliniką się chyba pożegnam, bo moja doktorka mnie zlewa, leczenie to takie przeciąganie i naciąganie, żeby jak najwięcej miesięcy się u nich leczyć. Przynajmniej mam takie wrażenie. Później z lekarzem zobaczymy jak moje cykle wyglądają i ocenimy jakie mam szanse na naturalną ciążę, bo jak znikome to lepiej zdecydować się na in vitro, a nie bezsensownie wydawać pieniądze na coś co nie przynosi efektów.
-
A tylko nie dopytałam się jak ze staraniami w nowym cyklu. To znaczy a dzień dzisiejszy coś takiego jak seks dla mnie nie istnieje , ale gdyby ból przeszedł, a nas by poniosło to co? Mamy się zabezpieczyć czy nie? Wiecie może jak o jest przy tych torbielach?
-
Hej z Tego co się orientuje jeżeli trobiel jest mały nie powinien przeszkadzać podczas starań natomiast jak jest just spory to po 1 trudniej jest o zapłodnienie a po 2 może uciskać potem małą fasolke więc nie jest to bezpieczne. Moim zdaniem najlepiej go wyleczyć a potem zacząć starania..;(
-
Jola widac ze ten lekarz calkiem inaczej podszedl do tematu. Rozumiem, ze masz możliwość zacząć sie u niego leczyć? Jeżeli nie zagraża to Tobie to moze dobrze, ze czekacie z laparo. Trzymam kciuki aby jednak torbiel sie wchłoneła i Ci wiecej juz nie dokuczała
Blumen ja do niego chodze do kliniki Alfa w sochaczewie wiec to nie jest jego prywatny gabinet i nie wiem na ile sie ceni. U mnie kinika za pierwsza wizyte bierze 100zł a za kolejne 80zł. Za jedniorazowy monit płaci sie u jego tak jakby recepcjonistki bo to zarazem położna - koszt 30zł. Z tym, ze ja chodze na karte luxmedu wiec mam za darmo.
A co do zabiegów to nie pamietam dokąłdnie co tam miała ale chya jakies poel magnetyczne i jakies 2 inne zabiegi ale jak poszedł na nfz zeby przepisali mu skierowanie to doktorek dopiał jakies zabiegi i wiem ze m.in. dopisał mu jakies cwiczenia z piłką.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 12:26
-
nick nieaktualny