Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
uf dosyć na dzisiaj! ja już mam za sobą dzisiaj: sprzątanie na cmentarzu, sernik oraz dwa keksy więc chyba starczy. idę odpocząć przy TV. Na jutro mam do zrobienia: sprzątanie w domu oraz sałatkę jarzynową.
PS. na TVP 2 leci I że Cię nie odpuszczę, piękny film na podst. książki N. Sparksa -
Moj mezu wielbi moja kuchnie bo mam takiego samgo schiza jak ja tzn nienawidzi np w kotletach z piersi czy schabowych zadnych wlokienek czy zylek. Zawsze czyszcze je idealnie aby wiedziec co sie je. Na mielonone kotlety sama mieso miele po uprzednim wykrojeniu wszystkiego co mi nie pasuje. Jego matka wszystko podawala jak lecialo i dlatego mial uraz do wielu potraw ktore u mnie zjada ze smakiem.
Ja wlasnie skroilam salatke jarzynowa i podjadlam juz z buleczka na ser zolty dzis juz nie moge patrzec nawet. Juz nie wiem co jesc.
Jutro ciasto, zurek, jajka faszerowane, ogarne mieszkanie i to wsio. Pozniej 2 dni laby
Sylwia zdrowka zyczeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 21:11
-
Pragnąca - spokojnie.
Mój wynik aTPO to skromne 1212,7
Tak niskie stężenie aTPO jak u Ciebie świadczy o tym, że masz zaburzoną pracę układu odpornościowego, ale choroby jeszcze nie ma (i może być tak, że nigdy nie będzie).
Małe stężenie (<500) może świadczyć np. o cukrzycy. Dodatkowo przeciwciała mogą też występować u osób zdrowych.
Jeśli się bardzo niepokoisz możesz się do endokrynologa zgłosić.
Najważniejsza rzecz - przeciwciał się nie leczy! Leczy się objawy choroby którą one powodują.
A i jeszcze jedno pytanie, czy masz inne objawy?
Mój mąż też uwielbia moją kuchnię I teściowa też Nawet kilka przepisów ode mnie wzięła (orientalnych przepisów).
No i mój jada praktycznie wszystko poza wątróbką i kaszą, więc pole do popisu duże. Za to ja jestem niejadek, no i części rzeczy nie mogę przez alergię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 22:03
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Inne objawy co masz na myśli np. ?
Kurcze z tym układem odpornościowym to fakt zdarzały mi się infekcje częściej chorowałam a teraz nie choruję właściwie w ogóle. Raz byłam chora no przeziębiona. Nie pamiętam kiedy ostatni raz brałam antybiotyk. Przeziębienie parę dni w domu i gotowa do działania. Dużo jem mam apetyt. Mój Mąż też jest zaniepokojony ale twierdzi że nie widać po mnie żebym chora była czy jakaś przemęczona wręcz zazwyczaj mam więcej powera niż on. Jedynym moim problemem jest fakt że nie mogę przytyć. Mam ciągle niedowagę. Nie lubię jeść tłusto i nie lubię słodyczy, wiem brzmi głupio ale zaraz jestem zmulona i muszę przejeść słonym bo bym się wściekła. Wiadomo od czasu do czasu mnie najdzie ale kawałek placuszka i mam dość. Choćbym jadła na okrągło to waga stoi w miejscu. Udało mi się nadrobić 3 kg jak mieszkam z mężem a przydałoby się jeszcze ze 2 żeby być w normie. Nie wiem co jest grane czy się starać o dzidzię czy odpuścić. Te zakichane leukocyty od dawna mam z nimi problem lekarze stwierdzili że taką mam urodę ale sama nie wiem czy nie wybrać się może do jakiegoś specjalisty. -
Inne objawy od tarczycy, przy jej zapaleniu:
-chroniczne zmęczenie
-senność (sama potrafię spać po 16 godzin na dobę)
-problemy z koncentracja i pamięcią
-wieczne uczucie zimna
-suchość skóry
-wypadanie włosów
-bóle mięśni i stawów
-podwyższony cholesterol
-niekontrolowane tycie bez powodu
No i najważniejsze - zaburzenia TSH, ft3 i ft4.
Wyniki pokaż ginowi, i rozejrzyj się za endokrynologiem (na NFZ kolejki od pół roku do prawie półtora). Pewnie zaleci Ci zrobienie TSH, ft3, ft4 i USG tarczycy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 22:26
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualnyKochane, z okazji Świąt już dzisiaj chciałabym Wam życzyć wszystkiego dobrego Ja mam zamiar zjeść duużo jajek, to symbol nowego życia więc w sam raz dla nas.
Miała któraś z was lek o nazwie Cyclo-progynowa? Dostałam od mojej endokrynolog na wyrównanie cyklu bo okazało się że owulacje mam za późno. Ten miesiąc mam brać i próbować, kolejny również ale z monitorowaniem ovu na usg, jeżeli okaże się, że pęcherzyki nie dojrzewają dostane jakieś leki stymulujące ovu (pewnie clo). Robi się ciekawie.
Tymczasem czekam na @ i mam nadzieję, że nie przyjdzie a cały wyżej opisany plan okaże się niepotrzebny -
Czasem czuje się zmęczona ale raczej pogoda mam wrażenie że na to wpływa. Też potrafię długo spać ale 16h bym nie dała rady 10-12 max ale czuje się fatalnie w ciągu dnia jak spię 7-8 godzin czuje się idealnie w ciągu dnia i jak się kładę to wiem że prześpię noc jakbym spała dłużej to nie mogłabym się uśpić. Rano mam problem żeby się zwlec z łóżka ale chyba zawsze tak miałam Rano śpi mi się najlepiej. Czasem jak mam gorszy dzień to faktycznie mam problemy z koncentracją i pamięcią ale mój mąż mnie przebija bo ma to codziennie. Muszę powtarzać po parę razy bo ciągle zapomina, także ja raczej nie mam z tym problemu, a czasem każdy ma gorszy dzień. Suchości skóry nie zauważyłam, ale włosy faktycznie mi wypadały teraz jest trochę lepiej. Tycie zdecydowanie mnie nie dotyczy
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź, trochę mnie uspokoiłaś bo chodziłam i łzy napływały mi do oczuWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 22:47
-
Pragnąca - wiadomość Ci wysłałam, gdzie nieco dokładniej wszystko opisałam.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Mam nadzieję Pragnąca że nie zaniepokoiłam Cię moją wiadomością odnośnie wyniku nie zdążyłam dopisać więcej informacji, musiałam pilnie wyjść z domu... Marronek jest o wiele większym ekspertem w tej sprawieIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Dzień dobry
Muszę się Wam pochwalić, bo posiłek wyszedł mi wczoraj pyszny. Mąż kilka razy chwalił. Ogólnie był bardzo miło zaskoczony, bo wiedział, że coś szykuję, ale nie spodziewał się, że aż tak. Jedyne co, to nie zjadł pomidorków, tak jak podejrzewałam. Truskawki w szampanie wyglądają przepięknie! - na dnie mus, a wyżej po dwie truskawki w całości - doskonały efekt dekoracyjny, ale szampan jednak lepiej smakował z pustego kieliszka, bez truskawek Za to maczanie ich w rozpuszczonej czekoladzie... O zaletach spożywania czekolady wprost z ciała chyba nie muszę pisać Ach, no i taniec Wczorajszy wieczór oceniam jako bardzo udany.
A dzisiaj temperatura poszła w górę, ale pewnie po sporej jak na mnie ilości szampana.
Miłego dnia!miszkaaa, natt, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Spokojnie musiałam przetrawić ten wynik jakoś. Zrobię jeszcze dodatkowe badania odwiedzę lekarza co zaleci to zrobię. Najgorsze jest to że czuję się zupełnie zdrowa a może dobrze bo wcale nic mi nie jest, wszystko się okaże. Wczoraj jak zostałam sama w domu do wpadłam w panikę poszłam do brata mojego Męża bo nie chciałam być sama bo łzy mi strumieniami leciały. Na szczęście jutro będzie dużo ludzi i po jutrze także do wtorku mi zleci. Rano od razu wybiorę się na badania o których pisała Madzia i zobaczę co i jak. A teraz idę piec placki robić sałatki i sprzątać chyba do nocy mnie zejdzie. Pozdrawiam Dziewczyny i Życzę zdrowych i spokojnych Świąt
-
Dzień dobry! Ale tu aktywnie ostatnio ale ze wszystkim jestem na bieżąco! Nawet jak się nie odzywam to cały czas czytam
Co do stałości w związkach to znam męża mego prawie 15 lat, od ponad 10 jesteśmy parą a 17 kwietnia mamy 5 rocznicę ślubu i mam takie przeczucie że Franiula będzie naszym prezentem rocznciowym
Padło pytanie o moje samopoczucie - czuję się bardzo dobrze na poród się jeszcze nie zapowiada. Oczywiście brzuchol jest ogromny (trzy obce mi osoby jednego dnia pytały mnie czy bliźnięta) i nie łatwo z nim żyć ale i ja i pączek jesteśmy zdrowi i mam nadzieję, że tak już będzie do końca
Życzę wam wszystkim wesołych świąt i spełnienia wszystkich marzeń! Ja swoją wymarzoną dużą kuchnię już mam i taakkk to dobre życzenie dla każdej pani domu lubiącej gotować -
Pragnąca wrote:Spokojnie musiałam przetrawić ten wynik jakoś. Zrobię jeszcze dodatkowe badania odwiedzę lekarza co zaleci to zrobię. Najgorsze jest to że czuję się zupełnie zdrowa a może dobrze bo wcale nic mi nie jest, wszystko się okaże. Wczoraj jak zostałam sama w domu do wpadłam w panikę poszłam do brata mojego Męża bo nie chciałam być sama bo łzy mi strumieniami leciały. Na szczęście jutro będzie dużo ludzi i po jutrze także do wtorku mi zleci. Rano od razu wybiorę się na badania o których pisała Madzia i zobaczę co i jak. A teraz idę piec placki robić sałatki i sprzątać chyba do nocy mnie zejdzie. Pozdrawiam Dziewczyny i Życzę zdrowych i spokojnych Świąt
Pragnąca wiem co czujesz ;/ ja też czuję się zdrowa, nie mam żadnych objawów a wyniki pokazały co innego No miałam jeden z obawów - ciągle głoda chodziłam. Osoby z insulinoopornością z reguły są otyłe - ja nigdy nie narzekałam na wagę, do tego byłam zawsze wulkanem energii - a jednak... Po rozpoczęciu leczenia wszystko się z apetetyem unormowało choć insulinooporność zostanie mi już od końca życia. Jeśli nie będę przestrzegać pewnych zasad grozi mi cukrzyca ;/
adk - szczęściwego rozwiązania,
Pola świetnie że się wieczór udał, myślę że druga część "atrakcji" była jeszcze bardziej wystrzałowa po tych bąbelkach szampanowychIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Oj tak, efekt dekoracyjny pierwsza klasa
Widzę, że wszystkie ruszyłyście z przygotowaniami, bo znów zapanowała cisza. Mnie dzisiaj trochę zmuliło, zdrzemnęłam się 1,5h, a teraz czekam aż się ugotują jajka do sałatek. -
Ja podczytywalam w miedzy czasie, ale w koncu polozylam sie na troszke bo pojezdzilam na mopie i sie zmachalam
Mi zostaly jejka faszerowane do ogarniecia i bedzie wszystko. Ozywiscie wiekszosc potraw sprobowana bo nie wytrzymalismy, nie lubie tak ale co tam