X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 8 maja 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 19:15

    Marzec x 2 <3 <3
  • jaskolka89 Ekspertka
    Postów: 187 106

    Wysłany: 8 maja 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie czytałam artykół na wyborczej w necie, o Christine F. narkomance, kiedyś czytałam o niej książkę, zresztą "modna" była ta książka swego czasu. I jedno zdanie z artykułu po prostu wgniotło mnie w fotel:
    "Zawsze upierała się, że nie chce mieć dzieci. Przeszła kilka aborcji i poronień."

    Kilka aborcji!!? No kurde, to ona z tak wyniszczonym narkotykami organizmem KILKA razy była w ciąży. No kurde, dlaczego ten los jest taki wredny i takiemu elementowi społecznemu daje tyle szans na macierzyństwo??

    Ehhhh losie. Weź no się uśmiechaj do dobrych ludzi... ;)

    20141018620520.png
    200710173338.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 8 maja 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 19:15

    Marzec x 2 <3 <3
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 maja 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zycie jest niesprawiedliwe niestety.czesto jakas patologia ma pelno dzieci a staraczki same problemu.

    Ja jeszcze troche poczekam i zatestuje moze aby wykluczyc fasolke.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2014, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek że też Ciebie nie kusi na test to ja nie wiem! :D

    U mnie co? U mnie lipa raczej. Wykres kanciasty, ni w kij ni w oko.
    Od godziny boli mnie lewy jajcor. Trochę mnie to i dziwi i niepokoi bo w czasie kiedy wszystko [oprócz temp oczywiście...] wskazywało na owu bolał mnie prawy.


    We wtorek byłam na badaniach krwi. Wkurzyłam się okrutnie bo wyniki będę mogła zobaczyć dopiero w sierpniu gdyż pójdą one do mojego endo. Bez sensu. Chyba, że coś wyjdzie bardzo źle to wtedy laboratorium się ze mną skontaktuje.
    Mam nadzieję, że może jak będę w PL to uda mi się zrobić badania bo te czekanie to mnie do wariacji doprowadzi. Chociaż zauważyłam, że ostatnio mam olewczy stosunek do starań. Za dużo stresu i dałam trochę na luz. ;)

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 maja 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korci ale w sumie pewnie kwestia czasu jak @ bedzie. Jesli jest fasolka to z ostatniego serduszkowania i okolo niedzieli by sie zagniezdzala i moze stad ten wzrost temp. Wiec test tego jeszcze za bardzo nie pokaze. Ale to takie gdybanie bo szanse praktycznie zerowe.

    Natt jak ja robie badania to tez ida prosto do przychodni ale tam moge je sobie odebrac bo robia mi ich xero. A do sierpnia szmat czasu, ja bym umarla z ciekawosci :-\

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 8 maja 2014, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaskolka89 wrote:
    Widzicie dziewczynki, czyli tym tokiem rozumowania idąc.... powinnyśmy mieć gromadki dzieci ;) Wierzmy w nasze dobre geny ;)

    Ehhh same laski się kurde znalazły. A ja ani oczu, ani włosów takich, tym bardziej wzrostu... Piękna to ja byłam jak maturę pisałam. A teraz - co to się z człowiekiem porobiło... :D

    No u mnie też by tak wypadało. Jeden dziadek miał 13 rodzeństwa! Babcia 8, druga babcia 5 i drugi dziadek skromnie tylko 2 siostry miał :P
    Wzrostem się nie przejmuj - moja kumpela (155) zawsze mówi, że małe jest do kochania a duże do ściągania rzeczy z szafy :P
    A piękno to pojęcie względne :)


    Kwiatuszku, poczekaj jeszcze ze 2-3 dni, jak okres nie przyjdzie to marsz do lekarza!

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 maja 2014, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Własnie żałuje ze nie zapytałam ginki co zrobić jeśli w ogóle @ sie nie pojawi w najbliższym czasie. Ale jeśli bedzie (-) i @ brak to jeszcze troche poczekam, zobacze jak z temp bedzie. Jeśli podsoczy na tyle ze owulka bedzie to padnę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 17:58

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 8 maja 2014, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Własnie żałuje ze nie zapytałam ginki co zrobić jeśli w ogóle @ sie nie pojawi w najbliższym czasie. Ale jeśli bedzie (-) i @ brak to jeszcze troche poczekam, zobacze jak z temp bedzie. Jeśli podsoczy na tyle ze owulka bedzie to padnę :D

    Mnie lekarz mówił, że po tych lekach co miałam (coś podobnego do dopka) okres do 2 tygodni po odstawieniu się pojawi.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 maja 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jest jeszcze 5 dni. W takim razie czekam :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 8 maja 2014, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    No to jest jeszcze 5 dni. W takim razie czekam :)
    A jak nie przyjdzie to marsz do lekarza!

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 maja 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    A jak nie przyjdzie to marsz do lekarza!

    Bóle brzucha ktore miałam od niedzieli skończyły sie dzis rano. Chyba z raz pikneło cos niedawno tylko. Myślę, ze to nie torbiel. Bo bolało by dalej. Przeżyje chyba ten cykl jakoś :P

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 maja 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa wrote:
    Weszlam na forum tylko napisac Wam jak po wizycie u lekarza. Chyba zrezygnuje z ovu, to nie ma u mnoe sensu. Lekarz podejrzewa WRODZONY PRZYROST NADNERCZY. specjalistyczne bad. tylko w warszawie sie wykonuje i czeka na wyniki kilka miesiecy. Oprocz tego wyczul cos w piersiach . jutrp mam zrobic USG.
    Jestem zalamana. To moj najgorszy dzien w zyciu.

    Kochana a weź swoimi słowami napisz co to w ogole jest bo mi wygooglowanie nie pomogło nawet. Niewiele zrozumiałam z tego co tam napisane. Brzmi bardzo źle ale, że co? Że przez to nie bedziesz miała dzieci? Na jakiej podstawie lekarz ma takie podejrzenia? W piersiach możesz miec malutkie torbieliki ja miałam kiedys takie i chyba sie wchłoneły bo durna nie skontrolowałam ich.
    Nie załamuj sie jeszcze, wiem, że Ci smutno ale jeszcze nie ma diagnozy wiec wszystko moze być dobrze i na pewno bedzie. Przytulam :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 20:01

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 8 maja 2014, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 19:15

    Marzec x 2 <3 <3
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 8 maja 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa wrote:
    Weszlam na forum tylko napisac Wam jak po wizycie u lekarza. Chyba zrezygnuje z ovu, to nie ma u mnoe sensu. Lekarz podejrzewa WRODZONY PRZYROST NADNERCZY. specjalistyczne bad. tylko w warszawie sie wykonuje i czeka na wyniki kilka miesiecy. Oprocz tego wyczul cos w piersiach . jutrp mam zrobic USG.
    Jestem zalamana. To moj najgorszy dzien w zyciu.

    <przytul>
    Na ten przyrost nie wiem co powiedzieć - nie znam się :(
    A pierś... spokojnie. Też kiedyś myślałam, że guzka mam a to nic groźnego się okazało. Dopóki nie ma wyników nie ma co panikować na zapas.
    Spróbuj się odprężyć. Może winka napić czy coś. Wiem, że trudno, ale musisz dać radę... Wierzę w Ciebie :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 8 maja 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!!

    JAnuszkowa poczytała trochę o tym co u Ciebie podejrzewają...i piszą, że zajście w ciąże jest możliwe, tylko trochę trudniejsze...gorzej tylko z leczeniem Ciebie, bo podobno leki bierze się do końca życia...AAAALEEEEE nie myśl o tym na razie, dopóki nie jest nic pewne wszystko jest możliwe, więc ja wierze że będzie dobrze!!!! Szkoda że takie wieści przynosisz, pewno się teraz denerwujesz, ale jestem z Tobą i tulę Cię mocno 50przytula.gif

    Jeśli mogę choć trochę Cię pocieszyć to powiem Ci, że mąż zabrał mnie dziś na randkę do...................no zgadnijcie!? powiem, że byłam tam ostatnio z 18 lat temu..także na poprawienie nastroju polecam zgadywankę...całuję Was...: *

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 8 maja 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi wrote:
    mąż zabrał mnie dziś na randkę do...................no zgadnijcie!? powiem, że byłam tam ostatnio z 18 lat temu..także na poprawienie nastroju polecam zgadywankę...całuję Was...: *

    Ejj pisz, bo ciekawa jestem a i tak nie zgadniemy bo to pewnie jakieś wymyślne miejsce :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 8 maja 2014, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha...w cyrku byłam : D

    kwiatuszek789, Wiola25 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 8 maja 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi wrote:
    haha...w cyrku byłam : D

    Nieźle :D
    Ja nie pamiętam kiedy ostatnio tam byłam... może z 20 lat temu...

    Fajnie się bawiliście?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 8 maja 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bardzo to było inne a przede wszystkim się nie spodziewałam że CYRK :D oprócz bagatelnej iluzji (przypominam, że nie mogę narzekać, bo to bardziej dla dzieci) to wszystko było bombaaaa...i mała małpka kapucynka jeździła na kucyku....szkoda tylko, że było tam milion dzieci i czasem się zawieszałam, ale to był dla mnie dobry test jak się trzymam...

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
‹‹ 94 95 96 97 98 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ