Siedlce też się starają :]
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem z okolic Siedlec. W Siedlcach urodziłam synka prawie 2 lata temu. Ciążę prowadził mi Łazuka. Nie wiem jak radzi sobie z prowadzeniem starających się, bo nam udało się bez żadnej pomocy w 2cs.
Teraz ststsmy się o rodzeństwo , właśnie zaczęliśmy 3cs. -
Marika ja leczę się w Warszawie. potrzebowałam gin-endo. w Siedlcach nie ma więc ruszyłam dalej. u mnie zwykłe starania się dawno skończyły.... Mam PCOS bez indukcji owulacji jej najzwyczajniej w świecie nie mam a na dodatek mąż ma słabe nasienie... więc uznaliśmy że szkoda czasu na Siedlce, aczkolwiek mi polecano dr. Fąka, ale nie wiem nie byłam.
"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
Dr. Fąk to ordynator w szpitalu miejskim, więc na pewno pojęcie ma.
U nas podobno z nami wszystko ok, mąż jakiś miesiąc temu robił badania nasienia i są naprawdę dobre. Ja progesteron, TSH, itd. mam w normie, więc nie wiem sama co jest... Albo nie możemy się wstrzelić, albo po prostu zablokowałam się psychicznie... -
ja hormony miałam badanie w dwóch fazach cyklu. byłam 2 razy w szpitalu na Karowej w Wwie. Najpierw podczas miesiączki idzie się na 2 doby. tylko pobierają krew. W sumie kilkanaście strzykawek tego było. Potem w drugiej fazie cylku ok 20 dnia znowu szpital na dobę. znowu krew, usg dopochwowe usg piersi i na szczęście minęła mnie biopsja endometrium bo miałam stan zapalny. już dokłądnie nie pamiętam wyników, ale na pewno mam podwyższony androstendion, AMH, na usg miałam kilkanaście pęcherzyków na jajnikach. Jestem przekonana, że zwykły ginekolog by mnie na tak kompleksowe badanie hormonów nie skierował bo badał mi tylko testosteron i prolaktynę. Emikal a poziom prolaktyny miałaś badany? Glukoza?"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
U mnie podejrzewam, że jest problem ze śluzem. Przed pierwszą ciążą w płodne miałam suszę, po porodzie jest więcej śluzu, ale to chyba nadal nie to.
W cyklu w którym zaszłam w ciążę stosowałam żel conceive plus. Teraz też musze kupić. Może tędy droga. -
Podobno wiesiołek działa na śluz, ma on po nim robić się bardziej płodny.... podobno. nie wiem ile w tym prawdy, ale dziewczyny na forum chwalą, więc w tym cyklu i ja się pokusiłam:P tyle, że trzeba go zażywać w pierwszej fazie cyklu, po owu już nie
"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
santoocha wrote:U mnie podejrzewam, że jest problem ze śluzem. Przed pierwszą ciążą w płodne miałam suszę, po porodzie jest więcej śluzu, ale to chyba nadal nie to.
W cyklu w którym zaszłam w ciążę stosowałam żel conceive plus. Teraz też musze kupić. Może tędy droga.
Santoocha możesz coś więcej o tym żelu napisać.
Ja w tamtym cyklu brałam kilka dni wiesiołka i teraz biorę i różnica jest także myślę że warto, Oby pomogło