X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Sierpniowe mamusie 2013
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2013

Oceń ten wątek:
  • eunika Autorytet
    Postów: 586 477

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej...
    Jaga- bardzo mi przykro :(
    nie staram się nawet nadrobić wszystkiego, u mnie dziś niższa tempka, nie wiem czy w ogóle owu była :( tak się staraliśmy a tu klapa, oby jutro poszło w górę ale nie wiem czy zmierzę. mam już dość i chyba dam sobie spokój do końca tego cyklu bo i tak jestem prawie pewna, że nic z tego nie wyszło... :(

    1ed36c1806ded9898bf633c15336ce49.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też się nad tym zastanawiam, gdzie ta cholerna sprawiedliwość, znam osoby które przez wpadkę maja po kilka dzieci, dużo młodsze niż ja, dzieci sa zaniedbywane bo mamusie dalej balują, ganiaja brudne, a ja nie mogę mieć póki co, gdzie specjalnie skonczyłam szkoły, mam prace, kasy na szczęście nie brak, jestemy przygotowani do roli rodziców, nawet badania i wszystko się zrobiło żeby od początku to było swiadome macierzyństwo( w końcu sie tyle o tym gada) a tu dupa!!! i wiem ze w porównaniu do ciebie to najlepiej jak bym dała sobie siana.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    ja też się nad tym zastanawiam, gdzie ta cholerna sprawiedliwość, znam osoby które przez wpadkę maja po kilka dzieci, dużo młodsze niż ja, dzieci sa zaniedbywane bo mamusie dalej balują, ganiaja brudne, a ja nie mogę mieć póki co, gdzie specjalnie skonczyłam szkoły, mam prace, kasy na szczęście nie brak, jestemy przygotowani do roli rodziców, nawet badania i wszystko się zrobiło żeby od początku to było swiadome macierzyństwo( w końcu sie tyle o tym gada) a tu dupa!!! i wiem ze w porównaniu do ciebie to najlepiej jak bym dała sobie siana.
    nie no przestan, Ty chociaz zaczełas od badan a ja głupia czekałam, az do 2 poronienia dopiero teraz na własna reke robiłam hormony. bo 2 lekarzy mnie zbywało. teraz mam fajnego, odpowiedzialnego lekarza, ktory widac ze lubi swoja prace :) i zaczyna cos działac w moim przypadku :)na jesieni wybieram sie na laparoskopie ale najpierw wyniki meza.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na razie nawet nie wspominam żeby mój maż się przebadał, w sumie za wcześniej jest , ja nie mam jeszcze a chciałbym mieć wyniki hormonów, ale zawsze muszę się sama się dowiadywać co trzeba zrobić i prosić lekarza o te badania, sam kurcze nigdy na to nie wpadnie, dlatego po raz już kolejny zmieniam lekarza,

  • Gośśśka Autorytet
    Postów: 745 764

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    Gośśśka wrote:
    no na pograniczu z tego co już przeczytałam norma to podobno 0,4 do 4 a ja mam 0,6 czyli nadczynność mi się wkrada.....super :/
    jeśli masz przedział normy od 0,4- 4 , a masz 0,6 to jest norma , czemu ma ci się nadczynność wkradać ?
    chyba świruje :P :P masz racje :)

    Aniqa lubi tę wiadomość

    relgl6d8fxp9gav7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w poniedziałek idę do kolejnego, w sumie dawniej do niego chodziłam żeby mi anty przepisywał, powiem wprost że chce skierowanie na hormony i przy okazji usg piersi, nigdy nie miałam a czemu sobie nie zrobić o!!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    ja na razie nawet nie wspominam żeby mój maż się przebadał, w sumie za wcześniej jest , ja nie mam jeszcze a chciałbym mieć wyniki hormonów, ale zawsze muszę się sama się dowiadywać co trzeba zrobić i prosić lekarza o te badania, sam kurcze nigdy na to nie wpadnie, dlatego po raz już kolejny zmieniam lekarza,
    mi lekarz powiedział, ze bez badan meza nie pokieruje mnie na laparo, bo jesli problem lezy po jego stronie to mnie nie bedzie kierował na tak inwazyjny zabieg. kochana ja hormony robiłam sama bo zadnego lekarza nie mogłam sie doprosic o skierowanie. co prawda koszta spore ale chociaz sie dowiedziałam ze mam za wysoka prolaktyne i juz drugi miesiac biore leki i teraz mi spadła na szczescie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    w poniedziałek idę do kolejnego, w sumie dawniej do niego chodziłam żeby mi anty przepisywał, powiem wprost że chce skierowanie na hormony i przy okazji usg piersi, nigdy nie miałam a czemu sobie nie zrobić o!!!!
    ja tak przy kazdej wizycie mysle o usg piersi a pozniej jak wejde do gabinetu to zapomne :) to trema i nerwy bo zawsze znajdzie u mnie jakas nowa chorobe i o wszystkim zapominam :)

    Aniqa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kilka moich koleżanek miało wysoką prolaktyne, stosowały leki i już na następny cykl zaszły w ciąże, także pod tym kierunkiem chce się zbadać , ale musi mi wypisać to skierowanie bo nie bede tyle kasy dokładać jak moge miec za free, chyba że nie wypisze to sama zrobię.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    ja tak przy kazdej wizycie mysle o usg piersi a pozniej jak wejde do gabinetu to zapomne :) to trema i nerwy bo zawsze znajdzie u mnie jakas nowa chorobe i o wszystkim zapominam :)
    hehe tak już jest, ale ja specjalnie sobie zapisze na karteczce, kiedys poszłam do dermatologa z dwiema sprawami, najważniejszą żeby mi sprawdziła pieprzyki po opalaniu a druga po maść i dasz zapomniałam o pieprzykach tylko recepte mi wypisała, i zadowolona wracam do domu, a potem sobie myśle k..... jaką ja mam ta pamięć, heh

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w moim przypadku troche dłuzej to potrwa niz jeden cykl, ale sie tym nie przejmuje z moimi wszystkimi dolegliwosciami tak szybko sie nie uda...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ile masz lat , jak mogę spytać??

    każde kłopoty kiedyś mijają,

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jeszcze mloda jestem dopiero 23 lata mam, i chciałam miec dziecko jeszcze przed 25, ale nie wiem czy do 30 sie wyrobie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobra uciekam, bo troche przy dlugo tu siedze, trzeba sie za jakas robote wziac...poza tym dzisiaj obje opanowałysmy ten watek :) papa wieczorem bede

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    młoda jeszcze jesteś, ja mam 26 i czuje się czasem troszeczkę stara. hehe
    racja, do sklepu pasuje mi iść , ja będę dopiero w nd i to popołudniu albo nawet w pon, w weekend pracuje niestety, ale wam życzę super weekendu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2013, 16:20

    kaarolaa lubi tę wiadomość

  • Gośśśka Autorytet
    Postów: 745 764

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ej dziewczyny tylko bez takich ja mam 29 !!!!! :P

    relgl6d8fxp9gav7.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośśśka ,a ja mam Jezusowe Lata i co spara rumpla jestem ;-) ,a dziecka nie widu ni słychu :-(

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Anna39 Ekspertka
    Postów: 191 551

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam 39 i też raczej brak perspektyw na dziecko.
    Dziewczynki Wy młodziutkie jesteście,jeśzcze zaciążycie :)

    781bf18f8a2720294b991893655b2777.png
  • Gośśśka Autorytet
    Postów: 745 764

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna o braku perspektyw mi tu nie pisz bo np moja mama zaszła w ciąże w wieku 39 lat i mam aktualnie o 14 lat młodszego braciszka :)
    Kaja jaka ty stara rumpa jesteś!!!!! dziołszki :P nie godojta mi tu głupot :D :D
    Ja mieszkam w Norwegii i tu jest to normalne że ludzie zaczynają starać się o pierwsze dziecko po 35 roku,bo najpierw stawiają na karierę i jakoś im wychodzi,po prostu musimy się przebadać i sprawdzić co w trawie piszczy,by w razie czego móc to wyeliminować i tyle
    To jest nic moja koleżanka z pracy właśnie skonczyła 38 lat i przyjmuje chemioterapie w tabletkach bo ma chorobę genetyczną i co miesiąc temu okazało się że jest w ciąży przyjmując tak silne leki,oczywiście martwi się teraz i robi wszystkie badania a my trzymamy tu za nią mocno kciuki by wszystko okazało się w porządku

    relgl6d8fxp9gav7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gossska to u mnie jest podobnie, moja mama rodzac mnie miala niecale 25 lat a mojego ostatniego brata majac 40 lat i miedzy nami jest 15 lat roznicy. ogolnie jest nas 6. wszyscy juz pełnoletni tylko maluszek został co ma 8 lat :) ale chociaz wesolo w domu jest... a poza tym dzieci starszych rodzicow sa madrzejsze i lepiej sie rozwijaja i to jest prawda.

    Gośśśka lubi tę wiadomość

‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ