X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2025
Odpowiedz

Staraczki 2025

Oceń ten wątek:
  • almost.there Ekspertka
    Postów: 190 253

    Wysłany: 6 stycznia, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snieżka wrote:
    Dziękuję za te słowa <3
    Ja ogólnie mam zdiagnozowane mieszane zaburzenia osobowości powstałe w wyniku traum w dzieciństwie. Ale mam dużo obajwów depresyjnych i lękowych. Mi psychiatra powiedziała, że trittico może powodować jakieś zmiany w DNA dziecka, więc się trochę przestraszyłam. Ale zapytam czy można przyjmować ten lek chociaż podczas starań zanim pojawi się ciąża.. Chociaż też czytałam na różnych forach, że kobiety w ciąży przyjmowały trittico i urodziły zdrowe dzieci.

    Hej, też mam przepisany asertin i trittico ale nie wiem który, bo są dwa. Musiałabym spr w domu. Trochę mnie dojechało życie już podczas starań, więc pytałam od razu lekarza czy mogę brać te leki podczas starań. Powiedział, że tak. Nie ma problemu żadnego, a jak będę w ciąży to wiadomo, najlepiej żadnych leków nie brać.

    snieżka lubi tę wiadomość

  • Plapart Koleżanka
    Postów: 69 16

    Wysłany: 6 stycznia, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snieżka wrote:
    A robiłaś może sama już jakieś badania? Ja myślę, że zgłosiłabym się do ginekologa po nieudanych 10 cyklach, może nawet trochę wcześniej na wszelki wypadek

    Tak , robilam raz progesteron , zeby sprawdzić czy dochodzi w ogóle do owulacji (to było we wrześniu) , wynosił 17,20 , dodatkowo w listopadzie robiłam badania hormonalne : prolaktyna, FSH, LH, Estradiol , były one robione w 3dc.

    Prolaktyna 52,1 ng/ml ( zakres od 5-35) , więc podwyższona , ale mogło to być też od niewyspania czy stresu z tego co czytałam i ze jest to bardzo czuły hormon ..
    FSH 7,53mUl/ml
    LH 2,10 mUl/ml
    estradiol 23,46pg/ml

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 12:58

    👩 28 | 🧔32

    👼 💔 Aniołek, 05.2024, ciąża zatrzymana 11+1dc
  • Ola8999 Ekspertka
    Postów: 148 58

    Wysłany: 6 stycznia, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psaj91 wrote:
    Oooo, Olu, widzę po stopce, że mamy bardzo podobne "parametry" 😉 O ile można tak to nazwać 😂 Trochę mnie pocieszyłaś z tą stymulacją. Leczycie się póki co u swoich lekarzy (gin/andro) czy już w klinice leczenia niepłodności?
    Ja chodziłam do mojego ginekologa na NFZ rok, ale za wiele nie proponował, robił USG, kazał zbadać nasienie, wyluzować i "za 3 miesiące jak nic nie będzie to pomyślimy co dalej" no i tak zleciał rok. Po roku poszłam prywatnie do ginekolog ktora zajmuje się niepłodnością i która pracuje w klinice ale u mnie przyjmuje po prostu w prywatnej przychodni, jakieś większe badania np biopsja czy badanie nasienia robione są właśnie w tej klinice.
    Do "mojego" gin nadal chodzę tak co 3 miesiące bo zawsze coś skapnie ma NFZ, a tu USG albo USG piersi albo skierowanie na histeroskopie. Dał mi nawet skierowanie do poradni niepłodności ale dowiedziałam się tyle, że wszystko co można zbadać już mam zbadane prywatnie i mam startować z iui prywatnie bo z programu rządowego już nie można.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 13:13

    psaj91 lubi tę wiadomość

    ♀️35 ('89) ♂️37 ('87)
    Starania od 06.2023
    AMH 1.2
    Seminogram morfo 2% ruch postępowy 22% (47mln)
    5 cykli stymulowanych ❌
    Drożność ☑️
    Biopsja endometrium stan zapalny cd138 9/1 😐
    ➡️ 14.02 Histeroskopia z biopsją kontrolną
    ➡️ IUI ❓
  • Tindaya Koleżanka
    Postów: 51 36

    Wysłany: 6 stycznia, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola8999 wrote:
    Ja dziś zatestowałam w 25dc i nie ma nic. W środę może zrobię jeszcze betę bo będę robić też inne badania.

    Z plusów to zrobię histeroskopie w terminie i chyba w lutym wyjedziemy gdzieś na spokojnie, a potem może uda się iui? O ile wyniki będą dobre.

    @Plapart ja chodziłam przez pierwszy rok do gina tak co 3 miesiące, sprawdzałam owulację itp.

    @Kingus1 też tak czasem mówię. Nam na szczęście na święta nikt już nic nie gada. Większość chyba postawiła na nas kreskę bo wcześniej mówiliśmy że nie chcemy mieć dzieci. Bo nie chcieliśmy na tamten czas. Najbliżsi znajomi i moja mama wiedzą że są problemy. Są tacy którym nie chce nic mówić, ale ogólnie mam czasem potrzebę komuś poopowiadać więc kto ma wiedzieć ten wie. Ostatnio mąż spotkał dawnego kolegę w sklepie i on tak przy ludziach czy mamy dzieci i że "migasz się od tego" no co za deb*#

    @Tindaya to ten drugi antybiotyk dostałaś ot tak w ciemno ? Boje się że moje leczenie nic nie dało 😐


    Co do kolegi to szkoda słów 🙄 Ludzie nie mają wyobraźni.
    Jeśli ktoś nie ma dzieci to albo nie chce albo nie może i w obu przypadkach takie pytania są z du*y.

    Ten drugi antybiotyk był dobrany na konkretną bakterię która mi wyszła pozytywna w teście ALICE.
    Zależy co tam u Ciebie było. Bo są antybiotyki które ogarną szerszą grupę bakterii i może faktycznie coś to dało.
    U mnie po pierwszej kuracji 'w ciemno' poczułam dużą poprawę.

    Ola8999 lubi tę wiadomość

    💃37 lat
    Ponad 2 lata starań
    16.01 biopsja kontrolna endo
    🔜10.02 wyniki
  • Plapart Koleżanka
    Postów: 69 16

    Wysłany: 6 stycznia, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tindaya wrote:
    Hej hej! Bardzo mi przykro... Ja bym poszła i porobiła badania, chociaż żeby sprawdzić czy są jakieś niedobory, jak tam tarczyca i może wymazy MUCHa. I ogólnie zobaczyć co lekarz doradzi.
    Jak dla mnie lepiej wiedzieć na czym się stoi i od razu zacząć poprawiać sytuację i może uniknąć kolejnej straty 😢
    Mi kilku lekarzy kazało cierpliwie czekać i że nie ma problemu a jednak był tylko nie mieli inicjatywy żeby coś dalej posprawdzać...
    Powodzenia 💪
    Tarczyca w normie , robiłam już parę razy … sprawdzałam nawet progesteron 7dni po owulacji , wynosił 17,20 i dodatkowo na swoją rękę badania hormonalne , jedynie prolaktyna podwyższona : 52,1 (zakres 5-35) , ale to bardzo czuły hormon więc mogło być przez stres czy niewyspanie.. eh .. nie wiem dlaczego tak jest :(

    Ale dzięki testom owulacyjnym zauważyłam że , owulacja obecnie przypada mi na 12-13 dzień cyklu.. a cykle mam 23-24 dniowe więc faza literalna może trwać u mnie ok 11 dni .. przeszło mi przez myśl, że to dość krótko ..

    Tindaya lubi tę wiadomość

    👩 28 | 🧔32

    👼 💔 Aniołek, 05.2024, ciąża zatrzymana 11+1dc
  • Plapart Koleżanka
    Postów: 69 16

    Wysłany: 6 stycznia, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola8999 wrote:
    Ja dziś zatestowałam w 25dc i nie ma nic. W środę może zrobię jeszcze betę bo będę robić też inne badania.

    Z plusów to zrobię histeroskopie w terminie i chyba w lutym wyjedziemy gdzieś na spokojnie, a potem może uda się iui? O ile wyniki będą dobre.

    @Plapart ja chodziłam przez pierwszy rok do gina tak co 3 miesiące, sprawdzałam owulację itp.

    @Kingus1 też tak czasem mówię. Nam na szczęście na święta nikt już nic nie gada. Większość chyba postawiła na nas kreskę bo wcześniej mówiliśmy że nie chcemy mieć dzieci. Bo nie chcieliśmy na tamten czas. Najbliżsi znajomi i moja mama wiedzą że są problemy. Są tacy którym nie chce nic mówić, ale ogólnie mam czasem potrzebę komuś poopowiadać więc kto ma wiedzieć ten wie. Ostatnio mąż spotkał dawnego kolegę w sklepie i on tak przy ludziach czy mamy dzieci i że "migasz się od tego" no co za deb*#

    @Tindaya to ten drugi antybiotyk dostałaś ot tak w ciemno ? Boje się że moje leczenie nic nie dało 😐

    Chodziłaś i sprawdzałaś owulację podczas pierwszego roku starań ? Zasugerowałaś to swojej ginekolozce czy ona tobie ?
    Kurcze .. chyba też będę musiała tak zrobić .. miałabym chociaż pewność że pęcherzyki pękają ..

    A co do tego kolegi to zachował się strasznie prostacko i ten jego tekst był totalnie nie na miejscu …
    Mi jedna koleżanka z pracy, która wrocila po macierzyńskim powiedziała mi , że może bym już zaczęłabym myśleć o dzieciach bo zaraz mi skoczy trzydziestka …

    Ola8999 lubi tę wiadomość

    👩 28 | 🧔32

    👼 💔 Aniołek, 05.2024, ciąża zatrzymana 11+1dc
  • Ola8999 Ekspertka
    Postów: 148 58

    Wysłany: 6 stycznia, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plapart wrote:
    Tarczyca w normie , robiłam już parę razy … sprawdzałam nawet progesteron 7dni po owulacji , wynosił 17,20 i dodatkowo na swoją rękę badania hormonalne , jedynie prolaktyna podwyższona : 52,1 (zakres 5-35) , ale to bardzo czuły hormon więc mogło być przez stres czy niewyspanie.. eh .. nie wiem dlaczego tak jest :(

    Ale dzięki testom owulacyjnym zauważyłam że , owulacja obecnie przypada mi na 12-13 dzień cyklu.. a cykle mam 23-24 dniowe więc faza literalna może trwać u mnie ok 11 dni .. przeszło mi przez myśl, że to dość krótko ..
    Dość krótko. Ja ostatnio naturalny też miałam 24 dni, na duphastonie się wydłuża do 28.
    Prolaktynę też mam lekko podwyższona i mam zalecona krzywa prolaktynowa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 13:33

    Plapart lubi tę wiadomość

    ♀️35 ('89) ♂️37 ('87)
    Starania od 06.2023
    AMH 1.2
    Seminogram morfo 2% ruch postępowy 22% (47mln)
    5 cykli stymulowanych ❌
    Drożność ☑️
    Biopsja endometrium stan zapalny cd138 9/1 😐
    ➡️ 14.02 Histeroskopia z biopsją kontrolną
    ➡️ IUI ❓
  • BarbaraAnna Znajoma
    Postów: 26 33

    Wysłany: 6 stycznia, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że nie jestem sama... u mnie dookoła też albo wszyscy są w ciążach i chwalą się że wcale nie musieli się starać i hop od razu dziecko albo walą do mnie tekstami (nawet w pracy) w stylu: "jak będziesz miała dziecko to ..." lub "jak to nie wiesz co robić w domu.. hehe". Dobija mnie to strasznie, bo przez ostatnie 3 lata zamiast się starać o dziecko to ja układałam sobie życie prywatne i zawodowe i zdrowotne na tyle, aby móc się o to dziecko w ogóle starać i móc zapewnić mu bezpieczną przyszłość. A mam wrażenie, że dookoła ludzie mają mnie za taką "twardą kobietę od kariery zawodowej", która ma gdzieś życie rodzinne. Co za ironia, że dla mnie najważniejsze jest właśnie założenie zdrowej rodziny i posiadanie dzieci... a obecnie na niczym innym nie zależy mi tak jak na zajściu w ciążę i urodzeniu zdrowego bobasa.

    Co do testowania to jestem dopiero w 24 dniu cyklu (mam cykle po 30-32 dni) więc jeszcze ok tydzień do okresu, bolą mnie okropnie piersi, ale nawet nie chcę się nastawiać na cokolwiek, bo od razu sobie myślę, że "za łatwo by to przyszło", a po drugie piersi bolą mnie zawsze przed okresem więc pewnie wszystko zmierza w tym kierunku...

    Ola8999 lubi tę wiadomość

    Ona 30, On 31
    Starania od 01/2025
    Niedoczynność tarczycy, Euthyrox 50 (2 razy w tyg 75)💊
    Suplementacja Pregna Start
    TSH 2,9
    FT3 4,6
    FT4 18,70
  • Ola8999 Ekspertka
    Postów: 148 58

    Wysłany: 6 stycznia, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plapart wrote:
    Chodziłaś i sprawdzałaś owulację podczas pierwszego roku starań ? Zasugerowałaś to swojej ginekolozce czy ona tobie ?
    Kurcze .. chyba też będę musiała tak zrobić .. miałabym chociaż pewność że pęcherzyki pękają ..

    A co do tego kolegi to zachował się strasznie prostacko i ten jego tekst był totalnie nie na miejscu …
    Mi jedna koleżanka z pracy, która wrocila po macierzyńskim powiedziała mi , że może bym już zaczęłabym myśleć o dzieciach bo zaraz mi skoczy trzydziestka …
    Tak, byłam u ginekologa przed owulacja, widział pęcherzyk i powiedział żebym się zapisała za 2 dni, by sprawdzić czy peknął. I tak dwa razy. Prywatnie to co miesiąc tak chodzę, i mimo pękania dostaje jeszcze zastrzyk na pęknięcie by mieć pewność. Na NFZ to ciężko sobie tak termin wybrać.

    Matko co za tekst.. mi się zdaje, że niektórzy po prostu sobie nie zdają sprawy że czasem się może nie udawać, skoro sami nie mieli problemów, dla nich to abstrakcja.

    Plapart lubi tę wiadomość

    ♀️35 ('89) ♂️37 ('87)
    Starania od 06.2023
    AMH 1.2
    Seminogram morfo 2% ruch postępowy 22% (47mln)
    5 cykli stymulowanych ❌
    Drożność ☑️
    Biopsja endometrium stan zapalny cd138 9/1 😐
    ➡️ 14.02 Histeroskopia z biopsją kontrolną
    ➡️ IUI ❓
  • Diancia99 Autorytet
    Postów: 263 218

    Wysłany: 6 stycznia, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam się i ja 💁🏼‍♀️. Staramy się od września 2024 roku. Mam nadzieję że od tego roku jest iskierka nadziei że się uda. Też mnie dobija jak wszędzie widzę wózki albo słyszę że tak szybko ktoś już w ciąży.🙄 Ja mam 26 lat a mąż kończy 29 lat. Najpierw nie chcieliśmy bo mieliśmy presję żebyśmy się nawet nie starali. W końcu kiedy przyjaciel męża poinformował że zostanie ojcem gdzie oni są krócej niż my to mnie to dobiło. Ja która zawsze chciałam dałam się presjii otoczenia a jego żona to nie ma pojęcia do niczego a dziecko to wręcz krzywdzi jak widzę i słyszę jak nie umie się nim zajmować to mnie krew zalewa. 🙄 I najbardziej boli że im się udało tak szybko jak ona nawet nie dbała o siebie a u nas na razie się nic nie dzieje i wątpię że jakaś iskra istnieje znając naszego farta. 😂 Byłam na badaniach przed staraniami więc wszystko ok jest. Mamy za rok jak się nie uda przyjść i zobaczyć co jest nie tak. Wiec jeszcze 8 miesięcy niepewności bez lekarza. 🙈Łącze się z wami w bólu i liczę że ten rok będzie jednak dla nas bardziej wyrozumiały i nam się uda w te 12 miesięcy. ❤️

    BarbaraAnna, Ola8999, Plapart, Tindaya, Ysiak lubią tę wiadomość

    26l💁🏻‍♀️& 29l🙋🏻‍♂️ & 😺Melka
    05.12.2020r.🤵🏻‍♂️👰🏻‍♀️

    *Alergik
    *Początki astmy?

    💊Kwas foliowy, wit. D

    Starania o 1 🤰🏻:
    🌸 Na luzie: 09.24r.
    🌸 Na poważnie 11.24r.
    ⏸️ 23.01.25r. 😱🥹
    🩺 08.02.25r. pierwsza wizyta po ⏸️ ⌛
  • Plapart Koleżanka
    Postów: 69 16

    Wysłany: 6 stycznia, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BarbaraAnna wrote:
    Widzę, że nie jestem sama... u mnie dookoła też albo wszyscy są w ciążach i chwalą się że wcale nie musieli się starać i hop od razu dziecko albo walą do mnie tekstami (nawet w pracy) w stylu: "jak będziesz miała dziecko to ..." lub "jak to nie wiesz co robić w domu.. hehe". Dobija mnie to strasznie, bo przez ostatnie 3 lata zamiast się starać o dziecko to ja układałam sobie życie prywatne i zawodowe i zdrowotne na tyle, aby móc się o to dziecko w ogóle starać i móc zapewnić mu bezpieczną przyszłość. A mam wrażenie, że dookoła ludzie mają mnie za taką "twardą kobietę od kariery zawodowej", która ma gdzieś życie rodzinne. Co za ironia, że dla mnie najważniejsze jest właśnie założenie zdrowej rodziny i posiadanie dzieci... a obecnie na niczym innym nie zależy mi tak jak na zajściu w ciążę i urodzeniu zdrowego bobasa.

    Co do testowania to jestem dopiero w 24 dniu cyklu (mam cykle po 30-32 dni) więc jeszcze ok tydzień do okresu, bolą mnie okropnie piersi, ale nawet nie chcę się nastawiać na cokolwiek, bo od razu sobie myślę, że "za łatwo by to przyszło", a po drugie piersi bolą mnie zawsze przed okresem więc pewnie wszystko zmierza w tym kierunku...
    Mam dokładnie to samo jeśli chodzi o teksty innych ludzi , którzy mają już dzieci i tylko mówią jak to im się udało za pierwszym albo za drugim razem …
    A mam niestety pełno takich „koleżanek” w pracy co potrafią tak mówić cały czas . Jedna to nawet mnie można powiedzieć „wyklucza” bo nie porozmawiasz z nią o niczym innym niż o dzieciach i że co ja tam wiem , skoro ich nie mam . Dzieci to jest jej jedyny temat i skoro ja ich nie mam to co ona tam będzie ze mną rozmawiać … jest to trochę dobijające nie powiem … mam wrażenie że uważa się przez to za lepszą ..
    I tylko ciągle od innych , może bys juz mogla zacząć myśleć o dzieciach … itd

    Diancia99 lubi tę wiadomość

    👩 28 | 🧔32

    👼 💔 Aniołek, 05.2024, ciąża zatrzymana 11+1dc
  • Plapart Koleżanka
    Postów: 69 16

    Wysłany: 6 stycznia, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diancia99 wrote:
    Dołączam się i ja 💁🏼‍♀️. Staramy się od września 2024 roku. Mam nadzieję że od tego roku jest iskierka nadziei że się uda. Też mnie dobija jak wszędzie widzę wózki albo słyszę że tak szybko ktoś już w ciąży.🙄 Ja mam 26 lat a mąż kończy 29 lat. Najpierw nie chcieliśmy bo mieliśmy presję żebyśmy się nawet nie starali. W końcu kiedy przyjaciel męża poinformował że zostanie ojcem gdzie oni są krócej niż my to mnie to dobiło. Ja która zawsze chciałam dałam się presjii otoczenia a jego żona to nie ma pojęcia do niczego a dziecko to wręcz krzywdzi jak widzę i słyszę jak nie umie się nim zajmować to mnie krew zalewa. 🙄 I najbardziej boli że im się udało tak szybko jak ona nawet nie dbała o siebie a u nas na razie się nic nie dzieje i wątpię że jakaś iskra istnieje znając naszego farta. 😂 Byłam na badaniach przed staraniami więc wszystko ok jest. Mamy za rok jak się nie uda przyjść i zobaczyć co jest nie tak. Wiec jeszcze 8 miesięcy niepewności bez lekarza. 🙈Łącze się z wami w bólu i liczę że ten rok będzie jednak dla nas bardziej wyrozumiały i nam się uda w te 12 miesięcy. ❤️
    Chyba już każda z nas tak ma, że jak widzi kobietę z wózkiem czy w ciąży to ja to dobija :( mnie na pewno …
    W moim otoczeniu co chwila ktoś ogłasza, że jest w ciąży .. nie potrafię się z tego cieszyć … patrzę na nich ze straszną zazdrością … choc nie chcę aby tak bylo :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 13:58

    Diancia99, BarbaraAnna lubią tę wiadomość

    👩 28 | 🧔32

    👼 💔 Aniołek, 05.2024, ciąża zatrzymana 11+1dc
  • Diancia99 Autorytet
    Postów: 263 218

    Wysłany: 6 stycznia, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plapart wrote:
    Mam dokładnie to samo jeśli chodzi o teksty innych ludzi , którzy mają już dzieci i tylko mówią jak to im się udało za pierwszym albo za drugim razem …
    A mam niestety pełno takich „koleżanek” w pracy co potrafią tak mówić cały czas . Jedna to nawet mnie można powiedzieć „wyklucza” bo nie porozmawiasz z nią o niczym innym niż o dzieciach i że co ja tam wiem , skoro ich nie mam . Dzieci to jest jej jedyny temat i skoro ja ich nie mam to co ona tam będzie ze mną rozmawiać … jest to trochę dobijające nie powiem … mam wrażenie że uważa się przez to za lepszą ..
    I tylko ciągle od innych , może bys juz mogla zacząć myśleć o dzieciach … itd
    Ale mnie wkurza to, tak samo jak żona przyjaciela mojego męża jest najgorsza matka a przy innych udają taka idealna i mówi jaka to ona znawczyni a co my się znamy jak nie mamy 😡 tylko myślenie o sobie...

    26l💁🏻‍♀️& 29l🙋🏻‍♂️ & 😺Melka
    05.12.2020r.🤵🏻‍♂️👰🏻‍♀️

    *Alergik
    *Początki astmy?

    💊Kwas foliowy, wit. D

    Starania o 1 🤰🏻:
    🌸 Na luzie: 09.24r.
    🌸 Na poważnie 11.24r.
    ⏸️ 23.01.25r. 😱🥹
    🩺 08.02.25r. pierwsza wizyta po ⏸️ ⌛
  • Diancia99 Autorytet
    Postów: 263 218

    Wysłany: 6 stycznia, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plapart wrote:
    Chyba już każda z nas tak ma, że jak widzi kobietę z wózkiem czy w ciąży to ja to dobija :( mnie na pewno …
    W moim otoczeniu co chwila ktoś ogłasza, że jest w ciąży .. nie potrafię się z tego cieszyć … patrzę na nich ze straszną zazdrością … choc nie chcę aby tak bylo :(
    Oj łącze się w bólu 🥺

    Plapart, Jelonekk;) lubią tę wiadomość

    26l💁🏻‍♀️& 29l🙋🏻‍♂️ & 😺Melka
    05.12.2020r.🤵🏻‍♂️👰🏻‍♀️

    *Alergik
    *Początki astmy?

    💊Kwas foliowy, wit. D

    Starania o 1 🤰🏻:
    🌸 Na luzie: 09.24r.
    🌸 Na poważnie 11.24r.
    ⏸️ 23.01.25r. 😱🥹
    🩺 08.02.25r. pierwsza wizyta po ⏸️ ⌛
  • Ola8999 Ekspertka
    Postów: 148 58

    Wysłany: 6 stycznia, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plapart wrote:
    Mam dokładnie to samo jeśli chodzi o teksty innych ludzi , którzy mają już dzieci i tylko mówią jak to im się udało za pierwszym albo za drugim razem …
    A mam niestety pełno takich „koleżanek” w pracy co potrafią tak mówić cały czas . Jedna to nawet mnie można powiedzieć „wyklucza” bo nie porozmawiasz z nią o niczym innym niż o dzieciach i że co ja tam wiem , skoro ich nie mam . Dzieci to jest jej jedyny temat i skoro ja ich nie mam to co ona tam będzie ze mną rozmawiać … jest to trochę dobijające nie powiem … mam wrażenie że uważa się przez to za lepszą ..
    I tylko ciągle od innych , może bys juz mogla zacząć myśleć o dzieciach … itd
    Straszna atmosfera, mam nadzieję że jak mi się kiedyś uda to nie będzie to jedyny temat na jaki będę potrafiła gadać.

    Plapart, Diancia99 lubią tę wiadomość

    ♀️35 ('89) ♂️37 ('87)
    Starania od 06.2023
    AMH 1.2
    Seminogram morfo 2% ruch postępowy 22% (47mln)
    5 cykli stymulowanych ❌
    Drożność ☑️
    Biopsja endometrium stan zapalny cd138 9/1 😐
    ➡️ 14.02 Histeroskopia z biopsją kontrolną
    ➡️ IUI ❓
  • Tindaya Koleżanka
    Postów: 51 36

    Wysłany: 6 stycznia, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plapart wrote:
    Mam dokładnie to samo jeśli chodzi o teksty innych ludzi , którzy mają już dzieci i tylko mówią jak to im się udało za pierwszym albo za drugim razem …
    A mam niestety pełno takich „koleżanek” w pracy co potrafią tak mówić cały czas . Jedna to nawet mnie można powiedzieć „wyklucza” bo nie porozmawiasz z nią o niczym innym niż o dzieciach i że co ja tam wiem , skoro ich nie mam . Dzieci to jest jej jedyny temat i skoro ja ich nie mam to co ona tam będzie ze mną rozmawiać … jest to trochę dobijające nie powiem … mam wrażenie że uważa się przez to za lepszą ..
    I tylko ciągle od innych , może bys juz mogla zacząć myśleć o dzieciach … itd


    Może marne to pocieszenie ale sporo takich ludzi którzy żyją tylko dziećmi obudzą się w pewnym momencie jak dzieci się usamodzielnią i nie będą mieli własnego życia i związek też często oparty tylko na dzieciach. Więc tacy 'specjaliści' co pouczają innych są dla mnie zabawni, tylko szkoda że ciągle otwierają buzię 🙈
    Mi na szczęście w pracy takich komentarzy nie robią bo jak się nie uśmiecham to mam poważny wyraz twarzy, nawet trochę suc*ą twarz 😂 I trzymają dystans. Też chyba czują że odpowiem jak coś.

    Ale współczuję takich osób w pracy Plapart, kiepska atmosfera.

    Plapart, Diancia99 lubią tę wiadomość

    💃37 lat
    Ponad 2 lata starań
    16.01 biopsja kontrolna endo
    🔜10.02 wyniki
  • Plapart Koleżanka
    Postów: 69 16

    Wysłany: 6 stycznia, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tindaya wrote:
    Może marne to pocieszenie ale sporo takich ludzi którzy żyją tylko dziećmi obudzą się w pewnym momencie jak dzieci się usamodzielnią i nie będą mieli własnego życia i związek też często oparty tylko na dzieciach. Więc tacy 'specjaliści' co pouczają innych są dla mnie zabawni, tylko szkoda że ciągle otwierają buzię 🙈
    Mi na szczęście w pracy takich komentarzy nie robią bo jak się nie uśmiecham to mam poważny wyraz twarzy, nawet trochę suc*ą twarz 😂 I trzymają dystans. Też chyba czują że odpowiem jak coś.

    Ale współczuję takich osób w pracy Plapart, kiepska atmosfera.
    Zazdroszczę, że nie musisz tego wysłuchiwać , może spróbuje twojej taktyki z poważnym wyrazem twarzy 😅

    Tindaya lubi tę wiadomość

    👩 28 | 🧔32

    👼 💔 Aniołek, 05.2024, ciąża zatrzymana 11+1dc
  • Plapart Koleżanka
    Postów: 69 16

    Wysłany: 6 stycznia, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diancia99 wrote:
    Ale mnie wkurza to, tak samo jak żona przyjaciela mojego męża jest najgorsza matka a przy innych udają taka idealna i mówi jaka to ona znawczyni a co my się znamy jak nie mamy 😡 tylko myślenie o sobie...
    Dokładnie .. znam to z autopsji ..

    Diancia99 lubi tę wiadomość

    👩 28 | 🧔32

    👼 💔 Aniołek, 05.2024, ciąża zatrzymana 11+1dc
  • Plapart Koleżanka
    Postów: 69 16

    Wysłany: 6 stycznia, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak zmieniając temat, to czy któraś używała testów owulacyjnych clear blue tych fioletowych ?

    👩 28 | 🧔32

    👼 💔 Aniołek, 05.2024, ciąża zatrzymana 11+1dc
  • Ola8999 Ekspertka
    Postów: 148 58

    Wysłany: 6 stycznia, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tindaya wrote:
    Może marne to pocieszenie ale sporo takich ludzi którzy żyją tylko dziećmi obudzą się w pewnym momencie jak dzieci się usamodzielnią i nie będą mieli własnego życia i związek też często oparty tylko na dzieciach.
    O to to.
    U mnie jest dużo osób młodszych tak o 10-15 lat więc mają inne tematy 😅 a ci +/- 4 lata kiedyś podpytywali ale teraz już nic, pracujemy razem bardzo długo więc wiedzą że nie mam dzieci, kiedyś mówiłam że nie planuję więc się zatrzymali na tym etapie i tyle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 15:06

    ♀️35 ('89) ♂️37 ('87)
    Starania od 06.2023
    AMH 1.2
    Seminogram morfo 2% ruch postępowy 22% (47mln)
    5 cykli stymulowanych ❌
    Drożność ☑️
    Biopsja endometrium stan zapalny cd138 9/1 😐
    ➡️ 14.02 Histeroskopia z biopsją kontrolną
    ➡️ IUI ❓
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ