X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2025
Odpowiedz

Staraczki 2025

Oceń ten wątek:
  • Monnie Przyjaciółka
    Postów: 74 40

    Wysłany: 11 lutego, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takatam wrote:
    Dziewczyny
    Powiedzcie proszę jak wychodzi wam test owulacyjny pozytywny to od razu bierzecie się za robotę czy lepiej na drugi dzień?

    Jeżeli mamy ochotę na seks i dobrze się czujemy, to tak, od razu.
    Mam w sobie wewnętrzny bunt przed zbliżeniami pod dyktando jakichś pasków, które się potrafią beznadziejnie wybarwiać i wprowadzać w błąd.

    👩🏼33 👨🏻31 🐕‍🦺 5
    Starania od XII 2023

    Ona:
    II 2025
    Niedoczynność tarczycy:
    ✅TSH 1,15 µIU/ml Euthyrox 50/75 mg
    ✅ Estradiol 35,00 pg/ml
    ✅ FSH 7,56 U/l
    ✅ LH 7,71 IU/l
    ✅ PRL 391,0 µIU/ml
    ⁉️Testosteron 0,64 ng/ml
    ✅ Androstendion 1,15 ng/ml
    ✅ DHEA-S 270,0 µg/dl
    ✅ AMH 4,30 ng/ml
    ✅ Progesteron 7dpo 22,95 ng/ml

    HSG - V 2025
    Invicta Bydgoszcz - 9.04.25

    Zoloft 50mg, Niepokalanek mnisi, Prenacare start.

    On - analiza nasienia III 2025:
    Koncentracja 87,3 mln/ml
    Ruch progresywny 42%, całkowity 45,3%
    Morfologia 6%.
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 11 lutego, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez dobija i zniechęca to współżycie pod objawy i paski…
    Mam załamke dzisiaj, bo prawowicie przyszedł okres i mam wrażenie, że to się nigdy nie skończy…..😓

  • Tindaya Przyjaciółka
    Postów: 88 79

    Wysłany: 11 lutego, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Mnie tez dobija i zniechęca to współżycie pod objawy i paski…
    Mam załamke dzisiaj, bo prawowicie przyszedł okres i mam wrażenie, że to się nigdy nie skończy…..😓

    Ja nadal czekam na @ ale nie ma co się łudzić.
    Dobrze Cię rozumiem 😔🫂

    💃37 lat
    Ponad 2 lata starań
    Hiperprolaktynemia - pod kontrolą
    Polip endometrium ✂️
    Zapalenie endometrium
    16.01 biopsja kontrolna endo
    10.02 wyniki OK 🌟
    🔜27.05 drożność
  • snieżka Autorytet
    Postów: 580 504

    Wysłany: 11 lutego, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Mnie tez dobija i zniechęca to współżycie pod objawy i paski…
    Mam załamke dzisiaj, bo prawowicie przyszedł okres i mam wrażenie, że to się nigdy nie skończy…..😓

    Tulę za 🐒 💜 Oby szybko się skończyła i już więcej nie wracała w najbliższym czasie!

    👩🏻 29 👦🏻 33
    ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺😰
    TSH 1,33❇️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9 ---> 25,9 (po 4 miesiącach suplementacji żelaza) ,Kwas foliowy 4,29 ---> 17,10 ng/ml ❇️
    (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ❇️, FSH 3,3 mUl/ml ❇️, LH 3,3 mUl/ml ❇️, Prolaktyna 125,9 ng/ml --> 13,53 ❇️, Prolaktyna po obciążeniu metoclopramidem 394,62🔺, Kortyzol 6,9 ug/d ❇️
    Zobacz wykres
    👦🏻
    🔻ilość - 37.27 mln
    🔻koncentracja: 13.31 mln/ml
    🔻ruch postępowy (a+b) - 13.7%
    🔻ruch całkowity (a+b+c) - 26%
    🔆żywotność - 78%
    🔻morfologia - 0% (100% nieprawidłowych główek)
    TSH 4,539 µIU/ml (Euthyrox 25), LH 3,55 mIU/ml❇️ FSH 8,50 mIU/ml❇️,Prolaktyna 9,91 ng/ml❇️,Testosteron 652,60 ng/dl❇️,SHBG 46,46 nmol/l❇️,Testosteron wolny 24,00 pg/ml ❇️
  • snieżka Autorytet
    Postów: 580 504

    Wysłany: 11 lutego, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w końcu wzrosła temperatura i zaczęła pojawiać się druga kreska na testach owulacyjnych, na razie jest dosyć jasna, ale bałam się że już nic się nie pojawi, bo piersi bolały mnie już jakiś czas temu.. Teraz mam dużą nadzieję, że wróci mi w tym cyklu owulacja 🥺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego, 18:34

    👩🏻 29 👦🏻 33
    ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺😰
    TSH 1,33❇️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9 ---> 25,9 (po 4 miesiącach suplementacji żelaza) ,Kwas foliowy 4,29 ---> 17,10 ng/ml ❇️
    (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ❇️, FSH 3,3 mUl/ml ❇️, LH 3,3 mUl/ml ❇️, Prolaktyna 125,9 ng/ml --> 13,53 ❇️, Prolaktyna po obciążeniu metoclopramidem 394,62🔺, Kortyzol 6,9 ug/d ❇️
    Zobacz wykres
    👦🏻
    🔻ilość - 37.27 mln
    🔻koncentracja: 13.31 mln/ml
    🔻ruch postępowy (a+b) - 13.7%
    🔻ruch całkowity (a+b+c) - 26%
    🔆żywotność - 78%
    🔻morfologia - 0% (100% nieprawidłowych główek)
    TSH 4,539 µIU/ml (Euthyrox 25), LH 3,55 mIU/ml❇️ FSH 8,50 mIU/ml❇️,Prolaktyna 9,91 ng/ml❇️,Testosteron 652,60 ng/dl❇️,SHBG 46,46 nmol/l❇️,Testosteron wolny 24,00 pg/ml ❇️
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 11 lutego, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam Dziewczyny, ze mam trochę dość. Strasznie szybko się zniechęcam i mam wrażenie sama dobijam, ale nie potrafię dziś opanować smutku. Mam dziś klasyczny ból dupy😅 wszyscy naokoło w ciąży, a ja jestem na najlepszym etapie życie póki co, moje dziecię miałoby wszystko, jestem mentalnie gotowa i nic. Nic nie wygląda tak jak sobie wymyśliłam 😓

    Monnie lubi tę wiadomość

  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 11 lutego, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snieżka wrote:
    U mnie w końcu wzrosła temperatura i zaczęła pojawiać się druga kreska na testach owulacyjnych, na razie jest dosyć jasna, ale bałam się że już nic się nie pojawi, bo piersi bolały mnie już jakiś czas temu.. Teraz mam dużą nadzieję, że wróci mi w tym cyklu owulacja 🥺
    Podziwiam Cię za upór, że mierzysz i robisz paski. Mam wrażenie, że ja bym się tylko bardziej nakręcała. Zresztą robiąc czy nie robiąc pasków i tak mam wrażenie, że nic to nie zmienia.

  • Agaa049 Koleżanka
    Postów: 62 18

    Wysłany: 11 lutego, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Powiem Wam Dziewczyny, ze mam trochę dość. Strasznie szybko się zniechęcam i mam wrażenie sama dobijam, ale nie potrafię dziś opanować smutku. Mam dziś klasyczny ból dupy😅 wszyscy naokoło w ciąży, a ja jestem na najlepszym etapie życie póki co, moje dziecię miałoby wszystko, jestem mentalnie gotowa i nic. Nic nie wygląda tak jak sobie wymyśliłam 😓

    Wiem, że to nie pomoże, ale u mnie właśnie też się pewnie okres rozpoczyna i tak samo mam jak Ty samopoczucie :( jestem już po dwóch stratach i w końcu staramy się o kolejna ciąże, a już znowu pod górkę :( wszyscy dokoła w ciąży, super łatwej, przebiegającej książkowo… odechciewa się wszystkiego. Znowu starania, znowu czekanie na owulację, objawy, okres… :(

    Oczekujaca lubi tę wiadomość

  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 11 lutego, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaa049 wrote:
    Wiem, że to nie pomoże, ale u mnie właśnie też się pewnie okres rozpoczyna i tak samo mam jak Ty samopoczucie :( jestem już po dwóch stratach i w końcu staramy się o kolejna ciąże, a już znowu pod górkę :( wszyscy dokoła w ciąży, super łatwej, przebiegającej książkowo… odechciewa się wszystkiego. Znowu starania, znowu czekanie na owulację, objawy, okres… :(
    Bardzo mi przykro :( serdecznie Ci współczuję, bo sama niestety już wiem jak to doświadczyć straty. Co gorsze chyba nie jest prościej zajść potem w ciążę. Mam wrażenie, że utknęłam w jednym miejscu życia i nie mogę się ruszyć dalej, a tak bardzo bym chciała.
    Jak się czujesz w tym wszystkim? Jak długo się staracie w sumie? Przytulam 🤗

  • Agaa049 Koleżanka
    Postów: 62 18

    Wysłany: 11 lutego, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Bardzo mi przykro :( serdecznie Ci współczuję, bo sama niestety już wiem jak to doświadczyć straty. Co gorsze chyba nie jest prościej zajść potem w ciążę. Mam wrażenie, że utknęłam w jednym miejscu życia i nie mogę się ruszyć dalej, a tak bardzo bym chciała.
    Jak się czujesz w tym wszystkim? Jak długo się staracie w sumie? Przytulam 🤗

    Ciężko jest :( zaczęliśmy starania od 2023. Pierwsza ciąża prawie po roku, druga „udało sie” zajść w 3 cyklu starań, teraz pierwszy cykl dopiero, ale przypominają się wszystkie poprzednie miesiące, w których się nie udawało. Ogólnie boję się być w ciąży przez te straty, ale jednak jeśli nie jestem to jest mega smutno i przykro.

  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 11 lutego, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaa049 wrote:
    Ciężko jest :( zaczęliśmy starania od 2023. Pierwsza ciąża prawie po roku, druga „udało sie” zajść w 3 cyklu starań, teraz pierwszy cykl dopiero, ale przypominają się wszystkie poprzednie miesiące, w których się nie udawało. Ogólnie boję się być w ciąży przez te straty, ale jednak jeśli nie jestem to jest mega smutno i przykro.
    Bardzo mi przykro😓 wiem o jakim strachu mówisz, sama już nie jestem pewna co gorsze czy dwie kreski czy kolejny okres. Znalazłaś przyczynę poronień?
    Życzę Ci z całego serca aby kolejne cykle dały Ci szczęście 😘

    Agaa049 lubi tę wiadomość

  • Agaa049 Koleżanka
    Postów: 62 18

    Wysłany: 11 lutego, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Bardzo mi przykro😓 wiem o jakim strachu mówisz, sama już nie jestem pewna co gorsze czy dwie kreski czy kolejny okres. Znalazłaś przyczynę poronień?
    Życzę Ci z całego serca aby kolejne cykle dały Ci szczęście 😘

    Dokładnie tak jak mówisz, nie wiadomo co gorsze :(
    W drugiej ciąży miałam niski progesteron, ale też ogólnie wyszły mi problemy immunologiczne. Od tej ciąży mam wdrożyć leki.
    Ja również życzę nam wszystkim, aby w końcu w tym roku w jak najszybszym czasie uśmiechnęło się do Nas szczęście 🥰

  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 11 lutego, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaa049 wrote:
    Dokładnie tak jak mówisz, nie wiadomo co gorsze :(
    W drugiej ciąży miałam niski progesteron, ale też ogólnie wyszły mi problemy immunologiczne. Od tej ciąży mam wdrożyć leki.
    Ja również życzę nam wszystkim, aby w końcu w tym roku w jak najszybszym czasie uśmiechnęło się do Nas szczęście 🥰
    Też mam leki w domu, które mam zacząć po pozytywnym teście…. Tylko testu brak 😄
    Dziś dajmy sobie czas i przestrzeń na smutek, jutro będzie nowy dzień🥰

  • Agaa049 Koleżanka
    Postów: 62 18

    Wysłany: 11 lutego, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Też mam leki w domu, które mam zacząć po pozytywnym teście…. Tylko testu brak 😄
    Dziś dajmy sobie czas i przestrzeń na smutek, jutro będzie nowy dzień🥰

    A u Ciebie wyszła jakaś przyczyna po stracie? Dawno to było?

  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 11 lutego, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaa049 wrote:
    A u Ciebie wyszła jakaś przyczyna po stracie? Dawno to było?
    W sumie to nie wiem, loteria. Zrobiłam badania na mutacje i faktycznie mam PAI. W czerwcu było po wszystkim, mieliśmy przerwę i od października działamy. Niby cztery miesiące, a ja już się podłamuje :(

  • Agaa049 Koleżanka
    Postów: 62 18

    Wysłany: 12 lutego, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    W sumie to nie wiem, loteria. Zrobiłam badania na mutacje i faktycznie mam PAI. W czerwcu było po wszystkim, mieliśmy przerwę i od października działamy. Niby cztery miesiące, a ja już się podłamuje :(

    To dobrze, że w sumie coś tam wyszło, wiadomo co robić przy kolejnej ciąży, aby utrzymać i nie przechodzić przez to wszystko raz jeszcze.
    Niestety każdy miesiąc dla nas staraczek jest ciężki :( ale w końcu musi się udać! 🥰 oby tylko jak najszybciej

  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 12 lutego, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaa049 wrote:
    To dobrze, że w sumie coś tam wyszło, wiadomo co robić przy kolejnej ciąży, aby utrzymać i nie przechodzić przez to wszystko raz jeszcze.
    Niestety każdy miesiąc dla nas staraczek jest ciężki :( ale w końcu musi się udać! 🥰 oby tylko jak najszybciej
    Ciężkie jest chyba czekanie na okres lub jego brak, czyli koło tych dwóch tygodni 😂 tyle nas tutaj, że wiem doskonale, że to nie tylko ja się męczę, ale kwintesencją była moja klientka w ciąży, która była zła, że już widać brzuch. Miałam ochotę jej coś odpowiedzieć, bo to był dzień, w którym dostałam kolejny raz okres.

    Monnie lubi tę wiadomość

  • Ola8999 Autorytet
    Postów: 493 331

    Wysłany: 12 lutego, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tindaya wrote:
    Ja nadal czekam na @ ale nie ma co się łudzić.
    Dobrze Cię rozumiem 😔🫂
    Hej, gratuluję wyników biopsji :)
    Ja wróciłam wczoraj z urlopu, nie zaglądałam na forum 2tyg więc nie jestem na bieżąco 😏 Także witam się ponownie 🌷
    Za 2 dni mam histeroskopie, przed urlopem się nie staraliśmy żeby na spokojnie ją zrobić i na urlopie się nie martwić i nie ograniczać z niczym.
    Za tydzień owulacja i chce się starać naturalnie o ile po histero wszystko będzie ok. A za 2 tyg zrobić badanie progesteronu i estradiolu 7dpo, niestety ostatnio wyniki były słabiutkie (prog 8)
    W marcu planujemy ruszyć z IUI , chyba że wyników biopsji jeszcze nie będzie albo jeszcze damy sobie miesiąc szansy natural, ale też kurcze ile mozna przedłużać 🫣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 11:01

    ♀️35 ♂️37
    start 06.2023
    AMH 1.2 🤔
    Morfo 2% ruch 3+19+7% koncentracja 116mln
    Drożność ☑️
    5 cykli stymulowanych ❌
    Biopsja endometrium stan zapalny cd138 9/1, unidox 💊
    Histeroskopia hist pat: polipy endometrialne wycięte ✂️
    ⏳ kwiecień kolejny cykl stymulowany
    ➡️ maj IUI ❓
    ➡️ koniec maja kwalifikacja ivf ❓ 🙈
  • snieżka Autorytet
    Postów: 580 504

    Wysłany: 12 lutego, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Podziwiam Cię za upór, że mierzysz i robisz paski. Mam wrażenie, że ja bym się tylko bardziej nakręcała. Zresztą robiąc czy nie robiąc pasków i tak mam wrażenie, że nic to nie zmienia.

    Ja mam ogromną potrzebę sprawowania kontroli i staram się jak bardziej panować nad sytuacją, co wiem że nie jest zdrowe, ale inaczej zarzucałabym sobie, że nie zrobiłam czegoś co mogłabym zrobić.

    Dzisiaj rano wyszedł mi pik, ale nie ogarniam tych testów owulacyjnych, bo jeszcze wczoraj wieczorem była ledwo widoczna kreska na teście a dzisiaj juz taka mocna 🤔 Zobaczcie same jak to wygląda, bo trochę się dziwię, że stopniowo ta kreska nie stawała się mocniejsza. Macie też tak czasem?
    Testy mam z domowego laboratorium.

    Screenshot-2025-02-12-12-39-18-07-c117003b601ff3debd1e6b91429968c5.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 13:36

    👩🏻 29 👦🏻 33
    ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺😰
    TSH 1,33❇️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9 ---> 25,9 (po 4 miesiącach suplementacji żelaza) ,Kwas foliowy 4,29 ---> 17,10 ng/ml ❇️
    (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ❇️, FSH 3,3 mUl/ml ❇️, LH 3,3 mUl/ml ❇️, Prolaktyna 125,9 ng/ml --> 13,53 ❇️, Prolaktyna po obciążeniu metoclopramidem 394,62🔺, Kortyzol 6,9 ug/d ❇️
    Zobacz wykres
    👦🏻
    🔻ilość - 37.27 mln
    🔻koncentracja: 13.31 mln/ml
    🔻ruch postępowy (a+b) - 13.7%
    🔻ruch całkowity (a+b+c) - 26%
    🔆żywotność - 78%
    🔻morfologia - 0% (100% nieprawidłowych główek)
    TSH 4,539 µIU/ml (Euthyrox 25), LH 3,55 mIU/ml❇️ FSH 8,50 mIU/ml❇️,Prolaktyna 9,91 ng/ml❇️,Testosteron 652,60 ng/dl❇️,SHBG 46,46 nmol/l❇️,Testosteron wolny 24,00 pg/ml ❇️
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 353 167

    Wysłany: 12 lutego, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snieżka wrote:
    Ja mam ogromną potrzebę sprawowania kontroli i staram się jak bardziej panować nad sytuacją, co wiem że nie jest zdrowe, ale inaczej zarzucałabym sobie, że nie zrobiłam czegoś co mogłabym zrobić.

    Dzisiaj rano wyszedł mi pik, ale nie ogarniam tych testów owulacyjnych, bo jeszcze wczoraj wieczorem była ledwo widoczna kreska na teście a dzisiaj juz taka mocna 🤔 Zobaczcie same jak to wygląda, bo trochę się dziwię, że stopniowo ta kreska nie stawała się mocniejsza. Macie też tak czasem?
    Testy mam z domowego laboratorium.

    Screenshot-2025-02-12-12-39-18-07-c117003b601ff3debd1e6b91429968c5.jpg
    Też mam problem z tym, że muszę mieć poczucie kontroli, ale z drugiej strony kiedy cały czas się starasz i nakręcasz to nie działa dobrze i wytwarza nieco niepotrzebne napięcie, że dziś, że wyszedł test(który jak wiemy może wyjść, a nie być nic w związku z tym). U mnie ona się powoli pogłębia, Ty teoretycznie masz pik jasny jak słońce 😛 życzę owocnych starań! 🤪

    snieżka lubi tę wiadomość

‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ