STARACZKI 2026
-
WIADOMOŚĆ
-
Nutka, nie poddawaj sie absolutnie.Nutka15 wrote:U mnie dziś 10dc. Czekam na owulację, ale pewnie będzie w przyszłym tygodniu. Nie robię testów lh, może zrobię jak pojawi się śluz płodny, ale i tak nie zamierzam fiksować w tym cyklu, tylko współzyjemy co 2 dni. Ja już naprawdę zaczynam odpuszczać. W środę ginekolog, ale co on mi powie, jak wyniki mam ok... Pewnie, że mamy się starać naturalnie, bo jeszcze nie ma roku starań, albo że mąż się ma przebadać. Nie wyobrażam sobie, że jak będziemy musieli przechodzić przez jakieś inseminacje, albo invitro. To chyba nie na moje nerwy. Powiem Wam, że cieszę się tu na forum z każdej ciąży, bo wiem, że dużo kobiet przechodzi przez to, co ja, ale nie mogę zrozumieć tego, że jestem (chyba) zdrowa, stosunkowo młoda, a zajść nie mogę, a dziewczyny z różnymi chorobami, przypadłościami zachodzą 😞 już chyba wolałabym znać powód tych niepowodzeń, niż ciągle zadręczać się, co jest nie tak... Moja koleżanka zaszła bez jakichkolwiek leków przy zaawansowanym pcos w 8cs. Moja siostra zaszła w 8cs, ale ma Hashimoto, insulinooporność. I to kurde boli, że one znały powód niepowodzeń, ale się udało, a ja mimo że wyniki mam ok, jestem zdrowa to nie mogę zajść w tą ciążę 😞 No ale tak jak mówiłam, zaczynam odpuszczać, nie nakrecam się, jakoś się zaczynam godzic z tym, że chyba nam to nie jest pisane. Teraz już nie myślę o ciąży, że chce bardzo tego, tylko jest mi przykro, że się nie udaje.
Ja za pare tygodni mam 35 lat. Zaczęliśmy cos tam niby próbować 4 lata temu, ale bez konkretnych starań.
W międzyczasie 2 biochemy, wiec pomyślałam, ze sam fakt zapłodnienia wyklucza kilka problemów i przecież tyle sie słyszy o biochemach i poronieniach. Az nie trafiłam do szpitala z powodów neuro i okazało sie, ze mam rozwalona tarczyce, tj juz nie działa i stad bardzo dużo objawów, które sa niektóre ze mną do tej pory - w tym te związane z ciaza i każda kończyłaby sie poronieniem.
Zakaz starań do roku po tej sytuacji, żeby wdrożyć leczenie, a ten czas roku minęło wiosna. Ale co z tego, skoro mielismy ekstremalnie trudna sytuacje mieszkaniowa i musieliśmy uciekać, żeby mieć dach nad głowa.
Tak wiec, to co piszesz - stres i ta sytuacja związana z Twoja praca może być przyczyna, ze mną wiem podskórnie, ze tez tak jest - u mnie na pewno po zaleczeniu tarczycy to jeden z dominujących powodów.
Wiec głowa do gory, jesteś jeszcze młoda i oczywiście, nie dziwie się zrezygnowaniu. Wiele jest takich przykładów, ze dziewczyny po "odpuszczeniu" za chwilę były w ciąży, wiec ten reset dobrze Ci zrobi.
Jupiter, Nutka15 lubią tę wiadomość
> 34 lata
> AMH. 2,09
> niedoczynność TSH 1,98 (było 4,
Letrox 75 i 100
> Hashimoto ATPO 82, ATG 64, zbite z 2500 (!)
> WIT D 52,6
> Ferrytyna 44,6
> Wit B12 591
Badania 3 dz.cyklu:
> FSH 6,06
> LH 3,36
> Estradiol 38,40
> Prolaktyna 18,66
> DHEA-S 497
> Testosteron 41,59
Suple:
inozytol, Omega 3, NAC, Niepokalanek, Laktoferyna/Żelazo, Methylo Folian, Ashwagandha, Thyroid Energy -
Nutka15 wrote:Dziewczyny robiłam badania hormonów, jedynie TSH i proklatynę miałam delikatnie za wysokie, ale wszystko unormowałam. Nie mam pcos, o edno i adeno nigdy nie usłyszałam od lekarza, że bym mogła mieć, więc chyba nie mam. Progesteron ładny, owulacja jest, miesiączki reguralne. Jedyne co, to mam krótką fazę lutealną, ale wydłużam ją duphastonem. No fakt mąż się nie badał. Ale mimo to zmienił nawyki i się suplementuje od kilku miesięcy. Chcemy spróbować do końca tego roku naturalnie, bez chodzenia po lekarzach i jakiś poważniejszych badań, chyba, że ginekolog zdecyduje inaczej... Po nowym roku zaczniemy działać już na poważnie... Jedynie co, to ja mam przewlekły stres i zmęczenie związany z pracą... Być może to to? Nie wiem, ale mamy wrażenie, że to przez to. Mam jeszcze kilka miesięcy do tego umownego roku starań, więc czekamy. Może się uda jakieś dużej pomocy medycznej... Może moje odpuszczenie jakoś też na to wpłynie.
Pisałaś tez o in vitro, ze to nie dla Was - ja tez mam takie odczucie i jako starsza koleżanka, rozumiem Cie doskonale, bo wiem, ze jak nie bede mogla mieć naturalnie dzieci to sie nie zdecyduje. Wiem, ze może dla kogos to dziwne, ze skoro chce, to powinnam za wszelką cenę dążyć do tego, ale mój organizm dużo przeszedł i nie mialabym możliwości nawet bez działającej tarczycy podjąć takiego wysiłku.> 34 lata
> AMH. 2,09
> niedoczynność TSH 1,98 (było 4,
Letrox 75 i 100
> Hashimoto ATPO 82, ATG 64, zbite z 2500 (!)
> WIT D 52,6
> Ferrytyna 44,6
> Wit B12 591
Badania 3 dz.cyklu:
> FSH 6,06
> LH 3,36
> Estradiol 38,40
> Prolaktyna 18,66
> DHEA-S 497
> Testosteron 41,59
Suple:
inozytol, Omega 3, NAC, Niepokalanek, Laktoferyna/Żelazo, Methylo Folian, Ashwagandha, Thyroid Energy -
novelle wrote:Dziewczyny tak z innej beczki, ile macie lat?
W stopkach niektórych widać, ale pytam tak z cieakowsci i naszej tu statystyki staraczek
ja 25 ☺️
novelle lubi tę wiadomość
💊inofem, Vit D3, Omega 3, Q10,Tardyferon, Neurovit, Metformax, Dostinex
Starania od 09.2023
Z pomocą medyczną od 10.2024
06.2025 drożność z lipidolem ✅
07.2025 I stymulacja clo ❌
09.2025 II stymulacja aromek+bemfola+ovi
18.10.2025 10dpo ⏸️ beta 25
20.10.2025 12dpo beta 84,20
22.10.2025 14dpo beta 270
07.11 pierwsza wizyta, jest serduszko 🩵
03.12 Nifty - zdrowa dziewczynka 🩷

-
novelle wrote:Pisałaś tez o in vitro, ze to nie dla Was - ja tez mam takie odczucie i jako starsza koleżanka, rozumiem Cie doskonale, bo wiem, ze jak nie bede mogla mieć naturalnie dzieci to sie nie zdecyduje. Wiem, ze może dla kogos to dziwne, ze skoro chce, to powinnam za wszelką cenę dążyć do tego, ale mój organizm dużo przeszedł i nie mialabym możliwości nawet bez działającej tarczycy podjąć takiego wysiłku.
Wiesz co jakbym nie miała żadnej szansy na poczęcie naturalne to może bym się zdecydowała, ale jak sobie pomyślę o tym to aż mnie skręca. Nie wiem dlaczego, ale ja ogólnie jestem chora jak mam chodzić po lekarzach, przeżywać to wszystko. Jestem osobą wysokowrażliwą i tak to wszystko na mnie działa. Bałabym się też rozczarowania, że jakby się nie udało, to bym sobie chyba nie poradziła... Nie chce po prostu przez to przechodzić. Chciałabym, żeby się udało w końcu, tak po prostu. Walczę dalej, ale już z takim odpuszczeniem i z myślą, że może znajdzie się jakiś powód dlaczego się nie udaje, a nie jak dotychczas, że wszystko jest ok i na pewno się teraz wyjdzie, bo mam dosyć rozczarowania.▫️Starania o drugie szczęście od 04/2025🍀⏳ -
Hej w sobotę! Zrobiłam dzisiaj rano test (25 dc., 12dpo) i niestety jedna kreska, więc czekam na @ 😑 trochę jestem smutna, bo wydawało mi się że wszystko sprzyja, a tu nic. Jakby człowiek nie chciał, to by pewnie od razu „wpadł” 😒 ehhh… a co u Was dzisiaj słychać ?
Novelle - robiłaś test?
novelle lubi tę wiadomość
-
Tulę mocno 🫂 za bielPani Bocianowa wrote:Hej w sobotę! Zrobiłam dzisiaj rano test (25 dc., 12dpo) i niestety jedna kreska, więc czekam na @ 😑 trochę jestem smutna, bo wydawało mi się że wszystko sprzyja, a tu nic. Jakby człowiek nie chciał, to by pewnie od razu „wpadł” 😒 ehhh… a co u Was dzisiaj słychać ?
Novelle - robiłaś test?
U mnie dziś całą noc bolał ząb... Jestem na tabletkach chyba jakiś stan zapalny ,w poniedziałek termin do dentysty bo masakra...🐝🤞🏻⏸️
11.25🩷
🩵CS1(Owulacja potwierdzona -bez rezultatu)
12.25🩷
CS2( Lametta + ovitrelle) Grudniu bądź łaskawy ⏸️🤞🏻 -
tez dziś testowałam i czekam aż się rozkręci @ ale coś powoli idziePani Bocianowa wrote:Hej w sobotę! Zrobiłam dzisiaj rano test (25 dc., 12dpo) i niestety jedna kreska, więc czekam na @ 😑 trochę jestem smutna, bo wydawało mi się że wszystko sprzyja, a tu nic. Jakby człowiek nie chciał, to by pewnie od razu „wpadł” 😒 ehhh… a co u Was dzisiaj słychać ?
Novelle - robiłaś test?
Też doszłam z mężem do wniosku że jakbyśmy się nie starali to pewnie ekspresowo byśmy wpadli 😐🧍♀️29 🧍♂️31
Starania o 1 👶 od listopada 2024
🧍♀️
PCOS fenotyp C
Cykle 27/29 dni, owulacje występują
Hiperprolaktynemia i mlekotok (?)
Progesteron 7DPO 15,81 ng/ml
Estradiol 7DPO 184,05 ng/ml
TSH 1,379IU/ml
FT4 1,00ng/dl
Prolaktyna 9,87ng/dl
Witamina D 33ng/dl
💊Inozytol, Tenfertil Ona
🧍♂️
Jeśli nie uda się do listopada zaczynamy diagnostyke -
Witynja wrote:tez dziś testowałam i czekam aż się rozkręci @ ale coś powoli idzie

Też doszłam z mężem do wniosku że jakbyśmy się nie starali to pewnie ekspresowo byśmy wpadli 😐
To łączę się w bólu
ile cykli się staracie ?
Paula - najgorzej…ale przeszło po lekach? Oby to nie jakaś grubsza sprawa 😒 zęby są niedopracowane przez naturę niestety -
Paula-1407 wrote:Tulę mocno 🫂 za biel
U mnie dziś całą noc bolał ząb... Jestem na tabletkach chyba jakiś stan zapalny ,w poniedziałek termin do dentysty bo masakra...
Wspolczuje sytuacji z zębem, oby zwykle leczenie pomogło👩❤️👨 33&34
🍀 poważne starania od 04.2025
👦 OAT, morfologia 0%, ruch 4%, koncentracja 6mln
hormony i usg ✅️
⏳️ styczeń 2025 - badania kontrolne
🔜 wizyta w klince
Suple 💊
prenacaps multi, DHA, inozytol, ubichinol, witamina D -
10 jużPani Bocianowa wrote:To łączę się w bólu
ile cykli się staracie ?
Paula - najgorzej…ale przeszło po lekach? Oby to nie jakaś grubsza sprawa 😒 zęby są niedopracowane przez naturę niestety
a Wy?
🧍♀️29 🧍♂️31
Starania o 1 👶 od listopada 2024
🧍♀️
PCOS fenotyp C
Cykle 27/29 dni, owulacje występują
Hiperprolaktynemia i mlekotok (?)
Progesteron 7DPO 15,81 ng/ml
Estradiol 7DPO 184,05 ng/ml
TSH 1,379IU/ml
FT4 1,00ng/dl
Prolaktyna 9,87ng/dl
Witamina D 33ng/dl
💊Inozytol, Tenfertil Ona
🧍♂️
Jeśli nie uda się do listopada zaczynamy diagnostyke -
Ja w sumie miałam już takie od 1'wszego. Mojej koleżance udało się przy 5 więc może u Was to będzie też szczęśliwy cyklPani Bocianowa wrote:My 4. Wiem że to nie długo, ale emocje są z tym związane.
🧍♀️29 🧍♂️31
Starania o 1 👶 od listopada 2024
🧍♀️
PCOS fenotyp C
Cykle 27/29 dni, owulacje występują
Hiperprolaktynemia i mlekotok (?)
Progesteron 7DPO 15,81 ng/ml
Estradiol 7DPO 184,05 ng/ml
TSH 1,379IU/ml
FT4 1,00ng/dl
Prolaktyna 9,87ng/dl
Witamina D 33ng/dl
💊Inozytol, Tenfertil Ona
🧍♂️
Jeśli nie uda się do listopada zaczynamy diagnostyke -
Pani Bocianowa wrote:Hej w sobotę! Zrobiłam dzisiaj rano test (25 dc., 12dpo) i niestety jedna kreska, więc czekam na @ 😑 trochę jestem smutna, bo wydawało mi się że wszystko sprzyja, a tu nic. Jakby człowiek nie chciał, to by pewnie od razu „wpadł” 😒 ehhh… a co u Was dzisiaj słychać ?
Novelle - robiłaś test?
Bylam na wyjeździe, ale miałam w sobotę rano robić.
Wstalam rano z takim zamiarem, ale nie zdazylam - pojawił sie okres.
Jeszcze obserwowałam przez cały dzień rozwój sytuacji, czy to nie plamienie a okres, ale dziś rano juz "umieram", wiec wątpliwości nie mam.
Moja reakcja na to jest taka, jak Twoja PaniBocianowa, ze pewnie "gdyby człowiek nie chciał, to by wpadł".
Nie wiem jak u Was, ale u mnie w rodzinie KAŻDA kobieta w rodzinie zachodziła w ciążę z przypadkowym (bardziej lub mniej) facetem i w wieku 17-19 lat. Moja prababcia, babcia, potem mama, jej siostra (moja ciocia) i moja własna siostra, 3 lata młodsza.
Także możecie sobie wyobrazic, ze no nie jest latwo mentalnie, gdy "przyrost naturalny" w rodzinie "tradycyjnie" wyglada inaczej, a ja mam 35 lat i mimo "inwestycji" nic z tego nie wychodzi...> 34 lata
> AMH. 2,09
> niedoczynność TSH 1,98 (było 4,
Letrox 75 i 100
> Hashimoto ATPO 82, ATG 64, zbite z 2500 (!)
> WIT D 52,6
> Ferrytyna 44,6
> Wit B12 591
Badania 3 dz.cyklu:
> FSH 6,06
> LH 3,36
> Estradiol 38,40
> Prolaktyna 18,66
> DHEA-S 497
> Testosteron 41,59
Suple:
inozytol, Omega 3, NAC, Niepokalanek, Laktoferyna/Żelazo, Methylo Folian, Ashwagandha, Thyroid Energy -
Bardzo mi przykro 🥺 tulę Cię 🫂 już miałam nadzieję że razem wejdziemy w ciążę w tym samym dniu 😕novelle wrote:Bylam na wyjeździe, ale miałam w sobotę rano robić.
Wstalam rano z takim zamiarem, ale nie zdazylam - pojawił sie okres.
Jeszcze obserwowałam przez cały dzień rozwój sytuacji, czy to nie plamienie a okres, ale dziś rano juz "umieram", wiec wątpliwości nie mam.
Moja reakcja na to jest taka, jak Twoja PaniBocianowa, ze pewnie "gdyby człowiek nie chciał, to by wpadł".
Nie wiem jak u Was, ale u mnie w rodzinie KAŻDA kobieta w rodzinie zachodziła w ciążę z przypadkowym (bardziej lub mniej) facetem i w wieku 17-19 lat. Moja prababcia, babcia, potem mama, jej siostra (moja ciocia) i moja własna siostra, 3 lata młodsza.
Także możecie sobie wyobrazic, ze no nie jest latwo mentalnie, gdy "przyrost naturalny" w rodzinie "tradycyjnie" wyglada inaczej, a ja mam 35 lat i mimo "inwestycji" nic z tego nie wychodzi... -
Ja miałam w zasadzie od razu normalnie okres i owulki. Staramy się od listopada 2024. Ale moja ginekolog zaleciła mi wcześniej suple żeby uzupełnić niedobory.Ewa15997 wrote:4 cykl starań od zakończenia antykoncepcji i nic. Która miała też problemy po antykoncepcji z zajsciem i brak owulacji?
Pamiętam jedynie że z pół roku strasznie leciały mi włosy🧍♀️29 🧍♂️31
Starania o 1 👶 od listopada 2024
🧍♀️
PCOS fenotyp C
Cykle 27/29 dni, owulacje występują
Hiperprolaktynemia i mlekotok (?)
Progesteron 7DPO 15,81 ng/ml
Estradiol 7DPO 184,05 ng/ml
TSH 1,379IU/ml
FT4 1,00ng/dl
Prolaktyna 9,87ng/dl
Witamina D 33ng/dl
💊Inozytol, Tenfertil Ona
🧍♂️
Jeśli nie uda się do listopada zaczynamy diagnostyke -
Pani Bocianowa wrote:Bardzo mi przykro 🥺 tulę Cię 🫂 już miałam nadzieję że razem wejdziemy w ciążę w tym samym dniu 😕
Dzięki, ściskam Cie mocno, mam nadzieje, ze to "tylko" nie był czas dla nas> 34 lata
> AMH. 2,09
> niedoczynność TSH 1,98 (było 4,
Letrox 75 i 100
> Hashimoto ATPO 82, ATG 64, zbite z 2500 (!)
> WIT D 52,6
> Ferrytyna 44,6
> Wit B12 591
Badania 3 dz.cyklu:
> FSH 6,06
> LH 3,36
> Estradiol 38,40
> Prolaktyna 18,66
> DHEA-S 497
> Testosteron 41,59
Suple:
inozytol, Omega 3, NAC, Niepokalanek, Laktoferyna/Żelazo, Methylo Folian, Ashwagandha, Thyroid Energy -
Ja biorę pregna start ona juz 4 opakowanie. Lecą mi strasznie włosy po odstawieniu uczyłam owulację ale się nie udało teraz 4 cykl starań i nie czuje wcale owulacji okres dosstalam od czerwca różnie raz na 31 raz na 33 dzień a ostatnio na 38.Witynja wrote:Ja miałam w zasadzie od razu normalnie okres i owulki. Staramy się od listopada 2024. Ale moja ginekolog zaleciła mi wcześniej suple żeby uzupełnić niedobory.
Pamiętam jedynie że z pół roku strasznie leciały mi włosy




