X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STARACZKI 2026
Odpowiedz

STARACZKI 2026

Oceń ten wątek:
  • Nutka15 Przyjaciółka
    Postów: 189 36

    Wysłany: 12 października, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokroteczka25 wrote:
    Oj, dokładnie Cię rozumiem. Ten czas po owulacji to najgorszy etap całego cyklu 😅 człowiek niby stara się o tym nie myśleć, ale i tak co chwilę się łapie na analizowaniu każdego „objawu” 🙈

    U nas też mąż się wybiera na badanie, choć średnio mu się uśmiecha 😅 ale powiedziałam mu, że my, kobiety, robimy tyle badań, monitoringów, USG i różnych pobrań, że jedno badanie nasienia to naprawdę niewiele 😉 Trzeba działać razem

    Trzymam mocno kciuki, żebyście w ogóle nie musieli do tych badań dochodzić, tylko żeby już teraz się udało 🤞✨

    Mój mąż, to bardziej chętny na to badanie, niż ja 🤣 znaczy powiedział, że jak trzeba, to zrobi. A ja mam jakiś stres przed tym, jak on ma tam iść i to "oddawać" 🙈😅

    No moja znajoma tak miała, że prawie rok się starali, z nią wszystko ok i zaczynali się zastanawiać, czy u niego nie ma problemu i stwierdzili, że może on się przebada. Ale badania nie było, bo się okazało, że jest w ciąży 😁

    Za Ciebie też trzymam kciuki 😘

  • stokroteczka25 Ekspertka
    Postów: 195 116

    Wysłany: 12 października, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, ze dzis mam jakiegoś doła :(
    Tak mi przykro ze jeszvze nie jestem w ciąży, ze musze iść jutro znow do pracy której nie lubie. Wiem, ze nie staramy sie jakos bardzo dlugo, ale czuje ze mam kryzys 😥 Nie wiem, moze to ta jesienna aura ale straciłam chwilowo energię do działania....

    👩‍❤️‍👨 33&34
    🍀 starania od 04.2025

    ⏳️ październik 2025 - stymulacja (aromek)

    Suple 💊
    prenacaps multi, DHA, inozytol, ubichinol, witamina D
  • Pani Bocianowa Koleżanka
    Postów: 33 7

    Wysłany: 12 października, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokroteczka25 wrote:
    Powiem Wam, ze dzis mam jakiegoś doła :(
    Tak mi przykro ze jeszvze nie jestem w ciąży, ze musze iść jutro znow do pracy której nie lubie. Wiem, ze nie staramy sie jakos bardzo dlugo, ale czuje ze mam kryzys 😥 Nie wiem, moze to ta jesienna aura ale straciłam chwilowo energię do działania....

    Ostatnio też miałam takiego doła, jak dostałam okresu i trochę się podłamałam. Ale teraz im bliżej owulacji tym znów mam coraz więcej motywacji i „powera” do działania. Później między owulacją a okresem będę miała „świra” objawowego a później okres i znów rozczarowanie. Mąż się dziwi i pyta czy każda kobieta tak ma. Hmm…w sumie nie wiem co mu odpowiedzieć. Męcząca dla mnie ta sinusoida tak jak i dla Was. Rzeczywiście, człowiek ma nadzieję że do końca roku zajdzie w ciążę. Wcześniej chciałam być w ciąży do końca wakacji, teraz mam plan do końca roku… narazie rozczarowanie za rozczarowaniem.

    Co do współżycia co drugi dzień:
    Dajecie radę współżyć co 2 dni? :o
    U nas jakoś nie ma aż takiej ochoty i siły chyba też 😄 czy tylko my tak mamy? Jesteśmy 10 lat po ślubie i może to dlatego? Na początku związku nie wychodziliśmy z łóżka, a teraz jest jak jest…jak Wy to robicie żeby mieć ochotę co 2 dni? 😁

  • stokroteczka25 Ekspertka
    Postów: 195 116

    Wysłany: 12 października, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Bocianowa wrote:

    Co do współżycia co drugi dzień:
    Dajecie radę współżyć co 2 dni? :o
    U nas jakoś nie ma aż takiej ochoty i siły chyba też 😄 czy tylko my tak mamy? Jesteśmy 10 lat po ślubie i może to dlatego? Na początku związku nie wychodziliśmy z łóżka, a teraz jest jak jest…jak Wy to robicie żeby mieć ochotę co 2 dni? 😁

    Haha, spokojnie, nie tylko Wy tak macie 😅 U nas też po 10 latach razem nie jest już jak na początku związku – wtedy wystarczyło jedno spojrzenie i już była akcja 😂 Teraz to bardziej „planowanie strategiczne” niż spontaniczność 🙈

    My co 2 dzien dajemy rade przez max tydzien, gdy ma wystąpić owulacja (robie testy lh i chodze na monitoring). A tak to ciesze sie z wolnych wieczorow 😅

    👩‍❤️‍👨 33&34
    🍀 starania od 04.2025

    ⏳️ październik 2025 - stymulacja (aromek)

    Suple 💊
    prenacaps multi, DHA, inozytol, ubichinol, witamina D
  • amarylis Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 12 października, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :)

    Przeczytałam wiele wątków na tym forum na przestrzeni ostatniego czasu... Chciałabym się przywitać i powiedzieć kilka słów o sobie, zapytać o dobre rady :)

    Za mną jedno poronienie w 8 tc, ponad rok temu.
    Od kilku miesięcy wróciliśmy do starań, niestety wygląda na to, że w ostatnim czasie nie mam owulacji, cykle trwają od 30 do nawet 60 dni. Miesiączki bardzo ostatnio osłabły, trwają nawet ok 3 dni i są bardziej jak plamienie...
    W USG obraz PCOS.

    W związku z poronieniem sprzed roku zrobiłam badania genetyczne:
    mam mutacje PAI 1 homo i czynnik V Leiden hetero.

    Wyniki z krwi zdają się być OK (poza prolaktyną)?
    AMH 8,01
    TSH 1,76
    FT3 3,5
    FT4 1,17
    FSH 6,59
    LH 7,82
    SHBG 50,5
    żelazo 177,6
    wit. B12 349
    ferrytyna 38,9
    wit. D 49,0
    kwas foliowy 26,5

    Suplementuję wit. D + femibion 0.
    Dodatkowo Dostinex na hiperprolaktynemię.

    Po stronie M. wszystko ok, kłopoty po mojej stronie.

    Jak myślicie - co warto sprawdzić? Może suplementować? Może macie większą wiedzę niż ja :)

  • Nutka15 Przyjaciółka
    Postów: 189 36

    Wysłany: 12 października, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokroteczka25 wrote:
    Powiem Wam, ze dzis mam jakiegoś doła :(
    Tak mi przykro ze jeszvze nie jestem w ciąży, ze musze iść jutro znow do pracy której nie lubie. Wiem, ze nie staramy sie jakos bardzo dlugo, ale czuje ze mam kryzys 😥 Nie wiem, moze to ta jesienna aura ale straciłam chwilowo energię do działania....

    Oj Boże jak ja Cię rozumiem 😞 jutro mam ostatni dzień, kiedy muszę zdecydować, czy zostaje w pracy, czy odchodzę... Minusy przeważają nad plusami, ale co? Oczywiście ewentualna wizja braku L4, macierzyńskiego mnie przeraża. I siedziałam cały weekend i się zastanawiałam i żadnej decyzji nie podjęłam. W tym tygodniu tylko 2 razy ryczałam przez pracę 🙈 jeśli to nie czynnik męski u nas jest powodem, to mój stres na bank. Albo nauczę się mieć wszystko w dupie, albo zwariuje.

  • Nutka15 Przyjaciółka
    Postów: 189 36

    Wysłany: 12 października, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Bocianowa wrote:
    Ostatnio też miałam takiego doła, jak dostałam okresu i trochę się podłamałam. Ale teraz im bliżej owulacji tym znów mam coraz więcej motywacji i „powera” do działania. Później między owulacją a okresem będę miała „świra” objawowego a później okres i znów rozczarowanie. Mąż się dziwi i pyta czy każda kobieta tak ma. Hmm…w sumie nie wiem co mu odpowiedzieć. Męcząca dla mnie ta sinusoida tak jak i dla Was. Rzeczywiście, człowiek ma nadzieję że do końca roku zajdzie w ciążę. Wcześniej chciałam być w ciąży do końca wakacji, teraz mam plan do końca roku… narazie rozczarowanie za rozczarowaniem.

    Co do współżycia co drugi dzień:
    Dajecie radę współżyć co 2 dni? :o
    U nas jakoś nie ma aż takiej ochoty i siły chyba też 😄 czy tylko my tak mamy? Jesteśmy 10 lat po ślubie i może to dlatego? Na początku związku nie wychodziliśmy z łóżka, a teraz jest jak jest…jak Wy to robicie żeby mieć ochotę co 2 dni? 😁

    My razem jesteśmy 12 lat, 5 lat po ślubie 😁 codzienne współżycie nas męczy, ja już wtedy dojść nie mogę i ogólnie dramat, mamy siebie dość 🙈 ale co drugi dzień jest ok. Niekiedy jak jest weekend to jest 2 dni pod rząd, bo człowiek jakoś mniej zmęczony i się chce 😅 przez te 6 miesięcy starań w okolicy owu było przez 3, 4 dni codziennie i nie pykło. Jak teraz wyjdzie z tym co 2 dni, to nie uwierzę 🙈 niby czytałam, że za długie przerwy też są niedobre, bo nasienie jest stare. Codzienne stosunki osłabiają plemniki, ale niby to jest obalone. Pamiętam jak przy pierwszej ciąży szukałam info i u mamy ginekolog przeczytałam, że codzienne stosunki, lub klika razy dziennie to jest nawet metoda antykoncepcji w jakiś tam kulturach 😅 i że zaleca się co 2 dni przez cały cykl. I tak żeśmy zrobili z synem i pyk od razu się udało 🙈 teraz jest wiele badań, że to bujda, no ale te 5 lat temu w to wierzyłam i się udało 😁

  • Pani Bocianowa Koleżanka
    Postów: 33 7

    Wysłany: 12 października, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amarylis - z suplementów biorę pregna start, a mój mąż pregna start on. Teraz kupiłam sobie przez neta niepokalanek i czekam aż mi przyjdzie :)

    Nutka15 - może podejdź gdzieś na terapię zanim zrezygnujesz. Wiesz, grunt nauczyć się radzić ze stresem i mieć wy…ne. Mam chyba jedną z najbardziej stresujących prac na świecie (serio 😅), ale na terapii wypracowałam sobie totalny czill szczególnie na rzeczy, które nie mam wpływu 🥹 strasznie mi Ciebie szkoda, bo widzę że się męczysz, a rzeczywiście wizja o braku L4 i macierzyńskiego brzmi groźnie 😁
    Bardzo polecam Wam w ogóle wszystkim spotkania z terapeutą. Jak się wyjdzie, to waży się -100kg w środku siebie samego 🤗

  • Nutka15 Przyjaciółka
    Postów: 189 36

    Wysłany: 12 października, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nie powiem, że jak już jest blisko okresu, to odpuszamy i bardzo dobrze mi z tym 🤣🤣 my to bardziej traktujemy też jak obowiazek przy staraniach, niż jak momenty super uniesień, jak to było na początku związku 😅

    Eliora lubi tę wiadomość

  • Nutka15 Przyjaciółka
    Postów: 189 36

    Wysłany: 12 października, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Bocianowa wrote:
    amarylis - z suplementów biorę pregna start, a mój mąż pregna start on. Teraz kupiłam sobie przez neta niepokalanek i czekam aż mi przyjdzie :)

    Nutka15 - może podejdź gdzieś na terapię zanim zrezygnujesz. Wiesz, grunt nauczyć się radzić ze stresem i mieć wy…ne. Mam chyba jedną z najbardziej stresujących prac na świecie (serio 😅), ale na terapii wypracowałam sobie totalny czill szczególnie na rzeczy, które nie mam wpływu 🥹 strasznie mi Ciebie szkoda, bo widzę że się męczysz, a rzeczywiście wizja o braku L4 i macierzyńskiego brzmi groźnie 😁
    Bardzo polecam Wam w ogóle wszystkim spotkania z terapeutą. Jak się wyjdzie, to waży się -100kg w środku siebie samego 🤗

    Powiem Ci, że myślę o tym od dawna. Ja po prostu nie umiem mieć wyrąbane. Jak coś się stanie, jeszcze z mojej winy, to pękam, szczególnie jeśli chodzi o pracę... Ja wcześniej miałam jeszcze bardziej odpowiedzialną pracę, odpowiadałam za ludzkie zdrowie i jakoś umiałam radzić sobie ze stresem i wszystko było ok. A mnie chyba zmieniło to, że siedziałam prawie 3 lata w domu z dzieckiem. Bez ludzi, bez większych stresów i problemów. I teraz ciężko przechodzę rzeczy stresowe.

  • PA Autorytet
    Postów: 378 239

    Wysłany: 13 października, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amarylis wrote:
    Cześć :)

    Przeczytałam wiele wątków na tym forum na przestrzeni ostatniego czasu... Chciałabym się przywitać i powiedzieć kilka słów o sobie, zapytać o dobre rady :)

    Za mną jedno poronienie w 8 tc, ponad rok temu.
    Od kilku miesięcy wróciliśmy do starań, niestety wygląda na to, że w ostatnim czasie nie mam owulacji, cykle trwają od 30 do nawet 60 dni. Miesiączki bardzo ostatnio osłabły, trwają nawet ok 3 dni i są bardziej jak plamienie...
    W USG obraz PCOS.

    W związku z poronieniem sprzed roku zrobiłam badania genetyczne:
    mam mutacje PAI 1 homo i czynnik V Leiden hetero.

    Wyniki z krwi zdają się być OK (poza prolaktyną)?
    AMH 8,01
    TSH 1,76
    FT3 3,5
    FT4 1,17
    FSH 6,59
    LH 7,82
    SHBG 50,5
    żelazo 177,6
    wit. B12 349
    ferrytyna 38,9
    wit. D 49,0
    kwas foliowy 26,5

    Suplementuję wit. D + femibion 0.
    Dodatkowo Dostinex na hiperprolaktynemię.

    Po stronie M. wszystko ok, kłopoty po mojej stronie.

    Jak myślicie - co warto sprawdzić? Może suplementować? Może macie większą wiedzę niż ja :)
    Miałaś robione wymazy MUCHa i bakteriologiczne?
    Ewentualnie biopsję albo histeroskopie czy nie ma stanu zapalnego endometrium.
    Ja przy PCOS od razu po diagnozie miałam stymulację owulacji, mize u Ciebie by się to sprawdziło skoro masz cykle najprawdopodobniej bezowulacyjne 🙂

    amarylis lubi tę wiadomość

    👩 PCOS, hiperprolaktynemia (makro)
    🧔‍♂️✅️

    01/24 rozpoczęcie starań
    05/25 lametta +ovitrelle + cyklogest
    06/25 lametta+ estrofem + cyklogest
    07/25 lametta + estrofem +ovitrelle +cyklogest
    26/08/25 biopsja aspiracyjna z cd138 ✅️
    09/25 lametta+ ovaleap+ ovitrelle
    10/25 wyciszenie jajników
    11/25 inseminacja?
  • Eliora Przyjaciółka
    Postów: 78 17

    Wysłany: 13 października, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokroteczka25 wrote:
    Haha, spokojnie, nie tylko Wy tak macie 😅 U nas też po 10 latach razem nie jest już jak na początku związku – wtedy wystarczyło jedno spojrzenie i już była akcja 😂 Teraz to bardziej „planowanie strategiczne” niż spontaniczność 🙈

    My co 2 dzien dajemy rade przez max tydzien, gdy ma wystąpić owulacja (robie testy lh i chodze na monitoring). A tak to ciesze sie z wolnych wieczorow 😅

    U nas identycznie 😛 od końca owulacji nie było ani razu, wolę iść spać 🤣

    202107055365.png

    👩 30 lat (PCOS, IO)
    👨 37 lat
    Starania o 2 dziecko od 08.2025
    Stymulacja: Lametta + Ovitrelle/Pregnyl
    CS1 – owulacja potwierdzona, brak ciąży
    CS2 – stymulacja w trakcie
  • Nutka15 Przyjaciółka
    Postów: 189 36

    Wysłany: 13 października, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliora wrote:
    U nas identycznie 😛 od końca owulacji nie było ani razu, wolę iść spać 🤣

    Jak tam test u Ciebie dzisiaj? Ile jesteś dpo ?

  • amarylis Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 13 października, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PA wrote:
    Miałaś robione wymazy MUCHa i bakteriologiczne?
    Ewentualnie biopsję albo histeroskopie czy nie ma stanu zapalnego endometrium.
    Ja przy PCOS od razu po diagnozie miałam stymulację owulacji, mize u Ciebie by się to sprawdziło skoro masz cykle najprawdopodobniej bezowulacyjne 🙂
    Nie miałam, poczytam, dziękuję :)
    Na stymulację liczę, że od następnego cyklu będzie, w tym jeszcze monitorowaliśmy cykl, owulacji nie było.

  • amarylis Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 13 października, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliora wrote:
    U nas identycznie 😛 od końca owulacji nie było ani razu, wolę iść spać 🤣

    +1 ;)

    To straszne, że trzeba pilnować wtedy kiedy trzeba... a nie wtedy gdy jest ochota :P

  • Eliora Przyjaciółka
    Postów: 78 17

    Wysłany: 13 października, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka15 wrote:
    Jak tam test u Ciebie dzisiaj? Ile jesteś dpo ?
    9 dpo dziś rano biel, więc to był zastrzyk. Ale cały czas mnie podbrzusze boli jak na okres.
    No zobaczymy.
    Zamówiłam testy z Amazon te easy.

    202107055365.png

    👩 30 lat (PCOS, IO)
    👨 37 lat
    Starania o 2 dziecko od 08.2025
    Stymulacja: Lametta + Ovitrelle/Pregnyl
    CS1 – owulacja potwierdzona, brak ciąży
    CS2 – stymulacja w trakcie
  • Nutka15 Przyjaciółka
    Postów: 189 36

    Wysłany: 13 października, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliora wrote:
    9 dpo dziś rano biel, więc to był zastrzyk. Ale cały czas mnie podbrzusze boli jak na okres.
    No zobaczymy.
    Zamówiłam testy z Amazon te easy.

    Rozumiem. To trzymam kciuki i czekam na wieści 🤞

    Eliora lubi tę wiadomość

  • Eliora Przyjaciółka
    Postów: 78 17

    Wysłany: 13 października, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka15 wrote:
    Rozumiem. To trzymam kciuki i czekam na wieści 🤞

    Nie dziękuję! ❤️

    202107055365.png

    👩 30 lat (PCOS, IO)
    👨 37 lat
    Starania o 2 dziecko od 08.2025
    Stymulacja: Lametta + Ovitrelle/Pregnyl
    CS1 – owulacja potwierdzona, brak ciąży
    CS2 – stymulacja w trakcie
  • Eliora Przyjaciółka
    Postów: 78 17

    Wysłany: 13 października, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z głupoty zrobiłam test przed prysznicem dziś. Myślicie że to dalej zastrzyk? 10 dni po? Rano robiłam była biel vizira.

    IMG-8461.jpg
    gdzie uploadować zdjęcia

    IMG-8455.jpg
    gdzie uploadować zdjęcia

    Jak to po jakości jedzie ten serwer do wrzucania zdjęć to jest masakra.

    Tu poranna biel

    IMG-8406.jpg
    gdzie uploadować zdjęcia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 20:28

    202107055365.png

    👩 30 lat (PCOS, IO)
    👨 37 lat
    Starania o 2 dziecko od 08.2025
    Stymulacja: Lametta + Ovitrelle/Pregnyl
    CS1 – owulacja potwierdzona, brak ciąży
    CS2 – stymulacja w trakcie
  • Ewa15997 Koleżanka
    Postów: 68 1

    Wysłany: 13 października, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4 cykl starań i nic po zaprzestanie brania antykoncrpcji

‹‹ 114 115 116 117 118
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ