STARACZKI 2026
-
WIADOMOŚĆ
-
Okami wrote:O u Ciebie widać już zarys kreski nawet więc bym pewnie myślała, że pozytywny. Skusiłam się na te z krwi bo napis ultraczułe i jeszcze w krwi szybciej można wykryć, a widzę że jakoś się tak rozmazują, niewiadomo co to za wynik. No nic spróbuję jutro z moczu, dopiero 10dpo ale już powinno coś wykryć jeśli coś by było.
Ja polecam elektroniczne clearblue warte kazdej złotowki
patience lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Dopiero udało udało mi się Was nadrobić.😄
5 maja zrobiłam test. Noc przed tym nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniło mi się, że robiłam test ciążowy w moim starym domu🤯. Rano test na początku wyszedł negatywny. Włożyłam go na dno szafki, żeby nawet mąż nie widział. Włożyłam podpaskę do torebki i zaczęłam się dalej ogarniać do pracy. Po jakiś 10min coś mnie tknęło i zerknęłam znowu. I były ⏸️ ta druga co prawda delikatna ale była. I takie miałam „japier*dole”. Bo niby człowiek się stara, czeka, ale nadal życie go zaskoczy, szczególnie, że w ostatnich dniach przed testem miałam typowe bóle okresowe 😂😂 we wtorek poszłam na betę 38,5. Trochę się zmartwiłam, bo liczyłam na trochę więcej. Za to progesteron mnie miło zaskoczył, bo 19,7. Dziś powtórzyłam betę i już 98,4. I kamień spadł mi z serca❤️ pójdę jeszcze w sobotę na betę, ale mam nadzieje, że to będzie już formalność, a na 21 maja chce umówić lekarza. Jeśli wszystko będzie dobrze będę Was zarażać 🦠🦠 Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Co do moich objawów: słaby apetyt, a jak już to na mega dziwne rzeczy typu: zupa krem z grzankami 😅 i mdłości, co się zdziwiłam, bo miałam dziwne przekonanie, że mnie to ominie, a przynajmniej pojawi się nieco później 🙈
OrkiszowaSowa, Jedno_zyczenie, oliwia79, KlaKasz, Ananabanana, patience, Bidones, Koja07, Bergamotka94, cherivalkyrie, Nikolala lubią tę wiadomość
-
Ola9896 wrote:Cześć dziewczyny!
Dopiero udało udało mi się Was nadrobić.😄
5 maja zrobiłam test. Noc przed tym nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniło mi się, że robiłam test ciążowy w moim starym domu🤯. Rano test na początku wyszedł negatywny. Włożyłam go na dno szafki, żeby nawet mąż nie widział. Włożyłam podpaskę do torebki i zaczęłam się dalej ogarniać do pracy. Po jakiś 10min coś mnie tknęło i zerknęłam znowu. I były ⏸️ ta druga co prawda delikatna ale była. I takie miałam „japier*dole”. Bo niby człowiek się stara, czeka, ale nadal życie go zaskoczy, szczególnie, że w ostatnich dniach przed testem miałam typowe bóle okresowe 😂😂 we wtorek poszłam na betę 38,5. Trochę się zmartwiłam, bo liczyłam na trochę więcej. Za to progesteron mnie miło zaskoczył, bo 19,7. Dziś powtórzyłam betę i już 98,4. I kamień spadł mi z serca❤️ pójdę jeszcze w sobotę na betę, ale mam nadzieje, że to będzie już formalność, a na 21 maja chce umówić lekarza. Jeśli wszystko będzie dobrze będę Was zarażać 🦠🦠 Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Co do moich objawów: słaby apetyt, a jak już to na mega dziwne rzeczy typu: zupa krem z grzankami 😅 i mdłości, co się zdziwiłam, bo miałam dziwne przekonanie, że mnie to ominie, a przynajmniej pojawi się nieco później 🙈
Gratki🥹ile sie staraliście ?
Ola9896 lubi tę wiadomość
-
Ola9896 wrote:Cześć dziewczyny!
Dopiero udało udało mi się Was nadrobić.😄
5 maja zrobiłam test. Noc przed tym nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniło mi się, że robiłam test ciążowy w moim starym domu🤯. Rano test na początku wyszedł negatywny. Włożyłam go na dno szafki, żeby nawet mąż nie widział. Włożyłam podpaskę do torebki i zaczęłam się dalej ogarniać do pracy. Po jakiś 10min coś mnie tknęło i zerknęłam znowu. I były ⏸️ ta druga co prawda delikatna ale była. I takie miałam „japier*dole”. Bo niby człowiek się stara, czeka, ale nadal życie go zaskoczy, szczególnie, że w ostatnich dniach przed testem miałam typowe bóle okresowe 😂😂 we wtorek poszłam na betę 38,5. Trochę się zmartwiłam, bo liczyłam na trochę więcej. Za to progesteron mnie miło zaskoczył, bo 19,7. Dziś powtórzyłam betę i już 98,4. I kamień spadł mi z serca❤️ pójdę jeszcze w sobotę na betę, ale mam nadzieje, że to będzie już formalność, a na 21 maja chce umówić lekarza. Jeśli wszystko będzie dobrze będę Was zarażać 🦠🦠 Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Co do moich objawów: słaby apetyt, a jak już to na mega dziwne rzeczy typu: zupa krem z grzankami 😅 i mdłości, co się zdziwiłam, bo miałam dziwne przekonanie, że mnie to ominie, a przynajmniej pojawi się nieco później 🙈
Woohoo! Gratulacje!
Czyli teraz wielkie odliczanie do pierwszego USG 
trzymam kciuki, żeby czas zleciał błyskawicznie, bo domyślam się, że oczekiwanie na pierwsze spotkanie z Kropkiem może się dłużyć 🥹 A mdłości faktycznie szybko dały o sobie znać. Jeśli będą stosunkowo do zniesienia (nie wymagające leków) to polecam herbatki z imbirem - mi ratowały życie 😄
Ale super dziewczyny, że coraz więcej z Was przychodzi do nas z dobrymi wiadomościami. Mam nadzieję, że już niedługo całe forum zaleją ciążowe wiruski. 🤗🤰🦠🦠🦠
Ola9896 lubi tę wiadomość
Wiek: 32 lata
Syn - maj 2024
Pierwsza miesiączka po porodzie: styczeń 2025
Starania o drugiego malucha rozpoczęte! 💪
Wciąż kp 🤱🏻 -
Ola9896 wrote:Cześć dziewczyny!
Dopiero udało udało mi się Was nadrobić.😄
5 maja zrobiłam test. Noc przed tym nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniło mi się, że robiłam test ciążowy w moim starym domu🤯. Rano test na początku wyszedł negatywny. Włożyłam go na dno szafki, żeby nawet mąż nie widział. Włożyłam podpaskę do torebki i zaczęłam się dalej ogarniać do pracy. Po jakiś 10min coś mnie tknęło i zerknęłam znowu. I były ⏸️ ta druga co prawda delikatna ale była. I takie miałam „japier*dole”. Bo niby człowiek się stara, czeka, ale nadal życie go zaskoczy, szczególnie, że w ostatnich dniach przed testem miałam typowe bóle okresowe 😂😂 we wtorek poszłam na betę 38,5. Trochę się zmartwiłam, bo liczyłam na trochę więcej. Za to progesteron mnie miło zaskoczył, bo 19,7. Dziś powtórzyłam betę i już 98,4. I kamień spadł mi z serca❤️ pójdę jeszcze w sobotę na betę, ale mam nadzieje, że to będzie już formalność, a na 21 maja chce umówić lekarza. Jeśli wszystko będzie dobrze będę Was zarażać 🦠🦠 Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Co do moich objawów: słaby apetyt, a jak już to na mega dziwne rzeczy typu: zupa krem z grzankami 😅 i mdłości, co się zdziwiłam, bo miałam dziwne przekonanie, że mnie to ominie, a przynajmniej pojawi się nieco później 🙈
Ojeny jaka niespodzianka 🌷 ogromne gratulacje Ola 🩷 Która następna? Maj jest chyba wyjątkowo szczęśliwy 🍀🦠
Ja z okazji 4dc poszłam na badania i oto wyniki, który dały mi nowe siły i nadzieję:
LH 5.42
FSH 5.7
Prolaktyna 9.7
LH:FSH - 0.95
Teraz tylko czekać na wizytę 19maja w okolicach spodziewanej owulacji, no i oczywiście działać 🙏🏼😊
Ola9896 lubi tę wiadomość
👩🏻31 🧔🏻♂️32
👧🏻Córka - luty 2022
Starania o drugie dzieciątko 🌸
TSH 2.95 🆘️
Ferrytyna 14 ➡️ 35 i idę po więcej 💪🏼
Prolaktyna 9.7
LH 5.4
FSH 5.7
Nasienie styczeń 2025:
Koncentracja 136,5mln/ml
Ruch postępowy A+B 50%
Morfologia 1% 🆘️
💊 Suple:
Selen
Cynk
Jod
D3
Omega3
Q10
B-complex
NAC
Olej z wiesiołka -
Tak, kupiłam sobie imbir, bo też słyszałam, że pomaga. Na szczęście zazwyczaj pojawiają się popołudniami i pod wieczór, to chociaż w pracy mam spokój 😅OrkiszowaSowa wrote:Woohoo! Gratulacje! Czyli teraz wielkie odliczanie do pierwszego USG trzymam kciuki, żeby czas zleciał błyskawicznie, bo domyślam się, że oczekiwanie na pierwsze spotkanie z Kropkiem może się dłużyć 🥹 A mdłości faktycznie szybko dały o sobie znać. Jeśli będą stosunkowo do zniesienia (nie wymagające leków) to polecam herbatki z imbirem - mi ratowały życie 😄
Ale super dziewczyny, że coraz więcej z Was przychodzi do nas z dobrymi wiadomościami. Mam nadzieję, że już niedługo całe forum zaleją ciążowe wiruski. 🤗🤰🦠🦠🦠
OrkiszowaSowa lubi tę wiadomość
-
Ola9896 wrote:Cześć dziewczyny!
Dopiero udało udało mi się Was nadrobić.😄
5 maja zrobiłam test. Noc przed tym nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniło mi się, że robiłam test ciążowy w moim starym domu🤯. Rano test na początku wyszedł negatywny. Włożyłam go na dno szafki, żeby nawet mąż nie widział. Włożyłam podpaskę do torebki i zaczęłam się dalej ogarniać do pracy. Po jakiś 10min coś mnie tknęło i zerknęłam znowu. I były ⏸️ ta druga co prawda delikatna ale była. I takie miałam „japier*dole”. Bo niby człowiek się stara, czeka, ale nadal życie go zaskoczy, szczególnie, że w ostatnich dniach przed testem miałam typowe bóle okresowe 😂😂 we wtorek poszłam na betę 38,5. Trochę się zmartwiłam, bo liczyłam na trochę więcej. Za to progesteron mnie miło zaskoczył, bo 19,7. Dziś powtórzyłam betę i już 98,4. I kamień spadł mi z serca❤️ pójdę jeszcze w sobotę na betę, ale mam nadzieje, że to będzie już formalność, a na 21 maja chce umówić lekarza. Jeśli wszystko będzie dobrze będę Was zarażać 🦠🦠 Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Co do moich objawów: słaby apetyt, a jak już to na mega dziwne rzeczy typu: zupa krem z grzankami 😅 i mdłości, co się zdziwiłam, bo miałam dziwne przekonanie, że mnie to ominie, a przynajmniej pojawi się nieco później 🙈
Ależ historia! Gratuluje z całego 💗
Rośnijcie zdrowo 💗
Ola9896 lubi tę wiadomość
~ patience -
Ola9896 wrote:Cześć dziewczyny!
Dopiero udało udało mi się Was nadrobić.😄
5 maja zrobiłam test. Noc przed tym nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniło mi się, że robiłam test ciążowy w moim starym domu🤯. Rano test na początku wyszedł negatywny. Włożyłam go na dno szafki, żeby nawet mąż nie widział. Włożyłam podpaskę do torebki i zaczęłam się dalej ogarniać do pracy. Po jakiś 10min coś mnie tknęło i zerknęłam znowu. I były ⏸️ ta druga co prawda delikatna ale była. I takie miałam „japier*dole”. Bo niby człowiek się stara, czeka, ale nadal życie go zaskoczy, szczególnie, że w ostatnich dniach przed testem miałam typowe bóle okresowe 😂😂 we wtorek poszłam na betę 38,5. Trochę się zmartwiłam, bo liczyłam na trochę więcej. Za to progesteron mnie miło zaskoczył, bo 19,7. Dziś powtórzyłam betę i już 98,4. I kamień spadł mi z serca❤️ pójdę jeszcze w sobotę na betę, ale mam nadzieje, że to będzie już formalność, a na 21 maja chce umówić lekarza. Jeśli wszystko będzie dobrze będę Was zarażać 🦠🦠 Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Co do moich objawów: słaby apetyt, a jak już to na mega dziwne rzeczy typu: zupa krem z grzankami 😅 i mdłości, co się zdziwiłam, bo miałam dziwne przekonanie, że mnie to ominie, a przynajmniej pojawi się nieco później 🙈
Gratulacje i witaj w klubie 😉
Na kiedy masz pierwszą wizytę u ginekologa?
Ja mam na 3 czerwca 😊
Ola9896 lubi tę wiadomość
-
Ja chce się umówić na 21 maja, ale zobaczymy jak z terminami. Z jednej strony chciałabym się na 100% upewnić, że wszystko jest dobrze i iść jak najszybciej, ale z drugiej nie spieszy mi się, bo jak już pójdę to chciałabym coś zobaczyć na tym USG 🙈Koja07 wrote:Gratulacje i witaj w klubie 😉
Na kiedy masz pierwszą wizytę u ginekologa?
Ja mam na 3 czerwca 😊
Koja07 lubi tę wiadomość
-
Ola, Koja gratuluję 🌷🌷🌷 u mnie dziś 9-10 dpo zrobiłam sobie test i biel taka, że wali po oczach... Gdzieś tam na dnie serduszka ukłucie rozczarowania...Ja wiem, że nie powinnam się żalić bo niektóre z Was starają się bardzo długo i to o pierwsze dziecko😔 Ale najzwyczajniej w świecie mi smutno...😔Zawsze marzyłam o 3 dzieci. Chciałam je mieć do 30 no ale życie ma swoje scenariusze...Dziś mi dopiero przyjdą wyniki proga, które robiłam w środę 😵💫 wysypało mnie syfami jak nigdy... Powiedzcie mi, TSH mam 1,12 a na tydzień przed spodziewana @ mnie wysypuje... Ale teraz to już mega... Nawet na dekolcie....🫣 Wstyd do ludzi chodzić bo w wieku 34 lat chyba przechodzę trądzik młodzieńczy 😅 masakra... Jakie mogę zrobić badania? Może ten wysyp przez inne hormony?
Ola9896 lubi tę wiadomość
-
Ola9896 wrote:Ja chce się umówić na 21 maja, ale zobaczymy jak z terminami. Z jednej strony chciałabym się na 100% upewnić, że wszystko jest dobrze i iść jak najszybciej, ale z drugiej nie spieszy mi się, bo jak już pójdę to chciałabym coś zobaczyć na tym USG 🙈
Ja się pytałam lekarki najlepiej kiedy iść powiedziała żeby już coś było widać to koło 28 maja ale że był termin na 3 czerwca no to się umówiłam no zobaczymy no trochę to jest czasu dość sporo i to jeszcze jest pan doktor więc zobaczymy
Mam jeszcze drugą opcję tylko do tej pani doktor się bardzo ciężko dostać i dopiero 26 mają jest rejestracja na lipiec i teraz sama nie wiem co robić bo ta pani doktor jest lekarką w szpitalu w którym ja chcę rodzić -
boys' mum wrote:Ola, Koja gratuluję 🌷🌷🌷 u mnie dziś 9-10 dpo zrobiłam sobie test i biel taka, że wali po oczach... Gdzieś tam na dnie serduszka ukłucie rozczarowania...Ja wiem, że nie powinnam się żalić bo niektóre z Was starają się bardzo długo i to o pierwsze dziecko😔 Ale najzwyczajniej w świecie mi smutno...😔Zawsze marzyłam o 3 dzieci. Chciałam je mieć do 30 no ale życie ma swoje scenariusze...Dziś mi dopiero przyjdą wyniki proga, które robiłam w środę 😵💫 wysypało mnie syfami jak nigdy... Powiedzcie mi, TSH mam 1,12 a na tydzień przed spodziewana @ mnie wysypuje... Ale teraz to już mega... Nawet na dekolcie....🫣 Wstyd do ludzi chodzić bo w wieku 34 lat chyba przechodzę trądzik młodzieńczy 😅 masakra... Jakie mogę zrobić badania? Może ten wysyp przez inne hormony?
A nie zmieniłaś czegoś w diecie? Bo to też skóra może reagować.AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
boys' mum wrote:Ola, Koja gratuluję 🌷🌷🌷 u mnie dziś 9-10 dpo zrobiłam sobie test i biel taka, że wali po oczach... Gdzieś tam na dnie serduszka ukłucie rozczarowania...Ja wiem, że nie powinnam się żalić bo niektóre z Was starają się bardzo długo i to o pierwsze dziecko😔 Ale najzwyczajniej w świecie mi smutno...😔Zawsze marzyłam o 3 dzieci. Chciałam je mieć do 30 no ale życie ma swoje scenariusze...Dziś mi dopiero przyjdą wyniki proga, które robiłam w środę 😵💫 wysypało mnie syfami jak nigdy... Powiedzcie mi, TSH mam 1,12 a na tydzień przed spodziewana @ mnie wysypuje... Ale teraz to już mega... Nawet na dekolcie....🫣 Wstyd do ludzi chodzić bo w wieku 34 lat chyba przechodzę trądzik młodzieńczy 😅 masakra... Jakie mogę zrobić badania? Może ten wysyp przez inne hormony?
A może poczekaj do 13-14 dpo, czasami ten 9-10 może być jeszcze zbyt wczesny, żeby testy coś pokazały. Ja z kolei chyba miałam kolejny cykl bezowulacyjny, a jeśli jednak owulacja nastąpiła to w podobnym do Ciebie terminie. Niemniej z uwagi na moje wydłużone cykle ja planuję testować dopiero pod koniec przyszłego tygodnia, pod warunkiem, że @ wcześniej nie zawita 🙄 Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś jednak za kilka dni zobaczyła upragnione dwie kreski 🤞Dopóki nie ma okresu, piłka jest dalej w grze i wszystko jest możliwe 💪
Wiek: 32 lata
Syn - maj 2024
Pierwsza miesiączka po porodzie: styczeń 2025
Starania o drugiego malucha rozpoczęte! 💪
Wciąż kp 🤱🏻 -
Gratulacje!!! ❤️ Kiedy robiłaś test ? Wcześniej niż @ czy już po ?Ola9896 wrote:Cześć dziewczyny!
Dopiero udało udało mi się Was nadrobić.😄
5 maja zrobiłam test. Noc przed tym nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniło mi się, że robiłam test ciążowy w moim starym domu🤯. Rano test na początku wyszedł negatywny. Włożyłam go na dno szafki, żeby nawet mąż nie widział. Włożyłam podpaskę do torebki i zaczęłam się dalej ogarniać do pracy. Po jakiś 10min coś mnie tknęło i zerknęłam znowu. I były ⏸️ ta druga co prawda delikatna ale była. I takie miałam „japier*dole”. Bo niby człowiek się stara, czeka, ale nadal życie go zaskoczy, szczególnie, że w ostatnich dniach przed testem miałam typowe bóle okresowe 😂😂 we wtorek poszłam na betę 38,5. Trochę się zmartwiłam, bo liczyłam na trochę więcej. Za to progesteron mnie miło zaskoczył, bo 19,7. Dziś powtórzyłam betę i już 98,4. I kamień spadł mi z serca❤️ pójdę jeszcze w sobotę na betę, ale mam nadzieje, że to będzie już formalność, a na 21 maja chce umówić lekarza. Jeśli wszystko będzie dobrze będę Was zarażać 🦠🦠 Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Co do moich objawów: słaby apetyt, a jak już to na mega dziwne rzeczy typu: zupa krem z grzankami 😅 i mdłości, co się zdziwiłam, bo miałam dziwne przekonanie, że mnie to ominie, a przynajmniej pojawi się nieco później 🙈
Chciałam zapytać o te bóle okresowe, mam właśnie bóle i żyje nadzieja że a może to nie okres 😂 czy to były takie typowe bóle ? Czy były silne ? Ii czy konkretnie myślisz coś pomogło, np. jakąś nowa suplementacja czy coś, czy po prostu szczęśliwy traf?
Temperatura jeszcze nie spadła mi do tej sprzed fazy lutealnej tak ostatnio miałam 36.8, wczoraj 37 dziś 36.7 niby spadek od wczoraj ale wciąż ta nadzieja... i miałam spadek w czasie fazy lutealnej. Miałam nadzieję że to implementation dip...
Ola9896 lubi tę wiadomość
29 👱♀️ 29 💁♂️
Długość cyklu: 26
Suplementacja: Pregnastart + DHA
On: Pregnastart on
▶️ 03.2025r. -
Dziewczyny, tak jeszcze od siebie mogę z czystego serca polecić wynajem detektora tętna płodu od Rentmamy (ew. jakiejś innej firmy jeśli jest). Ja z niego korzystałam, zwłaszcza w pierwszych miesiącach kiedy jeszcze nie czułam ruchów dziecka. Niby wizyty u ginekologa są co miesiąc, ale z doświadczenia wiem, jak potrafią się dłużyć i różne myśli mogą przychodzić do głowy. Nie jest to żadna reklama
Witynja lubi tę wiadomość
Wiek: 32 lata
Syn - maj 2024
Pierwsza miesiączka po porodzie: styczeń 2025
Starania o drugiego malucha rozpoczęte! 💪
Wciąż kp 🤱🏻 -
Nie no, żal się po to tu jesteśmy po części żeby się wylać.boys' mum wrote:Ola, Koja gratuluję 🌷🌷🌷 u mnie dziś 9-10 dpo zrobiłam sobie test i biel taka, że wali po oczach... Gdzieś tam na dnie serduszka ukłucie rozczarowania...Ja wiem, że nie powinnam się żalić bo niektóre z Was starają się bardzo długo i to o pierwsze dziecko😔 Ale najzwyczajniej w świecie mi smutno...😔Zawsze marzyłam o 3 dzieci. Chciałam je mieć do 30 no ale życie ma swoje scenariusze...Dziś mi dopiero przyjdą wyniki proga, które robiłam w środę 😵💫 wysypało mnie syfami jak nigdy... Powiedzcie mi, TSH mam 1,12 a na tydzień przed spodziewana @ mnie wysypuje... Ale teraz to już mega... Nawet na dekolcie....🫣 Wstyd do ludzi chodzić bo w wieku 34 lat chyba przechodzę trądzik młodzieńczy 😅 masakra... Jakie mogę zrobić badania? Może ten wysyp przez inne hormony?
Nie za wcześnie na badanie?, przepraszam jeżeli się mylę nadrabiam forum 😅
Ps gdzieś czytałam że trądzik jest niby też objawem wczesnej ciąży może jeszcze będa z tego świeta? Oczywiście rozczarowanie zawsze boli, ale dopóki piłka w grze to jeszcze spróbuj na dzień okresu czekać i wtedy testWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 20:43
Ona 93, On 91
ona
zeszły rok
morfologia w normie
wit d3 - 20 (nowy rekord nigdy nie przekroczyłam 30)
amh - 1,8
tsh -1,2
fsh - 7,88
lh - 4,1
prolaktyna - 12,61
cytologia w normie
ten rok
morfologia w normie poza mchc poniżej normy
TSH - 1,3
fsh - 10,44
żelazo - 51
amh - 0,66 -_-
suplementacja:
żelazo
wit d3
kwas foliowy -
Ja mam różne cykle od 25-29 myślałam, że może już coś wyjdzie... Może patrząc jak niektórym dziewczynom wychodzą pozytywy tak szybko... No nic pozostaje mi czekać, ale już chyba nie nastawiam się na to😔 brzuch i plecy bolą już jak na @. Dziś 22 DC w poprzednim cyklu w 23 DC już zaczęłam plamić. Więc jak przyjdzie plamienie to już wiem, że się nie udało. Trochę mam dziś spadek i energii i nastroju... Płacz mam na końcu nosa i chyba wjeżdża u mnie PMS🫣 Również trzymam za Ciebie kciuki✊✊✊OrkiszowaSowa wrote:A może poczekaj do 13-14 dpo, czasami ten 9-10 może być jeszcze zbyt wczesny, żeby testy coś pokazały. Ja z kolei chyba miałam kolejny cykl bezowulacyjny, a jeśli jednak owulacja nastąpiła to w podobnym do Ciebie terminie. Niemniej z uwagi na moje wydłużone cykle ja planuję testować dopiero pod koniec przyszłego tygodnia, pod warunkiem, że @ wcześniej nie zawita 🙄 Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś jednak za kilka dni zobaczyła upragnione dwie kreski 🤞Dopóki nie ma okresu, piłka jest dalej w grze i wszystko jest możliwe 💪
-
Ola9896 wrote:Cześć dziewczyny!
Dopiero udało udało mi się Was nadrobić.😄
5 maja zrobiłam test. Noc przed tym nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to śniło mi się, że robiłam test ciążowy w moim starym domu🤯. Rano test na początku wyszedł negatywny. Włożyłam go na dno szafki, żeby nawet mąż nie widział. Włożyłam podpaskę do torebki i zaczęłam się dalej ogarniać do pracy. Po jakiś 10min coś mnie tknęło i zerknęłam znowu. I były ⏸️ ta druga co prawda delikatna ale była. I takie miałam „japier*dole”. Bo niby człowiek się stara, czeka, ale nadal życie go zaskoczy, szczególnie, że w ostatnich dniach przed testem miałam typowe bóle okresowe 😂😂 we wtorek poszłam na betę 38,5. Trochę się zmartwiłam, bo liczyłam na trochę więcej. Za to progesteron mnie miło zaskoczył, bo 19,7. Dziś powtórzyłam betę i już 98,4. I kamień spadł mi z serca❤️ pójdę jeszcze w sobotę na betę, ale mam nadzieje, że to będzie już formalność, a na 21 maja chce umówić lekarza. Jeśli wszystko będzie dobrze będę Was zarażać 🦠🦠 Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Co do moich objawów: słaby apetyt, a jak już to na mega dziwne rzeczy typu: zupa krem z grzankami 😅 i mdłości, co się zdziwiłam, bo miałam dziwne przekonanie, że mnie to ominie, a przynajmniej pojawi się nieco później 🙈
Gratuluję! I trzymam kciuki żeby było dobrze❤️
Ola9896 lubi tę wiadomość
Ona 93, On 91
ona
zeszły rok
morfologia w normie
wit d3 - 20 (nowy rekord nigdy nie przekroczyłam 30)
amh - 1,8
tsh -1,2
fsh - 7,88
lh - 4,1
prolaktyna - 12,61
cytologia w normie
ten rok
morfologia w normie poza mchc poniżej normy
TSH - 1,3
fsh - 10,44
żelazo - 51
amh - 0,66 -_-
suplementacja:
żelazo
wit d3
kwas foliowy
