STARACZKI 2026
-
WIADOMOŚĆ
-
Miśka 91 wrote:Który to dzień cyklu? Kreska ładnie ciemnieje 😍
Miśka 91 lubi tę wiadomość
AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
Miśka 91 wrote:Jedno_ zyczenie jak u Ciebie sytuacja? Powtarzalas test wczoraj?
Hej, test zrobiłam - bialutki i jak to zwykle bywa za godzinę przyszła 🐒... także walczymy dalej 💪🏼Miśka 91, Agathere, Pyz_a lubią tę wiadomość
👩🏻31 🧔🏻♂️32
👧🏻Córka - luty 2022
Starania o drugie dzieciątko 🌸
TSH 2.95 🆘️ euthyrox 50
Ferrytyna 14 ➡️ 35 i idę po więcej 💪🏼
Prolaktyna 9.7
LH 5.4
FSH 5.7
Progesteron 7DPO 19.8
Nasienie styczeń 2025:
Koncentracja 136,5mln/ml
Ruch postępowy A+B 50%
Morfologia 1% 🆘️
💊 Suple:
Selen
Cynk
Jod
D3
Omega3
Q10
B-complex
NAC
Olej z wiesiołka -
Cześć laseczki
Dzisiaj mam 12 dpo i 35 dzień cyklu, a okresu dalej brak. Piersi dalej bardzo nabrzmiałe, delikatne bóle podbrzusza, ale temperatura mi spadła i wynosi 36.7. Momentami czuję się, jakbym w każdej chwili miała dostać @, a momentami, jakbym w ogóle miała jej nie dostać.
Nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam test w 9 dpo, ale czego ja się spodziewałam. Wiem, że to było za wcześnie. Poczekam do 14 dpo i jeśli @ się nie pokaże, to zrobię ponowny test.
Niestety coś czuję, że będę musiała zapisać się na wizytę do ginekologa, bo znowu coś się rozregulowało.
Ehhh, coraz bardziej czuję się dobita. Mam w sobie i złość i smutek.
Może u was lepiej? -
Monia97 wrote:
Może u was lepiej?
Fizycznie chyba tak ale emocjonalnie klasyczny rollercoaster.
Od soboty mierzę temperaturę. Dzisiejsza BBT to 36,32 😵💫 Jeśli owulacja była, to teraz powinien ruszyć progesteron i temperatura.
W piątek planuję badanie progesteronu i przy okazji kilka podstawowych badań (glukoza, morfologia, TSH, ferrytyna, wit. D3 itd.).
Po odstawieniu antykoncepcji trochę schudłam, a Medikinet na ADHD dodatkowo zmniejsza apetyt – teraz mam 50 kg i pilnuję, żeby nie lecieć niżej.
Trzymajcie kciuki ✊🥺 -
Dziewczyny potrzebuję waszej opinii.... Zastrzyk na pęknięcie miałam 22 mają . W piątek czyli 8dp zastrzyku zrobiłam pink ( chciałam zobaczyć czy się wypłukał już) był cień w wyznaczonym czasie. W niedzielę powtórzyłam i znów cień . ( Oba pinki czułość 10) Dziś , w sumie przed chwilą zrobiłam test innej firmy tylko czułość 25 i ja tam dalej widzę cień... Czy to możliwe że jeszcze zastrzyk trzyma ? Wiem że niby do 14 dni no ale 8dp już na pinku 10 był cień... Kurde chyba się nakręcam....8.01.2012 💙
26.07.2023 💙
Ja niskie AMH
Mąż niskie parametry nasienia
Starania o 3 .... -
Hejka, zaczynam z mężem oficjalne starania 🫠 troszkę ekscytacja pomieszana ze stresem… czy się uda, czy będzie ok. Wstępne podstawowe badania krwi oraz ginekologiczne wyszły w porządku, niestety lekki wyszedł lekki stan zapalny tarczycy. Od lekarzy dostałam zielone światło, by na razie próbować po prostu „na żywioł”
Obecnie przyjmuję Puerię dla staraczek od kilku miesięcy. Mam 31 lat i lepszego momentu nie będzie 🙉 pozdrawiam was ciepło!Miśka 91, Pyz_a, Agathere, oliwia79 lubią tę wiadomość
📝Agata
⏳31 lat minęło, jak jeden dzień…
⏰🗓️Staraczka od: Czerwiec 2025 -
Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post tutaj, chociaż forum podczytuję już od jakiegoś czasu. 😊 Super, że powstał taki wątek w którym możemy nawzajem się wspierać w staraniach i dzielić swoimi doświadczeniami ❤️
U mnie oficjalne starania rozpoczęły się od maja, za mną dopiero jeden nieudany cykl, ale niestety mam taką naturę, że jak sobie coś wkręcę, to tak na maxa i ciężko mi potem przełknąć fakt, że coś poszło nie po mojej myśli. Tak miałam i z tym planowaniem starań, nasłuchałam się historii znajomej, która podobno zaszła w ciążę "w tydzień" i oczywiście wkręciłam sobie, że u mnie też tak łatwo to pójdzie. 😂 Samo planowanie starania zaczęłam jakoś pod koniec zeszłego roku, a że lubię mieć wszystko idealnie poukładane, to wyznaczyłam sobie konkretny miesiąc od którego rozpoczniemy, bo przecież na pewno uda się od razu... No cóż, po pierwszym szoku, jakiego doznałam kiedy dostałam ostatni okres (a przecież oczywiście miałam już wszystkie możliwe objawy ciąży!!!), zeszłam na ziemię i zamierzam teraz podejść do tego na spokojnie. Wiem, że starania to proces i niektóre z Was starają się już dużo dłużej, za co podziwiam! Aktualnie robię testy owulacyjne, chociaż znam swój organizm na tyle że zazwyczaj jestem w stanie rozpoznać, kiedy mam owu, a w zeszłym cyklu udało mi się wychwycić piękne wyraźne kreski na teście, więc owulacja na pewno była, ale niestety ciąży nie ma. 😅 Obecnie mam 29 lat, mąż 30, i tak sobie planowałam, że bardzo chciałabym urodzić przed trzydziestką, ale wiadomo, co będzie czas pokaże, aczkolwiek bardzo się nastawiam na ten 2026 🥹oliwia79, Agathere lubią tę wiadomość
-
Hej, 😊
W poprzednich cyklach używałam testów owulacyjnych Clearblue (tych cyfrowych z buźką) i zawsze najpierw pojawiało się puste kółko, potem migająca buźka, a dopiero po 1-2 dniach
była stała buźka.
A w tym cyklu było inaczej – wczoraj puste kółko, a dziś od razu stała buźka, bez etapu migającej.
Czy to normalne? Czy któraś z Was też tak miała?
Zastanawiam się, czy test wykrył tylko pik LH, a estradiol nie był wcześniej wychwycony? Mam rozkmine czy to mozliwe ze przez moje treningi przyspieszylam owulke -
xLilax wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post tutaj, chociaż forum podczytuję już od jakiegoś czasu. 😊 Super, że powstał taki wątek w którym możemy nawzajem się wspierać w staraniach i dzielić swoimi doświadczeniami ❤️
U mnie oficjalne starania rozpoczęły się od maja, za mną dopiero jeden nieudany cykl, ale niestety mam taką naturę, że jak sobie coś wkręcę, to tak na maxa i ciężko mi potem przełknąć fakt, że coś poszło nie po mojej myśli. Tak miałam i z tym planowaniem starań, nasłuchałam się historii znajomej, która podobno zaszła w ciążę "w tydzień" i oczywiście wkręciłam sobie, że u mnie też tak łatwo to pójdzie. 😂 Samo planowanie starania zaczęłam jakoś pod koniec zeszłego roku, a że lubię mieć wszystko idealnie poukładane, to wyznaczyłam sobie konkretny miesiąc od którego rozpoczniemy, bo przecież na pewno uda się od razu... No cóż, po pierwszym szoku, jakiego doznałam kiedy dostałam ostatni okres (a przecież oczywiście miałam już wszystkie możliwe objawy ciąży!!!), zeszłam na ziemię i zamierzam teraz podejść do tego na spokojnie. Wiem, że starania to proces i niektóre z Was starają się już dużo dłużej, za co podziwiam! Aktualnie robię testy owulacyjne, chociaż znam swój organizm na tyle że zazwyczaj jestem w stanie rozpoznać, kiedy mam owu, a w zeszłym cyklu udało mi się wychwycić piękne wyraźne kreski na teście, więc owulacja na pewno była, ale niestety ciąży nie ma. 😅 Obecnie mam 29 lat, mąż 30, i tak sobie planowałam, że bardzo chciałabym urodzić przed trzydziestką, ale wiadomo, co będzie czas pokaże, aczkolwiek bardzo się nastawiam na ten 2026 🥹
Życzę żeby się spełniło ❤️
Też mam ciche nadzieje, że obędzie się bez większych trudów ale też staram się odsuwać myśli na bok… po prostu iść z nurtem. Jako, że z mężem długo nie chcieliśmy dzieci, założyliśmy, że dajemy sobie rok. Jak się nie uda, mamy zamiar adoptować pieska i podróżować 😁xLilax lubi tę wiadomość
📝Agata
⏳31 lat minęło, jak jeden dzień…
⏰🗓️Staraczka od: Czerwiec 2025 -
xLilax wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post tutaj, chociaż forum podczytuję już od jakiegoś czasu. 😊 Super, że powstał taki wątek w którym możemy nawzajem się wspierać w staraniach i dzielić swoimi doświadczeniami ❤️
U mnie oficjalne starania rozpoczęły się od maja, za mną dopiero jeden nieudany cykl, ale niestety mam taką naturę, że jak sobie coś wkręcę, to tak na maxa i ciężko mi potem przełknąć fakt, że coś poszło nie po mojej myśli. Tak miałam i z tym planowaniem starań, nasłuchałam się historii znajomej, która podobno zaszła w ciążę "w tydzień" i oczywiście wkręciłam sobie, że u mnie też tak łatwo to pójdzie. 😂 Samo planowanie starania zaczęłam jakoś pod koniec zeszłego roku, a że lubię mieć wszystko idealnie poukładane, to wyznaczyłam sobie konkretny miesiąc od którego rozpoczniemy, bo przecież na pewno uda się od razu... No cóż, po pierwszym szoku, jakiego doznałam kiedy dostałam ostatni okres (a przecież oczywiście miałam już wszystkie możliwe objawy ciąży!!!), zeszłam na ziemię i zamierzam teraz podejść do tego na spokojnie. Wiem, że starania to proces i niektóre z Was starają się już dużo dłużej, za co podziwiam! Aktualnie robię testy owulacyjne, chociaż znam swój organizm na tyle że zazwyczaj jestem w stanie rozpoznać, kiedy mam owu, a w zeszłym cyklu udało mi się wychwycić piękne wyraźne kreski na teście, więc owulacja na pewno była, ale niestety ciąży nie ma. 😅 Obecnie mam 29 lat, mąż 30, i tak sobie planowałam, że bardzo chciałabym urodzić przed trzydziestką, ale wiadomo, co będzie czas pokaże, aczkolwiek bardzo się nastawiam na ten 2026 🥹
Jestem dokladnie taka jak Ty 😁 tez miałam wszytsko zaplanowane
Z mojego doświadczenia mogę Ci poradzić abyś poczytała dokładniej o testach, ja tez przez kilka pierwszych miesięcy myślałam, że mam owulacje 😉🫠 aby ją stwierdzić druga kreska musi być takiej samej intensywności lub silniejsza niż ta kontrolna, jeśli jest, ale bledsza nie oznacza to owulacji.
Mnie z błędu wyprowadził ginekolog po kilku msc, po monitoringu cyklu okazało się że pęcherzyk rósł, ale niewystarczająco i nie pękał (mimo drugiej kreski).
Masa istotnych informacji jest w pierwszym poście miesięcznym (np.dmuchawce latawce...)
Powodzenia!
xLilax lubi tę wiadomość
👱♀️ 30 (nied. tarczycy)👱♂️ 35
Starania od 03.2024
👱♀️
05/25 🔍APTT - 24 ❌️, Homocysteina - 8,8 µmol/l🤔 Prolaktyka 13,7 ✔Wit B12 - 583✔ Kwas Foliowy 7,92✔ Wit D3 43,6✔ Żelazo 67,7✔ Ferrytyna 18,7❌️
03/25🔍 TSH 1,5✔ AMH 3,7✔ D3 38✔
02/25 Monitoring cyklu, poprawna owulacja bez leków✔
01/25 HSG ✔
10-12/24 trzy stymulowane cykle (Duphaston, Etruzil, Ovitrelle) prawidłowe
08/24 Glukoza 89✔ FSH 9,8✔ LH 12,8 ✔Estradiol 50,5✔ Prolaktyna 17,1✔ Testosteron 32,9✔ Ferrytyna 37,4 ✔AMH 4,35✔
💊omega-3, koenzym Q10, wit. C, D, NAC, Inozytol, methylo folian, jod, olej z wiesiołka
👱♂️
03/2025 Morfologia 2%❌️ HBA✔ SwimUp (29mln/ml, ruchliwość 67%)✔ IgG IgA✔ Chromatyna (dobra integralność 72%, średnia
13%)✔
💊Tenfertil ON, Omega 3-6-9, B6, Probiotyk, Multiple Sport Witaminy (magnez, A, D, E , C, B1, B2, Niacyna Wit B6, B12, Biotyna...), olej z czarnuszki -
Dziewczyny co polecacie na odporność ? Suplementuje Pregna Start, piję zakwas z buraków, a złapała mnie teraz opryszczka narządów płciowych. Ogólnie opryszczkę na twarzy mam od dzieciaka, tą płciową pierwszy raz zauważyłam rok temu i po tym czasie wróciła już 2 razy. Zupełnie nie mam pojęcia gdzie się jej nabawiłam (z mężem już jesteśmy razem 10+lat i jesteśmy swoimi pierwszymi i jedynymi), ale mniejsza o to.
Jestem przed testowaniem, nie nastawiam się - w sumie zniknelam stąd na chwilę, bo musiałam troszeczkę wyluzować ze sprawdzaniem objawów i nakręceniem się, bo u mnie to na razie wszystko pms najpewniej było.
Ale mimo wszystko zaczęłam się stresować że co jak jestem w ciąży a mam opryszczkę....muszę jakoś wzmocnić odporność. Czy macie jakieś swoje sposoby?
Jeszcze zakupiłam witaminę C teraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 20:18
29 👱♀️ 29 💁♂️
Długość cyklu: 26
Suplementacja: Pregnastart + DHA
On: Pregnastart on
▶️ 03.2025r. -
Okami wrote:Dziewczyny co polecacie na odporność ? Suplementuje Pregna Start, piję zakwas z buraków, a złapała mnie teraz opryszczka narządów płciowych. Ogólnie opryszczkę na twarzy mam od dzieciaka, tą płciową pierwszy raz zauważyłam rok temu i po tym czasie wróciła już 2 razy. Zupełnie nie mam pojęcia gdzie się jej nabawiłam (z mężem już jesteśmy razem 10+lat i jesteśmy swoimi pierwszymi i jedynymi), ale mniejsza o to.
Jestem przed testowaniem, nie nastawiam się - w sumie zniknelam stąd na chwilę, bo musiałam troszeczkę wyluzować ze sprawdzaniem objawów i nakręceniem się, bo u mnie to na razie wszystko pms najpewniej było.
Ale mimo wszystko zaczęłam się stresować że co jak jestem w ciąży a mam opryszczkę....muszę jakoś wzmocnić odporność. Czy macie jakieś swoje sposoby?
Jeszcze zakupiłam witaminę C teraz.
A bierzesz wysoka dawke witd3? I dobra omege ?
-