Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKicior dziekuje za słowa otuchy, muszę przestawić myślenie na inny tryb,po 6 cyklach bez wspomagania byłam niemal pewna ze doprowadzanie cyklu do fizjologicznych parametrów poskutkuje ciąża...martwie sie ze jesli nie wyszło ze jeszcze cos jest nie tak, ale jak piszesz pożyjemy zobaczymy,czekam na @ zeby rozpoczął sie nowy cykli znow od nowa clo... Moze trzeba sie z nim zaprzyjaźnić
-
nick nieaktualnyKicior czytam o 25 cyklu starań,jak nabrać dystansu? I jak reagować normalnie na comiesięczna porażkę??? Chyba powinnam sie nauczyc bo poki co nie potrafię normalnie tego przyjąć
maz mnie dzisiaj podsumował ze zachowuje sie jakbym usłyszała ze nie moge miec dzieci...
-
Nie wiem co Ci powiedzieć, każda z nas jest inna i inaczej reaguje na wszystko, pomimo tego, że odczucia mamy podobne i rozumiemy się na wzajem. Ja ogólnie zawsze starałam się wyznawać pozytywną filozofię życiową
Staram się nie spinać, nie tylko w związku z zajściem w ciąże ale też z pracą, w małżeństwie itp. Wiadomo, że czasem się nie da, bo jest gorszy dzień albo coś tam, a poza tym wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Ale generalnie jak już coś się dzieje, zaczynam się czymś stresować to staram się sama nie nakręcać. Mówię sobie: "Stara wyluzuj, jak nie Ty to kto ma dać radę! I zdrowy rozsądek, pamiętaj o zdrowym rozsądku!"
Czasem pomaga, czasem nie, ale wtedy staram się szukać innych pozytywów. No i tak jakoś leci dzień za dniem, cykl za cyklem... i tak już jest dobrze bo diagnostyka w trakcie, myślę, że jeszcze parę badań i już będę wiedzieć co jest ewentualną przyczyną
Także duży plus, bo jak wiadomo co jest, to wiadomo jak to ugryźć
Ania dużo pozytywnego myślenia Ci życzę!!! i trzymam kciuki:*
kirys, myshka84 lubią tę wiadomość
26.08. - Ignaś ❤️ 1730 g 42 cm (ur. w 31 tc 3 dc)
-
AniaReh wrote:Kicior czytam o 25 cyklu starań,jak nabrać dystansu? I jak reagować normalnie na comiesięczna porażkę??? Chyba powinnam sie nauczyc bo poki co nie potrafię normalnie tego przyjąć
maz mnie dzisiaj podsumował ze zachowuje sie jakbym usłyszała ze nie moge miec dzieci...
się wtrącę, bo też mam nie mały bagaż doświadczeń...wow. już nawet nie liczę, sprawdzam w tabelce i... 30 cykl ! matko.
trzeba obrać jakiś cel. Postawić sobie co i kiedy będę robiła. Jeśli nie uda się do tego i tego, idę do lekarza, jeśli zaczynam terapie z lekami, również czekam do tego i tego.itd.
mi to pomagało. leci miesiąc za miesiącem.
Oczywiscie ze były gorsze chwile. Ile razy wydawało mi się, że teraz na pewno się udało, aż czułam, że jestem w ciąży ! i co ? i raczej szybko w niej nie będę, a na pewno nie naturalnym poczęciem.
i mimo tego, że mam 21 lat nie poddaje się. wierzę, że nawet po tych 30miesiącach walki przywędruje do mnie mój, mały cud. Czy to z naturalnego poczęcia, czy ze sztucznego zapłodnienia. Przecież nie ważne jak ono powstanie. Ważne, że będzie moim małym szczęściem
Angela B-D, Patus_777 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziekuje Wam dziewczyny:)) wlasnie tego mi potrzeba-pozytywnego myślenia:) moi najbliżsi wszyscy pozytywnie myślą ale ciesze sie ze jest forum bo nikt tak mnie nie zrozumie dokładnie jak osoby które maja podobne problemy,aczkolwiek zdaje sobie sprawę ze 7 cyklu a 30 czy 20 to jednak jest różnica:) mówią mi wszyscy przestań czytać w tym internecie,zajmij sie czymś
a ja oprocz tego ze staram sie codziennie uczyć i czytać swoje zawodowe rzeczy zeby sie dokształcać to ciągnie mnie tez do Was...
)) i pomaga!! Bo bliscy bliskimi ale osoby z podobnymi kłopotami to osoby z podobnymi kłopotami:)) miłego dnia Wam życzę!!
Patus_777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Taka Sytuacja wrote:Nie pisałam ostatnio długo bo najpierw mialam duzo na glowie a potem urlop.
Widzę duzo zmian - gratuluje nowym ciężarówkom
Jussio dopisz mnie proszę:
Taka [email protected]
W sierpniu mialam sie zglosic do gina jesli ciagle nie zajde - z wynikami nasienia i ustalic dalszy plan dzialania.
I stad pytanie do Was:
Lepiej badac nasienie w naszym standardowym laboratorium analitycznym czy w klinice leczenia bezplodnosci (jakis system komputerowy CASA)? KLinika jest drozsza ale sprawdza chyba te same parametry, pytanie czy jest sens przepłacać? Z drugiej strony do laboratorium nasienie trzeba dostarczyc a w klinice oddac je na miejscu wiec zadne plemniki nie ulegną uszkodzeniu podczas "transportu".
Jak to bylo u Was?Luty 2014 pozamaciczna - brak prawego jajowodu - PCOS - Słabe nasienie
15cykl starań - Ten szczęśliwy
18.06.2016 Szymek jest już z nami
Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli czujesz, że nie możesz iść dalej. -
AniaReh wrote:Kickior mam tylko jeszcze pytanie bo mówisz ze juz przeszłaś kilka stymulowanych cykli-długo czekałaś na @?? Bo ja juz w sobote odstawiłam dupka i kurcze dalej nic i ne wiem czy czekac cierpliwie czy cos jest nie fak...
Aniu nie chce Ci robić nadziei, ale mi tym szczęsliwym cyklu stymulowanym okres się spoźniał a test ciążowy nie wychodził. Byłam przekonana, że okres nie chce przyjść za sprawą dupka własnie
Edit: miałam na wiosne jeszcze jeden cykl stymulowany, ale bez starań niestety i wtedy mimo dupka okres przyszedł w terminieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2015, 07:18
Natalia27.03.2016
-
nick nieaktualny
-
Aniu, bardzo Ci współczuję, ale głowa do góry - jutro też jest dzień! A potem kolejny cykl, który może okazać się szczęśliwy! Może spraw sobie dzisiaj jakąś specjalną przyjemność. Samej sobie. Zrób coś na co masz ochotę, kup coś, pójdź gdzieś, cokolwiek, co lubiszHelenka
Rośnij zdrowo córeczko!
-
nick nieaktualnyTak miałam podany pregnyl w 13 dc:) oprocz tego najpierw był clo a ptem dupek. To był pierwszy stymulowany cykl wiec nie wiem czy to próba tylko taka była czy co.nie wiem czy nie pękł ten pęcherzyk czy moze cos jeszcze jest nie tak, coz dowiem sie na następnej wizycie o ile wczesniej sie nie skontaktuje z ginem bo cos okresu nie mam dalej i cholera nie moge zaczac nowego cyklu.
Kirysku Tobie tez dziekuje za wsparcie:))
No widzicie-jak mozna nie czytać forum jak człowiek odrazu lepiej sie czuje i ma lepszy humor:)) -
cześć
nie wiem czy doczekam sobotniego testowania, bo mam PMSa na maksa. denerwuje mnie to, że mi się cykl rozjeżdża. tyle lat równych cykli, a teraz wszystko szlag trafia..
wszystko mnie dziś denerwuje.
poryczałam się dziś już dwa razy - raz dlatego, że za dużo myślę o staraniu się o dzieci i nie umiem dogadać się z mężem (oczywiście nie pokłóciliśmy się, rozryczałam się na samą myśl że jestem nierozumiana), a drugi raz jak jechałam samochodem i śpiewałam sobie piosenkę. treść nie miała chyba większego znaczenia.
hormony, hormony..
kobiety mają przerąbanePatus_777, Kicior lubią tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Hej.... Dziewczyny czy na usg macicy poza widocznym endometrium jest tez mala czarna plamka? Tak mnie brzuch bolal ze mnie maz do szpitala zawiozl i tam mialam usg robione i taku ten obraz macicy dziwny.. Ake lekarz nic nie powiedzial...
-
nick nieaktualnyBacha teraz mam 30 dc,gin zapowiedział owu na 14 dc, w 13 kazał podac zastrzyk ,ale nie byłam u niego wiecej,tylko w tym 12 dc. Wlasnie słyszałam od innych ze przychodzą w cyklu po kilka razy a mi tylko w 12 dc kazał przyjsc. Moze to była próba? Moze teraz juz bede musiała cześciej chodzic, zobaczę co mi powie. Głupio mi cos mu sugerowac,ufam mu,to bardzo dobry lekarz który sie specjalizuje w leczeniu niepłodności.
-
nick nieaktualny