X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne staraczki z Białegostoku
Odpowiedz

staraczki z Białegostoku

Oceń ten wątek:
  • Marikita Autorytet
    Postów: 286 134

    Wysłany: 16 maja 2017, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalPog wrote:
    Tulę z powodu małpiszona :* Pamiętaj, że nowy cykl, to nowe szanse!

    dziękuję :) serio serio! :*

    nie za bardzo kumam czemu my babeczki mamy tak przesrane ;-)

    f2w3pc0zmldpbhp7.png
    duphaston, kwas foliowy, acard
    fdd0d780f1.png
  • monia10291 Przyjaciółka
    Postów: 172 41

    Wysłany: 16 maja 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka_A. wrote:
    Jestem po wizycie. Polip jest więc czeka mnie histero. W czwartek będzie wynik wymazu. Jeśli jest ok to zabieg w poniedziałek. Jeśli nie to leczenie, kolejny wymaz i zobaczymy. Powoli już mam tego dość.
    Od czego to cholerstwo rośnie? Nie dziwię się że masz dosyć bo ciągle coś wychodzi. Po pierwsze to wszystko kosztuje A po drugie czas ucieka. Ale z drugiej strony jesteś w dobrych rękach i lepiej że coś wyszło w badaniach niż nie wiedzieć czemu nie wychodzi.
    Ok doczytałam że rośnie przez zaburzenia hormonalne. Aga A masz jakieś problemy z hormonami? Czegoś za dużo, za mało?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2017, 08:48

    03.2015 - początek starań
    13.01.17r - laparoskopia ( niedrożne jajowody, endometrioza 1 st.- naprawione)
    Czekamy na efekty
  • monia10291 Przyjaciółka
    Postów: 172 41

    Wysłany: 16 maja 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marikita wrote:
    Rozumiem Ciebie doskonale, niby normalnie funkcjonujesz, a pewnego dnia dopada Ciebie taki dół, że ryczałabyś cały dzień pod kocem ...

    Rzuciłam palenie i w sumie dobrze mi z tym, ale też czasami mam taką ochotę na zajaranie, że aż mnie skręca !!! :P
    Myślę, że przez to też ciężko mi jest zrzucić zbędne kilogramy ...

    U nas tak:
    nasienie męża oki! - rzucił palenie razem ze mną :) fakt zdarzyło mu się kilka razy kupić paczkę, ale jestem skłonna mu to wybaczyć ;-)
    u mnie problemem jest to, że nawet jak się pojawia OVU to nie pęka mi pęcherzyk a przekształca się w torbiel :(
    O kurczę to nierówna walka z tymi pęcherzykami. No ale można brać leki na peknięcie. Na pewno i tobie dr coś przepisał. Raz byłam u pierzyńskiego na wizycie. Zaraz po pół roku starań z wynikami nasienia męża. Wszystko było ok więc kazał starać się na luzie i tak już minął 2 rok :'(

    03.2015 - początek starań
    13.01.17r - laparoskopia ( niedrożne jajowody, endometrioza 1 st.- naprawione)
    Czekamy na efekty
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 16 maja 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia10291 wrote:
    Od czego to cholerstwo rośnie? Nie dziwię się że masz dosyć bo ciągle coś wychodzi. Po pierwsze to wszystko kosztuje A po drugie czas ucieka. Ale z drugiej strony jesteś w dobrych rękach i lepiej że coś wyszło w badaniach niż nie wiedzieć czemu nie wychodzi.
    Ok doczytałam że rośnie przez zaburzenia hormonalne. Aga A masz jakieś problemy z hormonami? Czegoś za dużo, za mało?

    Mam pcos - więc wszystko u mnie potrafi być rozchwiane ;)

  • think_positive Przyjaciółka
    Postów: 90 41

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny jak wczoraj do was pisałam to jeszcze nie znałam wyniku bety, bo robiłam ją z rana raczej pro forma...okres mi się spóźniał 3 dni. Najpierw robiłam sikańca, ale wyszła taka blada krecha, że ledwo pod słońcem ją było widać (mój mąż twierdził, że nic tam nie ma). Nie chciałam żyć w złudnej nadziei i pojechałam na krew. Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam wczoraj wynik beta 30. Jeszcze do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Jak dzisiaj rano się obudziłam to bałam się, że to był tylko sen. Szok.
    Czekałam na @ i się wkurzałam, że mi się spóźnia, bo miałam brać kolejne leki hormonalne od nowego cyklu.

    MalPog, Marikita lubią tę wiadomość

    f2w33e3ktamljwlx.png

    20tc - nasz aniołek
  • monia10291 Przyjaciółka
    Postów: 172 41

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    think_positive wrote:
    Hej dziewczyny jak wczoraj do was pisałam to jeszcze nie znałam wyniku bety, bo robiłam ją z rana raczej pro forma...okres mi się spóźniał 3 dni. Najpierw robiłam sikańca, ale wyszła taka blada krecha, że ledwo pod słońcem ją było widać (mój mąż twierdził, że nic tam nie ma). Nie chciałam żyć w złudnej nadziei i pojechałam na krew. Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam wczoraj wynik beta 30. Jeszcze do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Jak dzisiaj rano się obudziłam to bałam się, że to był tylko sen. Szok.
    Czekałam na @ i się wkurzałam, że mi się spóźnia, bo miałam brać kolejne leki hormonalne od nowego cyklu.
    Gratuluje!

    think_positive lubi tę wiadomość

    03.2015 - początek starań
    13.01.17r - laparoskopia ( niedrożne jajowody, endometrioza 1 st.- naprawione)
    Czekamy na efekty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :) Nie jestem z Białegostoku, ale przyjeżdżam na wizyty do dr Pierzyńskiego :) Aktualnie mam stymulowane cykle clo i czekam na efekty :)

  • MalPog Autorytet
    Postów: 1237 789

    Wysłany: 17 maja 2017, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    think_positive wrote:
    Hej dziewczyny jak wczoraj do was pisałam to jeszcze nie znałam wyniku bety, bo robiłam ją z rana raczej pro forma...okres mi się spóźniał 3 dni. Najpierw robiłam sikańca, ale wyszła taka blada krecha, że ledwo pod słońcem ją było widać (mój mąż twierdził, że nic tam nie ma). Nie chciałam żyć w złudnej nadziei i pojechałam na krew. Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam wczoraj wynik beta 30. Jeszcze do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Jak dzisiaj rano się obudziłam to bałam się, że to był tylko sen. Szok.
    Czekałam na @ i się wkurzałam, że mi się spóźnia, bo miałam brać kolejne leki hormonalne od nowego cyklu.
    Gratuluję! :) Życzę dużo zdrówka i ładnego przyrostu bety :)

    think_positive lubi tę wiadomość

    55c44e79ce.png

    🍀 22.09.2021 - KRIOBANK, druga procedura, pierwszy transfer śnieżynki, cykl naturalny 🍀 7dpt beta 95 🍀 9dpt beta 266 🍀 13dpt beta 1811 🍀 20dpt beta 22853 🍀 30dpt jest serduszko ❤️🍀

    Mamy jeszcze ❄️❄️❄️ (2 x 1AA i morula)
  • think_positive Przyjaciółka
    Postów: 90 41

    Wysłany: 17 maja 2017, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :)

    mmb ja jestem pacjentką dr Pierzyńskiego, ale w sumie nie wiem czy to dzięki niemu zaszłam w ciążę, bo akurat od grudnia nie byłam stymulowana, ale najważniejsze, że się udało :)

    f2w33e3ktamljwlx.png

    20tc - nasz aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    think_positive wrote:
    Dzięki dziewczyny :)

    mmb ja jestem pacjentką dr Pierzyńskiego, ale w sumie nie wiem czy to dzięki niemu zaszłam w ciążę, bo akurat od grudnia nie byłam stymulowana, ale najważniejsze, że się udało :)


    Racja najważniejsze, że się udało :) Gratuluję :) Długo się staraliście?

  • Etom Znajoma
    Postów: 26 9

    Wysłany: 17 maja 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalPog wrote:
    Etom przytulam :* Swoją drogą, dr Wasilewski nie robi monitoringu? To u niego standardowa procedura? Na jakiej podstawie stwierdza, że owulacja była? Obserwacja tempki i śluzu nie jest przecież 100% potwierdzeniem, że owu wystąpiła, tylko że organizm był gotowy do owulacji. Jeśli się mylę, to wyprowadźcie mnie z błędu ;)
    słuchaj podczas badania USG powiedział,że miałam owulację z prawego jajnika ,wiesz ja już nie wiem czy oparł się na moich wykresach ,czy faktycznie coś widział,czy już nie wiem co.Jeszcze mąż mówi no to pasuje nam to ze śluzem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2017, 16:31

    Etom
  • think_positive Przyjaciółka
    Postów: 90 41

    Wysłany: 18 maja 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmb wrote:
    Racja najważniejsze, że się udało :) Gratuluję :) Długo się staraliście?


    Ponad 2 lata od poronienia, ale pierwszy rok bez żadnych wspomagaczy.Dziękuję tylko doktorowi za to, że nie naciskał na IUI i na in vitro, bo ja to już zaczynałam być w desperacji, ale on twierdził, że są inne sposoby, tym bardziej, że już raz byłam w ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2017, 18:38

    Marikita lubi tę wiadomość

    f2w33e3ktamljwlx.png

    20tc - nasz aniołek
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 18 maja 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w tym cyklu histero nie będzie. W posiewie bakterie także zaczynam powtórkę z leczeniem.

  • monia10291 Przyjaciółka
    Postów: 172 41

    Wysłany: 19 maja 2017, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walka z wiatrakami. Jaką bakteria wyszła? Współczuję :-(

    03.2015 - początek starań
    13.01.17r - laparoskopia ( niedrożne jajowody, endometrioza 1 st.- naprawione)
    Czekamy na efekty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2017, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    think_positive wrote:
    Ponad 2 lata od poronienia, ale pierwszy rok bez żadnych wspomagaczy.Dziękuję tylko doktorowi za to, że nie naciskał na IUI i na in vitro, bo ja to już zaczynałam być w desperacji, ale on twierdził, że są inne sposoby, tym bardziej, że już raz byłam w ciąży.



    My już prawie dwa lata, ale ja nigdy w ciąży nie byłam... Póki co stymulacja. To prawda, że nie naciska od razu na drastyczne metody, sam mi ostatnio mówił, że zależy nam żeby było jak najtaniej i skutecznie :)

  • Etom Znajoma
    Postów: 26 9

    Wysłany: 19 maja 2017, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia10291 wrote:
    Walka z wiatrakami. Jaką bakteria wyszła? Współczuję :-(
    Jaka bakteria Ci wyszła,mam nadzieję,że już masz antybiotyk.My leczylismy ureoplazme

    Etom
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 19 maja 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia10291 wrote:
    Walka z wiatrakami. Jaką bakteria wyszła? Współczuję :-(

    Staphylococcus aureus MSSA
    Wscherichia coli

  • MalPog Autorytet
    Postów: 1237 789

    Wysłany: 19 maja 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka_A. wrote:
    U mnie w tym cyklu histero nie będzie. W posiewie bakterie także zaczynam powtórkę z leczeniem.
    Przykro mi :(

    55c44e79ce.png

    🍀 22.09.2021 - KRIOBANK, druga procedura, pierwszy transfer śnieżynki, cykl naturalny 🍀 7dpt beta 95 🍀 9dpt beta 266 🍀 13dpt beta 1811 🍀 20dpt beta 22853 🍀 30dpt jest serduszko ❤️🍀

    Mamy jeszcze ❄️❄️❄️ (2 x 1AA i morula)
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 19 maja 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalPog wrote:
    Przykro mi :(

    Spodziewałam się tego. Powtarza się to co przed laparo.

  • Marikita Autorytet
    Postów: 286 134

    Wysłany: 22 maja 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    think_positive wrote:
    Dzięki dziewczyny :)

    mmb ja jestem pacjentką dr Pierzyńskiego, ale w sumie nie wiem czy to dzięki niemu zaszłam w ciążę, bo akurat od grudnia nie byłam stymulowana, ale najważniejsze, że się udało :)

    aaaaaaaaaa udało się ! GRATULUJĘ! :)
    i trzymam kciuki za zdrową ciążę! :)

    think_positive lubi tę wiadomość

    f2w3pc0zmldpbhp7.png
    duphaston, kwas foliowy, acard
    fdd0d780f1.png
‹‹ 13 14 15 16 17 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ