Staraczki z Francji
-
WIADOMOŚĆ
-
Em-Mi nie za bardzo się orientuje ile się czeka. Jestem z 95 i w naszym PMA podczas 3 inseminacji (30.11) lekarka mówiła, że jeśli się nie uda tym razem to zaczynamy przygotowania do in vitro, ale najwcześniejsze spotkanie z nią w tym zakresie jest dopiero w lutym. No i teraz ręki nie dam sobie uciąć ale zrozumiałam, że po tym spotkaniu od razu w kolejnym cyklu zaczęłabym stymulacje. Może lepiej niech się wypowiedzą dziewczyny, które przeszły przez procedurę, bo wydaje mi się, że to byłoby zbyt proste 🤷🧐
Susanne nieśmiało dalej trzymam kciuki ✊✊✊
Evli przy dwójce to szybciutko zrzucisz kg po ciąży 😂 a tak poważnie to tym się nie przejmuj 😘 Tyjesz 9miesiecy więc normalne, że nie zrzucisz ot tak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2022, 22:05
Em-Mi lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny.
Ale tu się podziało w ostatnim czasie! I wątek rozkwitł 🙂
Witaj Em-Mi, trzymam kciuki za Wasze starania, też znam przypadek pary która po dwóch inseminacjach szykowała się do in-vitro ale że był to okres pandemii w którym akurat w ich regionie przerwali procedury to podeszli do trzeciej inseminacji i się udało więc nie trać nadziei.
ams przykro mi bardzo z Twojego powodu ale trzymam kciuki za dalsze owocne starania! Bądź dobrej myśli.
EllaDe Ty również! Nie poddawaj się, nawet jeśli to się trochę przeciągnie a Wam zależy to może jednak warto poczekać nawet do września. Ale liczę że jednak teraz się uda 😊
Evli ale niespodzianka! Nie wiedziałam czy się staracie, czy o tym nie myślicie ale doczytałam w pamiętniku. Ogromne gratulacje i wielkie kciuki za to żebyś miała bezproblemową i cudowną ciążę ze szczęśliwym zakończeniem ale przede wszystkim jak najmniej niepokojów i stresu 🙂
Ja zamilkłam bo jestem trochę w rozjazdach, byłam z mężem na wyjeździe w Bretanii przez dwa tygodnie przed Wielkanocą (miał być tydzień a się przedłużyło), wróciliśmy do Paryża na kilka dni i on znów tam pojechał a ja poleciałam do Polski pozalatwiac trochę spraw i wesprzeć rodziców bo oboje mają problemy zdrowotne, byłam na chrzcinach i zaliczyłam urodziny chrzesniaczki pierwszy raz od 7 lat. A panna ma już 16 lat i chłopaka... Normalnie poczułam się staro haha 😂
Wracam już w niedzielę, mąż we wtorek więc ruszymy pewnie znów ze staraniami, no i tym razem już muszę się odezwać do kliniki bo jednak przestałam się łudzić że samo wyjdzie. Wstyd mi że tak to odwlekalam ale zawsze coś lub ktoś a teraz trzeba wreszcie skupić się na sobie ☺
Em-Mi lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Cześć Dziewczyny,
W środę mieliśmy transfer mrozaczka. Sikanca będę robić w przyszłym tygodniu. Mam racepte na betę ale dopiero na 2 tygodnie po transferze 🙄 jestem pewna, że sikacz za tydzień już coś pokaże
Pozatym sa u mnie rodzice i zajmują się wnukiem, domem i ogrodem 🤣 a ja i tak na nic nie mam czasu 😂😂😂Evli, Mia88 lubią tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna
2017 - 3x IUI
2019 - IVF
- 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
- 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
2022 - nieudany transfer mrozaczka -
Olive wrote:Em-Mi nie za bardzo się orientuje ile się czeka. Jestem z 95 i w naszym PMA podczas 3 inseminacji (30.11) lekarka mówiła, że jeśli się nie uda tym razem to zaczynamy przygotowania do in vitro, ale najwcześniejsze spotkanie z nią w tym zakresie jest dopiero w lutym.
Może rzeczywiście oczekiwanie jest i Was krótsze? Albo jest prościej, jeśli w tym samym centrum wykonujesz inseminacje i FIV...? W każdym razie czas biegnie szybko i już odliczam dni do 7/07. Mam nadzieję, że po tek wizycie od razu będę mogła myśleć o stymulacji...👰38
🤵40
🛏💕2020
👩⚕️🏥2021
💊 💉IUI1❌
💊 💉IUI2❌
💊 💉IUI3 ❌
💊 💉🔬 IN VITRO:
- punkcja & udany świeży transfer: 09/2022 🤰, poronienie zatrzymane 11/2022
- transfer mrożony: 03/2023 🤰, 17/11/2023: 👶 -
Mia88 wrote:Hej Dziewczyny.
Ale tu się podziało w ostatnim czasie! I wątek rozkwitł 🙂
Witaj Em-Mi, trzymam kciuki za Wasze starania, też znam przypadek pary która po dwóch inseminacjach szykowała się do in-vitro ale że był to okres pandemii w którym akurat w ich regionie przerwali procedury to podeszli do trzeciej inseminacji i się udało więc nie trać nadziei
Cześć, dzięki 😊. Jakoś nie czuję tego trzeciego razu, dlaczego miałoby się udać teraz skoro wcześniej nic z tego... Ale z drugiej strony nie mam nic do stracenia. I zawsze pozostaje fiv. Mamy sporo szczęścia generalnie, mając refundację na te wszystkie procedury...👰38
🤵40
🛏💕2020
👩⚕️🏥2021
💊 💉IUI1❌
💊 💉IUI2❌
💊 💉IUI3 ❌
💊 💉🔬 IN VITRO:
- punkcja & udany świeży transfer: 09/2022 🤰, poronienie zatrzymane 11/2022
- transfer mrożony: 03/2023 🤰, 17/11/2023: 👶 -
Em-Mi - w naszym przypadku inseminację mieliśmy w gabinecie gina, który mnie wtedy prowadził. Potem on nas skierował do kliniki ivf - wtedy z nią luźno współpracował. U nas wszystko zajmowało dużo czasu, bo tu badania, potem inne, potem klinika na urlopie, etc. I mają tu zwyczaj, że nie stymulują dwóch cykli z rzędu 🙄 przez to też tracimy czas 🙄 ale co klinika to inne obyczaje 🤷♀️
Em-Mi lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna
2017 - 3x IUI
2019 - IVF
- 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
- 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
2022 - nieudany transfer mrozaczka -
EllaDe wrote:Em-Mi - w naszym przypadku inseminację mieliśmy w gabinecie gina, który mnie wtedy prowadził. Potem on nas skierował do kliniki ivf - wtedy z nią luźno współpracował. U nas wszystko zajmowało dużo czasu, bo tu badania, potem inne, potem klinika na urlopie, etc. I mają tu zwyczaj, że nie stymulują dwóch cykli z rzędu 🙄 przez to też tracimy czas 🙄 ale co klinika to inne obyczaje 🤷♀️
Cześć! U nas z IUI było tak samo, z tym że nie było.innej możliwości, bo moja klinika nie wykonuje inseminacji 38-latkom... 😕 Badania w sumie zajęły nam 2 miesiace, ale wykazały u mnie polipa, więc musiałam go jeszcze usunąć... W rezultacie mieliśmy mieć konsultację w sprawie stim we wrześniu, ale będzie w lipcu. O ile zrozumiałam po nieudanym transferze czeka się 6 miesięcy na następny 😓.👰38
🤵40
🛏💕2020
👩⚕️🏥2021
💊 💉IUI1❌
💊 💉IUI2❌
💊 💉IUI3 ❌
💊 💉🔬 IN VITRO:
- punkcja & udany świeży transfer: 09/2022 🤰, poronienie zatrzymane 11/2022
- transfer mrożony: 03/2023 🤰, 17/11/2023: 👶 -
Nie sądzę, żeby czekało się 6 miesięcy po nieudanym transferze. Raczej jeden cykl przerwy i do dzieła
Em-Mi lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna
2017 - 3x IUI
2019 - IVF
- 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
- 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
2022 - nieudany transfer mrozaczka -
EllaDe wrote:Nie sądzę, żeby czekało się 6 miesięcy po nieudanym transferze. Raczej jeden cykl przerwy i do dzieła
Z punktu widzenia medycznego tak. Ale u nas chodzi o kolejki...👰38
🤵40
🛏💕2020
👩⚕️🏥2021
💊 💉IUI1❌
💊 💉IUI2❌
💊 💉IUI3 ❌
💊 💉🔬 IN VITRO:
- punkcja & udany świeży transfer: 09/2022 🤰, poronienie zatrzymane 11/2022
- transfer mrożony: 03/2023 🤰, 17/11/2023: 👶 -
O kurde Em-Mi jeśli faktycznie takie są u Was kolejki to może dałoby radę jakoś przenieść się w inne miejsce? Albo może coś przyspieszyć z racji wieku. Mimo wszystko bądź dobrej myśli, może nie będziesz musiała w ogóle na to czekać.
EllaDe no to wszystkie trzymamy tu mocno kciuki i czekamy na dobre wieści 😊
Evli jak się czujesz, jak samopoczucie?
I reszta dziewczyn co u Was?
Ja jestem po dość wyraźnej owulacji jakiej dawno nie czułam, starania były więc cierpliwie czekam na testowanie ale na nic się nie nastawiam, no i wciąż odwlekam telefon do kliniki 🙈Em-Mi lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Hej Mia88 już odżyłam 😃😄 najgorzej było miedzy 6 a 9tc 😬 masakra kiedy nie masz siły a dziecko Cię ciągnie do parku .. teraz czekam z niecierpliwością i stresem na prenatalne 😬 już bliżej niż dalej 🤭
Dalej nie zadzwoniłaś do kliniki? 😳 to już chyba rok się zbierasz 🙈😅
Kiedy teraz testujesz?
EllaDe ✊✊✊
Co u reszty dziewczyn? Odezwijcie się 😉
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli cieszę się że już lepiej się czujesz, czas szybko leci więc już za chwilkę będziesz po badaniach i mam nadzieję że to Cię uspokoi. Będzie dobrze! 🤞🤞🤞
I masz rację u mnie mija rok od ostatniej konsultacji w klinice, teraz znowu zbliżają się wakacje i mam dylemat co robić. Trochę jestem rozdarta psychicznie i nie umiem podjąć żadnej decyzji. Gdyby się udało naturalnie to byłby problem z głowy a że się nie udaje to mam jakieś obiekcje przed poważniejszą próbą. Chyba spróbuję to rozgryźć na nowo z moją psycholog bo dawno z nią nie gadałam😅
A testowałam dzisiaj ale to dopiero gdzieś 8dpo więc oczywiście biało, poza tym użyłam testu z tego monitorka więc nie mam pojęcia jaką on ma czułość bo nie mogę znaleźć info. W instrukcji jest żeby robić w terminie spodziewanej miesiączki więc chyba będę musiała zaczekać cierpliwie do czwartku...
W ogóle miałam chyba przedwczoraj schize że na pewno będę w ciąży bo pojawiły się objawy i klucie w jajniku, nawet wyczulony węch miałam ale od wczoraj mam takiego wk**wa że czuje ze to tylko zwykły pms 😆
W ogóle to mamy długi weekend a ja wczoraj dopiero się zorientowałam więc siedzimy w Paryżu a z chęcią bym się gdzieś wybrała.
A Wy jak spędzacie ten czas? Pogoda ładna się zrobiła 🙂Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Mia88 wrote:Evli cieszę się że już lepiej się czujesz, czas szybko leci więc już za chwilkę będziesz po badaniach i mam nadzieję że to Cię uspokoi. Będzie dobrze! 🤞🤞🤞
I masz rację u mnie mija rok od ostatniej konsultacji w klinice, teraz znowu zbliżają się wakacje i mam dylemat co robić. Trochę jestem rozdarta psychicznie i nie umiem podjąć żadnej decyzji. Gdyby się udało naturalnie to byłby problem z głowy a że się nie udaje to mam jakieś obiekcje przed poważniejszą próbą. Chyba spróbuję to rozgryźć na nowo z moją psycholog bo dawno z nią nie gadałam😅
A testowałam dzisiaj ale to dopiero gdzieś 8dpo więc oczywiście biało, poza tym użyłam testu z tego monitorka więc nie mam pojęcia jaką on ma czułość bo nie mogę znaleźć info. W instrukcji jest żeby robić w terminie spodziewanej miesiączki więc chyba będę musiała zaczekać cierpliwie do czwartku...
W ogóle miałam chyba przedwczoraj schize że na pewno będę w ciąży bo pojawiły się objawy i klucie w jajniku, nawet wyczulony węch miałam ale od wczoraj mam takiego wk**wa że czuje ze to tylko zwykły pms 😆
W ogóle to mamy długi weekend a ja wczoraj dopiero się zorientowałam więc siedzimy w Paryżu a z chęcią bym się gdzieś wybrała.
A Wy jak spędzacie ten czas? Pogoda ładna się zrobiła 🙂
Cześć! My w ten weekend zaproszeni jesteśmy na chrzest. Kolejny. Super...👰38
🤵40
🛏💕2020
👩⚕️🏥2021
💊 💉IUI1❌
💊 💉IUI2❌
💊 💉IUI3 ❌
💊 💉🔬 IN VITRO:
- punkcja & udany świeży transfer: 09/2022 🤰, poronienie zatrzymane 11/2022
- transfer mrożony: 03/2023 🤰, 17/11/2023: 👶 -
Em-Mi wrote:Cześć! My w ten weekend zaproszeni jesteśmy na chrzest. Kolejny. Super...
Współczuję, to zawsze ciężkie dla każdej ze staraczek.
Mam nadzieję że jakoś to przeżyłaś?
Ja byłam na chrzcinach w maju w Polsce, męża siostra chrzciła malucha ale nie było tak źle, nawet trochę się nim poopiekowałam, najgorszy był moment jak się dowiedziałam że jest w ciąży, później jakoś to już sobie w głowie poukładałam ale czasami jeszcze dopada mnie ukłucie zazdrości bo oni są sporo młodsi od nas. No ale cóż możemy zrobić? Skupić się na sobie i wierzyć że i nam wreszcie się uda 😊Em-Mi lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Mia88 wrote:Współczuję, to zawsze ciężkie dla każdej ze staraczek.
Mam nadzieję że jakoś to przeżyłaś?
Ja byłam na chrzcinach w maju w Polsce, męża siostra chrzciła malucha ale nie było tak źle, nawet trochę się nim poopiekowałam, najgorszy był moment jak się dowiedziałam że jest w ciąży, później jakoś to już sobie w głowie poukładałam ale czasami jeszcze dopada mnie ukłucie zazdrości bo oni są sporo młodsi od nas. No ale cóż możemy zrobić? Skupić się na sobie i wierzyć że i nam wreszcie się uda 😊
Przeżyłam Ale najciekawsze jest to, że to chrzest dziecka, które jest już drugim potomkiem tej pary z procedury PMA. Wiem od mojego męża, który przyjaźni się z tatą dzieci, że para skorzystała z nasienia dawcy. Ale ich mama chyba nie wie, że jesteśmy wtajemniczeni... Bo wypytywała mnie o nasze leczenie, czy są efekty (właśnie nie udała nam się trzecia inseminacja...) i sama udawała, że ich ten problem nie dotyczy!! Byłam w szoku... Powiedziała mi tylko, że no tak, oni też trochę musieli poczekać na dzieci... No serio...👰38
🤵40
🛏💕2020
👩⚕️🏥2021
💊 💉IUI1❌
💊 💉IUI2❌
💊 💉IUI3 ❌
💊 💉🔬 IN VITRO:
- punkcja & udany świeży transfer: 09/2022 🤰, poronienie zatrzymane 11/2022
- transfer mrożony: 03/2023 🤰, 17/11/2023: 👶 -
Em-Mi wrote:Przeżyłam Ale najciekawsze jest to, że to chrzest dziecka, które jest już drugim potomkiem tej pary z procedury PMA. Wiem od mojego męża, który przyjaźni się z tatą dzieci, że para skorzystała z nasienia dawcy. Ale ich mama chyba nie wie, że jesteśmy wtajemniczeni... Bo wypytywała mnie o nasze leczenie, czy są efekty (właśnie nie udała nam się trzecia inseminacja...) i sama udawała, że ich ten problem nie dotyczy!! Byłam w szoku... Powiedziała mi tylko, że no tak, oni też trochę musieli poczekać na dzieci... No serio...
Cieszę się że dałaś radę i dostrzegasz plusy 🙂 im się udało to i Wam się wreszcie uda! A co do ich problemów to może nie ustalili co i komu będą mówić, a że problem raczej ze strony męża to ona nie chciała mówić o tym bez jego wiedzy. Wiesz jak mężczyźni czasem na takie rzeczy reagują, jakby to było odebranie im męskości 🙈
Przykro mi z powodu nieudanej inseminacji ale wciąż trzymam kciuki za kolejne kroki!
Ja też już w nowym cyklu więc czekam na kolejną owulacje i walczę z decyzją czy zgłaszać się teraz do PMA czy już na spokojnie po wakacjach 😅
Em-Mi lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Hej dziewczyny, u mnie niestety się nie udało więc czeka nas powrót do kliniki.
Mia - zgłaszaj się już teraz, żeby chociaż poczatkowe rdv za bookować, bo pewnie i tak dostaniesz terminy na po wakacjachniepłodność idiopatyczna
2017 - 3x IUI
2019 - IVF
- 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
- 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
2022 - nieudany transfer mrozaczka -
EllaDe tak mi przykro 😟 mam nadzieje ze się nie poddajecie i szybko dostaniecie szansę żeby rozpocząć kolejną procedurę. Macie już jakieś wstępne terminy?
I masz rację, ja też powinnam w końcu się zmobilizować i cos zaklepać zamiast liczyć że samo się zrobi lub cud nastąpi 😅
Tylko jakoś nie umiem się w sobie zebrać, chyba znow za dużo problemów wokół i myślimy o przeprowadzce i to wszystko tak mi ciąży że nie mam na nic ochoty.
Właśnie dziewczyny, co tam u reszty? Ktoś też miał się się przeprowadzać o ile dobrze pamiętam, czy to były tylko luźne plany?
PozdrowionkaStarania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Puk puk 👀
🇫🇷
👩🏻 35, wszystkie wyniki w normie ✅
🧔🏻 41, OAT
IVF ICSI, pierwsze podejscie:
20.02 punkcja 🐣🐣🐣🐣
25.02 transfer B5AA 💚
9dpt - hcg 200
11dpt - hcg 457
19dpt - hcg 15020
28dpt - 1 USG - mamy serduszko! 💓 zarodek 7-8mm
20/04 - 2 USG - 3,6cm
04/05 - b.prenatalne - dzidzia 6.1cm, wszystko dobrze 🙏🏻
22/11/2021 - mamy córcię! 💓💓💓
17/11 - FET blastki 4.1.1 / 11 dpt beta <5 😞
20/12 - FET bl 3.1.1 cykl sztuczny + embryoglue + ananas
8dpt 23,1 hcg --- 10dpt 34,8 hcg
14 dpt 149,7 hcg --- 16dpt 385,9 hcg
18dpt 1015,8 hcg --- 22dpt - 3490 hcg
31dpt - 1 USG - jest serduszko !!!💓Kropcio ma 10,4mm 🥰
10w1d - 2 USG - 3,2cm 🥰
12w2d - prenatalne - wszystko w normie 🥳 bobo 6cm, prawdopodobnie dziewczynka 🎀
Została ❄️ B2