Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Krysia jakby mi ten kolega tak naplul do talerza czy na reke to bym zwrocila uwage

zrobilam cytologie i teraz bede sie dobijac do nich o wyniki
odebralam tez wyniki
andr.2,4 0,3-3,5
anty tg 10,8 <115 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWerni, wtedy gdy naplul na talerz to widzial to, wrecz mi te swoje "pluty" pozbieral z talerza i przeprosil. Ale wczoraj gdy mi splunal na reke, to tego juz nie widzial. Moja wina, moglam jakos zareagowac a ja po prostu dyskretnie "posprzatalam".werni wrote:Krysia jakby mi ten kolega tak naplul do talerza czy na reke to bym zwrocila uwage

werni lubi tę wiadomość
-
tak patrze na 7 strone wtedy pierwszy raz pisalam i widze ze pod moim postem Ty tez pisalas Krysia, tez jestes tu nie od dzis
kubecek lubi tę wiadomość
-
rany są niestety nie da się zapomniećkrysiak wrote:O widzisz, no to trzymam mocne kciuki! Dwa poronienia to musi byc mega przykre, nawet nie chce sobie wyobrazac jakie rany w psychice to zostawia. Mam nadzieje, ze starczy Ci sil na dalsza walke.
po pierwszym poronieniu dostałam tylko jedną miesiączkę nastepnej juz nie było i dzis mamy synka 
niestety po 2 stracie mija juz 2 lata niedługo
-
nick nieaktualnyTak Werni, ale potem przez chyba rok mnie tutaj nie bylo i wrocilam dopiero jakos w czerwcu czy lipcu tego rokuwerni wrote:tak patrze na 7 strone wtedy pierwszy raz pisalam i widze ze pod moim postem Ty tez pisalas Krysia, tez jestes tu nie od dzis

Wiec pozostaje przy mojej opini, Werni, Ty Weteranko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 14:04
-
Cześć dziewczyny
ooo witam koleżankę Kubecek
ojj widzę, że każdy miał przy tym jakieś kryzysy. My z moim w sumie nie dokładnie przez starania, ale źle zainweswane pieniądze i z tym związany stres na przy staraniach nie pomógł....ale już wracamy do normy uff....
Kubecek,sama nie poroniłam,ale przechodziłam to z siostrą 3 razy, wiec domyślam się co czujesz...
Werni jak długo się staracie?? -
nick nieaktualnyWitam dziewczyn.
Postanowiłam dołączyć do Was. Obecnie mieszkam z mezem w Niemczech tutaj tez staramy sie o upragnione dziecko. Starania te trwają juz 5 lat i pomału tracę siły i nadzieje. Przyczyna niepowodzenia jest moja endometrioza. Przeszłam juz dwa zabiegi in vitro niestety nie udane
werni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja dziś komlpetnie nie mam pomysłu na obiad co dzis robicie kochane moze jakis pomysł podkrade
-
nick nieaktualnyZa mna od juz dwoch tygodni chodza placki ziemniaczane z sosem pieczarkowymkubecek wrote:ja dziś komlpetnie nie mam pomysłu na obiad co dzis robicie kochane moze jakis pomysł podkrade

uwielbiam taka kombinacje. Zobaczymy czy uda mi sie plan dzisiaj zrealizowac. A dzisiaj mam ostatni dzien w pracy przed urlopem (od poniedzialku tydzien wolnego) i zamierzam nagotowac zapasy: golabki, uszka do barszczu, krokiety). Tak mi sie takiego jedzenia zachcialo i bede gotowac ile sie da (chyba ze mnie checi opuszcza
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 11:33
werni lubi tę wiadomość










