Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 6 listopada 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kubecek gratulacje

    kubecek lubi tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 6 listopada 2015, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kubecek wrote:
    Dzien dobry laseczki wasze kciuki okazaly sie bardzo skuteczne zrobilam tego sikańca i JEEEST DRUGA CZERWONA KRECHA troszke bladsza niz ta testowa ale jest
    super!!! moje serdeczne gratulacje <3

    kubecek lubi tę wiadomość

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roxa wrote:
    Z poprzednim miesiacem to o niebo lepiej... tak jakbym dopiero teraz miala pierwszy prawdziwy cykl po zabiegu... No i właśnie dlatego przestalam w ogole myslec o przerwie i jestem na nowo nakrecona bo czuje ze teraz juz tylko lepiej i moze pecherzyki tez beda współpracować...
    Ja nie sikalam, we wtorek jade do kwz ale raczej nic z tego tym razem niestety... no ale ten kolejny trzeci po zabiegu na pewno bedzie szczesliwy!
    Roxiaczku, napewno tak bedzie. Widzisz, kolejka sie skraca a Ty normalnie nastepna jestes :-)

    kubecek, Kinga. lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj prawdziwie cierpie, po raz pierwszy az tak. Dotarlam do pracy, niedobrze mi, w glowie mi sie kreci. Najgorsze te zawroty.... Siedze i dumam co zrobic. Gdybym w domu wiedziala ze takie samoipoczucie mnie czeka to nie wybralabym sie nawet do pracy. Jesli nie przejdzie to zmyje sie wczesniej do domu....

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Ja dzisiaj prawdziwie cierpie, po raz pierwszy az tak. Dotarlam do pracy, niedobrze mi, w glowie mi sie kreci. Najgorsze te zawroty.... Siedze i dumam co zrobic. Gdybym w domu wiedziala ze takie samoipoczucie mnie czeka to nie wybralabym sie nawet do pracy. Jesli nie przejdzie to zmyje sie wczesniej do domu....
    Obawiam się że za długo stałaś,albo jechałas w niewygodnej pozycji.

    Powinno pomóc jesli masz możliwość położyć sie z głową niżej niż nogi, albo kucnąć i obniżyć głowe tak jak ci się uda. Wczoraj mówiła mi lekarka (jeszcze nie testowałam) żeby jak sie długo stoi albo siedzi, to żeby pompować nogami (tak jakbys miała używać pompki nożnej do auta), obiema nogami na zmianę (poprawia krążenie, bo ponoć ciezarnym krew odpływa do nóg), a i jeszcze radziła mi naprzemienne prysznice (przynajmniej do kolan) ciepłą i zimną wodą. Pamietaj by się nie zrywać, tylko powoli wstawać, bo można łatwo stracić przytomność. A i trzeba zadbać o dobre nawodnienie organizmu (też poprawia krążenie). Te zawroty mogą też być wynikiem spadku glukozy (dlatego mimo ze to niezdrowe, to jak gdzies dłużej mam chodzić, to w kieszeni zawsze mam jakieś cukierki do ssania. Albo też zjadłaś wczoraj lub dzis coś podejrzanego, co maleństwu nie spasowało (coś ala zatruce, bo było niezbyt świeże, albo np niezbyt dokładnie umyte), przejdzie po 1 dniu

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, od Ciebie jak zawsze wyczerpujaca wypowiedz. Nie przestaniesz mnie chyba nigdy zadziwiac :-) Jesli chodzi o pozycje to w ogole dluzsze stanie nie wchodzi u mnie w rachube wiec zazwyczaj szukam jakiegos miejsca siedzacego. Nie robilam dzisiaj nic inaczej niz zwykle ale naprawde fatalnie sie czuje. Choc jedna rzecz przychodzi mi do glowy, na sniadanie zjadlam sledzia w pomidorze, moze to on, wredota jedna mi tak dzien psuje....

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Kubecek gratulacje
    No zaraz mnie trafi. Tyle się napisałam, a pojawiło się aż 1 zdanie :(

    W dużym skrócie:mega gratulacje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 09:21

    krysiak, kubecek lubią tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Roxiaczku, napewno tak bedzie. Widzisz, kolejka sie skraca a Ty normalnie nastepna jestes :-)
    :-* dzieki Krysiaczku... no ja na prawde jestem mega zadowolona ze mnie pobolewa wszystko bo to dobry znak... ostatnio dosc ze nie bolalo to jeszcze na @ pozniej jak dlugo czekalam a nie jak zawsze 1,5 dnia... Dlatego czuje ze wrocilam na tor szybkiego zajscia...

    krysiak, Kinga., kubecek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    No zaraz mnie trafi. Tyle się napisałam, a pojawiło się aż 1 zdanie :(

    W dużym skrócie:mega gratulacje
    Ja zauwazylam ze jesli pisze z telefonu lub tableta i dam "enter" to to co napisze po "enter" nie wysle sie. Tylko na kompie moge przeskoczyc do nowej linikji i pisac dalej.
    o tak jak tutaj :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 09:20

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysiak strasznie wspolczuje tak zlego samopoczucia i to jeszcze w pracy...

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Kinga, od Ciebie jak zawsze wyczerpujaca wypowiedz. Nie przestaniesz mnie chyba nigdy zadziwiac :-) Jesli chodzi o pozycje to w ogole dluzsze stanie nie wchodzi u mnie w rachube wiec zazwyczaj szukam jakiegos miejsca siedzacego. Nie robilam dzisiaj nic inaczej niz zwykle ale naprawde fatalnie sie czuje. Choc jedna rzecz przychodzi mi do glowy, na sniadanie zjadlam sledzia w pomidorze, moze to on, wredota jedna mi tak dzien psuje....
    Wczoraj byłam u lekarki, a że miała super humor, to dużo można było sie od niej dowiedzieć, pomijając że mnie opierdzielila, że trochę schudłam ( choć przez ten weekend w pl. dużo nadrobiłam:) no i dostałam opierdziel za "niezdrową dietę" ;)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Wczoraj byłam u lekarki, a że miała super humor, to dużo można było sie od niej dowiedzieć, pomijając że mnie opierdzielila, że trochę schudłam ( choć przez ten weekend w pl. dużo nadrobiłam:) no i dostałam opierdziel za "niezdrową dietę" ;)
    A mowila cos wiecej na temat "zdrowej diety"? Bo chetnie dowiem sie jak takowa definiuje :-)

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 6 listopada 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zero białej mąki, zero słodyczy i cukru. Dużo warzyw (podstawa) i owoców, ograniczyć tłuszcze i najlepiej spożywać te roslinne (chodziło też, żeby dostarczać tłuszcze takie niepodgrzewane np w sałatkach czy roslinach oleistych). Nie powinno się jeść surowego miesa, kaszanki, wątróbki, pasztetu, wędzonego mięsa i ryb,cos też mówiła by nie jeść śledzi (nie pamietam czemu) i uważać na ryby które mają tendencję do kumulowania rtęci (np tuńczyk), by ich nie jesc za często. Warzywa i owoce dobrze myć, a najlepiej obierać ze skórki.

    W sumie same ogólniki, no ale przyznałam się, że ostatnio głownie jadłam berlinery i kebab (bo w tym kryzysowym momencie tylko po nich nie wymiotowałam) i w sumie tylko one mi tak zapychały żołądek, że nie chodziłam głodna :), a i tak schudłam 5kg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 10:44

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga sledz ma w sobie troche rteci ale nie duzo i jedni mowia jesc inni ze nie... co do ryb to powinno się unikac tez jedzenia ryb drapieznych... a no i jesli o wedzone mieso chodzi to jesli jest spazone to mozna, nie mozna tylko wedzonego surowego jak np. szynka parmenska...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 11:00

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 6 listopada 2015, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Werni, ale tutaj Castagnusa tez dostaniesz. W aptece. Nazywaja sie Agnus castus :-)
    Dzieki Krysia :)

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 6 listopada 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A po ile sa te tabletki ? :)

    Kubecek suppper ze sie udalo, szkoda ze tu nie mozna odrazu leciec na bete.

    Dzis jestem w domu to bede czesciej zagladala. U mnie nic nowego. Tylko troche sie stresuje tym niemieckim itd.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Dziewczyny. No to w sumie Kinga wiekszosc punktow z listy spelniam. Co do slodyczy to jakos nawet mnie do nich nie ciagnie, zajadam sie za to marchewka i jablkami. A no i pomaranczami. One pomagaja mi na moj spadajacy cukier a po jakims batonie to masakra, szybki efekt ale i szybko mija a owoce jednak dluzej dzialaja. Czyli moze ten moj dzisiejszy sledz na sniadanie tak zaszkodzil... W ogole mnie to naprawde dziwi ile rzeczy nie powinno jadac sie w ciazy. To, ze surowych mies i surowych ryb to jest to jasne ale wiele i takich innych rzeczy, ktore by mi przez glowe nie przeszly....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    A po ile sa te tabletki ? :)
    Werni, kurcze naprawde nie pamietam po ile ja te tabletki kupowalam.... :-( Jakos mega drogie nie byly ale nawet nie umiem sie okreslic czy 6€ czy 13€ czy jeszcze jakas inna cena...

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 6 listopada 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    A po ile sa te tabletki ? :)

    Kubecek suppper ze sie udalo, szkoda ze tu nie mozna odrazu leciec na bete.

    Dzis jestem w domu to bede czesciej zagladala. U mnie nic nowego. Tylko troche sie stresuje tym niemieckim itd.
    Ja też się stresowałam jak chodziłam na niemiecki, mimo że nasz nauczyciel był spoko ;) Ale to pewnie było przez uraz ze wcześniejszego okresu edukacji, gdy się okazało, że na niemiecki jestem wyjatkowo odporna no i w sumie nadal tak zostało ;)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie luknelam w necie, 30 tabletek kosztuje jakies 3,50€, a 100 tabletek jakos kolo 7€....

    werni lubi tę wiadomość

‹‹ 132 133 134 135 136 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ