Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilla wrote:Hej hej
Rosa najlepiej zadzwonię tam, ja bym dla pewności wzięła zaświadczenie z KRK
A. Ja dziś po podglądanie pęcherzyków dużo i dużych
Ovu na dniach się spodziewam -
A dziewczyny, gdyby którąś interesowało jak tu jest z końcówką ciąży, gdy dziecko się nie spieszy... U mnie nie robią nic w stylu "wywoływanie" przez pierwsze 2tyg. Tzn. Tydzień po terminie mam się zgłaszać do przychodni na ktg co drugi dzień (a w weekendy do szpitala), a w drugim wizyty mają być codziennie. Gdyby oczywiście coś złego się działo z tętnem lub łozyskiem, to wtedy dopiero podejmują decyzję o wywoływaniu lub cc.
-
Kinga właściwie to liczę na Twixy:-)
Póki co modlę się żeby ten.miesiąc był tym szczęśliwym
Szczerze mówiąc moja szwagierka w Polsce też urodziła 3 tygodnie po terminie obie córeczki. Nikt sami nie myślał o wywoływaniu. Chodziła na ktg i kontrolę wód plodowych czy coś takiego..obie dziewczynki piękne i zdroweKinga. lubi tę wiadomość
-
Camilla- tego Ci zycze! pamietaj na dni plodne o rosole;)
a ja sie dzis strachu najadlam. wczoraj fatalnie sie czulam, a dzis od rana plamienie zywa krwia. dobrze, ze mialam tez na dzis termin u lekarza. zanim dojechalam to jeszcze troche wylecialo. w poczekalni to prawie plakalam.
na usg na szczescie wszystko ok, dzidzia urosla przez tydzien, widac tez pepowine z przeplywajaca krwia, serduzko bilo jak trzeba. krwawienia najprawdopodobniej po zastrzykach puregonu przy stymulacji. kazal brac znow famenite, dal mi tez jakies globulki z vit c na flore bakteryjna i odpoczywac duzo. wiec dzis drzemie i leze plackiem.
u was tez taka okrpona pogoda i samopoczucie?
Aleksa, gdzie nam zniknelas? -
bemybutterfly wrote:Camilla- tego Ci zycze! pamietaj na dni plodne o rosole;)
a ja sie dzis strachu najadlam. wczoraj fatalnie sie czulam, a dzis od rana plamienie zywa krwia. dobrze, ze mialam tez na dzis termin u lekarza. zanim dojechalam to jeszcze troche wylecialo. w poczekalni to prawie plakalam.
na usg na szczescie wszystko ok, dzidzia urosla przez tydzien, widac tez pepowine z przeplywajaca krwia, serduzko bilo jak trzeba. krwawienia najprawdopodobniej po zastrzykach puregonu przy stymulacji. kazal brac znow famenite, dal mi tez jakies globulki z vit c na flore bakteryjna i odpoczywac duzo. wiec dzis drzemie i leze plackiem.
u was tez taka okrpona pogoda i samopoczucie?
Aleksa, gdzie nam zniknelas? -
Dzięki bemy A zdradzisz mi tajemnice rosołu dni płodne? Chyba pierwszy raz słyszę
Cieszę się ze z kruszynką wszystko dobrze mam nadzieję że już nie będzie straszyć mamusi
A Ty Kinia? Jak się czujesz? Wszystko gotowe na..przyjęcie nowego lokatora?
Powiem wam ze U nas pogoda tak samo beznadziejna.. wczoraj przesadziłam z treningiem.jeszcze I mam.zakwasy dziś -
rosol rozrzedza sluz. mozna tez syrop na kaszel pic, ale jakos tego nie probowalam. a rosolu tak;)
na poprawe flory dostalam cos z wit c- vagi- c chyba. zobaczymy. mam wrazenie, ze cos mi sie tam lekko zluszczalo, stad to krwawienie i sluz. dzis juz tylko resztki i uklucia w brzuchu. -
moze troszeczke spokojniejsza jestem, ale najchetniej codziennie biegalabym na usg , zeby zobaczyc, ze na pewno wszystko ok.
to mi wyglada jakby cos sie zluszczalo, taki nablonek w kolorze brazowym.. moze jakas mala cyste mialam, ktora na usg nie wyszla... poki co leniuszkuje w lozeczku do poludnia, pozwalam mezowi na rozpieszczanie i wyprowadzanie na spacer- sniadanko do lozka
pogoda taka se, wiec nawet nie ma motywacji zeby ganiac po miescie.
Kinga - mloda dobrze ulozona? a kiedy zapisywalas sie do szpitala? kiedy wybiera sie polozna? ja kurcze nic nie wiem, i jak robilam termin na usg prenat to oburzeni, ze tak pozno.. i teraz jest pytanie czy robic pappa? -
Hejka dziewczyny dawno mnie nie było. Ostatnio robiłam test ciążowy ale niestety negatywny. Jeśli nadal tempka będzie się trzymać powtórze test w środę lub czwartek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 07:14
Kinga. lubi tę wiadomość
-
bemybutterfly wrote:moze troszeczke spokojniejsza jestem, ale najchetniej codziennie biegalabym na usg , zeby zobaczyc, ze na pewno wszystko ok.
to mi wyglada jakby cos sie zluszczalo, taki nablonek w kolorze brazowym.. moze jakas mala cyste mialam, ktora na usg nie wyszla... poki co leniuszkuje w lozeczku do poludnia, pozwalam mezowi na rozpieszczanie i wyprowadzanie na spacer- sniadanko do lozka
pogoda taka se, wiec nawet nie ma motywacji zeby ganiac po miescie.
Kinga - mloda dobrze ulozona? a kiedy zapisywalas sie do szpitala? kiedy wybiera sie polozna? ja kurcze nic nie wiem, i jak robilam termin na usg prenat to oburzeni, ze tak pozno.. i teraz jest pytanie czy robic pappa?
Znajdź szpitale w twojej okolicy i zobacz kiedy można obejrzeć porodówkę. Wybierz ten co ci najbardziej spasuje i zobacz jakie mają wymagania (u mnie nie trzeba się zapisywać, chyba że występują problemy (nadcisnienie, cukrzyca, złe ułożenie, planowana cesarka itp). Ja do tej pory nie mam skierowania do szpitala Tam też jest czesto lista co powinnaś wziąć do szpitala, a także jest lista kursów (przygotowujacy do porodu, opieki nad noworodkiem, gimnastyka itp). Wybierasz te na które chciałabyś chodzić i się zapisujesz (u nas np na przygotowujacy do porodu zapisywałam się 2 m-ce przed terminem rozpoczęcia, bo potem nie było miejsc). Poza szpitalem mozesz rodzić w domu lub "domu porodowym". W pierwszym przypadku duzo szybciej musisz znaleźć położna ktora przyjedzie do porodu domowego, w drugim wszystko maja, ale trzeba pojsc zobaczyć jak to wyglada i co proponuja oraz jakie są koszty (wiekszosc pokrywa kk, ale też była jakaś opłata (nieduza), ktora wnosilo sie z własnej kieszeni. Sam kurs przygotowując do porodu dla ciezarnej jest bezpłatny, dla partnera (zależy od kk, Tk nie płaci za partnera). Moim zdaniem warto sie zapisać, by obeznac się z możliwosciami i słownictwem. My po kursie nadal mamy kontakt na whats up. Ja jestem na samym koncu (bo trochę za wcześnie się zapisałam, no ale po jazdachw 2 trym wątpiłam czy donoszę do terminu), a reszta ma już dzieciaki, i co chwilę się dzielą uwagami i wskazówkami (np co im pomogło na bolące sutki, a co nie itp).
Ze względu na mój słaby niemiecki kupiłam też książkę "Meine Schwangerschaft", to taki poradnik, z podziałem na tygodnie ciąży. I czytałam na bieżąco. Z niej mniej wiecej wiedziałam co w którym tyg trzeba załatwić, bo jednak jest trochę różnic w stosunku do tego co pisały dziewczyny o prowadzeniu ciąży w pl. A poza tym jest dużo kolorowych obrazków i jakoś bardziej mi spasowała niż "w oczekiwaniu na dziecko". Na kurs przygotowujący do porodu poszłam z partnerem (bałam się ze nie dam rady jezykowo) i też polecam bo było nam razniej, a do tego mąż się czegoś o ciąży dowiedział, bo tak to cięzko było... Do zadnej książki nie zajrzał dobrowolnie, choć kupił kilka a na kurs chodził z większym zapałem niż ja, bo mozna było się pośmiać z chłopakami , pomasować itp . Jak masz jakieś konkretne pytania, to pytaj, bo nie mam pojęcia co już wiesz, a czego nie.
Co do papa to musisz sama zdecydować czy chcesz i co zrobisz, gdyby wynik był zły. (Ponoć starszym kobietom zdarza się że wychodzi, gorzej, a inwazyjne badania potwierdzają mutacje tylko u 30% z tych u których papa wyszedł źle. Jeśli i tak zamierzasz urodzić co by nie było, to nawet minimalne odstępstwa od normy sprawiają, że do końca ciąży człowiek się zastanawia co to będzie (piszę to z własnego doświadczenia
Co do ułozenia małej, to niby jest dobrze ułożona, ale... Ostatnio sie okazało ze wypełzła do góry i główka nie przylega sciśle, no i jest ryzyko wypadnięcia pępowiny. Więc oby poród zaczął się od skurczy, a nie od odejscia wod. W kazdym razie gdyby odeszły wody to mam od razu jechać do szpitala.
werni lubi tę wiadomość
-
Megi 88 wrote:Hej dziewczyny. Czy ktoras z was przyjmowala lek o nazwie Agnucaston? Pomogl?
-
Megi 88 wrote:Hej dziewczyny. Czy ktoras z was przyjmowala lek o nazwie Agnucaston? Pomogl?
Ja brałam przez 3 miesiące, czyli maksymalny okres.
Agnucaston jest lekiem ziołowym, to wyciąg z niepokalanka mnisiego wiece też cudów nie zdziała. Ale skręcił moje cykle, co było na plus
Przez 3 miesiące nie zauważyłam nic, a po miesiącu od odstawieniu moje cykle z 45-50 dniowych skrócony się do 36-40 czyli dużo lepiej
Jeśli masz nieregularne cykle, bądź bolesne miesiaczkowanie to z pewnością coś pomoże
I chociaż. Wiem że to nie możliwe, zastanawiam się czy poprzedni cykl nie był tym szczęśliwym...niby @ miałam, chociaż była równe 2 dni..I na. USG byłam w piątek to pewnie byłoby coś widać.. babka się tylko o dziwo uśmiechała co było niemożliwe bo nigdy nie widziałam jęki uśmiechnięte hehehe I kazała czekać na niespodziankę..
A ja od soboty walczę z.mdlosciami.. wczoraj musiałam zwolnić się z pracy bo nie zdawałam rady, sypialni 2 litry wody w ciągu kilku godzin, bo trochę pomagała
Wczoraj.wieczorem.robiłam test, bo myślałam że wykryje ewentualną ciążę, ale.negatywny. kolejny za.2 tygodnie, chyba że nadała będę się czuła.jak teraz to może szybciej... hmm.. myślicie że jest to prawdopodobne? Jaką już sama.nic.nie wiem..Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 12:06
Kinga. lubi tę wiadomość
-
Camilla wrote:Ja brałam przez 3 miesiące, czyli maksymalny okres.
Agnucaston jest lekiem ziołowym, to wyciąg z niepokalanka mnisiego wiece też cudów nie zdziała. Ale skręcił moje cykle, co było na plus
Przez 3 miesiące nie zauważyłam nic, a po miesiącu od odstawieniu moje cykle z 45-50 dniowych skrócony się do 36-40 czyli dużo lepiej
Jeśli masz nieregularne cykle, bądź bolesne miesiaczkowanie to z pewnością coś pomoże
I chociaż. Wiem że to nie możliwe, zastanawiam się czy poprzedni cykl nie był tym szczęśliwym...niby @ miałam, chociaż była równe 2 dni..I na. USG byłam w piątek to pewnie byłoby coś widać.. babka się tylko o dziwo uśmiechała co było niemożliwe bo nigdy nie widziałam jęki uśmiechnięte hehehe I kazała czekać na niespodziankę..
A ja od soboty walczę z.mdlosciami.. wczoraj musiałam zwolnić się z pracy bo nie zdawałam rady, sypialni 2 litry wody w ciągu kilku godzin, bo trochę pomagała
Wczoraj.wieczorem.robiłam test, bo myślałam że wykryje ewentualną ciążę, ale.negatywny. kolejny za.2 tygodnie, chyba że nadała będę się czuła.jak teraz to może szybciej... hmm.. myślicie że jest to prawdopodobne? Jaką już sama.nic.nie wiem..
Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 13:07