X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosax3 wrote:
    No w tym nie bylam.. Tez tak o tym myslalam w sumie bo teraz kwiecien.. A ja bylam w marcu tam.
    Zadzwon i zapytaj. Jak jestes ich pacjentką i byłas już w tym roku, to nie powinno być problemu. Ewentualnie weź zaswiadczenie z kk

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla wrote:
    Hej hej :-)
    Rosa najlepiej zadzwonię tam, ja bym dla pewności wzięła zaświadczenie z KRK
    A. Ja dziś po podglądanie :-) pęcherzyków dużo i dużych :-)
    Ovu na dniach się spodziewam :-)
    Trzymam kciuki (życzysz sobie pęknięcia jednego czy całej gromadki? ;))

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziewczyny, gdyby którąś interesowało jak tu jest z końcówką ciąży, gdy dziecko się nie spieszy... U mnie nie robią nic w stylu "wywoływanie" przez pierwsze 2tyg. Tzn. Tydzień po terminie mam się zgłaszać do przychodni na ktg co drugi dzień (a w weekendy do szpitala), a w drugim wizyty mają być codziennie. Gdyby oczywiście coś złego się działo z tętnem lub łozyskiem, to wtedy dopiero podejmują decyzję o wywoływaniu lub cc.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Camilla Znajoma
    Postów: 27 10

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga właściwie to liczę na Twixy:-)
    Póki co modlę się żeby ten.miesiąc był tym szczęśliwym :-)

    Szczerze mówiąc moja szwagierka w Polsce też urodziła 3 tygodnie po terminie obie córeczki. Nikt sami nie myślał o wywoływaniu. Chodziła na ktg i kontrolę wód plodowych czy coś takiego..obie dziewczynki piękne i zdrowe :-)

    Kinga. lubi tę wiadomość

  • bemybutterfly Przyjaciółka
    Postów: 145 45

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla- tego Ci zycze! pamietaj na dni plodne o rosole;)

    a ja sie dzis strachu najadlam. wczoraj fatalnie sie czulam, a dzis od rana plamienie zywa krwia. dobrze, ze mialam tez na dzis termin u lekarza. zanim dojechalam to jeszcze troche wylecialo. w poczekalni to prawie plakalam.
    na usg na szczescie wszystko ok, dzidzia urosla przez tydzien, widac tez pepowine z przeplywajaca krwia, serduzko bilo jak trzeba. krwawienia najprawdopodobniej po zastrzykach puregonu przy stymulacji. kazal brac znow famenite, dal mi tez jakies globulki z vit c na flore bakteryjna i odpoczywac duzo. wiec dzis drzemie i leze plackiem.

    u was tez taka okrpona pogoda i samopoczucie?

    Aleksa, gdzie nam zniknelas?

    7u22vfxmofven95z.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 15 kwietnia 2016, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bemybutterfly wrote:
    Camilla- tego Ci zycze! pamietaj na dni plodne o rosole;)

    a ja sie dzis strachu najadlam. wczoraj fatalnie sie czulam, a dzis od rana plamienie zywa krwia. dobrze, ze mialam tez na dzis termin u lekarza. zanim dojechalam to jeszcze troche wylecialo. w poczekalni to prawie plakalam.
    na usg na szczescie wszystko ok, dzidzia urosla przez tydzien, widac tez pepowine z przeplywajaca krwia, serduzko bilo jak trzeba. krwawienia najprawdopodobniej po zastrzykach puregonu przy stymulacji. kazal brac znow famenite, dal mi tez jakies globulki z vit c na flore bakteryjna i odpoczywac duzo. wiec dzis drzemie i leze plackiem.

    u was tez taka okrpona pogoda i samopoczucie?

    Aleksa, gdzie nam zniknelas?
    Współczuję nerwów. Zwłaszcza że początki są i tak stresujące. Famenita powinna pomóc, choć na dłuższą metę jest mecząca, no i tak sobie wpływa na florę bakteryjną pochwy plus mnie jeszcze podrażniała. U nas też była beznadziejna pogoda... W sumie od 2 dni są duże wahania ciśnienia i 10 min słońca, a potem 2h deszczu i od nowa...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Camilla Znajoma
    Postów: 27 10

    Wysłany: 16 kwietnia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki bemy A zdradzisz mi tajemnice rosołu dni płodne? Chyba pierwszy raz słyszę :-)
    Cieszę się ze z kruszynką wszystko dobrze :-) mam nadzieję że już nie będzie straszyć mamusi :-)

    A Ty Kinia? Jak się czujesz? Wszystko gotowe na..przyjęcie nowego lokatora?

    Powiem wam ze U nas pogoda tak samo beznadziejna.. wczoraj przesadziłam z treningiem.jeszcze I mam.zakwasy dziś :-\

  • bemybutterfly Przyjaciółka
    Postów: 145 45

    Wysłany: 16 kwietnia 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosol rozrzedza sluz. mozna tez syrop na kaszel pic, ale jakos tego nie probowalam. a rosolu tak;)

    na poprawe flory dostalam cos z wit c- vagi- c chyba. zobaczymy. mam wrazenie, ze cos mi sie tam lekko zluszczalo, stad to krwawienie i sluz. dzis juz tylko resztki i uklucia w brzuchu.

    7u22vfxmofven95z.png
  • Camilla Znajoma
    Postów: 27 10

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z pewnością wypróbuję :-) w tym cyklu próbuje wszystkiego byle by pomogło :-D

    Mam nadzieję że już jesteś spokojniejsza i cieszysz się upragnioną ciążą? :-)

  • bemybutterfly Przyjaciółka
    Postów: 145 45

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moze troszeczke spokojniejsza jestem, ale najchetniej codziennie biegalabym na usg , zeby zobaczyc, ze na pewno wszystko ok.
    to mi wyglada jakby cos sie zluszczalo, taki nablonek w kolorze brazowym.. moze jakas mala cyste mialam, ktora na usg nie wyszla... poki co leniuszkuje w lozeczku do poludnia, pozwalam mezowi na rozpieszczanie i wyprowadzanie na spacer- sniadanko do lozka ;)

    pogoda taka se, wiec nawet nie ma motywacji zeby ganiac po miescie.

    Kinga - mloda dobrze ulozona? a kiedy zapisywalas sie do szpitala? kiedy wybiera sie polozna? ja kurcze nic nie wiem, i jak robilam termin na usg prenat to oburzeni, ze tak pozno.. i teraz jest pytanie czy robic pappa?

    7u22vfxmofven95z.png
  • Megi 88 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Czy ktoras z was przyjmowala lek o nazwie Agnucaston? Pomogl?

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny dawno mnie nie było. Ostatnio robiłam test ciążowy ale niestety negatywny. Jeśli nadal tempka będzie się trzymać powtórze test w środę lub czwartek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 07:14

    Kinga. lubi tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bemybutterfly wrote:
    moze troszeczke spokojniejsza jestem, ale najchetniej codziennie biegalabym na usg , zeby zobaczyc, ze na pewno wszystko ok.
    to mi wyglada jakby cos sie zluszczalo, taki nablonek w kolorze brazowym.. moze jakas mala cyste mialam, ktora na usg nie wyszla... poki co leniuszkuje w lozeczku do poludnia, pozwalam mezowi na rozpieszczanie i wyprowadzanie na spacer- sniadanko do lozka ;)

    pogoda taka se, wiec nawet nie ma motywacji zeby ganiac po miescie.

    Kinga - mloda dobrze ulozona? a kiedy zapisywalas sie do szpitala? kiedy wybiera sie polozna? ja kurcze nic nie wiem, i jak robilam termin na usg prenat to oburzeni, ze tak pozno.. i teraz jest pytanie czy robic pappa?
    Co do połoznej, to im szybciej tym lepiej (w niektórych miastach jest problem i te "fajne" są oblegane. Na razie tylko się zapisujesz (choć czasem radzą co robić, jak coś się dzieje w ciaży)

    Znajdź szpitale w twojej okolicy i zobacz kiedy można obejrzeć porodówkę. Wybierz ten co ci najbardziej spasuje i zobacz jakie mają wymagania (u mnie nie trzeba się zapisywać, chyba że występują problemy (nadcisnienie, cukrzyca, złe ułożenie, planowana cesarka itp). Ja do tej pory nie mam skierowania do szpitala ;) Tam też jest czesto lista co powinnaś wziąć do szpitala, a także jest lista kursów (przygotowujacy do porodu, opieki nad noworodkiem, gimnastyka itp). Wybierasz te na które chciałabyś chodzić i się zapisujesz (u nas np na przygotowujacy do porodu zapisywałam się 2 m-ce przed terminem rozpoczęcia, bo potem nie było miejsc). Poza szpitalem mozesz rodzić w domu lub "domu porodowym". W pierwszym przypadku duzo szybciej musisz znaleźć położna ktora przyjedzie do porodu domowego, w drugim wszystko maja, ale trzeba pojsc zobaczyć jak to wyglada i co proponuja oraz jakie są koszty (wiekszosc pokrywa kk, ale też była jakaś opłata (nieduza), ktora wnosilo sie z własnej kieszeni. Sam kurs przygotowując do porodu dla ciezarnej jest bezpłatny, dla partnera (zależy od kk, Tk nie płaci za partnera). Moim zdaniem warto sie zapisać, by obeznac się z możliwosciami i słownictwem. My po kursie nadal mamy kontakt na whats up. Ja jestem na samym koncu (bo trochę za wcześnie się zapisałam, no ale po jazdachw 2 trym wątpiłam czy donoszę do terminu), a reszta ma już dzieciaki, i co chwilę się dzielą uwagami i wskazówkami (np co im pomogło na bolące sutki, a co nie itp).

    Ze względu na mój słaby niemiecki kupiłam też książkę "Meine Schwangerschaft", to taki poradnik, z podziałem na tygodnie ciąży. I czytałam na bieżąco. Z niej mniej wiecej wiedziałam co w którym tyg trzeba załatwić, bo jednak jest trochę różnic w stosunku do tego co pisały dziewczyny o prowadzeniu ciąży w pl. A poza tym jest dużo kolorowych obrazków i jakoś bardziej mi spasowała niż "w oczekiwaniu na dziecko". Na kurs przygotowujący do porodu poszłam z partnerem (bałam się ze nie dam rady jezykowo) i też polecam bo było nam razniej, a do tego mąż się czegoś o ciąży dowiedział, bo tak to cięzko było... Do zadnej książki nie zajrzał dobrowolnie, choć kupił kilka ;) a na kurs chodził z większym zapałem niż ja, bo mozna było się pośmiać z chłopakami ;), pomasować itp . Jak masz jakieś konkretne pytania, to pytaj, bo nie mam pojęcia co już wiesz, a czego nie.

    Co do papa to musisz sama zdecydować czy chcesz i co zrobisz, gdyby wynik był zły. (Ponoć starszym kobietom zdarza się że wychodzi, gorzej, a inwazyjne badania potwierdzają mutacje tylko u 30% z tych u których papa wyszedł źle. Jeśli i tak zamierzasz urodzić co by nie było, to nawet minimalne odstępstwa od normy sprawiają, że do końca ciąży człowiek się zastanawia co to będzie (piszę to z własnego doświadczenia :(

    Co do ułozenia małej, to niby jest dobrze ułożona, ale... Ostatnio sie okazało ze wypełzła do góry i główka nie przylega sciśle, no i jest ryzyko wypadnięcia pępowiny. Więc oby poród zaczął się od skurczy, a nie od odejscia wod. W kazdym razie gdyby odeszły wody to mam od razu jechać do szpitala.

    werni lubi tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi 88 wrote:
    Hej dziewczyny. Czy ktoras z was przyjmowala lek o nazwie Agnucaston? Pomogl?
    Nie, nie brałam. Niektórym pomaga, innym nie (czytałam na innym forum). Przed braniem zrobiłabym badania hormonalne, bo jak go odstawisz, to prawdopodobnie nie wyjdą miarodajnie (i trzeba będzie trochę poczekać) jak przy terapii hormonalnej.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    Hejka dziewczyny dawno mnie nie było. Ostatnio robiłam test ciążowy ale niestety negatywny. Jeśli nadal tempka będzie się trzymać powtórze test w środę lub czwartek.
    Trzymam kciuki...

    werni lubi tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Camilla Znajoma
    Postów: 27 10

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi 88 wrote:
    Hej dziewczyny. Czy ktoras z was przyjmowala lek o nazwie Agnucaston? Pomogl?


    Ja brałam przez 3 miesiące, czyli maksymalny okres.
    Agnucaston jest lekiem ziołowym, to wyciąg z niepokalanka mnisiego wiece też cudów nie zdziała. Ale skręcił moje cykle, co było na plus :-)
    Przez 3 miesiące nie zauważyłam nic, a po miesiącu od odstawieniu moje cykle z 45-50 dniowych skrócony się do 36-40 czyli dużo lepiej :-)
    Jeśli masz nieregularne cykle, bądź bolesne miesiaczkowanie to z pewnością coś pomoże :-)



    I chociaż. Wiem że to nie możliwe, zastanawiam się czy poprzedni cykl nie był tym szczęśliwym...niby @ miałam, chociaż była równe 2 dni..I na. USG byłam w piątek to pewnie byłoby coś widać.. babka się tylko o dziwo uśmiechała co było niemożliwe bo nigdy nie widziałam jęki uśmiechnięte hehehe I kazała czekać na niespodziankę..
    A ja od soboty walczę z.mdlosciami.. wczoraj musiałam zwolnić się z pracy bo nie zdawałam rady, sypialni 2 litry wody w ciągu kilku godzin, bo trochę pomagała :-)
    Wczoraj.wieczorem.robiłam test, bo myślałam że wykryje ewentualną ciążę, ale.negatywny. kolejny za.2 tygodnie, chyba że nadała będę się czuła.jak teraz to może szybciej... hmm.. myślicie że jest to prawdopodobne? Jaką już sama.nic.nie wiem..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 12:06

    Kinga. lubi tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga spisze tytuł książki może kiedyś mi się przyda :)

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla wrote:
    Ja brałam przez 3 miesiące, czyli maksymalny okres.
    Agnucaston jest lekiem ziołowym, to wyciąg z niepokalanka mnisiego wiece też cudów nie zdziała. Ale skręcił moje cykle, co było na plus :-)
    Przez 3 miesiące nie zauważyłam nic, a po miesiącu od odstawieniu moje cykle z 45-50 dniowych skrócony się do 36-40 czyli dużo lepiej :-)
    Jeśli masz nieregularne cykle, bądź bolesne miesiaczkowanie to z pewnością coś pomoże :-)



    I chociaż. Wiem że to nie możliwe, zastanawiam się czy poprzedni cykl nie był tym szczęśliwym...niby @ miałam, chociaż była równe 2 dni..I na. USG byłam w piątek to pewnie byłoby coś widać.. babka się tylko o dziwo uśmiechała co było niemożliwe bo nigdy nie widziałam jęki uśmiechnięte hehehe I kazała czekać na niespodziankę..
    A ja od soboty walczę z.mdlosciami.. wczoraj musiałam zwolnić się z pracy bo nie zdawałam rady, sypialni 2 litry wody w ciągu kilku godzin, bo trochę pomagała :-)
    Wczoraj.wieczorem.robiłam test, bo myślałam że wykryje ewentualną ciążę, ale.negatywny. kolejny za.2 tygodnie, chyba że nadała będę się czuła.jak teraz to może szybciej... hmm.. myślicie że jest to prawdopodobne? Jaką już sama.nic.nie wiem..
    To jest możliwe. Ja do gin poszłam tydzień po dacie miesiaczki z pozytywnym testem, a na usg nie było nic widać. Dopiero po 2tyg był pecherzyk, a po 3czy nawet wiecej serce. A i plamienia też miałam. Dobrze wiedzieć wcześniej, bo na dietę trzeba trochę bardziej uważać (b. dokładne mycie, surowizna, wędzenie itp).

    Trzymam kciuki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 13:07

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camila a jak wyglądają twoje temperatury, jesli mierzysz? I czy robiłas ten czuły test "przed miesiączką" czy normalny?

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Camilla Znajoma
    Postów: 27 10

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robiłam ten czuły test od 10ml.. A temperatury już nie mierze. Kiedyś za bardzo przezywalam wszystkie spadki.itp.. więc zrezygnowałam z tego :-)

‹‹ 196 197 198 199 200 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ