X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • dortmund Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 7 września 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysiak witam :)
    coś o sobie :) a więc
    mam 32lata,od 2,5roku w Niemczech.Mam syna 15lat,drugi miał by prawie 13,zmarł jak miał 3,5 miesiąca.
    Od tego czasu nie moge mieć dzieci,nie wiedząc czemu.Przez te wszystkie lata jakoś tak bardzo nie starałam sie o dziecko,małżeństwo mi sie rozpadło po śmierci dziecka.Potem tylko związki(jeden 2 lata drugi 6-7 lat).Mojego męża(drugiego) poznałam właśnie tutaj,od roku jesteśmy po ślubie.W Polsce już wiedziałam że mam problem z tarczycą to było jakieś 7-8 lat temu,ale Pani doktor powiedziała że to nie do leczenia tsh prawie 10. I jakoś olałam temat.Tutaj od roku lecze tarczyce(hashimoto)jakieś dwa miesiące temu dowiedziałam sie o PCO,troszke mnie to załamało.I wtedy zdecydowaliśmy o leczeniu w KWZ.Że prócz tarczycy do poprawienia bo wynik miesiąc temu ponad 3,wszystkie wyniki super,męża też.Ale jak tak czytam,kobiety mają dobre wyniki a i tak nic z tego nie wychodzi :(
    Od połowy maja chodze na sprachkurs ,a teraz przez klinike,dentyste,tarczyce,co chwile wpada jakieś wolne.Z niemca jestem noga,no jakoś mi ten język nie leży ;(
    Dziś pojechałąm do szkoły i wróciłam,bo sie dowaliła że mnie 3 dni nie było i przeniesie mnie do innej grupy.A od miesiąca chodze do tej,bo to jest elternkurs,i jest wolniejszy.A ona mi zaś że do innej grupy.Już mam dość ;(.Tak bardzo chciała bym być w Polsce Czuje sie jak tępa debilka.Nie moge powstrzymać łez.
    Sorki musze sie gdzieś wygadać :(

    kasiek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju, Dziewczyno ile Ty przeszlas juz w zyciu! Kazda z nas ma tu jakies problemy i nie wolno porownywac jednych z drugimi ale musze powiedziec, ze ani troszke nie dziwie sie, ze dopadaja Cie zle dni. Co do zycia w Niemczech, czy w ogole na emigracji to ja mysle, ze tak dlugo jak czlowiek nie zaakceptuje tego gdzie jest, nie bedzie szczesliwy. Ja dlugie lata miotalam sie, nie wiedzialam gdzie jest moje miejsce, tzn. bylam zdania ze jest ono w Polsce, plakalam cioci do telefonu i mowilam, ze ja chce kiedys mojemu dziecku "Pinokio" po polsku czytac :-) Ale odkad zaakceptowalam fakt, ze moj dom jest tutaj, to jest mi tutaj dobrze. Choc mam kolezanki ktore latami meczyly sie zyjac tutaj, jedna osobiscie uczylam niemieckiego, bo wlasnie tak jak Ty, twierdzila, ze nie da rady i tak wlasnie tez bylo. W koncu spakowala sie i wrocila do Polski. Dziewczyna mega inteligentna ale tak sie zablokowala ze nie dala rady po prostu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a jesli potrzebujesz sie wygadac to po prostu smialo pisz. Po to tutaj jestesmy. Jestesmy wszytskie w niejako podobnych sytuacjach wiec w wielu kwestiach bedziemy mogly Cie wesprzec. Najwazniejsze to sie nie poddawac.

  • dortmund Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 7 września 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za słowa otuchy .
    Ja czytam,pisze po Niemiecku,ale jak mam coś powiedzieć to jest masakra .Może z czasem to sie jakoś ułoży.
    Wiem że nie ja sama jestem po przejściach,jest wiele osób co pewnie ma,bądź miałao gorzej.Kiedyś miałam żal do całego świata.czemu to moje dziecko musiało umrzeć,i długo nie wyobrażałam sobie nawet tego by mieć kolejne dziecko.Strach że sytuacja mogła by sie powtórzyć mnie paraliżował.Ale teraz chyba dojrzałam ,do tego,i mam nadzieje że wkońcu sie uda.
    Dzięki jescze raz za serdeczne słowa :*

    kasiek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisalas ze jestes w KWZ? Zostala u Ciebie zastosowana juz jakas terapia?

  • dortmund Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 7 września 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak.W zeszłym miesiącu badania męża(nasienie) i moje (krew i usg)
    Pani dr. powiedziała że narazie bedziemy próbowali naturalnie ze wspomaganiem.Tzn od tego cyklu był gonal,potem zastrzyk na pęknięcie,i teraz progesteron dopochwowo 2 razy dziennie.Mój gin przez pół roku tylko za moją prośbą zrobił badania hormonalne,i dał CLO na dwa cykle.Bez żadnego sprawdzania itd.
    I dlatego stwierdziłam że z jego działaniem moge sie nigdy dzidzi nie doczekać.
    Ciekawi mnie tylko czemu nikt jeszcze nie wpadł na pomysł żeby sprawdzić drożność u mnie.Jakoś mi głupio samej sugerować coś,bo to jakbym podważała czyjeś kompetencje :)


    j36rxzdvibcqvqp9.png

    16de5977ceca0875484f96e92e5bc72c.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 10:34

    kasiek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie wydaje mi sie, ze jesli lekarka zna sie na rzeczy to sama zaroponuje Ci to badanie. Mnie moj lekarz sam zasugerowal, a nie bylo to wcale w KWZ tylko u endokrynologa. Ale czasami warto podpytac. Ja tez nie naleze do osob, ktore podpowiadaja cos lekarzowi ale jesli Cie to nurtuje to mysle, ze mozesz jak najbardziej spytac.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie i ja z poniedzialku... Na szczescie na urlopie...

    Dortmund masakra ile masz juz za soba...
    Co do jezyka to powiem ci ze ja rozumialam dawalam rade z de na pl sobie wszystko przelozyc itp ale mysl o tym ze mialabym sie odezwac paralizowala mnie totalnie... bylam tez na sprachkursie i tez opuscilam troche przez kolposkopie i lulyzeczkowanie z powodu wykrycia komorek z ktorych mogl sie rozwinac agresywny nowotwor szyjki macicy bo musialam po tym zabiegu troche lezec... i powiem szczerze ze sam sprachkurss by mnie za nic nie odblokowal gdybym w miedzy czasie nie zaczela miec tutaj znajomych... pierwszy raz poczulam ze dam rade jak spotkalismy kolegow mojego meza z pracy kiedy bylo u nas swieto w miescie i zaczelam z nimi byle jak ale wazne ze gadac i wtedy nastapil moj najwiekszy jezykowy przelom... wtedy tez pracowalam juz w ice caffee i zaczelo mi isc coraz lepiej ze zaczelam kelnerowac a nie tylk9 kulki sprzedawac i na sprachkursie coraz lepiej mi szlo... tak wiec wszystko zawdzieczam znajomym ktorzy nie znali pl a chcialam z nimi pogadac bo w miedzy czasie byla firmowa impreza meza na zakonczenie lata i tez wszyscy jego znajomi, szefostwo i kazdy chcial ze mna pogadac...
    Co do KWZ masz teraz taki sam schemat jak ja Gonal do dnia poki lekarz powie dosc zastrzyk na pekniecie dwa dni przerwy w lekarz i utrogest... ja przy rakim schemacie w 5 cyklu zaszlam w ta steacona ciaze... a co do HSG to u mnie w KWZ zrobili je dopiero po 3 nieudanych probach z Gonalem gdzie byli juz nastawieni na iui...

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 7 września 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe czy ja sie odblokuje, bo tez jezyk mi nie wchodzi. W moim wogole nie mam wsparcia, tylko jeszcze ma wyrzuty ze nic nie potrafie. :(

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa, Ty szczesciaro, urlop :-) ile masz wolnego?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do piatku ale w sb i nd mam dyzury zaledwie 3 godzinne od 7-10 rano wiec i tak caly weekend dla siebie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to zycze Ci przyjemnego urlopu, wypocznij

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki :-*
    Wlasnie dzis wstalam po 11 hehe...
    musialam pospac choc dzis bo jutro z rana znow zryw do kwz...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy tej pogodzie to wcale sie nie dziwie, ze nie spieszylo Ci sie z wstawaniem ;-) ja juz od 8.30 w pracy ale myslami i duchem nadal w lozku:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na ktora idziesz jutro? Mam nadzieje, ze same dobre wiesci przyniesiesz :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pogoda masakra a jeszcze od 5 do 8 nie spalam tak wiec tym lepiej mi sie drzemalo...

    Jade jutro na 8 wiec trzeba wczesnie ruszyc...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze z godzinke i bede sie zbierac do domku. Troche popracowalam ale sie nie przepracowalam. Juz sie ciesze na wieczor w domku, uwielbiam takie "jesienne" wieczory, choc mam nadzieje, ze pozne lato u nas jeszcze zagosci :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi dziś dzień zleciał nie wiadomo gdzie... A w sumie poza praniem nic dziś nie zrobiłam... A tu jeszcze trochę i trzeba się będzie zbierać pod prysznic i do wyrka bo jakoś ta pogoda źle na mnie wpływa a do tego jutro nie ma spania bo po 6 trzeba wstawać i zbierać się do kwz...

  • dortmund Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 7 września 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane jesteście każda z osobna :)
    Roxa -a co u Ciebie wykazało HSG??
    Werni możemy sie wspierać i razem kaleczyć ten język :)
    Miłego wieczoru
    I dzięki za wszystko :)

    krysiak lubi tę wiadomość

    kasiek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze chwile przed tv a potem będe sie i ja zbierać do spanka. Wtorki już są lepsze, może sie rozkręce :) miłego wieczorku Dziewczynki

‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ